19.03 .2007 - START ! Schudniemy i Wypiękniejemy do lata ! Razem nam się uda

faye - gratulacje! :-) Ja dzisiaj po dwóch dniach na diecie diamondów, skusiłam się, żeby się zważyć no i proszę - 1 kg mniej :-) Wiem, że to jeszcze nie tłuszcz, ale to i tak cieszy, jak waga leci w dól, mimo, że wczoraj na obiad zjadło się wielki talerz spaghetti :-) xD Te owoce działają cuda :-)

czesc Elle Driver witaj:) ja dzis na sniadanie zjadłam serek wiejski teraz tradycyjnie kawka chociaz szczerze to mysle zeby ja odstawic faye rybke robie podobnie:) dorzucam jeszcze brokuły czasami fasolke, co do hula hop to ja bardzo lubie, jakos nie mam problemu z kręceniem :D duzo tez skacze na skakance trudno mi sie zmusic do takich cwiczen siłowych własnie np brzuszków a oczywiscie gratuluje zrzuconych kg

AUTORKO!! ja Ci życzę,zwebyś nie schudla, a przytyła, bo chamka z Ciebie!!!

sasanka 1979 ------- dlaczego tak mowisz??

Właśnie niby czemu hamka ze mnie ? !!! Przecież nic nie zrobiłam... Aż się zdziwiłąm jak to zobaczyłam....

za kogo ty się uważasz? jak możesz kogoś pouczać i mówić mu ile ma ważyć? ktoś sie do Ciebie chce przyłączyć, a ty na starcie ucinasz mu skrzydła wypisując mądrości,że jak schudnie tyle ile planuje to i tak będzie ważyć za dużo... niezła motywacja, gratuluję głupoty!! nie dziwie się,ze dziewczyna zrezygnowała. też chciałam zachąć tu pisać, ale jak to przeczytałam to się rozmyśliłam. wszystkich zamierzasz tak pouczać? kurcze! dziewczyna pisze,ze dobrze jej było z wagą 68 kg i chciałaby to osiągnąć, choć wiadomo, że nie jest łatwo,a ty zamiast ją wspierać piszesz, że to za dużo... nikt nie musi ważyć tyle ile pokazują tabelki!! za głupia jesteś , żeby to pojać!! skoro dziewczyna dobrze wygląda ważac tyle, skoro utrata tylu kg sprawiłaby jej radość, to powinnaś daroweać sobie swoje dziecinne pouczanie i napisać "powodzenia". cyt.: to moze ja ja tak jest zdrowe jedzonko zgadzamsie ju probowalam tyle razy ze nawet nie pamietam nie dawno wazylam jeszcze 68 kg i bylo dobrze a teraz....:/ najwyzsza pora wziasc sie za siebie nie chce juz tak zyc 16:54 La esperanza 68 kg to i tak było za duzo... ale rzeczywiście bylo lepiej Czyli rozumiem ,że masz nicka "to moze ja ja" 16:59 to moze ja ja tak za duzo moze dla niektorych ale ja sie czulam dobrze w porownaniu do ciebie ja jestem grubokoscista :/ ale jak dla mnie waga nie jest wazna moge wazyc nawet 100 kg chce poprostu czuc sie dobrze i czuc po ciuchach ze chudne a nie po wadze!!!

La esperanza Nawet jeśli jestem grubokoścista to poeinnaś ważyć tak ok.60 a jeżeli ktos drobnokościsty tak jak ja to ok. 52 -53 max. 54

a na wstępie piszesz: "Wierzę ,że razem nam się uda! Będziemy razem się wspierać i mobilizować. I dzięki wzajemnemu wsparciu i dopingu ,będziemy mogły powitać lato szczupłe piękne,bez cellulitu itp. Chcę ,żeby w tym topicu panowałą przyjacielska i życzliwa atmosfera " cóż za abstrakcja! :-D głupia szczeniara i tyle... przytyjesz - zobaczysz!!! :-P

Ja nie prawię mądrości ,tylko po prostu trochę się zdziwiłam,że przy takim wzroscie dobrze jej z tą wagą! Ale przecież ,nie przykonywałam ją na siłę,żeby schudłą więcej ,tylko wyraziłam swoje zdanie.Użytkowniczka "to moze ja ja " , nie była urażona ,tylko ty jesteś. A jaki Ci się nie podoba ten topic ,ani moja skromna osoba ,to kto Ci każe na niego wchodzić no,nie? Proste :)

I jeszcze jedno: to świadczy razeczej o twoim chamstwie skoro wyzywasz mnie od szczeniar i chamek!Zamiast wypisywać takie oszczerstwa ,lepiej po prostu opuściłabys ten topik i tyle... Zresztą nie bedę już więcej odpowiadała na takie zaczepki bo to bez sensu....

tamta nie była urażona? no chyba raczej, skoro przestałą pisać. gówniara z Ciebie i tyle...gówno rozumiesz.... każda normalna osoba rozumie, że jeśli ktoś czuje się dobrze we własnej skurze z taką a nie inną wagą, to nic nam do tego. nie każdy chce być chudzielcem, a pisząć "powinnaś ważyć tyle i tyle " obnażasz tylko swój niski poziom. żenada!

Odpowiem po raz ostatni na twoją zaczepkę: skąd wiesz czemu chwilowo nie pisze? Może ma problem z kompem ,albo nie ma co pisać ,bo dieta jej ni idzie .. nie wiadomo... A teraz sasanko proszę nie zaśmiecaj mi już topicu!

No hej,ludzie po co komu dodatkowy stres,te kłótnie i w ogóle.Ale fakt,dziewczyna ma rację,nie możesz nikogo zniechęcać już na starcie.Jesli waga nie ma znaczenia tylko dobre samopoczucie to niech tak zostanie.Niepotrzebne te nerwy i wyzwiska.

Ja się jednak przyłączę,do maja muszę zrzucić 10kg,kto wie może mi się uda."Proszę o wsparcie",ha ha,tak bardziej duchowe.Zażywam meridię,ale nie wiem czy to dobry pomysł,gdyż 2 m-ce,a waga ani drgnie,jesrem bliska rezygnacji.

A może podacie mi jakąś inną metodę,tak bardziej bez wspomagaczy.Ważę 60kg,przy wzroście 156cm,także za dużo.Po urodzeniu 2 dzieci mam problem z nadwagą.Zawsze ważyłam 45kg,ale teraz to chcę 50-55kg,także czekam na dobre rady,w miarę skuteczne.

Cóż mogę Ci poradzic.. No więc polecam Ci herbatke Slim figura z herbapolu.Dużo ruchu - ja polecam rower , no i jedzonko w okolicach 1000-1200 kcal.

Herbatki wypiłam już,stosowałam diete Herbalife,różnego rodzaju tabletki odchudzające,koktajle,kremy,balsamy i chudłam potem jo-jo i tak w kółko.Teraz meridia,na rowerek za zimno,a pracę mam siedzącą w biurze.Także lipa na całej lini.

La esperanza Odpowiem po raz ostatni na twoją zaczepkę: skąd wiesz czemu chwilowo nie pisze? Może ma problem z kompem ,albo nie ma co pisać ,bo dieta jej ni idzie .. nie wiadomo... A teraz sasanko proszę nie zaśmiecaj mi już topicu! to nie ona ma problem z kompem, tylko ty z mózgiem!! przestałą pisać, jak to napsałaś... a topik zaśmiecasz sobie sama!!!IDIOTKA!!

mozecie sie uspokoić!!!!! chyba mamy sie tu dzielic tym jak nam idzie dieta. ja dzis na sniadanie zjadłam tosty wczoraj nawet troszke pocwiczyłam iw1 witaj nie wiem czy to co zazywasz jest dobre ja słyszałam raczej negatywne opinie, na pewno trzeba cwiczyc (takie jest moje zdanie) ja ograniczam jedzenie nie mam konkretnej diety mysle ze jak sie jest konsekwentnym to waga na pewno zleci w dół:) trzymam kciuki

Popieram wiosenną! A ty sasanko zejdź ze mnie i znikaj z tego topicu jak masz mnie od idiotek wyzywać :(

hej moge sie przylaczyc do tego topiku?widze ze jakas atmosfera niezdrowa, dajcie sobie po razie na zgode hihi ja dzis zjadłam z 640 kcal i cwiczyłam na rolkach z pól godzinki, dietkuje od 12 marca na innym topiku ale chciałam sie zaczepic na jeszcze jeden......przyjmiecie mnie do swojej paczki??mam wzrostu 170 a waze 74 kilo schudłam juz 4 kilo, chce jeszcze przynajmniej 14, pomozecie mi??ja tez bede starac sie wspierac inne kobitki....

Jasne ,że możesz do nas dołączyć :) Witaj w naszym gronie!

Czesc dziewczyny. Ale tu nerwowa atmosfera byla, proponuje nie zwracac uwagi i dalej milo sie odchudzac :) U mnie ostatnie dni tak srednio, jedyny sukces to taki, ze nie zjadlam nic slodkiego i nie przestaje cwiczyc. Do lata coraz mniej czasu :) Pomysle tez nad dieta diamondow, kiedys stosowalam przez pol roku i swietnie sie czulam..ale stare nawyki zywieniowe zwyciezyly. Moze do tego wroce.

Cześć Dziewczyny! Bardzo chętnie i ja się dołączę do Was. W końcu niedługo wiosna ładna pogoda więc trzeba też ładnie (zgrabnie) wyglądać. Po zimie jak zwykle troche tłuszczyku się poodkładało. Mój cel to schudnąć ok 5 kg. Pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia w gubieniu kilogramów.

czesc dziewczyny!!! witajcie nowe odchudzaczki:) w wiekszym gronie zawsze milej ja dzis na sniadanie jajko na twardo+ bułka grahamka, na obiad bedzie rybka z surowka miłego popołudnia:)

La esperanza debil z Ciebie po prostu...

Dobra spadam już z tego topicu! Pójdę ,napsuć komu innemu nerwów :) he he!

chciałabyś, ale niestety... a nerwy to ty komuś napsułaś, kto chciałz Tobą zacząć dietę licząc na życzliwość i wsparcie... głupi tłuściochu!!!

sasanka 1979 --- co Ty taka niegrzeczna i kłócisz się z naszą właścicielką topicu :PP

a no widzisz...zawsze się kłócę z głupimi pindami, bo nie moge zdzierżyć, jak ktoś tak odpieprza ...