MINETKA = ORGAZM ?

moJa dzieWczyna chCE ale NieMamy GdZie tio RobiC hehE. ;) WieC ją tylko MastUrBujE ,,, FaJnie Się KrĘci hihI

Ja sie niechwale , ale jeszcze niebylo dziewczyny , kobiety ktora by przy mojej minetce nie doszla, lubie gdy dochodza i sie spuszczaja mi prosto na jezyk , moge je wtedy ssac jak dzidzius cycek hihih

minetka jest szczególnie intymna,bardziej intymna niż sam stosunek a ponadto jest niewyobrażalnie przyjemna

a ja nigdy nie dochodz:( niewiem jakie to uczucie.

Nie umie mi zrobić porządnej minetki.:(

do orgazmu mogę sama dojść, muszę coś wyobrazić intymnego, przychodzi mi to łatwo, taki żar, to jest cudowne przeżycie,

Ja tez zawsze dochodze :)

ja bym chciala wiedziec czy macie tak ze jak dochodzicie po minetce to macie uczucie ze teraz to wy powinnyscie wypiescic partnera , bo "orgazm za orgazm" ja tak mialam w swojej glowie i nie moglam sie wyluzowac po swoim orgazmie bo uwazalam ze teraz to od razu moja kolej. a czasem mialam ochote tylko na minetke i isc spac( ani go przed i po nie piescic i sie nie kochac) faceci tego oczekuja? ze orgazm za orgazm? ps.mialam jednego partnera

oglądałam filmy o minetce, było setki tak samo, wstydziłam się patrzeć na to, dziewczyna ma rozłożone nogi , a chłopiec liże te intymne miejsca, nie zrobiłabym tak nigdy, wolę już dotyk i pocałunki niż to , żeby ktoś mnie tam lizał, nie jestem psem tylko człowiekiem, nie podoba mi się to

gdy pierwszy raz moj facet mial mi zrobic minetke bardzo sie krepowalam ale w koncu sie zgodzilam i nie pozalowalam:D mialam taki orgazm jakiego nigdy w zyciu nie zaznalam:D rece mi zdretwialy i zaczelam si epotem smiac...az moj kochany sie mnie spytal co mi sie stalo czy sie z niego smieje:P bylo bosko...ale niestety jak narazie nie zaznalam po raz drugi takiej przyjemnosci:( mam nadzieje ze kiedys znowu sie uda:)

bo to jest wstydliwe, ciekawe jak to jest gdy ma się okres, otwór jest różowy i okropny, niedobrze mi ,nie lubię pokazywać narządów płciowych, nie sprawia mi to przyjemności, to zbyt intymne, nie czułabym się dobrze psychicznie, o minetce słyszałam dużo pózniej

do wszystkich - jebnieta jestes dziewczyno idz juz spac lepiej

nie jestem jeb........., jestem w porządku, jestem ładną dziewczyną, zwykła jak wielu ludzi, nielubię minetki i koniec, mam prawo tak mówić i koniec, niekażdy musi robić to co wy, niepodoba mi się i już, wielkie mi rzeczy, nie jestem łatwa, chłopcy mnie lubią, żałuj , że mnie nie znasz

pierdol...nigdy tego nikt ci nie robił wiec skąd mozesz wiedziec ze nie lubisz? Boze kochany dlaczego dziewczyny sa tak glupie w tych czasach? A wiesz czego ja nielubie? Siedziec gołym tyłkiem na pierścieniach saturna. Nigdy nie bylem na saturnie, po prostu nie lubie i koniec. To twoje rozumowanie, identyczne. Ty masz inne powódki niz nie i koniec ale jestes zbyt prosta zeby to wyrazic. Co to za wytlumaczenie ze to zbyt intymne? A przelecenie we wszystkie dziury to jest po Bozemu i to jest mniej intymne niz pocałowanie cipki? Prosze cie, zajmij sie jakąś pracą fizyczną. IQ adekwatne akurat do szufli.

świat nie konczy się na minetce, są różne rodzaje seksu, wolę coś innego, mogę przeżyć orgazm sama, wiem, że on nie jest najważniejszy w życiu, dla mnie liczy się miłość i czułość, a ja mam w sobie coś, co przyciąga ludzi, wdzięk i niewinność, wystarczy, że uśmiechnę i powiem miłe słowo , oni wtedy patrzą na mnie zainteresowani,lubię rozmawiać z nimi

jestem dziewicą

nie denerwuj się tak, nie jestem jak te wsystkie dziewczyny, jestem trochę starsza od was

usta to co innego niż stosunek, nigdy nie zrobiłabym minetki i koniec, NIEWSZYSCY

nigdy nie zrobilabys bo nie jestes lesbijka, ja bym zrobil na siłe i koniec.

wiesz ja nie jestem głupia, są jeszcze na świecie dziewczyny co mają rozum ,mój chłopcze, ty zajmij się swoim słownictwem, bluznisz jak młodzież po piwie

Bo jestem młodzieżą po wódce. Zająbym sie tobą stara panienko.

nie taka stara, 21 lat

jestem uparta i zdania nie zmienię

a ja niechce cie gwałcic ani nic, tez wole milosc. Wlasnie tak bym sie tobą zajał. Juz zapomnij o tej minecie niechcesz to nie. Będe cie nosił zamiast tego, juz ci nie daruje, odszukam cie

nie lubię wódki, tylko wino i suszone daktyle

typowe dziewuchowe zachcianki, ok kupie ci daktyle

oo, przestraszył sie odszukania i uciekł maluszek biedny

gdzie będziesz mnie szukał, nie znasz mnie

nie wiem, zajmie mi to cale zycie, ale znajde

po co to ci wszystko, nie interesujesz się mną