dla tych, ktore wyszly z jednego nalogu i wtopily w nastepny

GGGabi,,a ku ku!!! Jest tu kto?? odswiezam :)

hehe :D otwarte :D pewnie , ze jest :D wchodzta do srodka :D

ehhh... a Ciebie nie ma... terrorysty tez nie ma co t ty tam robisz? :D hehe :D Izunia , czy Ty znasz sie na zywieniu? bo z tego co pamietam (a wydaje mi sie , ze tak) to bliskie bardzo Twojej profesji..

a jestem jestem,, zywieniu?? a o co dokladnie chodzi?? Tak,,ja po gastronomii jestem ;) ale sie nie przyznaje glosno,bo mezu gotuje lepiej niz ja :p :D:D

jestem :D ehhh... faceci w ogole trzeba przyznac lepiej gotuja od bab :D Janusz tez ma smykalke do pichcenia roznorakich potraw i trzeba szcerze perzyznac , ze bardzo dobrze mu to wychodzi :D Ja chcialam zapytac o produkty , ktore szybko sie trawi... takie , ktore mozna jest po 18 :D postanowilam sie wzaic za siebie... i jedno z moich postanowien brzmi: \"nie jesc po 19\" ....ale nie chce tez sie obrzerac do tej godziny , wiec chcialabym cos lekkiego, zdrowego, odzywczego i mniej kolorycznego :D ale wymagania mam wiem , ze ryby (np. tunczyk w sosie wlasnym) i tez slyszalam o twarozku naturalnym.... i brokuly... znasz jeszcze jakies inne? buzka

A co Ty chcesz sie odchudzac?? Przeciez Ty chuda jak szczypiorek jestes ;):D Co do tych dan,to ja juz tak robie od jakiegos czasu ,ze nie jem po 19,00 ale za to czasem jak mnie weznie ochota o 22,00 to nie ma zmiluj sie,,nie zasna jak czegos nie zszamam :) Ciezko tak zrobic i jesc tylko warzywka i jakies takie inne bzdury,trzeba czasem zjesc cos konkretnego,, ;) Wiec Ci nie poradze,bo widze,ze Ty masz wieksze pojecie niz ja ;) Chyba ja od Ciebie bym sie musiala poduczyc,, Takie pytania to raczej do Technika Zywienia,a nie do kucharza :) :D Jak tam weekend minal??

ło jesooooonciu :D ja kiedys bylam chuda jak patyk :D nie wiesz , ze z wiekiem przybywa tez kilogramow? :D hehe...a my biedne kobiety musimy z tym walczyc..a niech to... taki nasz los :D to po prostu bede na diecie MŻ (czyt. mniej żrec) pewnie sama ona juz przyniesie jakis skutek :D do tego ograniczenie do 19 ..eehhh z tym bedzie ciezko , bo tak jak u Ciebie , jak czasami przyjdzie ochota ...eeehhh... po co katowac tak organizm? :D trzeba wtedy zjesc - to najlepsza rada aby sytuacja nie skonczyla sie tragicznie jejciu...a mi zostalo jeszcze 10 dni w Liverpoolu ..juz nie moge sie doczekac...W ogole to sie troszke denerwuje.... ze zaczniemy sie klocic z Januszem po tym jak znowu zamieszkamy razem..ale chyba niepotrzebnie panikuje - tzn. nastawiam sie tak..jest teraz ok , to dlaczego ma byc pozniej cos nie tak, no nie? ale sie pocieszam zaczelam sie zastanawiac jaki kolor scian wybrac i kurde felek nie wiem.. w gre wchodzi lilia, błękit, zieleń (taka żywa, groszkowa , ale jasna) , beż albo kawa z mlekiem (2/3 kubka mleka dodaj do szklanki kawy wyjdzie Ci ten kolorek o ktorym mysle :D tak plus minus ) ... no i mam dylemat... a ze w centrum zamykaja sklepik z firankami , zaslonami , poscielami... spieszna mi z podjeciem tej decyzji bo mi wykupia np. zaslonki pod kolor :D mam problemy, co nie? :D mozesz sie wypowiedziec w tej kwestii, a nawet bede wdzieczna za Twoja wypowiedz... Na razie nie powiem ktory na razie ma najwiecej procent :D No wiec przeprowadzam sie 31...znaczy to moj ost teoretycznie dzien w Liverpoolu... Praktycznie wyglada to tak , ze wzielam sobie urlop na 30 i 31 sierpnia zeby sobie ladnie poukladac to wszystko (np w szafach ):D Dobra...czas na kąpu , kąpu i siusiu tez :D bo zaczynam sie wiercic :D jutro zajrze , oczywiscie jak bede w pracy nie ma jak necik i nutka adrenalinki do tego buziaki

wiadomosc dnia: nie bedzie mnie na skype az do odwolania... czyli ok 30.31.08.2007 pojawie sie tam...Nawet jesli bede do tego czasu dostepna , nie znaczy , ze ja tam jestem... :D Ufol wzial kompa juz do siebie ... zaczynam przeprowadzke powoli... Razem z kompem pojechaly 4 kanrtony, drukarka i kilka pierdulek Zostaly ciuchy i najbardziej potrzebne rzeczy (czyt. kosmetyki) :D a ciuchy traktuje bez sentymentu..czyli ok 1/3 wyladuje w charity shopie... buzka odezwij sie

No czesc kochana!! Ja dopiero teraz mam chwilke zeby cos kliknac,,Biegalam dzis od rana za przedszkolem dla malego,potem obiad,teraz maly spi ,to mam chwilke poklikac ;) Mowisz,ze sie przeprowadzasz juz?? Nie szkoda Ci Liverpoolu?? Ja tez bym sie chciala przeprowadzic,ale moze za rok,,zobaczymy,,,Moj maz zarabia coraz lepsze pieniadze i coraz bardziej mu sie odechciewa przenosic na tamta wyspe :O A ja juz mam dosc tej wyspy :O Chce na tamta :O

Jeszcze co do tych kolorow scian,,Ja osobiscie uwielbiam fioletowe,lilakowe,,Nie lubie bezy ani innych pastolowych kilorow,,jak dla mnie sa za mdle,, W Polsce mielismy pokoje wytapetowane fioletowymi tapetami,kazdy kto przychodzil,to najpierw byl w szoku,ze ciemno,ze nieladnie,a potem kazdy sie zachwycal,ze jest unikatowo,i nagle kazdemu zaczelo sie podobac :D Nawet tesciowa jak pierwszy raz zobaczyla nasze sciany to sie zlapala za glowe,a po roku jak remontowala mieszkanie to kupowala te same tapety i miala identycznie jak my :D naprawde wygladalo super,,Jak wynajmowalismy nasze mieszkanie ,to lokatorzy zrobili sobie takie bialae ciapki,mazie na tych tapetach,chcieli sobie rozjasnic,,,i tez nie wygladalo to zle,ale mnie osobiscie juz sie nie podobalo,, Wiec jesli mam Ci doradzic i podsunac jakies sugestie,to polecam zywe kolory,,zadnych bezy,pasteli,,zadnych mdlych,,;) Takie jest moje skromne zdanie ;):) Acha,,a kuchnie mielismy tynkiem ozdobnym zrobionym na pomaranczowo,,,zywy ladny kolor,,i perfekcyjnie pasuje do tego kolor zielony :) Do fioetu tez zielony ladnie wygladal (mam na mysli duzo kwiatow,ktorych u mnie w domu bylo ze ohoho,, ;) )

no :P pojawila sie zguba :D ja wlasnie przyszlam po przerwi znowu ( :O ) do pracy..ehh... dzieki za opinie apropo kolorku ;) wczoraj zdecydowalismy sie na kolorek... :d wygral zielony - groszkowy..A Ddo tego pomyslalam o brazowych i czerwonych dodatkach... poszperam w necie , jak znajde takie zestawienie podziele sie z checia linkiem :D niie przeprowadzilam sie do konca jeszcze... wzial jeszcze dzisiaj walizke z cieplymi ciuchami ... wiec na serio malo mi zostalo... i dobrze :) przynajmniej to pakowanie juz praktycznie mam z glowy. Wywioze wszystko dopiero w nast. czwartek... Poniedzialek BH wiec szkoda czasu , lepiej pojechac gdzies nad wode :D wtorek, sroda do pracy , a czwartek i piatek wzielam sobie wolne ... wiec musimy przewiezc reszte moich bagazy , pomalowac sciany , ogolnie doprowadzic wszystko do ladu ... czasu mysle , ze spokojnie starczy ... porysuje troche teraz bo sciemilalam troche dzisiaj

Cos nie moge sie skupic na tej pracy....

za cieplo jest wlasnie , jaka pogoda w Irlandii / Obok , na wyspie zadziewiajaco cieplo ... moze w koncu przyjdzie to lato.. w koncu mamy juz 22 sierpnia

aaaa... jeszcze o tym nie wiesz :D prawdopodobnie pod koniec wrzesnia jedziemy z Ufolem naszym autkiem do PL... po drodze chcemy sobie wpadac tu i tam...wiec szykuje sie fajna podroz... powodem jest przede wszystkim slub mojego brachola..no i to , ze ufol juz w pl nie byl poltora roku.. (boi sie latac , a na autobusy szkoda mu czasu ... , a ze jest teraz autko, to mozna samemu rzadzic ktoredy sie jedzie itd ) chcemy wyjechac wczesniej przed weseem zeby cas nas nie gonil... i moze wstapimy do mojej siostry... bo przeciez jeszcze tego mojego chrzesniaka nie widzialam , bo mnie w konia zrobil pozyjemy - zobaczymy ..wszystko ma sie wyjasnic do konca miesiaca

hhmmm.... jestes jeszcze tam w ogole? :D ehh... monologi tez sa fajne

wlasnie wpadlam na pomysl , ze powinnam startowac w konkursie najbardziej zapracowanego pracownika roku 2007 :D pewnie jakas nagroda by wpadla w moje rece :D

ale ten czas wolno leci... :O

oooohhhhh Gggabi :D:D tak nagrode to Ty bys dostala ,,ale za lenistwo lub za sciemnianie :D:D:D Moj maly wlasnie dostal sie do szafki gdzie mam domestosy i inne badziewia :O:O Normalnie zabic to malo :O:O Non stop za nim biegam,a i tak cos nabroi,, :O Mam nadzieje,ze nic nie odkrecil :O No to ladnie sobie plany robicie,malunki,remonty,wypady do Polski,,no no no,, :) U nas tez ladna pogoda,slieczne slonce,,maly troche zakatarzony bo bym mu basenik wystawila,,ale chyba nie ma co przesadzac,,Moze jutro tez tak ladnie bedzie,to wleje mu cieplej wody i niech sie popluska ;) Jutro idzie do przedszkola,,zapomnialam ,,,wiec sie nie popluska ;):D Ja osobiscie nie wyobrazam sobie autem jechac do Polski,ale my mamy duzo dalej niz Wy,,i jeszcze maly szkrab,,Meczarnia straszna by byla,,, Ja sie chce wybrac w zime do Polski,zeby sobie jeszcze na nartach pojezdzic,,no i mamy zaproszenie do Grecji do kumpeli,,ale niestety z tego chorego Belfastu nie lataja samoloty do Aten,,:O:O Zadna linia,,:O:O Jedynie z przesiadka przez Londyn,,albo z Katowic,,To z z takiego zapyzialego lotniska w Katowicach lataja samoloty do Aten,a z Belfastu nie lataja,,szkoda slow :(:(:( To na tyle,,zas sie rozpisalam,, ;):D

A tak swoja droga ciekawe czy ktos sie tutaj kiedys przylaczy ;):D Czy tylko my takie dwie glupie ,ze klikamy na takim dziwnym topiku ;):D:D

Do ktorej Ty pracujesz w ogole?? Jestes tam jeszcze?? A kuku!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

jestem :D koncze za 4 minutki w domciu nie mam kompa , bo Ufol go juz ma ... wiec maly detoksik od netu :D tez sie nad tym zastanawialam...:D zadnych gosci nie widac na topiku...moze ktoregos dnia...zobaczymy ;) fajnie z ta grecja... tez bym chciala... brakuje mi strasznie urlopu... jakis 2 tygodni tylko dla siebie... nie , ze jade do PL .. tylko jakiegos urlopu , ze leze i niczym sie nie przejmuj e, ze trzeba jechac tam , zrobic to itd... Pewnie wiesz o czym mowie ;) Wyjazd do PL jest spoko opcja tylko zawsze jak tam jade nie odpoczywam tak jakbym chciala bo tutaj odwiedzic jedna babcie trzeba , tu druga , tutaj ciocia zadzwoni , wujek odwiedzi .... kuzynka itd... jakies spotkanko ze znajomymi , ktorych zostala gastka i czasu na blogie lenistwo zostaje bardzo malutko... dobra koncze , uciekam stad... :D buziak

znowu tutaj jestem ilez mozna pracowac? Czy oni przypadkiem nie przeginaja? Moze ja daje sie jak jakas glupia wykorzystywac? Przeciez ja wciaz tutaj siedze... wciaz musze sciemniac . a dodam , ze to sciemnianie jest nawet ciezsze niz sama praca, ale coz... szef na urlopie , ja w srode rano skonczylam moje zadania na caly tydzien , coz mi pozostaje? jedna iwelka sciema Mam podkladke , ze cos robie - w praktyce mozna to zrobic przez jakies 10h... ja to bede robila do piatku :D hehe...niezly plan ,. co nie? wszyscy siedza na necie to co ja glupia bede pracowac? p co? no wlasnie .... we wrzesniu postanowilam , ze poprosze o podwyzeke wtedy nie bede zastanawiac sie czy mam siedziec na necie czy pracowac i wybiore to drugie... teraz marna mobilizacja ... placa mi marne pieniazki niestety...

No czesc,, Ja dopiero teraz mam chwilke :O Malego zaprowadzilam do przedszkola wiec moge chwilke sobie teraz posciemniac ;):):D Mamuska ma czas dla siebie,,:D No w sumie wiem cos o tym ,ze sciamnianie jest gorsze od pracy,,Czas sie wlecze niemilosiernie,no niestety,, To w takim razie Ty juz ostatnie dni w Liverpoolu,no niezle,,, A tym ze sie znow bedziecie klocic to sie nie przejmuj,,nie mysl o tym!! Bo jak by tak kazdy myslal,to nikt by sie nie pakowal w zwiazki tylko by unikal jak ognia,,;) A czemu Ty na niego mowisz Ufol??? Czym on sobie na to zasluzyl?? :D:D Czy on chociaz aby o tym wie?? :D:D

no hej :D 2 pierwsze godznki spedzilam na szukaniu jakiegos pomyslu na sciany.... i o dziwo wymyslilam.. na jednej ze scian jedt komin... chcialam go pomalowac na ciut ciemnijszy kolor , albo jasniejsz ( zaleznie od tego jaka bedzie calosc ) i na nim wzdluz namalowac na scianie panorame nowego yprku ... Jak chcesz moge Ci na maila wyslac zdjecie jak to plus minus bedzie wygladalo... ale tylko obrys panoramki jak nie to , to paski poziome na przemian z innym kolorem... no nie wiem , na razie podrukowalam sobie te fotki zeby ufolowi pokazac... a wie , ze jest Ufolkiem :D bo on na mnie mowi Ufoludek, a ze on jest wiekszy to jest Ufolem :D Ja ja przez to , ze czasami mam problemy z niczego stad to miano... ze ludzie nie zajmuja sie takimi glupotkami jak mi czasami sie udaje zajmowac :D wysylam Ci na maila ta fotke ocen

wyslane , ta 3 kolorowa sciana to tez fajny pomysl... ale nie z tymi kolorkami :D tam w ogole jest ta zielen na ktora sie zdecydowalismy... oczywiscie bedzie miala taki odcien zebby nie byla za ostra ;) mail wyslany

Kurcze tylko,ze ja nie umie wejsc na AOL :O:O Cos sie znow dzieje nie dobrego z tym,,hmmm,,, :O:O Wczoraj tez tak bylo,, Ale jak tylko uda mi sie wejsc to zaraz sobie zobacze ;) :) W koncu pracujesz w takim zawodzie,z ebez problemu sobie umiesz dobrac wszystko ladnie ,zeby ladnie wygladalo ;) Za godzinke musze juz isc po malego ,,Ale ten czas zlecial,,,Jak sie siadzie do kompa,to moment i godzinka mija,,heheh,,:)

terrorysta juz pewnie w domu :D a ja juz po mojej przerwie :( rany... ja w ogole mam jakis kryzys straszny ostatnio... nie chce mi sie pracowac... nie moge sie juz doczekac jutra...

No to milego weekendu w takim razie Dzis nie bede miala czasu na klikanie,mezu szybciej z pracy wroci,potem zakupki,sprawy w banku pozalatwiac i takie tam,, Ma caly weekend wolny wiec juz zaplanowalam cale wyprawy,, Rzadko sie zdarza ,ze ma wolne,wiec chce go wyciagnac nad Ocean,do parkow gdzie tylko,byle jak najwiecej na powietrzu,i spedzic jakos fajnie weekend w 3 :D No to papa!!

witam pokoj pomalowany, kuchnia tez... pokoik mamy zielonego koloru.. jedna sciana + komin pomalowany na troszke ciemniejszy kolor niz reszta. do tego zdecydowalismy si ena czerwone dodatki , tzn : mamy czerwone zaslonki , czerwono-pomaranczowa narzute na lozko, czerwone poduchy na niej i takie tam drobiazgi :D na poczatku bylismy zalamani, bo troszke ostrawy ten kolorek wyszedl... po wstawieniu mebli okazalo sie , ze jest spoko i wcale nie jest taki ostry... podoba mi sie w kazdym razie :) jutro ma byc zaczeta lazienka ... :O ma byc niebieska... :)

no i gdzie Ty jestes/