doradzcie mi co mam kupic nauczycielce w podziekowaniu

chodzi o to ze jestem w klasie maturalnej i nauczycielka robi fakultety i chciałabym jej na koniec roku podziękowac ale nie bardzo wiem co moge kupic z racji tego ze nie mam duzo sianka a na te fakultety chodze tylko ja sama wiec nie mam sie z kim złozyć ona przychodzi specjalnie dla mnie wcześniej do szkoły bo ja ucze sie w szkole wieczorowej i poswieca swój wolny czas i nikt jej za to nie placi bede wdzieczna za jakąs podpowiedz

wielonasadowy zestaw "Chocolate Invader 2000"

ja pytam powaznie

czekoladki mersi zawsze wypada i kwiatki

własnie tez tak nad tym myslałam ale czy to wystarczy bo niby chciałam zeby miała coś na pamiatke ale chyba bez sensy bedzie jesli kupie jej cos do postawienia czegos takiego chyba nie wypada bo nie wiem czy ewentyalnie do tych czekoladek i kwiatów dodac jakis karnecik z podziekowaniami czy juz nie

mysle ze kwiaty i czekoladki sa jak najbardziej na miejscu. Ona tego z pewnoscia dla prezentow, a taki dowod wdziecznosci bedzie mile przyjety. Jesli chcesz dac jej cos na pamiatke to kup moze jakas srebrna broszke... koszt taki jak czekoadki+kwiaty a znacznie trwalsze:)

tak tylko z broszką to jest juz troszke kłopot bo nie bardzo wiem czy trafie w jej gust ona ma ok 30 lat moze troche wiecej moze troszke mniej sorki ze tak marudze ale sama nie wiem co jej kupic a juz w kwietniu mam zakonczenie jestem wdzieczna za wasze podpowiedzi mysle ze razem cos uda nam sie wybrać :-)

Modne ostatnio stały sie przyrządy do wykręcania gorących żarówek

tylko kwiaty i slodkosci sa odpowiednie w takiej sytuacji i w zupelnosci wystarcza..

a czy wypada kupic np rózyczke i do tego filizanka ze spodiem bo jednak chciałabym aby to nie przemineło

Wg mnie powinnaś dać właśnie kwiaty lub ewentualnie czekaladki. W końcu robi to z dobrego serca. Ja będąc na jej miejscu poczułabym się urażona, jeżeli to byłby jakis inny prezent. Powiękowanie to podziękowanie a nie zapłata w formie rzeczowej!

(przed 30) więc wiem że jednak prezenty rzeczowe bardzo cieszą nauczycieli. A to dlatego że w domu można je ustawić i mile sobie pomyśleć :o to od moich uczniów, dobrze się spisałam" to na przykład Ja właśńie dostałam śliczną filiżankę ze spodkiem i pięknego kwiata,ale oni wiedzieli że kwiaty uwielbiam, a natomiast elegancka filiżanka zawsze się przyda (szczególnie jeśli ona pija kawę). DOstałam też raz pościel i też podobał mi się ten prezent, Zawsze jak patrzę na te rzeczy jestem dumna. A, i karnecik jest dobrym pomysłem, ale kartka lepszym. Normalna kartka z podziękowaniem jest cennym prezentem i roztkliwia. Broszka absolutnie nie, bo np. ja żywiołowo nie znoszę broszek i wstyd się przyznać, ale "celowo je gubię" po jakimś czasie... Czekoladki pójdą i przeminą... Polecam rzeczowe podziękowanie. Cokolwiek, oby było sympatyczne albo przydatne.

od 30-tu lat i nigdy nie przyszło mi na myśl, żeby brać prezenty od moich uczniów.

obowiązkiem jest dobrze wykonywac swoja pracę za ktorą dostaje wynagrodzenie :)

a wiem ze obowiązkiem jest wykonywac dobrze swoja prace za kórą dostaje sie wynagrodzenie ale jak pisałam juz wczesniej to są fakultety czyli zajęcia dodatkowe dla osób które zdaja maturke i ona przyjezdza dla mnie jednyjnej albo zostaje dłuzej w szkole dlatego uwazam ze wypada jej w jakis sposób podzieowac bo przeciez mogła by nie robic tych fakultetów tylko dac jakis materiał i powiedziec opracujcie sobie to w domu bo moze sie przydac uwazam z ta nauczycielka bardzo dobrze wykonuje swoja prace bardzo pomaga uczniom i tłumaczy dokładnie a przynajmniej ja nie narzekam nie chce sie ty chwalic ale ona uczy mnie niemieckiego i od poczatku nie mialam innej ocny tylko same 5 a jak myslicie ta filizanke to z jakim wzorkiem bo teraz duzo jest takich ładnych delikatnych ale kurcze w jakies kwiatki

Do nauczycielki z 30-letnim stażem. Nie wyobrażasz sobie, bo nikt nie dawał ci prezentów. Jak dają, trzeba brać. :) Uczniowie na prawdę są nieraz bardzo wdzięczni swoim nauczycielom i pragną ofiarować im jakiś drobny upominek za pomoc, wyrozumiałość, serce... Taka filiżanka to świetny pomysł. Ale powinna być to filiżanka z klasą, niepowtarzalna, taka, na którą nauczycielka będzie patrzyła z sentymentem, pamiętając o swojej pilnej ;) uczennicy, i chroniła tę filiżankę jak drogocenny skarb. Niby nic, a jak wiele....taki symbol więzi międzyludzkiej, a nie zadna tam zapłata.

ja równiez tak uwazam ale niestety mam problem bo wszystkie takie ładke (chodzi o kształt i wage) sa w jakies kwiatki a mnie osobiscie to sie nie podoba choc nigdy nie wiadomo jaki motyw bedzie sie podobac nauczycielce ja myslałam o ekri ze złotym bo nie chce zeby ona była jakas bezbarwna bo to nudne