Czy dziecko jest takie drogie?

Dziewczyny powiedzcie mi czy dziecko jest az tak drogie ze wszyscy z ktorimi rozmawiam odradzaja mi?? I jeszcze jedno czy jak mam 23 lata i chce dziecko to mam nie rowno pod sufitem???? Przeciez kazdy chce miec dzieci a ja mam 23 lata i chce czy to nie madre?? Bo juz sama nie wiem! Pomozcie!!

nie wiem jak dziecko moze byc drogie,przeciez nie jest wystawione na sprzedarz. Drogie to moze byc utrzymanie dziecka.

Jeżeli chciałabyś dziecko/lub nie, żeby zadowolić tych wszystkich to faktycznie masz jeszcze czas na nie. Jeśli chcesz dziecko bo....chcesz..to olej innych. Najważniejsza jesteś Ty, dziecko i ewentualnie tatuś;) (piszę ewentualnie, bo ostatnimi czasy matki chcą dzieci bez ojca:D)

wiesz co powiem ci tak: zalezy ile chcesz wydawac na to dziecko. Moje wydatni nie sa duze poniewaz mnie inaczej nie stac, mam 4mies corke i wydaje przecietnie 250zł, nie kupuje drogich papmersow ani ubranek bo i tak sa na miesiac bo dziecko wyrasta! wszystko zalezy od ciebie! a jezeli chodzi o wiek to zalezy jak ty sie z tym czujesz! mosisz sama sobie odpowiedziec na to pytanie!

A odpowiadając na wątek>>dziecko jest najdroższe na świecie, ale wycenić się go nie da. Jest bezcenne;)

tak utrzymanie zle napisalam!

To ciekawe musisz mieć znajome skoro odradzają ci dziecko uważając, że dla nich to za drogi interes. Wiadomo, że pieniądze są potrzebne, ale nie muszą to być kokosy. A co do wieku to chyba zależy jak ty się z tym czujesz, a nie co myślą inni. Ja urodziłam mając 20 lat i co, też mialam nierówno pod sufitem? Daj spokój i wsłuchaj się w siebie. Tam znajdziesz odpowiedź

nie wiem dlaczego ale mam problem z tym jak oceniaja mnie inni moze dlatego nie potrafie sama zadecydowac!

Kochana a czy oni ci doradzą coś sensownego? Jak możesz słuchać osób, które mają dzieci i mówią, że są za drogie

też ma 23 lata i pragnę dziecka, ale wszyscy mi w koło odradzaja. A nie mam tyle siły by nie patrzeć na opinie innych i zrobić co chce. Wiem ze sama bym sobie poradziła z dzieckiem, nawet bez pomocy faceta, ktory tez mnie wstrzymuje z ta decyzja, ale ja chce by wszyscy sie ze mna cieszyli, a nie pozniej mnie zostawili, ze skoro chcialam to mam, i ze ich nie potrzebuje.

wlasnie o to samo mi chodzi! nie chce slyszec : JAK CHCIALAS TO MASZ! czy cos w tym stylu! Ile ma twoj chlopak? jak mu powiedzialas ze pragniesz dziecka???

Smutne to co piszecie :(

mama trojeczki niestety taka jest rzeczywistość wszyscy patrza tylko na pieniadze a nie szczescie jakim jest dziecko

moj chłopak ma tyle samo co ja. On wie już od dłuższego czasu ze chce miec dziecko. Nie musiałam mu jakoś specjalnie tego oświadczać,jesteśmy ze sobą 5 rok i na tyle się znamy, że to wyszlo samo z siebie juz dawno.

dotaee** - tego mi nie musisz tłumaczyć:D Na codzień nie mam problemów - nikt z mojego otoczenia nigdy mi nic takiego nie wytknął (w sumie nie musiał, utrzymuję się sama odkąd skończyłam 17 lat..)I chyba jestem masochistką, że bywam tu, na kafeterii bo w co drugim wątku bluzgi na temat ilości moich dzieci:D

mamo trójeczki A nie pomyślałaś nigdy, że te złośliwości są wynikiem zazdrości o to, że tak otwarcie mówisz o ilości swoich dzieci w kraju, w którym przyjął się model 2+1

mamo trójeczki moim marzeniem jest miec z 3 dzieci:) chyba zostałam powołana do bycia mama:)

a z tego co niektóre pisza..to niedługo zapanuje model 2 +pies... Pozdrawiam mame trójeczki. :-)

do JA CIE ROZUMIEM tak masz mlodego faceta i dlatego sie jeszcze wstrzymuje a moj ma 32 takze chyba na nas pora:) Dziadkiem na wywiadowki nie chce chodzic hahahah

izabelka zaraz wywołamy wilka z lasu:D Nie wiem skąd się to bierze,ale na pewno to nie jest normalne:D Sama miałam obawy jak się okazało, że jestem w 4 ciąży, trójkę planowałam, teraz mimo zabezpieczeń (CUD!:D) Nie, jak wychowam, bo to spoko, tylko właśnie jak powiem mamie, siostrze, sąsiadom:D Nikomu szczęka nie opadła. Przyjęli to tak po prostu, jakby się tego spodziewali:)

Wilków się nie boję:D mamo trójeczki

to tym bardziej cie rozumiem!! i chyba w twojej sytacji by mnie nic nie zatrzymało:) akurat swojego faceta rozumiem, dlatego pewnie jeszcze się wstrzymuje.

takze zaczynam dzis powazna rozmowe o kurcze ale bedzie sie dziac!

JA MIESIAC TEMU URODZILAM CORECZKE.MAM 22 LATA I JUZ MYSLE O DRUGIM DZIECKU..DLACZEGO.... BO JESTEM JEDYNACZKA A MAZ MA 4 RODZENSTWA I WIEM JAK BARDZO SIE KOCHAJA.JA CHCE MIEC 2 I NIE UWAZAM ZE JESTEM ZA MLODA I MNIE NIE STAC.JAKBYM PATRZYLA ZE DZIECKO JEST DROGIE W UTRZYMANIU TO BYM NIGDY DZIECI NIE MIALA.NA TYLE ILE MNIE STAC MOJE DZIECI WYCHOWAM.NIE KUPIE IM MOZE FIRMOWYCH UBRANEK ALE CZY O TO WLASNIE CHODZI..PRZECIEZ TO JEST NIE WAZNE LICZY SIE DZIECKO

Masz odpowiedzialnego faceta, z którym bez obaw możesz mieć dziecko? Stać Was finansowo na dziecko? Jesteś gotowa na bycie matką? Jeśli TAK, to ja nie widzę żadnych przeszkód. Każdy wydaje na dziecko, tyle ile może. Jak ktoś ma ograniczony budżet, to nie kupi wózka za 3 tys., ale za 500 zł, co wcale nie oznacza, że dziecko w wózku za 500 zł będzie się czuło gorzej.

MAZ MA 26 LAT.NIE MYSLELISMY W TYM ROKU JESZCZE O MALUCHU ALE SIE STALO A TERAZ ON NA GOWIE STAJE DLA TEJ MALEJ.BARDZO JA KOCHA.DZIECKO JAK SIE JUZ POJAWI TO FACET TRACI GLOWE DLA NIEGO

MAMINKA22 - dlaczego nie firmowych ubranek? Chyba, że nie tolerujesz lumpeksów:D Ja wczoraj kupiłam moim dzieciakom całą siatę bluz, z najlepszego sortu - same reebok, adidas i puma. Zapłaciłam 50 zł:D

A WOZEK MAM FAKTYCZNIE ZA 500 ZL I JESTBARDZO FUNKCJONALNY

LUMPEKSY OCZYWISCIE ZE JESTEM ZA, CHODZILO MI O MANIAKOW CO KUPUJA BODY ADIDASA ZA 100 ZL NA PARE RAZY DLA DZIECKA.CHODZE PO LUMPEKSACH I CZASEM MOZNA SPOTAC TAKIE CUDA ZE SZOK.

DOBRA ZMYKAM BO MALA ZASNELA TO OBIADEK UGOTUJE.DOLACZE DO WAS POTEM.PA