Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

specyficzna

odnaleźć kobiecość na wiosnę

Polecane posty

Gość M_E_T_A_M_O_R_F_O_Z_A_
jesteście tam jeszcze drogie Panie? Podnieśmy topik i może zmieńmy go na "odnaleźć kobiecość na lato" co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem, choć w nienajlepszej formie.. i mobilizacja mi spadła a tydzień temu byłam u lekarza i powiedział mi że ze względu na moje stawy powinnam schudnąć co najmniej 10 kg, tylko ze ja nie mam w sobie zaparcia, a teraz to juz w ogole naleze do tych co zajadaja slodyczami złe czasy :( i co ja mam robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_E_T_A_M_O_R_F_O_Z_A_
specyficzna a jakie stawy Ci dokuczają? Wiesz z moim samozaparciem to też jest nie najlepiej, postanowiłam że w miesiąc ujedrnię sobie to i owo, no i ogranicze "niezdrowe" jedzenie...a wczoraj na kolacje zjadłam spagetti... Postaraj się ograniczyć słodycze i jak masz już taką ochote że nie możesz się powstrzymać to podjadaj np orzeszki albo suszone molere, to też słodycze ale zdecydowanie zdrowsze. Zrób sobie kisiel z owocami itp Janie mam z tym problemu bo wogóle nie lubie słodyczy, no poza żelkami, ale za to ma minne grzeszki;) trzymaj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Czy mogę się przyłączyć? Co prawda wiosnę już mamy ale pomysł z przemianowaniem topiku na letni jest całkiem dobry :) Co prawda nie zamierzam chudnąć, przynajmniej na wadze nie powinno to być zbyt widoczne, ale za to chcę zamienić tłuszcz w mięśnie i ujędrnić trochę ciało. Zastanawiam się nad zakupem roweru. Tylko nie mogę się zdecydować czy kupić zwykły rower czy taki stacjonarny. W sumie przy moich kłopotach zdrowotnych dłuższe wycieczki rowerowe mogą być problemem a w domu to zawsze mogę sobie popedałować, nawet przy takiej deszczowej pogodzie jak dziś. Na razie przeczytałam topik do 11 strony. Jeszcze chwila i będę na bieżąco :) Na razie zmykam pod prysznic i mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona :) Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_E_T_A_M_O_R_F_O_Z_A_
witaj ashia! Ja mam taki sam plan w kwestii swojego ciałą jak Ty, niestety z samozaparciem jest u mnie cieniutko, ale może czas się w końcu zmobilizować...Ja mam rowerek stacjonarny i myślę że jest ok, można go postawić w pokoju przed tv i ogladać sobie coś a przy okazji jeździć :) Ja zakupiłam sobie nie ostatnio ławeczkę skośną i chyba muszę się do niej uśmiechmnąć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Być kobietą być kobietą...
Witajcie dziewczyny. Niestety mój komputer odmówił posłuszeństwa i nie mogłam do was pisać :) Ale dziś już jestem. Dziewczyny na stronie dr. Bardadyna jest więcej przepisów na koktajle, a jeszcze więcej jest w książce "Kody młodości" tego pana.Zajrzę do was później. Witam nową kobietkę,ashie :) Jasne, że Cię przyjmiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być kobieta & Metamorfoza -> dzięki za miłe przywitanie :) http://www.drbardadyn.pl/eliksiry-mlodosci.php Te eliksiry prezentują się naprawdę ciekawie - może od czasu do czasu któryś będzie zamiast kolacji :) Dziewczyny co do nie jedzenia po 18 to mam taka jedną małą uwagę która usłyszeliśmy oboje z mężem od pani dietetyk. Ostatni posiłek powinien być 3 h przed snem. Tak więc jeśli chodzisz spać o 23 to spokojnie możesz zjeść coś małego ok. 19:30-20 np. jajko i pomidor. Na śniadanie jemy od miesiąca to samo czyli domowej roboty musli - płatki owsiane, ziarna słonecznika, dyni,orzechy, rodzynki czasem wymieniane z jakimś owocem. Do tego jogurt naturalny i biały ser twarogowy jak najchudszy. Zapycha i daje energie na kilka godzin. Zmykam przygotować sobie obiadek. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nową koleżankę :) ja sie wasnie zastanawiam nad pójsciem do dietetyka dużo dają takie konsultacje ? M_E_T_A_M_O_R_F_O_Z_A mam problemy ze stawami kolanowymi i ze stopami, więc im mniejsze obciążenie tym dla nich lepiej, tylko że ja już tyle razy chudłam a potem tyłam :( i nie chcę tego kolejny raz hmm będę musiała wypróbowac te koktajle, narobiłyście mi apetytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_E_T_A_M_O_R_F_O_Z_A_
hmm specyficzna to faktycznie nie za ciekawie. Ja mam kłopoty ze stawami kolanowymi, zwłaszcza z jednym ( w liceum trenowalam koszykówkę i nabawiłam się kontuzji) Dostałam zakaz gry, biegania i chodzenia na obcasach. Na to ostatnie się nie zgodziłam bo uwielbiam buty na obcasie i po 10 latach daje mi sięto we znaki. Teraz do pracy chodzę w płaskich butach, może jest lepiej, ale lepiej się czuję na kilkucentymetrowym obcasiku...tak jakoś hmm bardziej kobieco:) Lekarz zaproponował mi jakiś czas temu glugozaminę (strzelają mi okropnie) ale chyba się jeszcze na nią nie zdecyduję... Specyficzna a Ty stosowałaś może jakieś maści albo inne specyfiki na te stawy? P.S. a koktajle faktycznie wyglądają smakowicie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mialam do picia jakies saszetki z lekiem odbudowujacym chrzastke ale to bylo tak dawno ze nie pamietam nazwy substancji, było drogie i na recepte. Ja jestem po operacjach kolan więc powinnam się o nie zatroszczyć porządnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Być kobietą być kobietą...
Dziewczyny koktajli spróbujcie koniecznie, ja piję tylko ten jeden z sokiem pomarańczowym. Próbowałam też tego z awokado, ale nie dałam rady wypić :) Ale co ważne...wczoraj stanęłam na wagę i zobaczyłam 2,5 kg mniej :) Byłam w szoku, ale jaka zadowolona...i oczywiście od razu ma się ochotę na dalszą walkę :) Co do kolacji to w zupełności zgadzam się z Ashia. Pamiętam, że kiedyś naczytałam się o tym żeby nie jeść po 18 i jak już starałam się wprowadzić to w czyn to dopiero zaczynała się zabawa, o godzinie 22 byłam głodna jak wilk, a spać się nie chciało, bo zazwyczaj kładę się około 12-1 . Dlatego teraz piję koktajle około 20 i jestem najedzona aż do rana. Jak mnie złapie ochota na przegryzienie czegoś przed TV sięgam po marchewkę :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Być kobietą być kobietą...
Tak na marginesie to nie wiem skąd we mnie tyle siły i energii, jeszcze nigdy nie potrafiłam wytrzymać tak długo odmawiając sobie np. ciast i innych słodkich przyjemności :) Nie wspomnę o tym, ze codziennie gotuje normalny obiad mojemu mężczyźnie, ona je np. schabowego z ziemniakami a ja w tym czasie surówkę i jestem taaaaaka najedzona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś niestety sobie pofolgowałam z obiadkiem bo zamiast kaszy były kulki ziemniaczane z piekarnika (cale szczęście, że pieczone bez tłuszczu) do tego udko z kurczaka i surówka z kiszonej kapusty. Robię przegląd lodówki i szafek żeby po kolei wszystko wykorzystać przed kolejnymi dużymi zakupami. Trochę trudno pozbyć się nawyków zakupowych - zawsze kupowaliśmy pewne rzeczy a teraz je omijamy, ale czasem dajemy się skusić :( Z mojej listy zakupów odpadło: mleko, jogurty inne niż naturalny, serki homogenizowane, soki owocowe, słodycze w sensie cukierki, batoniki itd. Dziś bratowa przyniosła ciasteczka zbożowe i niestety zjadłam dwa, ale staram się i tego unikać, a jak już mamy ochotę na słodkości to sami pieczemy takie ciasteczka: http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,36212523.html Może nie są jakieś super dietetyczne, ale przynajmniej mają porządną porcję błonnika i mojemu mężowi skutecznie zastępują pieguski :) Miłego wieczoru. Ja zmykam się trochę pouczyć bo dość już tego lenistwa na dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_E_T_A_M_O_R_F_O_Z_A_
cześć dziewczyny! Chyba jestem meteopatką bo obudził mnie dziś ogromny ból głowy, może cośjest nie tak z ciśnieniem, teraz czuję się jakby mnie ktoś wbijał młotkiem w ziemie. Coż ja znów o pogodzie, ale już sie wkurzam, bo już połowa maja a tu temperatura poniżej 15 stponi ciągle i albo wiatr albo burze z deszczem:( Marzy mi się niedzielne przedpołudnie w słońcu...możnaby sięwreszcie trochę opalić:) no ale cóż, nie mamy na to wpływu. Ja ostatnio lubuję się w kolacji sałatkowej. Prostej jak drut: ogórek, pomidor i cebulka. Podobno tych składników nie powinno się łączyć ale co tam, skoro to takie pyszne a co więcej zdrowie i lekkie. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Kobietki :) u mnie dziś ładna pogoda się zrobiła, cieplutko jest. Oby tak juz zostało. Kupilam sobie folię spozywczą, nałożyłam grubiej balsamu i się owinęłam, muszę powiedzieć, że już po 2 razach skóra jest gładsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Być kobietą być kobietą...
Witam! U mnie pogoda szaro-bura, na dodatek muszę iść do lekarza, a najchętniej przeleżałabym cały dzień w łóżku z jakąś dobrą książką :) Też uwielbiam połączenie ogórka i pomidora, do tego jeszcze świeży koperek,bazylia, troszkę oliwy, mniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_E_T_A_M_O_R_F_O_Z_A_
o! o koperku nie pomyślałam:) dziś sobie zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_E_T_A_M_O_R_F_O_Z_A_
Witam! Mam dziśod rana bardzo dobru humorek, mimo iż musiałam dzis wstać o godzinę wcześniej... Wybiera msię dziś na zakupy:) Mam plan znaleźć jakieśfajne jeansy... MIŁEGO DNIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_E_T_A_M_O_R_F_O_Z_A_
ha! ale zakręcona jestem - tyle błędów porobiłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Metamorfoza -> ja też się dziś wybieram na zakupy - mam zamiar kupić wreszcie upatrzone już miesiąc temu buciki, oczywiście pod warunkiem, że nadal będą mi się podobały ;) Właśnie skończyłam sprzątanie mieszkanka i zmykam pod prysznic. Pogoda piękna więc aż się chce żyć :) Czekam mnie dziś wizyta u dermatologa, mam nadzieję, że coś mi pani doktor doradzi bo udało już mi się podleczyć moją przesuszoną skórę, ale teraz pozostał problem z rozszerzonymi porami i zaskórnikami :( Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Być kobietą być kobietą...
Hej! Ashia jak już Ci dermatolog coś doradzi to podziel się z nami, ja też mam rozszerzone i o ile cera wygląda nieźle po pilingu, maseczce, i toniku zwężającym pory, to po kilku godzinach niestety już jest gorzej :( Udanych zakupów wam życzę. Co do butów to ja wpadłam w jakiś szał i w ciągu miesiąca kupiłam 4 pary i jeszcze ze 3 by się przydały, jeszcze ze 3 torebki i będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Zmienilam nick z BIG TRIO na śliwkę :) Ostatnio brak mi czasu, ale za kilka dni powinno się rozluźnić i wpadne nadgonoć zaległości :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_E_T_A_M_O_R_F_O_Z_A_
hej! Czyżbyśmy miały w końcu lato? Ależ cudownie było się wczoraj cały dzień na słońcu wygrzewać, dziś wprawdzie jeszcze chyba cieplej ale niestety musiałam iśc do pracy:( Co do zakupów to mój ukochany namówił mnie na białe jeansy. Mama mi sprezentowała wagę więc czas będzie spojrzeć prawdzie w oczy...postanowiłam się za siebie wziąc (ciekawe na jak długo...) Spróbuję odżywiać się głównie owocami i warzywami, tzn odstawić pieczywo, makaron,ryż i inne tego typu produkty na dwa tygodnie i zobaczę czy to coś da, tzn czy coś spadnie. Przetestuję też koktajle i bede robiła świerze soki. Jest ciepło to i mniej chce sie jeść. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kobietki, jestm tak zawalona nauką, że nie mam nawet czasu do Was napisać :( dopiero w czwartek bede miec chwile oddechu, i czas na porzadny sen, no chyba, ze dzis zaszaleje i mimo wszystko poloze sie wczesniej ;) o urode trzeba dbać a sen jest to darmowy eliksir hehe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Być kobietą być kobietą...
Witam Ja też jestem zawalona nauką, muszę napisać chyba milion prac :( Nie wiem z której strony się za to zabrać. Pocieszam się, że jeszcze tylko trochę i wakacjee, odpoczne od uczelni, pisania prac...juz się doczekać nie mogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_E_T_A_M_O_R_F_O_Z_A_
współczuję Wam dziewczyny, chociaż trochę brak mi pisania prac, nauki itd...studia to jednak najpiękniejsze(może jedne z najpiękniejszych)lata w życiu :) życzę owocnej pracy Zrobiłam sobie wczoraj tabelę wagową. Rozpisałam ją na dwa tygodnie i codziennie (rano i wieczorem) będe wpisywała swoją wagę. Ograniczam spożycie "szkodliwych" produktów i będę ćwiczyła ok 20 minut dziennie(potem będę zwiększać) i zobaczę co z tego wyniknie. Dziś dzień pierwszy eksperymentu:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) U mnie dziś totalna porażka w kwestii diety - wczoraj nie chciało mi się iść po zakupy i dziś nie ma prawie nic w lodówce a ponieważ nadal mam lenia (wszystko przez ta pogodę i moje super niskie ciśnienie) to na śniadanie i II śniadanie zjadłam dziś makaron razowy z białym serem cebulka i czosnkiem. Oj naprawdę leniwa bestia ze mnie :P Wreszcie wzięłam się za pisanie pracy licencjackiej, obiecałam sobie, że skończę ją przed weekendem więc siedzę i piszę bo jak już mam wenę to trzeba to wykorzystać. Odnośnie wizyty u dermatologa - ponieważ udało mi się doprowadzić do ładu moją przesuszoną skórę (mam tłustą, ale przez niewłaściwa pielęgnację bardzo ją sobie przesuszyłam - pomogły mi kosmetyki Cetaphil http://www.cetaphil.pl/ i krem matujący Effaclar) Aby doprowadzić do ładu świecącą i zanieczyszczoną cerę dostałam do stosowania ten zestaw co do tej pory plus krem Effaclar K i zalecenie peelingu kawitacyjnego. Zamierzam się wybrać na ten peeling w najbliższym czasie, a kremik już kupiłam i dziś zaczęłam stosować. Przed wczoraj udało mi się kupić w secondhadzie dwie pracy fajnych lnianych spodni w sam raz na lato i wesołą zieloną torebkę we wzorki. Mam też upatrzone buty ale nie wiem czy kupić czy nie. Co nich sądzicie? http://www.allegro.pl/item198400872__rylko_drewniana_ekstrawagancja_r_35.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Być kobietą być kobietą...
Butki fajne, uniwersalne, do wielu rzeczy będą pasowały, poza tym mają ładnie wyprofilowaną podeszwę i obcas więc pewnie są wygodne, mi się podobają, aczkolwiek nie pieję z zachwytu :) Są gusta i guściki, ale myślę, że na lato jak w sam raz. Też muszę się wybrac do lumpeksu, dawno nie byłam więc muszę iść i dorzucić coś do mojej szafy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być kobietą -> mam dokładnie takie same odczucia co do tych butów. Nie jest to bezkrytyczny zachwyt, ale wyglądają na wygodne i co ważnie nie mają zapięcia wokół kostki co bardzo mi się nie podoba bo optycznie skraca nogi a moje do najdłuższych nie należą :P Zmykam zaraz po zakupy to może coś fajnego mi wpadnie w oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_E_T_A_M_O_R_F_O_Z_A_
buty ładne, chociaż nie jestem entuzjastką tego typu obuwia. Chciałam tylko ostrzec, iż jakieś dwa lata temu moja koleżanka miała właśnie buty z drewnianą podeszwą. Było upalnie a jej stopy troche się spociły i nabawiła się takich pęcherzy że wracala do domu na boso. Mnie się w niestety najczęściej podobają buty niewygodne, zwłaszcza wysokie. Chciałam klapeczki na szpilce z drewnianą podeszwą ale obawiam się tych otarć...sama niewiem pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×