tajemniczy klient czy ktoś próbował?

Hej. Ja znam ISC, rzuca linka, jakby ktos nie wiedział: http://www.internationalservicecheck.com/ Można dla nich zrobić bardzo ciekawe badani: raz w sklepie z butami, raz w banku, raz w fastfoodzie :) Generalnie to ciekawe zajęcie na wolny czas plus wynagrodzenie lub, co fajniejsze, zwrot kosztów zakupu. Moja dziewczyna raz poszła do Swarovskiego, to dostała 100% zwrotu za zakup biżuterii :))

ludziska czy wy wiecie o czym wy piszecie? pracuje dla kilku firm MS i nie ma czegos takiego jak 0-6 obserwacji na tydzien tylko 20-60- pracujac dla kilku firm. idzcie pracowac tam gdzie wasze miejesce nigdy nie zajmiecie miejsca ludziom ktorzy sie na tym znaja. powodzenia :D

Jestem sprzedawca ; zawsze rozpoznalam/em tk .

dla mnie to jest ogólnie paranoja. Fakt że ktoś może stracić pracę a spotkałem się z przypadkami i to nie skrajnymi bo było to widoczne w mojej pracy na terenie całej polski że TK nie przyjeżdżał na wizytacje a nie jedna osoba straciła pracę a niektóre osoby np. premię więc trzeba być człowiekiem ale nie wszyscy są idealni. Fakt że takie wizytacje poprawiają jakoś obsługi, wizerunek firmy co przy tym idzie więcej klientów ale powinny być jakieś niezbite dowody o sprawdzaniu i pracy TK. Można zastosować nagranie ale z drugiej strony mamy czuć się w pracy swobodnie a nie jak w domu "Wielkiego Brata"

a dla mnie tajemniczy klient - to po prosty prowokator

W moim mieście są dwa takie sklepy obuwnicze, gdzie chętnie przyczyniłabym sie do zmiany kadry. Szczególnie jak wchodzę tam pół godziny przed zamknięciem(nie mam wyboru, bo też pracuję). Nieraz słyszałam jak sprzedawczynie obgadywały klientów. Ogólnie są nie miłe, robia łaskę, że pomogą znaleźć odpowiedni rozmiar. Nieraz juz chciałam poromawiac z kierowniczką, jednak to małe miasto, nie ma za wiele sklepów i nie chcę ryzykować.

a jak sie szuka takich firm? potrzebowalaym cos w okolicach gdanska...

ciekawe co zrobisz jak nie wezmą ci tych butów z powrotem będziesz tak chodzić i inwestowac za własne pieniądze a wynagrodzenie jest więcej niz śmieszne.

od przyszłego tygodnia pracuję jako tajemniczy klient... pracą dosyć dobrze, tzn mam "przebadać" 10 osób i 120zł netto czyli 12 zł za osobę... dla mnie bomba :) nie dość ż sobie pojadę do centrum handlowego, pochodzę po sklepach, pogadam z ludźmi to jeszcze mi za to zapłacą :) zajęcie idealne szczególnie dla studentów i dla ósb które po prostu chca dorobić :)

do cocosanka Hej... Mam pytanie ....Ja chcialabym wspólpracowa z taką firmą lae nie mam pojecie jak sie do tych firm dostac... możesz mi cos podpwiedziec..... ewentualnie mozesz mi na maila napisac jak nie chcesz na forum...... wiki_ok@interia.pl z gory dziekuje

ja wklepałam w google "tajemniczy klient" do tego jakies dodatkowe słowa typu "firma", "badanie", "praca" itp ;) mieszkam na śląsku a odpowiedziała mi firma z Krakowa bo akurat w Katowicach robili badanie :) mi odpowiedziało Open Consulting

u mnie najprawdopodobniej byl tajemniczy klient, mamy duzy sklep, obslugiwala go moja kolezanka a potem kasjerka. Powiedzcie mi czy to sie ocenia konkretne osoby i im sie wystawia opienie czy jako calosc sklepu - jaka tam jest ogolnie bsluga??

To co bada tajemniczy klient zalezy jakie dostał zlecenie.jeden bada cały sklep czy restauracje (jaka gra muzyka, czy pachnie, jak ogolnie wyglada np. witryna), może również patrzec na kelnerów, sprzedawców jak wygladają.Jakie maja stroje słuzbowe, czy czyste, czy oni wygladają w miare oki. Są badania gdzie poddaje się testowi np. sprzedawce, sprawdza się go czy zna asortyment swojego sklepu, czy proponuje jakieś dodatki to wszystko zależy co konkretnie chce wiedzieć dział szkoleń w danej firmie. Tajemniczy klient ma byc jak normalny klient, aby sprzedawca go nie rozpoznał, czesto jednak sprzedawca rozpozna :))) ja czesto byłam tak badana i my zawsze rozpoznawałysmy tajemniczego, bo zadaje pytania według jakis chorych szablonów.

A ja zrobiłem we wrześniu audyt w salonie VW i dzis dowiedziałem się, że pracownica tegoż dostała w związku z moim badaniem premię... Zawsze mozna "nagiąć" w górę jak jest się człowiekiem, ale skrajne przypadki olewactwa czy cwaniactwa wobec klienta z niekłamaną satysfakcją piętnuję... :) I co, jestem prowokatorem...?

też jestem zainteresowana tego typu pracą jako źródłem dodatkowego dochodu. mam tylko pytanie - czy da się to pogodzić z pracą na pełny etat? tzn. czy jest wyznaczony konkretny termin takiego badania, czy np. ew. szkolenia są w weekendy, czy można w jakiś sposób wybierać zlecenia etc?

kilka informacji ze strony firmy prowadzącej badania za pośrednictwem "tajemniczych klientów"... # Co się stanie, jeśli mnie zdemaskują lub umkną mi pewne szczegóły podczas realizacji zlecenia Mystery Shopping? Jeśli personel sprzedaży odkryje, że jesteś Tajemniczym Klientem lub jeśli nie możesz prawidłowo wypełnić kwestionariusza, ponieważ umknęły Ci pewne szczegóły podczas Twojej wizyty w sklepie, najprawdopodobniej anulujemy to badanie. To spowoduje, że będziemy musieli powtórzyć badanie z inną osobą. Jakiekolwiek koszty powstałe po Twojej stronie podczas realizacji tego badania nie zostaną zwrócone i nie otrzymasz wynagrodzenia. # Czy mogę zostać pełnoetatowym Klientem Testowym w firmie INTERNATIONAL SERVICE CHECK? Nie. Wizyty Testowe to raczej luźna współpraca niż praca na etat. Twoja opinia jest bardzo ważna, ale tak samo ważne są opinie innych Klientów Testowych, dlatego też nie dostaniesz wielu wizyt testowych w jednej firmie czy jednej placówce. Wynagrodzenie otrzymane za badania testowe nie będą prawdopodobnie dla Ciebie głównym źródłem utrzymania.

# W jaki sposób mogę otrzymywać więcej zleceń z firmy INTERNATIONAL SERVICE CHECK? Ilekroć zakończysz badanie w ISC, Twój raport zostanie sprawdzony i oceniony przez naszych doświadczonych korektorów. Następnie otrzymasz wiadomość e-mail z oceną Twojego raportu i uwagami, w jaki sposób zlecenie mogłoby zostać wykonane lepiej. Jeżeli średnia ocen Twoich raportów będzie wysoka, na pewno będziemy wybierać Cię częściej, niż mniej doświadczonych lub mniej uważnych Klientów Testowych. Jeśli przez pewien czas nie skontaktujemy się z Tobą, będzie to tylko oznaczać, że nasze zlecenia Mystery Shopping w obecnej chwili nie wymagają klientów o Twoim profilu. # Czy zlecenia muszą być wykonane w danym terminie? Zazwyczaj prosimy o realizację zleceń kiedy możesz i masz chwilę wolnego czasu. Możemy poprosić Cię o zrobienie zakupów w sklepie w określonych godzinach otwarcia, albo pomiędzy godziną 15.00 i 17.00 dnia 10 stycznia, albo po prostu w jakimkolwiek czasie w dniach od 10 do 15 stycznia. Najczęściej Ty decydujesz, kiedy wykonać dane badanie, o ile wypełnisz raport przed upływem ustalonego terminu. Nasi klienci czasem proszą o realizację zleceń w konkretne dni i o konkretnych porach dnia. W takich sytuacjach poinformujemy Cię wcześniej, by sprawdzić czy możesz przyjąć dane zlecenie. Najczęściej jedynymi wymaganiami czasowymi, jakie dajemy naszym Klientom Testowym, jest data początkowa i końcowa dla przeprowadzenia danej wizyty testowej. # Ile zarobię na zleceniu? Każde zlecenie jest inne i dotyczy innych aspektów. Z tego względu obowiązuje zasada, według której im trudniejsze zadanie, tym więcej zarobisz. Przed rozpoczęciem każdego projektu dowiesz się zawsze, ile zarobisz po jego pomyślnym zakończeniu i wypełnieniu raportu. Zazwyczaj realizacja zlecenia trwa krócej niż godzinę. Natomiast za każdy pomyślnie złożony raport zrealizujemy przelew bezpośrednio na Twoje konto bankowe w przeciągu 1-40 dni od daty wypełnienia raportu.

2. Wybór Nasi klienci zazwyczaj proszą o wizyty Klientów Testowych o konkretnym profilu. Profil obejmuje wiek, nawyki zakupowe, upodobania, uprzedzenia, lokalizację i szereg innych czynników. Jeśli Twój profil odpowiada wymaganiom klienta dotyczącym Klienta Testowego, skontaktujemy się z Tobą telefonicznie lub pocztą elektroniczną, aby zapytać o dostępność pod kątem danego zlecenia. 3. Zlecenie Jeśli skontaktujemy się z Tobą pod kątem konkretnego zlecenia, poinformujemy Cię o rodzaju punktu usługowego, który odwiedzisz, jego lokalizacji, szczegółach działalności i dokładnie objaśnimy Twoje zadanie podczas tajemniczej wizyty. W przypadku Twojej akceptacji otrzymasz termin wykonania zlecenia. Po przyjęciu zlecenia prześlemy Ci formularz oraz szczegółowe instrukcje dotyczące Twojego zadania. 4. Zakończenie Po zakończeniu wizyty testowej Twoim zadaniem będzie jak najszybsze wypełnienie raportu z wizyty oraz podanie nam danych potrzebnych do dokonania płatności. Następnie nasi korektorzy sprawdzą raport pod kątem prawidłowości wszystkich odpowiedzi. Na tym etapie konieczna jest Twoja dostępność poprzez e-mail lub telefon przez 48 godzin od otrzymania przez nas raportu. Nasi korektorzy i menedżerowie projektu mogą chcieć skontaktować się z Tobą w celu sprawdzenia i wprowadzenia koniecznych zmian w Twoim raporcie. Po pomyślnym zakończeniu całego procesu firma ISC przeleje na Twoje konto należność. Patrz punkt -Ile zarobię na zleceniu? CZYLI... marne grosze, czasami zero kasy, bo coś tam się źle wypełni itd. Wg. mnie zarabiają tam tylko nieliczni, którzy na prawdę znają się na tym co robią...

@ cocosanka, moglabyś podrzucic mi na maila informację, w jakiej firmie się zapisałaś i jakie masz wrażenia po perwszym badaniu? Będę bardzo wdzięczny, pozdrawiam

BOZE wpiszcie sobie w google, a nie 'podaj stronke' kurde wpiszesz w google tajemniczy i pierwszy link wyskakuje -_-

Hej! Chciałam opisać moje skromne (na razie) doświadczenia Z TK/MS - jak zwał tak zwał ;) Otóż słyszałam już dawno o czymś takim. Kilka miesięcy temu słyszałam o tym jak to było u siostry koleżanki z którą pracowałam. Otóż ta siostra koleżanki pracuje w jakimś kiosku (a' la Kolporter, nie pamiętam nazwy) w galerii handlowej w Kielcach. Miała wizytę TK, ot gość jak gość. Po wizycie została wydana opinia - nie była zbyt dobra, bo wiem jaka jest siostra koleżanki, ogólnie nie jakaś super przyjemna, nie uśmiecha, ale chamska tez nie jest. No i kwestia jest taka, że każdy sklep ma swoje standardy, których należy przestrzegać - u tej dziewczyny było to proponowanie danego produktu przy sprzedaży, czyli np. napój w promocyjnej cenie (często tak jest np. w Cubusie, sprzedawcy proponują Ci do zakupu skarpetki w promocyjnej cenie - oni muszą to robić niestety :P). Siostra koleżanki obsłużyła klienta bez emocji, uśmiechu i zaproponowania tego napoju czy co to tam było, z tego co mi wiadomo niemiła też nie była. Ocena słaba i potrącili jej 50 zł z premii. Było zagrożenie, że straci pracę i tu UWAGA ponieważ kiosk działa (uciekło mi słowo) - szef tej dziewczyny jest najemcą tego kiosku i nad nim jeszcze jest zwierzchnik. No i ten szef, co prowadzi dany kiosk też wypadł słabo na takim badaniu, więc i cały kiosk wychodził kiepsko. Szef całej firmy się wkurzył i stwierdził, że chyba musi kogoś wywalić skoro dany kiosk na kolejnym badaniu wypadł kiepsko... A wiadomo, że jak się jest jakimkolwiek szefem to wybiera się pracownika do wylotu, a nie siebie ;) No i niestety ale dziewczyna straciła pracę.... Ale już znalazła co innego ;) (to tak w ramach pocieszenia)

I cz. II: Od niedawna pracuję w sklepie z zegarkami. Od początku byłam poinformowana o tym, że mogą być TK u nas i że jak wypadnę kiepsko to mogą mi obciąć 50 zł z premii. Jakoś wczoraj czytałam raport z wizyty TK sprzed prawie 2 lat. TK była jakaś babeczka. Z raportu wynikało, że jedna z dziewczyn pracujących tam ogólnie wypadła słabo (wynik był ok. 40%). Ogólnie wszystko perfekt oprócz tego, że nie zajęła się porządnie klientką, a mianowicie poległa np. na tym, że nie wypytała klientki o jej potrzeby i nie zaproponowała jej konkretnego produktu ani wyjęcia z gablotki. TK była niezadowolona, że przychodząc po poradę musiała ciągnąć sprzedawcę za język, sama zadawać pytania i "sama sobie coś proponować" (moje określenie, nie do końca poprawne ale najlepiej opisujące daną sytuację). Cała reszta była perfekt. Raport był w formie ankiety - np. czy sprzedawca się uśmiechał - tak/nie, czy sprzedawca miał strój firmowy - tak/nie, czy sprzedawca był miły - tak/nie, czy w sklepie było czysto - tak/nie, czy sprzedawca powiedział dzień dobry - tak/nie, czy sprzedawca cię wysłuchał - tak/nie, czy sprzedawca zaproponował ci konkretny produkt - tak/nie, czy sprzedawca się z tobą pożegnał - tak/nie itd... Oraz kilka pytań opisowych dla TK - jak oceniasz całą wizytę, czy wróciłabyś tam ponownie, co ci się podobało/nie podobało. Podsumowując: praca jako TK/MS moim zdaniem polega na testowaniu normalnych sytuacji w sklepie. Czasem tak jest, że potrzebujesz aby ktoś ci doradził, bo sama nie posiadasz odpowiedniej wiedzy i od tego są sprzedawcy aby normalnie, po ludzku i sympatycznie ci doradzić... Sama jestem sprzedawcą i staram się obsługiwać ludzi tak jak sama bym chciała zostać potraktowana.. Nie wchodzę nikomu do tyłka, nie wciskam kitów. Uśmiecham się, mówię dzień dobry/do widzenia, mówię szerze i generalnie nikt nie narzekał ;) Mam też zamiar sama zostać TK (oby mnie tylko do siebie do sklepu nie chcieli wysyłać ;)), mam konto w CBTeście, jak na razie były tylko dwie akcje - jedna dotyczyła posiadaczów samochodów Peugeot chyba i sprawdzenie ich ASO i potem sprawdzenie usług jakiegoś banku. W żadnym nie uczestniczyłam niestety, więc w praktyce ciężko mi powiedzieć ;) Mam nadzieję, że komuś choć troszkę to pomogło. Pozdrawiam :D

ja pracuje od czasu do czasu wlasnie w taki sposob - nie bede podawac nazwy firmy,dla jakiej pracuje,bo nawet tego nie wiem:) po prostu robie to dla firmy dzialajacej w moim miescie,a ta firma dostaje zlecenia od wlasnie takich duzych firm. Praca calkiem fajna,bo tak naprawde wystarczy isc gdzies i udawac klienta:) Z placa to jest roznie - jak robilam ostatnio audyty w Orange ( 6 salonow w moim miescie),to za kazdy na czysto do reki wychodzilo mi ok.50 zl - czyli w ciagu dnia zarobilam 300zl. Czasem ide,rozmawiam z kims,potem musze wypelniac ankiete,i przesylam wypelniona do pracodawcy. Czasem mam dyktafon,i przesylam nagranie. A czasem musze jeszcze zrobic zdjecia obiektu - i to jest chyba najtrudniejsze zadanie... Ale ogolnie praca jest ok. Tak jak pisalam,z placa jest roznie - u mnie to zalezy od tego,ile pracy musze wlozyc po wizycie w obserwowanej placowce. Zauwazylam,ze im wiecej rzeczy do zrobienia - czyli np.wieksza ankieta,albo dodatkowo te zdjecia,to wiecej placa. Jak mam gdzies isc,i tylko potem na podstawie obserwacji wypelnic ankiete,nie opierajac sie na zadnym nagraniu itd.to placa mnie. Ale ogolnie placa waha sie miedzy 40-80 zl za jeden punkt.

Aha, a tu jest super link: http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100101/PRZEMYSL/920514451 Polecam przeczytać :)

3 roznych firm moje zgłoszenia odnosnie pracy jako tk i nikt sie nie odezwał:( nie wiem czy wiek ma cos do tego bo mam 22 lata i studiuje.

Ja pracuję dla 2 firm zajmujących się badaniami marketingowymi. Jedna firma z siedzibą w Gdyni jest rzetelna i w pełni profesjonalna. Pieniądze zawsze są wypłacone na czas. Ankiety i scenariusze wizyty przygotowane są perfekcyjnie. Niestety druga firma , z siedzibą w Warszawie była "dobra" do czasu, aż nie zmieniono koordynatorki. Nowa koordynatorka (z Poznania) jest niekompetentna, zakłamana i ogólnie niesympatyczna. Pieniądze wypłacane są z ponad miesięcznym opóźnieniem (ja czekam już od 2 miesięcy na kwotę prawie 100zł). Kontakt mailowy jest utrudniony, informacje są sprzeczne. Kobieta nie wywiązuje się z swoich obowiązków. Normalnie porażka na całego. Jeżeli są tutaj osoby o podobnej sytuacji tj. opóźnienia z wypłatą wynagrodzenia to bardzo proszę o kontakt kaptysek246@tlen.pl

jeszcze raz podaję mail do kontaktu kaprysek246@tlen.pl

Na tematy dotyczące tajemniczych Klientów zapraszam na tkforum.pl. Można tam dowiedzieć się więcej na temat tej pracy, zobaczyć katalog firm badawczych, a także doradzić mniej doświadczonym.

Ja miałam okazję pracować dla dwóch firm. I chciałabym ostrzec przed Rubisco Audit. Dostałam od nich propozycję pracy, ale jakoś nie napisali mi, kiedy otrzymam pieniądze. W końcu dopytałam, pan przez telefon powiedział, że około 2 tyg. po wykonaniu badania. Kiedy je wykonałam, dostałam umowę na maila i okazało się, że wypłata będzie ponad 3 tyg. po nim. Już minęły 2 dni od teminu wypłaty pieniędzy i owczywiście ich nie dostałam. Pracuję jeszcze w Secret Client. Tam wszystko jest jasne i czytelne. Zlecenia przyjmuję od 3 miesięcy i jeszcze ani raz nie spóźnili się z wypłatą. Więc jeśli macie się gdzieś zgłaszać, to Rubisco zdecydowanie odradzam. Wszystko jest postawione na głowie.