złośliwość rzeczy martwych ....złośliwość ludzi żywych

zapytałam na forum ile wy mamy spedzacie czasu z dziecmi, jedna mama napisała ze ona czasami lubi oddychnac sobie swiezym powietrzem i isc na zakupy sama...bez dziecka a zaraz potem do konwersacji wtraciła sie wszechobecna net-ar i zjechała wszystkie...ze jakto mozna wytzrmac bez swego ukochanego dziecka dłuzej niz 2 godziny, ze ona by nie mogła ze to, ze tamto. idelana mamka kto by pomyślał, chyba tylko na papierze

są osoby świętsze od Pana Boga, ot co :D

ja tam mogę przyznać ze raz w miesiącu mój maluszek zostaje z dzadkami a mama stedy jedzie na studia, a poza tym to raz w tyg mam \"aż\" całą godzinke tylko dla siebie a Synek jest z Dziadkami - taki czas tylko dla mnie. i nie uważam żebym była złą mamą. Poza tym że jestem mamą to jestem też kobietą...

nie udzielałam sie na zadnym topicku o zakupach bredzisz

lepiej nigdzie nie udzielaj

do autorki .>>> Teoretycznie tytul dobry ale tresc to \" wycieczka osobista\" do kolezanki net-ar . Jezeli topik bedzie tak wygladal jak widac , zostanie wykasowany .

ten topik to jeszcze nic, light szaleństwo dzisiaj na topikach dot. organizacji slubu i wesela jakaś pomarańczowa zmiania nicki jak szalona i dopierdala sie do wszystkich którzy sie tam odezwą

do tego swiezego powietrza

a dziecko zanieczyszcza komus powietrze? ciekawe dawaj linka

Modessa. Czy Net-ar jest tu jakoś wyjątkowo chroniona?Pytam,ponieważ własnie z jej powodu został w sobote wykasowany bardzo goracy temat. Czy wymienianie jej nicku na forum jest zabronione? Bo jeżeli tak-to należałoby poinformowac o tym wszystkie forumowiczki.:O

z twgo powodu

?????????podasz? czy nie?Moze wcale nie ma tego tematu ,moze fatycznie bredzisz

ludzi żywych tu nie ma tu są ludzie wirtualni i wirtualnie nalezy do tego podchodzic

autorko a ty ile mozesz wytrzymasz godzin bez swego dziecka?

nie bardzo rozumiem ciebie steniia Czy lepsza jest ta matka, która wytrzymuje dłuzsze rozstania?

temat o ktorym mowa miał w tytule mniej wiecej cos takiego \" czy jestem złą matką\" a dalej kobieta opisywała ze nie ma czasu dla siebie ze dziecko zajmuje jej cały dzien ze chciałaby wyjsc gdzies bez dziecka.....etc i wtraciła sie super-antyinteligentna net-ar i zaczeła wywody\"ze jakto ze co to ma byc, ze ona nigdy nie pomyslała zebyzeby wyjsc gdzies bez dziecka, ze jak to tak mozna ze ona jest zakochana w swoim synku, ze ona nigdy by tak nie pomyslała jak autorka tematu oczywiscie neta r nie zniosła krytyki, bo jakze ona i krytyka nie ida ze soba w parze...załosna kobieta ------------------------------------------------------------------------------------

załosna bo kocha synka?To żle? O czym mówisz Powinna zostawic synka i pójsć w "tango"? Ja mojego Bartka tez nie zostawiam nigdy i nigdzie samego

Czyli ja jestem jeszcze bardziej żałosna niz ona?

do ktoska z w-wy masz racje szczególnie modessa jest przewrazliwona na punkcie net-ar sama widzisz jako moder wtraca sie do tematów, czego wczesniej moderatorzy nie robili, .......modessa jak wnioskuje to kobita. bo inaczej facet by sie tu nie pofatygował

mam zmienic nica na żałosna mamusia bartusia?

forumowiczą kpracownicą kelnerką pielegniarką czy sekretarką sie bywa a matką sie jest zawsze od dnia zajscia w ciąże nie ma urlopu od bycia mamą(raczej)

wy tylko o net-ar potraficie dyskutowac? To jakas obsesja?

mamko bartusia najpierw poszukaj temau o ktorym mowa przeczytaj go i sie wypowiadaj...niechodzi o to ze ma samo dziecko zostawic, ze autorka tego tematu w ktorym netar ja zjechała poruszyła kwestie, tego ze niej juz zmeczona dzieckiem ciagłym zajmowaniem sie nim,,,,itd... netar podsumowała ze bez dziecka to ona rusza sie tylko do tyranczej pracy, a tak bez dziecka to ona nigdzie niewychodzi, i wyraziła to tak jakb gardziła kobietami ktore chca miec czas dla siebie i chca wyjsc gdzies same....paranoja

a twoim zdaniem powinna wychodzic sama bo ty tak robisz A pomyslała ze kazdy ma inaczej i inaczej chce zyc? ja tez bez bartka nie ruszam sie NIGDZIE!!! Mam go wrzucic do beczki i isc do kolezanki na kawke ?

nie jestem MAMKOM tylko mamusiąą

wrzucic do beczki ,porabac siekiera to jest normalne a wyjsc z dzieckiem to paranoja? Dobrze sie czujesz?

Najpierw pokaz mi ten temat bo nie barzdzo rozumiem o co ci chodzi Juz tu ktos prosił o linka i nic......cisza Podaj choc temat tych dyskusji

i nie o to chodziło czy ma matka sama wychodzić czy nie.... tylko o to, że osoba o wyżej wymienionym niku stwierdził mniej więcej coś w stylu.... ona jest beznadziejną matką, bo matka ma święty obowiązek spędzać z dzieckiem 24h na dobę.... i być przy tym non stop wniebowzięta!!!!

no to tak jak ja jestem z bartkiem 25! godzin na dobe i jestem wniebowzięta Cos ze mna nie tak? Jestem chora?A gzdie mam schowac dziecko aby odpoczac? do szafy? do sasiada. który byc moze zobaczy w nim diabła ? wez przestan sie wygłupiac

a moze powinnam go zabic? Zabic i odpoczac?:D