Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ChmurKa_20

BĘDZIEMY LASKI DO MAJA... ZAPRASZAM

Polecane posty

Dzień dobry! Nie wiem dziewczyny co się z wami dzieje, ale mam nadzieję, ze poprostu nie macie czasu tu zaglądać, a nie, ze zaszyłyście sie z czekolada i teraz macie wyrzuty sumienia i niechcecie tu wejśc. ;) :P Liczę, ze niebawem się odezwiecie jak Wam idzie:) U mnie dietkowo na maksa:) Każdego dnia brzuszek bardziej płaski, mimo okresu. Choć wczoraj niestety nie udało mi się poćwiczyć, ale nagimnastykowałam sie na maksa przy szorowaniu łazienki. ;) Powoli zaczynam kończyć wiosenne porządeczki na święta:) Wczoraj nawet malowałam takie duże drewniane jajo w kurczaczki i inne cuda:D Wyszło całkiem ok:) Nie wiem jak u was z pogodą, ale u mnie dziś szaro i strasznie ponuro:(, nawet deszcz leciał.:O No ale mimo to nie tracę dobrego humoru:) W pt może wybiorę się na zakupy kupić sobie jakiś ciuszek na swięta, bo nie mam kompletnie w co się ubrać, a kostium który kupiłam sobie w listopadzie, wisi na mnie i spada z tyłka. ;) Odezwijcie się:) Dorotka83---> napisz coś o sobie, wiek, waga, wzrost. Jak zamierzasz się odchudzać itp.:) Sal---> Z tym białym pieczywem to też nie jest tak źle, ja jak nie mam wasy, to jem białe (góra dwie cienkie kromki) i nie narzekam bo chudnę. ;) więc sie tak nie przejmuj:) A wiem co to za ból w pracy mieć sklep pod nosem z słodyczami, bułeczkami słodkimi, chipsami, i innymi... Ja jestem twarda i nie wychodze z biura, choć nieraz na samą myśl ślinka cieknie;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. 🖐️ ahhh jaki piekny poranek..slonko swieci, ale jest dosc chlodno, mam nadzieje, ze niedlugo zrobi sie cieplej, wtedy wyciagam rowerek i bede pedalowac. Mam 24 latka, (stara dupa ze mnie ;-) ) Waze 56 kilo przy wzroscie 169cm.Ktos by napisal dziewczyno puknij sie w czolo z czego ty chcesz schudnac...no ale niestety mam bardzo DROBNE kosci i widac na mnie naprawde kazdy dodatkowy kilogram.Zawsze wazylam 52 kilo i dobrze sie z tym czulam...i powiem, ze z ta waga nigdy nie wygladalam jak szkapa.teraz zrobila mi sie oponka na brzuchu i bioderka mi sie ze spodenek wylewaja. Tak wiec nie chce jakos drastycznie schudnac, lecz dopracowac niektore \"elementy\" mojego ciala. W koncu niedlugo bedziemy chcialy zalozyc bikini...a tak marze o plaskim brzuszku. No i zreszta z ud moglabym schudnac jakies 2 cm...moze i to malo..ale same wiecie, jak trudno \"zjechac\" z nozek. Dlatego tez zaczynam cwiczyc, zaczne od skakania na skakance, i cwiczen z dvd. I oczywiscie koniec z fast foodami i slodyczami (nie wiem jak bez nich wytrzmam ;-) ) pozdrawiam was 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotka83---> Jak sama zauwazyłaś nie masz z czego chudnąc, jejku ja przy takiej wadze jak ty wyglądałabym chyba jak szkieletor:D Oj byłoby super gdybym miała taką wagę... No dobra dosyć o mnie:P Sądzę, ze wystarczy, że zaczniesz regularnie ćwiczyc i ograniczysz troszkę jedzonko i juz za 3 tyg zobaczysz super efekty:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurka_20..u mnie to nie takie latwe ograniczyc jedznko...bo ja kocham jesc ;-) musimy sie tu razem podopingowac,sama wiesz jak to czasami jest z motywacja:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj wiem i to dobrze:) Tymbardziej, ze na każdym rogu czychają słodkości, które wręcz uwielbiam:D Kurde nawet jak reklame oglądam, szczególnie jak jestem na diecie to ślinka mi leci:) i musze program zmienic:D Dzisiaj sobie poćwicze 8 min abs na brzuch i pupke:) A jak narazie zapycham się woda niegazowaną bo jeszcze 2 godzinki w pracy:) Oby tylko zleciało, dziś szefa nie ma i spokój a co z tym idzie strasznie nudno:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie zaraz biore za hula-hop a potem skakanke. Ja musze zawsze omijac polki w supermarkecie szerokim lukiem ;-) ..bo jak tylko tam wejde, to juz po mnie ;-) chociaz dzis przechodzilam obok chipsow, nawet na nie spojrzalam ...ale pomyslalam o moich biodrach ;-) no i popatrz poskutkowalo- nie wzielam ich ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane:))...Wrocilam wlaśnie od chłopaka...jak pojechalam w niedzielę tak dziś wrocilam..wsysło mnie ładnie,hehe..U mnie pogoda beznadziejna,bo pada deszcz i kosa na dworze..Zaniedbałam biegi,ćwiczenia,fakt faktem spacerowaliśmy po górach w te dni co u mojego A.siedzialam,ale zero ćwiczeń i kolacyjki poźne:(...dziś już po jajeczniczce i bułeczce razowej(bez masła)..i tyle,nie zjem już nic więcej,poźniej skakanka(łydki mnie bolą od tego łażenia):)..ale poskakać muszę i tak trochę,żeby mnie lenistwo totalne nieogarneło.nie mierzylam się,nie wazylam..ale czuję,że lipa po calości..ech...znowu biorę się na ostro:)Mam jeszcze kapuśniaka w lodowcę więc chyba wezmę się za dietkę Kwaśniweskiego jak mnie dopadnie głód a jak nie ,to głodowka....Dziś kupilam sobie zajebiste spodnie,bojowki..i są trochę za ciasne(opinają mnie):P..więc mam wiekszą motywację...muszę się zmieścić do nich bezproblemowo..pod koniec kwietnia osiemnastka brata mojego A..w maju oczywiście komunia..więc jest trochę okazji by zeszczupleć..Więc kobietki wracam do Was i ostro biorę się za ćwiczenia(bo je zaniedbalam przez te dni)...Witam nowe dziewczyny.. KoCiaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahhahahaha
Kocia---> Jak miło, ze pojawił się ktoś ze starego składu hihi Ja dziś zjadłam troche chipsów bekonowych (taki mały grzeszek:) ) ale zaraz spadam wyciskać siódme poty hihi Więc mam nadzieję, ze to sie nie odbije na mojej dietce, ale czasem warto "nakręcić" metabolizm":) hihi Narazie nie biorę się za ważenie, dopiero po okresie. Miłego popołudnia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chmurka ...ja tez mialam chwilke slabosci i zjadlam male ciasteczko :-( ale cwiczylam pare minut z hula hop, z kazdym dniem bede krecic coraz dluzej, no i skakalam tez na skakance :-D ale od teraz juz nie zjem zadnego ciasteczka , o nieee :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja zjadłam parę chrupek bekonowych, no ale pocieszające jest to, ze nie była to cała paczka + 2 tabliczki czekolady+ jakieś kanapki z majonezem:D;). A uwierz mi, ze potrafie coś takiego zjeśc hihi Także mimo te drobnej \"wpadki\" nie jest źle bo ćwiczyłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DIANE DZIWCZYNO
OPAMIĘTAJ SIĘ!!!!!!!!!!! ROBISZ STRASZNE!!!!BŁĘDY ORTOGRAFICZNE!!!! TO BARDZO PRZESZKADZA W CZYTANIU!! WAŻYĆ_A NIE WARZYĆ ITD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRZEZ CIEBIE Z TYCH NERWÓW
SIĘ POMYLIŁAM I NAPISAŁAM DZIWCZYNO,A NIE DZIEWCZYNO!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm..a ja wciaż uczę się na tym przeklętym hula hopie kręcić i nic...chwilka się kręci i zaraz spada..wkurza mnie to już ostro! na skakance nie skaczę bo mam zakwasy jakieś po tych dniach co bylam u swojego chłopaka..normalnie skakać nie mogę:-/..nie chodziliśmy duzo a jednak jakieś zakwasy mnie dopadly..mam nadzieje,żę jutro przejdą bo nici ze skakanki..:( dziewczyny a Wy jak macie hula hop to wsypujecie coś do niego,nie wiem np ryż..?czy pustym hh kręcicie? Pozdrawiam gorąco wszystkie:* aa i nie waże się teraz ,bo nie chcę się zniechęcać,po prostu nie widzę abym cokolwiek schudla,spodnie jak były tak są wciaż opięte...zważe się dopiero przed 18stą brata mojego A...czyli po 20stym kwietnia..I widze,że pare dziewczynek nie odzywa się..hmm,ciekawe dlaczego,czyżby tak schudly ,żę znikneły??hehe... KoCiaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny! U mnie jakoś leci, dziś kupiłam sobie parę ciuchów na święta, mam tylko nadzieję, ze będzie ciepło!!! Oczywiście czuję się jak pulpet, choć widzę, ze schudłam. Nie wiem jakieś zwatpienia mnie biorą... Ale nie dam sie. Boję się swiat i tych pyszności. Ale może jakos dam rade:) Będe się ograniczać bardzo:) A po świtach dam sobie jesczze wiekszego kopa:) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynka_76
hejka ja już zakupiłam czerwoną herbatkę ale na razie chyba i tak nie potrzebna bo i tak ograniczyłam jedzenie do minium powód -problemy z nerkami niestety nie moge sie schylic ćwiczyć stać siedzieć koszmar ale jestem z wami duchem pozdrawiam serdecznie kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Katarzynko,przylączaj się do Nas..skoro do Nas napisalaś to wnioskuję,że chcesz schudnać..ile kg chcialabyś schudnać? Herbatka czerwona jest zdrowa i nie tylko wspomaga odchudzanie więc pewnie picie jej ,chociaż raz dziennie nie zaszkodzi Ci..(ale to zapewne sama wiesz)Pozdrawiam KoCiaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurka_20, Kocia , katarzynka , diane🌻 wczoraj bylam z siebie taka dumna, poskakalam pare razy na skakance, cwiczylam z hula-hop, wlaczylam nawet plytke dvd z aerobickiem.... a dzis... a dzis niestety nie zrobilam zadnych cwiczen....bo sie rozchorowalam :-( nie mam na nic sily.Mam nadzieje, ze to jakis maly wirusik i mi szybko przejdzie, bo juz nie moge doczekac sie kolejnych cwiczonek. Pozdrawiam W serdecznie, przychodzcie m tu czesciej, bo se za wami stesknilam ;-) A i zycze wesolych Swiat Wielkanocnych :-) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc kobietki! Ja od rana w pracy, dziś spokój, bo szefostwo już wyjechało na święta, ale co nie zmienia faktu że do 15 trzeba siedziec.:O Dziś weszłam na wagę, efekt - 64,1 kg:) (Ostatnio tyle ważyłam chyba w gimnazjum hahah ;) ) Także 3 kg w dół:) Jeszcze te cztery zrzucic i będzie super:D Hihi [kwiatek} 🌼🌼Ja również wam życzę wesołych Świat, rodzinnej atmosfery w domu, smacznego jajka, dużo miłości ( we wszelakim tego słowa znaczeniu) i mokrego lanego poniedziałku. 🌼🌼🌼 Buziaki i miłego dzionka👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmuruś,więc ja Ci bardzo gratuluję takich efektow..na pewno dojdziessz do upragnionej wagi:)..w jakim czasie stracilaś te kg?przypomnij prosze,bo ja niepamiętam ,albo się zakręcilam,co jest u mnie normalne,heheh..No ja też dietka uboga i ćwiczonka zaczelam znowu..skakanka a hula hop jak leży tak lezy...tracę cierpliwośc :-/..ale nie poddam się jeszcze..wkońcu musi mi wyjśc to kręcenie..Nie wiem jak z dietką w święta..tzn napewno ograniczam się..ale pewnie babeczkę sobie odorobinkę nie odmowię..a co mi tam...:)będę biegać,od jutra znowu zaczynam..więc jakoś dam radę....Dziś tylko śniadanie zjadma i ciagnę drugą kawę..zapachy z kuchni czuć..ale będę twarda nie dam się:) jajeczka czekają jakbym zglodniala więc na twardo je zjem i glod powinien przejśc....Co do moich efektow..tak jak pisalama zważe się za dobre 3 tygodnie i w tedy napiszę czy są jakieś czy brak efektow...Ale wierze,że coś się ruszy...w końcu musi..aaa..i wczoraj weszlam sobie zobaczyć ile kobieta z moją wagą,wzrostem i trybem zycia powinna jeśc kalorii dziennie i o dziwo wyszło mi calkiem sporo,bo ponad 2000kcal...a bylam pewna,że będzie nie wiele ponad 1000....obecnie zjadam nie więcej niż 1000 czasem się zdarzy coś ponad ale to nie wiele..więc chyba nie robię nic zlego,żę nie jem tyle ile powinnam ,bo przecież by coś schudnać nalezy mniej jeśc..mam nadzieje,że jestem na dobrej drodze..:) KoCiaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem :-P ale tylko na chwilke. wlasnie wstalam z lozeczka i weszlam na net, zeby zobaczyc czy cos napialyscie :-) chyba sie od was powoli uzalezniam :-P chmurka gratuluje zrzucenia kg :-D kocia juz sie lap za hula-hop, ja tez zaczne jutro krecic... bo dzis jeszcze nie mam na nic sily,wzielam pare tabletek i temperaturka mi sie obniza. Ja dzis z ciekawosci weszlam na wage, zeby zobaczyc ile mam tluszczu w organizmie..i okazalo sie, ze nie jest tak zle:wypadlo na \"dobrze\" (a juz mialam nadzieje, ze uda mi sie wypasc na \"bardzo dobrze\" ;-)) ..no coz zobaczymy jaki wynik bedzie pod koniec kwietnia :-) pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocia----> 27.03 ważyłam jeszcze 67, 1 kg, więc w ciągu 10 dni udało mi się zrzucic te trzy kiloski, z czego bardzo się cieszę:) I mnie jeszcze bardziej motywuje... Wkońcu już niedaleko do końca. ;) Grunt to się nie poddawać i wierzę, ze jeśli mocno się zaweźniesz to i Ty zrzucisz tyle ile chcesz:)🌼 Dorotka83---> Zapomniałam na śmierć, ze Ty przecież bidulko chora:) No ale troche sobie odpoczniesz:) Wracaj do zdrówka i doi ćwiczen:) Bo sama wiem, po sobie, ze dużo dają;) Też zastanawia mnie waga na koniec m-ca:) hihi A propo świąt też zamierzam sie ograniczać, ale jak zjem jakieś ciasto, to chyba nic się nie stanie:) ( Zreszta święta to tylko dwa dni;) ) Jak narazie ćwiczę wytrwale, choć czasami mnie już szlag trafia:P hihi A teraz własnie siedzę wykompana, pachnąca i relaksuje się:) Jutro trzeba lecieć ze święconką do kościoła:) Fajnie, ze są świeta:) Buziaki kochaniutkie👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny powiedzcie mi...czy wy tez macie taka ochote na jakies dobre jedzonko, gdy tylko otworzycie lodowke? :-P bo ja niestety tak mam..ale pomysle sobie o Was i juz mi jakos lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ! Czy ja również mogę się do Was dołączyć ? Mam wielkie plany i słomiany zapał ... na razie ograniczę się do kilku rzeczy, by nie polec już na wstępie ... ;] Więc ... od jutra ... no i do jutra ! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×