Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ChmurKa_20

BĘDZIEMY LASKI DO MAJA... ZAPRASZAM

Polecane posty

hej a ja nie będę się póki co drastycznie odchudzać... postawiłam na ograniczenie jedzenia, po świetach w mojej lodówce jest mnóstwo pyszności więc nie będe sobie odmawiać tego tylko ogranicze do małych ilości... a za tydzień wezmę się troszkę ostrzej za siebie.... moja wymarzona waga to 58 kg i wierzę że do tego powróce....... robi sę cieplej więc po pracy trzeba wskakiwać na rowerek i pośmigać.......... ważę cały czas 64 kg....... jakoś mnie narazie to nie przeraża bo wiem że jak się wezmę za siebie to będzie git......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej a ja nie będę się póki co drastycznie odchudzać... postawiłam na ograniczenie jedzenia, po świetach w mojej lodówce jest mnóstwo pyszności więc nie będe sobie odmawiać tego tylko ogranicze do małych ilości... a za tydzień wezmę się troszkę ostrzej za siebie.... moja wymarzona waga to 58 kg i wierzę że do tego powróce....... robi sę cieplej więc po pracy trzeba wskakiwać na rowerek i pośmigać.......... ważę cały czas 64 kg....... jakoś mnie narazie to nie przeraża bo wiem że jak się wezmę za siebie to będzie git......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny! Ja dopiero teraz, bo o 15 skonczyłam prace i teraz w domku mogę conieco naskrobać:P Z dietką wszystko ok;) Rano zjadłam syte sniadanko mianowicie- jabłko, dwie kromki wasy z szynką i pomidorkiem i jeden kawałek rybki po grecku (ze świąt jeszcze została;) :P ) Teraz jestm po obiadku- 4 placki ziemniaczane i talerz zalewajki i teraz jestem w trakcie popijania czerwonej herbatki, później może jeszcze pomarańczę wszamam i poćwiczę:) Jestem z siebie dumna, bo po świetach zostało u mnie jesczze duuużo smakołyków w postaci ciast, sałatek a ja jakoś nie mam na nie ochoty:) Dumna jestem z siebie:) Wkońcu zrobiła się u mnie jako taka pogoda:) Słonko ładnie świeci i od razu chce sie żyć:) hihi Tylko jeszcze wiatr przestałby wiać i tem podniosła sie o jakieś 7 kresek i byłoby super:) Dorotka83---> Jak zajmę się ćwiczeniami, to samo jakoś tak leci:) Najpierw robię rozgrzewke tak z 15 min, tanczę, robię kroki które udało mi sie zapamiętać z aerobicu i jakoś tak idzie. A później 8 min filmiki na brzuch i tyłek i jest git;) gagatexxx---> Obyś tylko nie przytyła od tego przystopowania z dietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja juz po ćwiczeniach:D, zaraz ide wetrzeć w siebie balsamik ujędrniający i oczywiście na seriale i nyny:) W tym tyg daje sobie jeszcze chwile wytchnienia, ale od przyszłego biorę się za moją prace zaliczeniową:O a mam takiego lenia że masakra:O Kurde sesja zbliża się coraz większymi krokami:O A Wy jak tam kochaniutkie??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lo matko chmurka.. mialam jesc mniej..a tu co..same dobroci na mnie czekaja... i zawsze cos \"niedobrego\" (dla mojegocialka)zjem :-( ehhh od jutra ..albo nie ... od teraz poprawiam sie ...koniec z objadaniem sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc kochane! Ja jestem w pracy, szefa nie ma, to mogę napisac;) Dziś rano zjadłam syte sniadanko- 3 cienkie kromki z serkiem topionym i jabłko:) Nie wiem ale jakoś bardzo lubię owoce:) hihi teraz popijam wode i czekam aż wybije 15 i na rowerek i fru do domku na obiadek:D Dziś u mnie ładna pogoda:) Az chce się żyć;) Gdzie się podiewa cała reszta?? Wracać kobietki, wracać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :-D ahhh jaka u mnie piekna pogoda..tylek mi sie w jeansach spocil ;- wlasnie wrocilam ze spacerku, tylko samej to tak glupio lazic ... gdzies nam dziewczyny uciekly.... wracac prosze! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotka ja miałam dzisiaj chwile słabosci, zjadłam słodycze:O w ramach tego nie jadłam nic po 18 i poćwiczyłam 8 min abs, na tyłek, nogi, ramiona i brzuch i teraz popijam wode. Jutro wskakuje na wage zobaczyc czy cos drgnęło. No i już nie dam sie, zaspokoiłam cukier przynajmniej na 2 tyg;) Do maja jeszcze 18 dni, chciałabym choć 3 kg zrzucić;) Wierzę, ze się uda. Jak ćwiczę to czasami juz mam dośc, nie mam siły, ale jak sobie pomyslę, że zobaczę zazdrośc w oczach innych, to odrazu dostaje poweru:) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kochane moje..:*..nie bylo mnie trochę bo chlopak u mnie był i tak stśd nie zaglądalam w ogole na necik..Ja zaczelam jeździć na rowerku i ograniczam się z jedzonkiem,dziś postanowilam sobie zrobić dietkę jajeczną..pasowalaby mi szybko zrzucić z dwa kilo zeby mieć mocniejsząmotywację..hmmm..na hula hop coraz lepiej mi wychodzi ale nie do końca:-/..co u Was laski? KoCiaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kocia:) Fajnie, ze jesteś:) Ja wczoraj zaszyłam sie z ciastami ze świąt:O i dzis na wadze 64kg:O No ale cóż zrobić, trzeba walczyć dalej. Tez bym chciała do maja choc 2 kg zrzucic:) Damy rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesli ja nie chce sie odchudzac, bo przy wzroscie 164 waze 50 albo niewiele ponad tylko zrzucic odstajacy brzuszek, tzw oponke?? bo tylko to mi przeszkadza, mam siedzaca prace 9-10 godzin dziennie i gdy wracam do domu robie cos do jedzenia zjem i nie mam na nic sily ani checi :( co mam zrobic?? na razie nie mam kasy aby kupic 2 rowery a gdybysmy z lubym tak jezdzili codziennie to nie musialabym sie tutaj pytac :) kiedys przez 2 tygodnie schydlam kilka kg od samej jazdy na rowerze, niestety ukradli i teraz nie ma nic... a na rowerku w domu nie mam sily jezdzic juz po 1,5 minuty odpadam, moja kondycja jest do bani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesolutka ja na twoim miejscu przerzuciłabym się na jakąs lekko strawną dietkę, zero jedzenia po 18 i ćwiczyć codziennie 8 min abs na brzuszek. Sama ćwiczę tylko, ze także na inne partie ciała i jestem bardzo zadowolona. Myslę, ze jesli sie dopasujesz to efekty beda juz po tygodniu:) Ja od rana jestem na 3 kromkach wasy i jogurcie Danio:) Póxniej obiadek i wsiadam na rower i jade do kumpeli na ploteczki, mieszka jakieś 5 km odemnie więc troszkę spalę :) a jak wróce to wezmę się za moje 8 min:) hihi Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem :-D wczesniej nic nie pisalam...bo mnie nie bylo.. :-) bylam dzis na dlugim spacerze, poszlam po buty.., po zakupach, .weszlam do mc´donalda i dostalam lody od mojego Misia..no coz przeciez nie wypadalo nie zjesc ;-) ale spacerowalam dzis dwie godziny i cwiczylam jakies 30 minut..wiec mysle ze te jedne lody nie zaszkodza ;-) wesolutka..nie jedz po 18 jak pisala chmurka, i zacznij cwiczyc brzuszki :-) mysle ze ci pomoga chmurka widze ze wzielas sie porzadnie za swoje cialko :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotka no wiesz juz jest tak blisko celu:) więc nie mogę się poddać:) Właśnie przedchwilką wróciłam od kumpeli. Też sporo spacerowałyśmy, teraz popijam mineralke i myślę, jak tu się za ćwiczenia chwycić:) Choć brzuszek muszę zrobić i nogi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :-) wczoraj wieczorkiem zrobilam jezscze maly spacerek po wesolym miasteczku... a ze dzis pogoda dopisuje... pojade gdzies na rowerku :-) tylko jakos z tym jedzeniem mniej mi nie za bardzo wychodzi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis wstałam raniutko, posprzątałam w domu, poćwiczyłam na brzuszek i wyszłam się opalać:) Nieźle to słonko chwyta hihi;) No a teraz siedze i czekam na moje kochanie:) Dziś pewnie wybierzemy się na spacerek jak co tydzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahhh jaka dzis piekna pogoda, moj termometr na oknie pokazuje 25 stopni w cieniu :-D bylam na malym spacerku, dzis nawet w miare malo zjadlam :-D mam nadzieje, ze nie bede miala na wieczor jakis pokus :-P kurcze chmurka dziewczyny gdzies nam uciekly :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie nie wiem co się dzieje, ale powoli towarzystwo się wykruszyło:( No ale trudno zostałyśmy same na placu boju:) I damy rade hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tez chce sie dolaczyc:) no wiec 166 cm waga rano 52 wieczorem 54 :) chce schudnc tak do 50 zalezy mi na zrzuceniu paru kg z pupy bioder i ud w tym celu stosuje diete nielaczenia (wydaje mi sie najbardziej rozsadna) no i oczywiscie rower rower rower i dlugie spacer!!! dzisiaj wieczorem zgrzeszylam polknelam Pawelka orzechowego!!! ach mam slaba wole a jak jest u was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc kobietki! Ja dziś rano wstałam, byłam w kościele ateraz czekam na mojego skarbka i obiadek. Rano na śniadanko zjadłam dwa jajeczka i kromkę chlebka.:) Wczoraj wszystko szło ładnie, a tu o 19 wpadł kebab. Dobry był:P No ale nie przejmuje się, czasami warto podkręcić przemiane materii:P hihi Dzis wieczorkiem sobie poćwicze:) Oj jaka śliczna pogoda:) Mnie tylko interesuje ile waga wskaże 30 kwietnia:) oby choć kg mniej:):P Miłej niedzieli🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny dzisiaj jest bardzo dobrze wg diety nielaczenia roano jajecznica + salatka wiosenna, obiad salata + kurczak z grila i jestem pelna!!!! zobaczymy jak bedzie wieczorem pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i standardowo !!!!!! Aha ta moja slaba wola zamiast kolacji zjadlam batonika:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :-D eh no i standard... nie moge sie jakos zmobilizowac zeby mnie jesc :-( ale na szczescie zaliczylam dzis kolejny spacerek... nie no dziewczyny wezcie mnie jakos ochrzancie..moze to poskutkuje :-P do zobaczenia jutro :-) issima witaj w naszym malym gronie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczyny! Dziś zaczyna się nowy tydzień i nowa walka o piękne ciałko:) do maja zostało 15 dni:) Więc mamy jeszcze czas, żeby choć 2 kg zrzucić hihi Ja wczoraj piłam piwko, ba nawet nie jedno, w połaczeniu z fajkami wyszła taka mieszanka, że myślałam, ze dziś nie wstanę:P Ale jednak przejażdżka na rowerze do pracy w tak ładną pogodę dodała mi troche siły:D i sie przy okazji obudziłam:P. Ale i tak będe musiała odespać, bo sie nie wyspałam dziś:O Popołudniu zrobię drzemke, jak wróce z pracy:) A wieczorkiem ćwiczenia, które niestety wczoraj zaniedbałam.:O Przestałam obsesyjnie mysleć o diecie i mysle, ze to pomaga, bo jak zjem np. więcej niż zamierzałam, to poprostu ograniczam się z czymś innym i nie mam wyrzutów:) Dziś na śniadanko zjadłam pomarańcze i activie z muesli:) Teraz popijam czerwoną herbatkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiaddka kropka kreska
u mnie te 7 kg mniej się utrzymuje, ale nic więcej na razie nie spadło, bo jestem od paru dni chora i nie mogę przeginać z dietą no i kurcze mol ćwiczyć nie mogę, a powinnam, bo brzuszek trzeba sobie wyrzeźbić :-P Czekam , aż wyzdrowieję i startuję z A6W.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny u mnie 1 kg mniej:) czuje sie super nie cwicze ale duzo chodze, rower itp. Rano jogurt srodziemnomorski z musli a na obiad zupka wegierska bez ziemniaczkow. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc o matko ale sie najezdzilam na rowerze... ufff z jedzeniem jakos tako idzie... moze sie jeszcze jakos opanuje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane moje:** ale się stęsknilam za Wami hehe;)...u mnie po staremu..malo jem ,zaprzestalam już drugie dania zjadać najwyżej tlyko zupkę ..a najlepiej to wcale..dziś sobie zamierzam zjeśc zupkę mleczną z platkami kukurydzianymi bo to lubię;-)albo jajeczko na glod...jajeczko fajnie zapycha np na kolację....Też jeźdze już 6 dzien na rowerku najczęsciej pod wieczor...dziewczynki co myślicie czy faktycznie mozna schudnać jeźdząc na rowerze codzien po k 40 minut na slabej przezutce? mysle,ze sie uda coś zgubić..a teraz rygor straszny wprowadzam myslę o dietce jakiejś bo maj coraz bliżej a mam tę komunie już 6 maja:((( chyba się potnę jak nie schudnę chociaż z 3 kg..w co ja się ubiorę?Napiszcie co sądzicie o tym rowerku...pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×