BĘDZIEMY LASKI DO MAJA... ZAPRASZAM

no ja tez mam w planach jeszcze jabłuszko tylko ale o 18:) Kasia12347-pewnie,że mozesz im wiecej dziewczyn tym lepiej:) Mysle,że reszta też nie bedzie mieć nic przeciwko temu;) zreszta topic jest dla wszstkich:)

dołaczam się do was.............. odchudzałam się wiele razy .......... rozpoczęłam odchudzanie od 61/63 kg mój najlepszy efekt to 53 kg teraz waże 65 bo sie strasznie zaniedbałam....... ale schudnę i jak również założycielka topiku chcę schudnąć do 59/60 kg i to mi absolutnie wystarczy bo przy takiej wadze wyglądam fajnie bo jak ważę mniej to mam wszystkie żebra na wierzchu już mam taką budowę ciała że mam szerokie biodra a wąska talię.......... moje obecne wymiary to 92/71/100 (biust/talia/biodra) to rozpoczymam od dziś razwe z wami...................... pozdrawiam cieplutko i będe tu zaglądać mam nadzieje że codziennie

dzieki bardzo:) no to walczymy.. a jak wam tam idzie? spadło cos?:D pozdrawiam

zarezerwowałam sobie nikt zeby sie nkt nie podszywał:)

Oj dziewczyny, powiem wam szczerze że walka jest cięzka, najgorzej mam wieczorami, kiedy mi się nudzi, zazwyczaj latam do lodówki, trzeba to zmienic:O. Jadłam z nudów i tak to się odkładało na boczki, to tu to tam. Najbardziej chciałabym schudnąć z wewnętrznej strony ud, brzuszka i rąk:) Jak będzie 60 kg to będzie idealnie:D A teraz masakra, strach na wage wchodzić i w lustro patrzec:O

Najgorsza kapa jest jak widze, spotykam się ze znajomą... Mojego wzrostu waga pewnie ok 58 kg, śniada cera, długie kręcone włosy... Poprostu mam mnóstwo kompleksów, albo moja kuzynka mój wzrost 54 kg, chudzinka taka, ale może sobie pozwolić na miniówki, obcisłe topy... A ja wtedy czuję sie jak kompletna świnia, musi się to zmienic!!!! Nie jestem brzydka, ale przez te dodatkowe kg, mam straszne kompleksy, wstydze sie swojego ciała.:(

chmurko.. jeśli jestes glodna zmuszaj sie do picia jak najwiekszych ilosci wody.. lub kup blonnik w aptece i jedz 30 minut przed posilkiem i popij duza iloscia wody.. naprawde apetyt maleje niesamowicie. sama biore blonnik i naprawde polecam goraco:)

ach tam.. jeszcze trochę i tez bedziemy takie piękne:D

ach tam.. jeszcze trochę i tez bedziemy takie piękne:D nie ma sie co przejmowac tylko trzeba dzialac..:)

Ja sobie po 13 dopiero śnadanie zjadlam..dokroilam cztery kawaleczki kielbaski bo taka mialam na nią chcicę..ech ..ale do wieczora nic nie jem chyba,że zupkę..i nic więcej..skakalam już..a teraz herbatka się parzy zielona i popijam wodę niegazowaną z cytrynką..i wieczorkiem ćwiczonka..zeby nie wypaśc z postanowienia swojego..

nie no.. jedz mniej wiecej od 3-5 posilkow dziennie w malych ilosciach:) nie, że jesz 2.. jak jesz np co 3h to organizm caly czas pracuje i poprawia ci sie metabolizm:) a powiedz mi, masz juz jakies osiagniecia?:D

Witam :) Zdalam dzis egzamin na prawko :) ale sie ciesze ze mam to juz z glowy :):):) I z tej okazji zaszalalam i zjadlam i kawalek pizzy (a co! raz sie zyje! :P ) ale ogolnie jakos sie trzymam a zaraz skocze na rolki to spale to i owo;-) Pozdrawiam wszystkie zawziete :)

Demeter---> Gratulacje

Chmuruś ja mam to samo..też nie czuję się brzydką kobietą i nią (podobno)nie jestem..ale cialo mam nie wpał..sama sobie jestem winna i też mam już na tym punkcie kompleksy....dlatego do dziela..za tydzień się zważe(nie mam wagi w domu ale pojdę do sklepu 7km specjalnie i się zważe)..zmierzę i zobaczę czy coś daję moje samoozaparcie..Mniej jem i ćwicze..oraz biegam..biegi są cudowne albo sam fakt,że rano wstajesz i chociażby się przespacerujesz marszem...dobry zastrzyk i świadomośc,ze coś dla siebie robisz:)(ja zawsze spioszkiem byla a teraz wstaję o 7 rano by biegać ,poruszać się te 40 minut) polecam

Dziekuje bardzo :) Wlasnie sie z kolezanka na te rolki umowilam bo samej - co tu duzo mowic - motywacji brak :P w sumie mam dzis na koncie 2x herbatke ziolowa i puszke coli kawalek pizzy i bulke grahamke na sniadanie.... wiem wiem ;/ niezdrowo i nie za fajnie ;/ ale dzis koniec z jedzonkiem :) herbatke jeszcze jedna wypije i troche ruchu wieczorem:) Bedzie dobrze :) Im nas wiecej tym lepiej :) W kupie sila :P :)

Demeter gratuluję zdania prawka!!;-)) zdrówko..:))

Kasia 12347 -> o co chodzi z tym błonnikiem? dlaczego akurat błonnik, tzn. co on ma w sobie takiego, że zmniejsza apetyt? a może ma jeszcze jakieś inne działanie? jak to u Ciebie wygląda? Mi się najbardziej chce jeść też wieczorami, a szczególnie kiedy coś czytam czy oglądam. Wtedy łapię się na tym, że chętnie bym \"coś przegryzła\"...no i tak się zaczyna :(

Hej :) Ja również się chętnie przyłączę :) Od wczoraj jestem na dietce :) Walczę z pokusami i swoją słabą silną wolą ;) Mam do zrzucenia 3 kg., które gdzieś się tam pod zimowym płaszczykiem zasiedziały ;) Mierzę 158cm., ważę (póki co 53). Pozdrawiam cieplutko Magda :)

Widze,że Wy tutaj to laski jesteście..wagi jakieś po 53 kg i jeszcze chcą się odchudzać..ja tutaj chyba najgrubsza jestem..aż mi się glupio robi..ech:-/

nie sadze, ze najgorsza.. ja mam 86 kilogramow wiec nie masz co konkurowac:) yy blonnik to ogolnie polecany jest jako suplement diety. po prostu bierzesz go przed jedzeniem 30 minut i popijasz koniecznie duza iloscia wody ( ! ) zeby on ci pecznial w zoladku, potem jesz zdecydowaniie mniej gdyz masz po czesci zapelniony zoladek wlasnie prez ten napecznialy blonnik:) ale on nie moze byc zastepowany jako posilek.. a wieczorem po prostu powalcz.. najgorszy jest pierwszy tydzien.. pozniej jest o.. ja juz pije tylko wode po 17:) buziaki

a to faktycznie nie jestem sama....ja też lece na samej wodzie teraz..jabluszko przegryzam jak bardzo mnie ssie i tyle...uciekam teraz..wpadnę niebawem..Trzymajcie się kochanie i wytrwalości zyczę sobie i Wam...mam nadzieje,że jak zaglądne tutaj za parę dni..to wciaż będę miala po co pisać...Pozdrawiam.. KoCiaa

a wy też tak macie,że wieczorem chce sie zjeść a wiadomo,że nie mozna;) to marzycie o sniadaniu:)a jak wstajecie to wam sie odechciewa? bo ja np z rana sie robie głodna tak z godzinke bo wstaniu.

no ja mam podobnie:) wieczorem wystarczy pic wode do oporu lub napic sie wycisnietego soku z cytryny.. wtedy glodnym sie nie jest:) buziaki

Wiecie dziewczyny u mnie najgorsze jest to, ze ja potrafię jeść nawet jak nie jestem głodna...:O:O:O

ja też tak miałam ale walcze z tym;) musisz byc twarda jak chcesz mieć fajne ciałko i dobrze sie czuć:) Własnie zrobiłam serei 8 min.abs na nogi i brzuch:) na pupe nie robie bo za bardzo wyczerpujące są;)

a jak juz musisz coś rzuć;)to jedz coś od czego nie przytyjesz... np jabłka-nigdy az tak za nimi nie przepadałam ale ostatnio je bardzo polubiłam.

Dobry wieczorek kochane Kobitki :-) Jak tam wasza dietka???Mnie troche dzisiaj ciezko...jakos tak mna targaja rozne zachciewy poniewaz szykuje mi sie okres...jakos jutro mysle,ze dostane... Kurcze....Kicikoci => ja waze 66 kg i tez daze do 60....mam nadzieje,ze do konca kwietnia zleci mi te 6 kilo....A jaka dietke stosujesz??? Chmurka=> a jak Tobie dzis poszlo?? I w ogole reszcie dziewczynek dzis poszlo???(sorki,ze nie wymienilam wszystkich po nikach,ale wiecie....topic na razie jest mlody i jeszcze wszystkie sie nie \"znamy\')

Drogie Panie, spokojnie...te moje 53 kg przy tak niskim wzroście naprawdę widać :( Poza tym mam z natury dość atletyczną ;) budowę,więc...rozumiecie :) Mam mocne uda, szerokie biodra,a na dodatek silne ramiona, grrrr.... Narazie jestem zawzięta jak diabli ;) Zobaczymy :) Na dodatek zamierzam rzucić palenie....myślę,że z tym nałogiem zawalczę po tygodniu diety...może nie będzie tak źle :) A jakie dietki stosujecie? W mojej diecie jest mnóstwo sałaty, jajek i pomidorów...wszystko mi już tak papierowo smakuje,grrrr.... pozdrawiam cieplutko i życzę wytrwałości :)

Witam !! chetnie sie przylacze do rozmowy bo mam ten sam problem. LAto sie zbliza, trzeba sie rozebrac a tu zbedne faldki tluszczu na moim brzuszku. Mam 170 cm waze 59 kg.Nie wydaje sie duzooo ALe ogolnie jestem gruba, mam duzo tluszczu na brzuchu i udach. Musze cos z tym zrobic bo zle sie z tym czuje.MArza mi sie krotkie spodniczki, obcisle bluzeczki :) Mam rowerek wiec od kilku dni jezdze po okolo 10km i od dwoch dni robie po 100 brzuszkow. Bardzo lubie jesc, to moj najwiekszy problem bo nie potrafie sobie odmowic :( Dzis np zjadlam : sniadanie pol grahamki z wedlina plus zielona salata,papryka obiad ryba pieczona w piekarniku i kapusta kiszona kolacja pol bulki z salami plus oliwki papryka po okolo 1h cwiczen zjadlam grapefriuta,, dobry pomysl??? macie jakis pomysl na cos lekkiego na obadki i kolacje?? Powodzonka dziewczynki

Hej Kobitki :) Jak Wam się zaczął dzionek?? Ja właśnie wypiłam kawusię i schrupałam sucharka hihihihi. Pozdrawiam M. 26.03- 53kg. 28.03- 52,5kg.