ŚLUB - MAJ 2008. Ktoś jeszcze?

My bierzemy slub 23go maja 2008, na dodatek w piatek. Moj przyszły mąż widział juz suknię i mierzylismy obraczki przed slubem:D jestesmy razem od siedmiu lat, zamierzamy być duuuuzo dłużej i smiejemy sie z głupich przesądów:) najfajniejsze jest to, ze gdy bierzesz slub w maju unikasz wielomiesięcznych przygotowań. dwa tygodnie temu zarezerwowaliśmy sale w pieknej restauracji na wrocławskim rynku (tanio!!!)oraz termin w cudnym kosciele tuz obok. na dobra sprawe całe przygotowania będą trwały niecały miesiąc i bez stresu. jestem z tego powodu bardzo szczesliwą przyszłą panna młodą:D i tego rownież Wam życzę:D

31 maj :) prawie wszystko załatwilismy w ciagu 3-4 dni.... cudownie

hejka ja biore slub 24 maja i bardzo sie ciesze a co do miesiace to nie wierze w przesady moi rodzice brali 3 maja i obchodza 32 rocznice slubu Pozdrawiam

Gdzie jesteście, majówki?;) To coraz bliżej! Czy tylko ja się stresuję?;)

10 maj 2008 to i nasza data - ładnie brzmi i wygrawerowana na obrączkach ładnie wygląda - polecam - już nie mogę się doczekać...

nie Laura nie tylko ty sie strsujesz ja rowniez wiec nie jestes sama a kiedy dokladnie bierzecie slub?:) pozdrawiam

witajcie!! 17 maj już tuż tuż.........ale narazie stresu jeszcze nie ma.:-))

ja też mam zaplanowany śłub i wesele na 17 maja i mam nadzieje ze się odbędzie. Właśnie mó narzeczony oddał mi klucze z naszego domu i wyjechał gdzieś obrażony, nie wiadomo gdzie. pokłóciliśmy się o sprawy związane z przygotowaniem wesela. mam nadzieję ze to minie i wszystko dobrze się skończy. pozdrawiam wszystkie majowe pary i życzę jak najmniej nerwów

to napewno przez ten natłok przygotowań......napewno wszystko sie ułoży.........:-))

Pozdrawiam wszystkich biorących ślub w maju. Tak, jak niektóre z Was, kilkakrotnie słyszałam głupie przesądy na temat majowych wesel. Mam to gdzieś. Nie przemawia to do mnie, wierzę w Boga, a nie w zabobony z ciemnogrodów. Nie mam najmniejszego zamiaru ulegać tego typu sugestiom. Ps. Ślubujemy 24.05.2008 o godz. 15. Już ogromnie to przeżywam... Trzymajcie się!

barbar, ja ślubuję 10 maja:) Zaczynam się chyba powoli zmieniać w pannę młodą z piekła rodem;) Najgorsze czego się obawiam to potwierdzenia ze strony gości. Większosć już zaproszona, ale nie wyglądają jakby mieli nam potwierdzić w wymaganym terminie:-O Trzeba będzie pewnie wydzwaniać po ciotkach i robić śledztwo, kto przyjdzie a kto nie. Mam nadzieję że pogoda dopisze, bo niby wiosna miała być piękna, a póki co to przypomina ponurą jesień, a nie wiosnę;)

sylwias to po 24 maja poopowiadamy sobie jak bylo:P tez mam nadzieje ze dopisze nam pogoda...

witajcie..ja mam slub 31 maja ....

Hej! A propos przeżywania i zamartwiania się sprawami ślubu to życzyłabym sobie i Tobie pięknej pogody podczas tejceremonii. A zwłaszcza po niej. Czy mogę spytać, z których stron Polski jesteś i gdzie ślubujesz? Ja mam jeszcze tyle detali do załatwienia i dużo różnych pytań i wątpliwości co do samego wesela... Mam nadzieję tylko, że wszystko będzie po mojej myśli. Pozdrawiam i trzymam kciuki. Sylwia

witam! jestem spod Poznania dokładnie z Międzychodu. Co do zalatwiania to tez mamy troche np.garnitur wodka tort buty jest tego troche a co najgorsze nie ma na nic czasu:( ciagle wolne biore w pracy bo cos trzeba zalatwic. Jak masz jakies pytania to pytaj moze ci jakos pomoge,Ja rowniez trzymam kciuki napisz mi swojego emaila to bedziemy sobie pisac co i jak:) pozdrawiam Basia

Podbijam topik!!! Chyba przestałam się stresować:) Już tylko się cieszę, zamiast denerować:) Nic nie piłam;)

Ja też się cieszę. Oczywiście, jeszcze mamy sporo do załatwienia, ale myślę o naszym ślubie jako o cudownym wydarzeniu. Cieszę się, że będziemy wspólnie podejmować decyzje, spędzać czas, cieszyć się sobą... Pozdrawiam serdecznie i czekam na Wasze wrażenia, zwłaszcza po ślubie :-)

moja przyjaciółka bierze ślub 17 maja. juz się stresuję w jej imieniu :) pozdrawiam wszystkie panny młode (i ich przyjaciółki ;) )

mój pierwszy i ostatni wpis był w styczniu, dziś jest kwiecień, który w zasadzie się kończy i nie mogę uwierzyć, ze to już za progiem maj! Nie mam pojęcia jak to się stało, ze to już kwiecień, że tyle miesięcy minęło. Laura Twój ślub za trzy tygodnie z hakiem :D pozdrawiam :)

Lara Nie przejmuj się tym hotelem Bardzo się cieszę że to już. W sumie dotarło to do mnie dopiero jak zobaczyłam zapowiedzi wywieszone przed kościołem i jak zaczęli do mnie dzwonić goście z potwierdzeniami:-D Na razie zastanawiam się czy chcę welon, czy nie:)

Matko ja marze o slubie w maju przeciez to piekna pora roku!!! Przesady? Ja slyszalam o miesiacach bez R. moi rodzice pobrali sie w styczniu i jest cudownie! Kurde kto w XXI wieku wierzy w przesady? Powinno sie wierzyc w ludzi! Ja kocham mojego naarzeczonego i nie wazne jest dla mnie czy to maj czy nawet listopad :P

Coraz bliżej:) Ale fajnie :-D Załatwione mamy już wszystko, dziś jeszcze jadę po suknię, i wszystko będzie ready:) Wiecie coś może na temat prognoz pogody na weekend 10 maja?;)

będzie pieknie :) własnie zastanawiam się jakie to uczucie być 3-4 dni przed ślubem? Ja mam trzy tygodnie po Tobie i mam wrażenie, ze to za rok, albo w niedalekiej przyszłości, w ogóle nie nachodzi mnie myśl, ze to w tym miesiącu JUŻ!

Lara, mnie się wydaje jakbym to na czyjeś wesele się szykowała, załatwiała, planowała, nie swoje, jakiejś bliskiej koleżanki czy siostry, ale na pewno nie swoje:-D Nie dociera do mnie:) Uff, oby tylko pogoda dopisała, wybierając maj na ślub właśnie chciałam mieć taką piękną, kwitnącą wiosnę, a nie taką pogodę jaka była u nas w długi weekend.... brrrr.

Laski wszystkie bedziemy miec przepiekna pogode i kazda z nas bedzoie naj naj najpiekniejsza ten dzien jest tylko raz w zyciugdzie bedziemy najwazniejsze najpiekniejsze i wszyscy na nas beda zwracac uwage:P a poza tym to chcialam zlozyc zyczenia dla Laury i przyszlego meza wszytkiego dobrego na nowej drodze zycia:) duuuzego i zdrowego potomstwa i zebyscie byli szczesliwi:)

Dziękuję barbar Po ślubie wpadnę na kafe i opiszę jak było:)

Hej piękne majowe panny młode! Wszystkim życzę udanej imprezy, pięknej pogody, wielu miłych gości i szczęścia na nowej drodze życia! Aby każdy dzień był piękny u boku tegto jedynego... Trzymam kciuki za Was (a Wy za mnie 24.05.08.) ok? :-)

ok :D

Nie bardzo pamiętam która z was kiedy dokładnie ślubuje, więc będę profilaktycznie trzymać kciuki w każdy majowy weekend:-D Oby się nie sprawdziły głupie moherowe zabobony o majowych pechowych ślubach:) Nawet nasz ksiądz mówił, że dobrze że coraz więcej par decyduje się na maj, bo to taki piękny miesiąc, a reszta dalej wierzy w przesądy:) Nasze małżeństwa będą żywym zaprzeczeniem tych bzdur!

ja tez slubuje 10........... nerwy starm sie trzymac na wodzy ale ciezko mi idzie