Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czasy piękne dla Młodych

ach te czasy naszych babć i prababc, chodzi o sluby

Polecane posty

Gość czasy piękne dla Młodych

Oglądałam wiele zdjęc starszych osób, słuchałam opowieści. Kiedys mieli czarne lakierki do slubu bo białych nie było. Nie mogła iśc w bieli bo czasy wojny i zakazy więc w czarnej garsonce szła. Nie było bialych sukien to szła w innym kolorze okryta jasna perelyną. Welony były zakładane jak "na zakonnicę", bądz jak chusta założona opleciona wiankiem. Fasony były proste długie zwykłe bez odkrytych ramion!!!!!!!!1 A jakie sa wasze spostrzeżenia? Teraz sa piekne fasony , welony, odcienie białego, materiały.od wyboru dokoloru buty.mamy w czym wybierac prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabojadka
uwielbiam oglądac stare zdjęcia , suknie, welony, uczesania. Terz większą wage dziewczyny przywiązują do stroju bo jest wybór, bo sa rózne uczesania, mozliwości, makijażystki, kosmetyki i rózne wiązanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zanetka 76
Kiedys dekoldów nie było i gołych pleców czy ramion.Powoli to wchodziło i teraz juz bez zzażenowania idą w odkrytych ramionach i dekoldach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sądzimy ze
dekolTach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczaj zwyczajem..
mamy w czym wybierać.. ..ale ślub nie znaczy dziś tak wiele jak wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszczakowa...
troche gledzicie , jak stare baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dla mnie wydaje sie ze teraz slub znaczy wiecej niz kiedys. z calym szacunkiem ale jeszce 50 lat temu to przyszlego meza czy zone wybierali rodzice. patrzyli czy chlopak bogaty i czy panna ma posag odpowiedni, czy mozna polanczyc ziemie dobrze itd. zeby sie hajtac z milosci to trzeba bylo albo miec szcescie albo uciekac z domu i w tajemnciy sie pobierac. teraz ludzie biora slub bo chca a nie bo musza. chociaz jak popatrze ile jest slubow bo ludzie wpadli z dzieciakiem to mysle sobie, ze to niczym sie nie rozni od tamtych czasow. a ze jest wiekszy wybor sukienek, lokali, butow ... czy to tak naprawde zle? jak ludzie sie kochaja to zrobia takie wesele, ze i tak ich milosc bedzie najwazniejsza. nie wazne czy bedzie 20 osob, czy 200 czy moze tylko swiadkowie. czy suknia bedzie sprowadzona z prazyza za 10 tysiecy czy moze kupiona na allegro za 100 zlotych. i tak mozna wymieniac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczaj zwyczajem...
w sumie masz rację pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak chce
chcce miec welon na zakonnice jak to nazwala autorka :) sa piekne takie opadajace na ramiona ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany Julek
i paznokcie sztuczne teraz są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×