SONDAZ W SPRAWIE CZASU SEKSU

Ile czasu przewanie sie kochacie??? Ja bylam z partnerem, z ktorym kochalam sie po 20 minut... A teraz jestem z takim co szybciutko dochodzi!!!! Max 5 minut a to jest i tak dobrze... Na poczatku byla minuta :O kocham go, dlatego czekam na to jak sie "rozwinie"... Jest taka szansa w ogole?? No i to pytanko. ile WY minut sie kochacie??

:)

to chyba mowimy o przerwach...

w czym ? :)

ja się kocham ze swoją panią tak od 5 do 20 min (samej penetracji) nasz stosunek trwa dluzej gdy tuz przed zrobi mi szybkiego lodzika

Nie chodzi mi tu o caly rytual, czyli lody, minetki, masaze, wszelakie gry wstepne. chodzi mi o czas trwania samego stosunku, samej penetracji...

zawsze mozesz zwolnic tepo jesli dochodzi za szybko..

Ok. 20 - 30 min, ale limitu nie ma, bo gdyby była potrzeba - trwałoby to dłużej. Jest \"wedle potrzeb\", bo mąż tak umie, że panuje nad tym, chociaż nigdy niczego w tym kierunku nie ćwiczył. Samo mu się \"naumiało\". Kiedyś, wcześniej nie miał na to wpływu i było sporo krócej (nieraz za krótko jak na mój gust). ;)

oj tak tez juz bylo... np zatrzymywalismy sie, ale on byl tak napalony ze nie dalo rady :( tak mi jest przyjemnie sie z nim kochac, a tak krotko :(

perla --> Ty szczesciaro

stosunku maz zawsze do hodzi po tobie?

to niepozwalaj mu byc strona dominującą..Sama to rob na jezdzca ,ale powoli..Wiadomo twoj facet sie nie kontroluje i moze wykonuje to za szybko..

mam pytanko - no co.. My już tak 13 lat ten tego, więc już chyba pora, zeby coś tam umiał?:O

on cie nie szanuje albo jest poczatkujacy..Wbrew pozorom bardzo latwo kontrolowac podniecenie..Wystarczy wykonywać 2x wolniejsze ruchy ,a nie posiwac jak kroliki..

wiesz, to nie ze za szybko tu chodzi o to ze jestem jego pierwsza partnerka w seksie... a ma juz 27 lat. pierwsze nasze zblizenia byly doslownie max minutowe!!! on nie wytrzymywal z podniecenia!! nic nie dalo sie zrobic. bylo biedakowi wstyd. z czasem wyrabial sie troche dluzej... raz 3 minuty, raz 5, nawet chyba raz bylo z 10!!!! a pozycja na jezdzca go juz najbardziej wlasnie podnieca, bo widzi mnie cala....

no i orgazm po 5 minutach nigdy nie jest spelnieniem nawet dla faceta..Zawsze czuje sie niedosyt jesli stosunek trwal tylko kilka minut ...

perla w kazdym razie doczekals sie :) heeh nie, on tak nie "posuwa" jak krolik!! chce bardzo dluzej ale nie moze... nie potrafi...

no to zrob w tej pozyji na jezdzca 10 ruchow gora dol na minute ,a nie 100 ..Bo chlopak od razu dojdzie..Gwarantuje ci ze to jedyne rozwiazanie i na 100 % powinno zadzialac..Moze wolisz szybciej ,ale baardzo powoli to jedyny sposob..Po kilku minutach bedziesz mogla przyspieszyc jesli bedziesz usatysfakcjonowana

no nie jest spelnieniem, a szczegolnie dla mnie... im np wiecej sie kochamy, czyli przypuscmy w ciagu nocy z 4 razy to on dluzej dochodzi, pierwszy raz jest szybciutki... kurde juz nie wiem co robic..

nie twierdze ze robisz to szybko ,ale zawsze mozna wolniej ..JEsli facet jest podniecony to niewiele mu trzeba ,a bardzo wolne ruchy powinny zatrzymac jego podnienie na okreslonym poziomie nie powodujac wytrysku..

no ale ja CI tlumacze ze my nie kochamy sie jak kroliki!!!! (no moze czasami ostro sie robi - ale to czasami) przewanie jest delikatnie na poczatku i w miare podniecenia coraz szybciej... dzisiaj sprobuje wolniutko tak konkretnie... ciekawe czy cos to da....

no to nie mozesz zwolnic ?NAwet kosztem podniecienia?

jak zwalniam a on jest juz podniecony to sie nie da nic zrobic... na poczatku potrafil dosjc nawet jak mnie tylko dotykal, piescil ustami czy reka i po prostu mial wytrysk...

sama potwierdzilas ze w miare potwierdzenia ujezdzasz go ze srednia predkoscia..To jest blad .Jesli on szybko dochodzi to musisz to robic caly czas bardzo wolno..LEpiej wolno ,ale 15 minut niz szybko ,ale bardzo krotko..

facet ma taki guzik awaryjny w kroczu :) między moszną a odbytem :) jak dochodzi wystarczy nacisnąć :) i zabawa trwa dalej !!!!!!! :D

teraz juz tak nie jest... moze z czasem bedzie dluzej?? jak zeszlismy juz z minuty na 5 minut?? pamietam raz jak sie dluugo kochalismy.... kurde a tak powinno byc caly czas... zwolnimy dzisiaj i zobaczymy.. a jak to nic nie da?? jakis inny sposob??

zwalniasz ?Nie wolno zwalniac ..CAly czas ma byc wolno..Zadnych przyspieszen..Baardzo wolnoo..naucz sie robic 10 ruchow na minute a nie 30 lub wiecej..

slyszalam o tym ale nie praktykowalam. jak to jest?? jak dochodzi to tam sie przytrzymuje?? ile czasu??

no chyba zartujesz 10 ruchow na minute!! jak to bedzie?? chyba w miedzyczasie pogadamy o sporcie :O

moze kaz mu zamknac oczy ..?SAm widok twojego ciala powoduje u niego zbyt duze podniecenie..No i sprobuj go za bardzo nie dotykac .Jesli sie calujesz z nim przed stosunkiem to mu juz nie wiele trzeba..Najlpiej by bylo zeby on cie dotykal przed ,a ty go nie .. Nie dziwne ,ze zlapiesz go za tylek czy jadra to juz wystarcza dwa ruchy by doszedl..Widocznie mocno go podniecasz..