Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MAMAMIAA

cesarka w znieczuleniu ogolnym jak to znioslyscie?, WADY I ZALETY

Polecane posty

Gość hub
ja mialam znieczulenie od pasa w dol ale i taknic nie pamietam jak wyciagali mi dzieciatko i to jeszce w 7 miesciacu:( nie wiem czy plakalo czy sama oddychala ....nie wiem dlaczego usnelam..tak bardzo chcialabym ja zobaczyc po urodzeniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
miałam cc w ogólnym,bo tak chcialam.przed ciążą pracowałam na bloku op,więć znam zabieg od drugiej strony.denerwowałabym się gdybym była przytomna i cos poszlo nie tak,a ja słyszałabym wszystko.po narkozie -super.synka dostałam jak zaczęłam kontaktować.pokarm był w 2 dobie.dokarmiały go piel na moją prośbę,bo darł się jak opętany.powodzonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
aha,przed zabiegiem nie wolno jeść i pić,zdejmujesz biżuterię,protezy i najważniejsze-zmyte paznokcie-bo na nich widać stopień dotlenienia organizmu.sama narkoza to jak czarna dziura.pamietam tylko maskę ,która anastezjolog mi przykładał.moje dwa głębokie wdechy,a pózniej gdy wydawało mi się,ze trwało to ułamki sekund,gdy otworzyłam oczy zobaczyłam nad soba mojego usmiechniętego męża.bylo już po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Ja miałam cesarke na żywca!oddychaj ory nie potrafię o tym zapomnieć :( zabrali mnie na stół operacyjny podali narkoze ale tylko moje ciało było bezwładnie oczy zamknięte, krzyczałam w sobie straszny ból wszystko czułam i słyszałam Pamiętam jak powtarzałam sobie ze musisz to wytrzymać! krzycząc strasznie lecz nikt mnie nie słyszał gdy wyciągnęli mojego syna zastanawiałam się dlaczego nie płacze? Na szczęście zapłakal i dopiero wtedy zasnęłam. Wybudzenie tez było straszne nie moglam Oddychać krzyczeli na mnie żebym oddychala po mału jakoś doszłam do siebie dzięki Bogu. Mój synek ma zaraz roczek kocham go bardzo ale tralme będę miała do końca życia dlaczego tak się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy przy znieczuleniu w kregoslup mialyscie podawane jakies srodki na uspokojenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy przy znieczuleniu w kregoslup mialyscie podawane jakies srodki na uspokojenie? mialam znieczulenie w kregoslup.ale przed wejsciem na sale podali mi cos do wypicia,podejrzewam,ze cos na rozluznienie,bo rozbawiona dosc bylam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 8. 42 nieźle. Nie wiem czy Ci wierzyc czy nie,skłonna jestem uwierzyć bo też słyszałam taką historię parę lat temu. I był tez taki film na ten temat z Jessicą Albą w roli głównej...nie pamiętam tytułu. Jesli chodzi o moją narkozę to wspominam ok,pamiętam że przed założeniem tlenu chciałam jeszcze anestezjologowi powiedziec ile ważę,tak na wszelki wypadek zeby wszystko dobrze poszło. Najgorzej wspominam założenie cewnika, bo bez znieczulenia i na zywca.nie lubie jak ktos mi tam grzebie i nie jest to mąż ;P Po narkozie nie byłam wcale otumaniona i dochodzilam do siebie szybciej niz dziewczyny po znieczuleniu od pasa w dół.3 miesiące po cc bardzo bolał mnie kręgosłup w odcinku lędzwiowym i stawy w dłoniach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz proszę to co przeżyłam było straszne mówiłam o tym pielęgniarką ale mi wmawialy ze to mi się wydawało. Jak może mi się wydawać straszny ból i wszystko to co słyszę? Pytali ile ważę wiec powinni dostosować narkoze do wagi. Najważniejsze że syn jest zdrowy i ja jakimś cudem to przeżyłam zastanawia mnie to czy któraś z was też coś takiego przeżyła? Czy tylko ja miałam takiego pecha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakubusiaiolusia
Witam Cię, czytam co napisałaś i mam łzy w oczach. To chyba rzadkość, ale przeżyłam coś podobnego 2 razy...Mam dwóch cudownych Synków i miałam dwie cesarki. Pierwsza w znieczuleniu zewnątrzoponowym - nie podziałało na mnie poczułam jak przecinają mi brzuch...wrzeszczałam jak szalona wtedy podali mi chyba jakiś środek i odleciałam, myślałam że to była masakra, ale dopiero drugi poród był horrorem...Też to samo znieczulenie, mówiłam, żeby podali mi nie wiem może coś więcej bo poprzednio nie podziałało...Samo cięcie poczułam dość dziwnie jakby nie bolało ale to co się potem działo czułam jak wyrywają mi dziecko i miałam wrażenie że wszystkie narządy. To był ból nie do opisania, chciało mi się wymiotować wrzeszczałam ale tylko mnie uciszali, nic mi nie podali bo ...kazali jeszcze przeć, nie mogli wyciągnąć Synka. Też przez kilka miesięcy miała koszmary i nigdy tego nie zapomnę...Bardzo chciałabym mieć 3 dziecko....myślę, że możliwe byłoby już tylko znieczulenie ogólne, ale właśnie tego się boję...że znów wszystko będę czuła tylko nawet nie będę mogła dać nikomu znać...Wiem, że są takie osoby jak my, że po prostu czują ból mimo znieczulenia....:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest to, że nie wierzą albo poprostu nie chcą. Gdybym cofnela czas założyła bym sprawę. To jest koszmar do konca zycia. Trauma straszna. Opowiedzialam o tym dziennikarzowi jeśli ma ktoś ochotę to jest artykuł pt Krojeni Żywcem w gazecie wyborczej można też wejść na neta podając ten tytuł. Jestem ja i wiele innych osób. Koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgodzę się, że żadne znieczulenie nie działa bo taki organizm. Ja byłam 3 razy znieczulana ogólnie, ale nie było to cc tylko inne zabiegi. I to w jednym dniu bylam dwa razy poddana narkozie (bo okazało się, że pierwszy zabieg został źle wykonany I zagrażało to mojemu życiu) I bardzo dobrze to wspominam, bo szybko zasypiałam I szybko dochodziłam do siebie po wybudzeniu. Natomiast znieczulenie w kręgosłup też doświadczyłam właśnie przy cc. I o ile na cc szłam z uśmiechem na ustach, bo wszyscy mówili że to nie boli, to szybko się okazało, że mnie jednak boli I to bardzo. Czułam sie tak jakby mnie ktoś patroszył na żywca, straszne uczucie, aż mi niedobrze jak o tym myśle. Ale nikt nie raczył mi nic podać nawet chociaz mówiłam, że strasznie mnie boli, to mieli to w nosie. Anestezjolog tylko mówiła do swojej asystentki: "ona się jakoś dziwnie zachowuje..." I nic mi to nie dało, że byłam przytomna I błagałam o uśmuerzenie bólu. Ale teraz już wiem, że przyczyna tkwi we mnie, bo mam krzywy kręgosłup I znieczulenie do kręgowe nigdy właściwie nie zadziała. Teraz.czeka mnie kolejne cc I nie ma takiej opcji żebym zgodziła się na znieczulenie od pasa w dół. W grę wchodzi tylko znieczulenie ogólne. Tak więc, jeśli macie problemy z kręgosłupem to radzę przemyśleć narkozę. P.S. A ten film ma tytuł: "Awake " bardzo fajny :-) ale główny bohater przechodzi przeszczep serca I wszystko czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×