deichmann/jak tam jest

Mam do was pytanie. Kiedyś firma rozdawała bilety pracownikom na reklamowane przez nas filmy lub bajki. Czy nadal je dostajecie?

ja pracuje dosyć długo ok 6 lat i nikt mi nie dał żadnego biletu do kina .....

Ja pracuje jeszcze dłużej i tez nie slyszalem o zadnych biletach...

pierwsze słysze, a pracuje już 8 lat

a jak wyglada u was sytuacja z grafikiem wedlug postanowienia kierownik sklepu ma robic na miesiac a u nas jak zrobi na jeden tydzien to jest fajnie czy to tez normalne?nawed sam kierownik ciagle mowi niemam czasu smich na sali

u nas grafik jest robiony na cały miesiąc,ale nikt go nie przepisuje bo co chwila coś sie zmienia,a w styczniu to była totalna przesada -ok.trzech razy grafik był przewracany do góry nogami i to nie ze wzg.na nasze prośby grafikowe -to trochę męczące

jak zwykle narzekanie.... grafik zmieniony i co z tego a może coś wypadło kierownikowi-też człowiek, a może coś z pogodą, a może coś jeszcze innego, nie tylko w naszej pracy grafik jest często zmieniany.

Grafik jest także po to, żeby można było jakoś zaplanować sobie życie prywatne. Praca pracą, ale mamy rodziny, dzieci, Deichmann to nie jest cały nasz świat...

Bilety były rozdawane przez OKSów ,chyba ze zatrzymywali dla swojego sklepu ;-)

z tego co wiem bilety są rozsyłane tylko do miast gdzie są kina ktore biorą udział w reklamie filmu np.Cinema City itp.-OKS raz nam dał ale z tego co mowiła ma ich tylko kilka sztuk na cały okręg. Więc co C**** bilecie jak kina u ciebie w mieście takiego nie ma?

nie wazne że nie ma ,ale niech to będzie sprawiedliwe

"nie ważne że nie ma, ale niech to będzie sprawiedliwe" - szczyt ludzkiej zawiśc********ogrodnika. Aż mnie zatkało. Chcesz bilet po to, żeby go wyrzucić.... i żeby tylko ktoś, kto ma w swiim mieście kino nie mógł tam pójść. Cholera jasna co za złośliwy, podli i mali ludzie są na tym świecie.

zgadzam się z pracownikrekordowyyy u mnie też biletow nie dają, ale właśnie dlatego, że nie ma kina.....i nawet nie żal mi że inni mają ( cieszę się). lata mi to koło przysłowiowej du...y. Ludzie są zawistni to widać. Często mówie, że klienci są strasznie chamscy, ale nawet tu na forum to jest. żenada totalna.

przestańcie !!! po co wam jakieś głupie bilety do kina? komu dadzą temu dadzą ;-) po co robić problemy?

no właśnie, może od razu przy treści dopiszcie z jakiego sklepu piszecie ? Ciekawe czy kierownicy byli by zadowoleni tym faktem ;-)

Kierownicy na ogol nigdy nie sa zadowoleni ;P

moja kierowniczka jest bardzo szczęśliwa.no i wcale się nie dziwie-w końcu ma wspaniałą załogę,jesteśmy takie cudowne.a co do biletów- ch....j z nimi :) :) :) dobranoc

Hmmm

Co do grafiku musi być układany na 7dni przed rozpoczęciem pracy oraz obejmować co najmniej jeden miesiąc.

może i chętni na nasze miejsce są ale to nie takie proste żeby trafic na dobrego pracownika, wiec powinni docenić tych co maja i znoszą to wszystko. bo tylko wymagania rosną i nic więcej. znam sklepy gdzie przychodzą do pracy i zwalniają się po kilku dniach. wiadomo ze to słabe miesiące ale bez przesady( 60 godz luty)

u mnie trochę lepiej 60 h i 5 dni urlopu :P dziewczynki po prostu nie poddawajmy się,spójrzmy na to z innej strony- praca jest jaka jest,ale jest.w między czasie mozna zająć się czymś innym (dom,dzieci,dodatkowa praca). a swoją pracę wykonujmy jak najlepiej, dobrze będziemy się z tym czuły i być może ktoś to kiedyś doceni :) :) :) :)

Hmmmm....

Hahaha dodatkowa praca ( chyba nocna zmiana) juz widze jak kierownik robi ci grafik pod godziny pracy w innej firmie, widac ze ci optymisci sa urzymywani przez rodziny bo w duzym miescie z 60 h pracy na pewno sam sie nie utrzymasz

To wszystko zależy od kierownika.pracuje z pewna panią która codziennie rano sprząta w innej sieciowce a do pracy w firmie przychodzi na popołudnie i tak od 5 lat.jak się chce to można i nie trzeba narzekać.teraz jest martwy sezon wiec i godzin jest mniej.czekany na wiosnę:-)

A powiedzcie jak się na innych sklepach pracuje- czy tez macie wiecznie popołudniowe zmiany np. 14 popołudniówek 3-5 rannych zmian ??? Czy w każdym sklepie pracuja zastępcy z zastępcami i to nagminnie -lub z kierownikiem a zwykli pracownicy na zmianie popołudniowej ???

Ludzie obudźcie się !! Jak można chwalić te prace jako pracownik -przecież umowy jakie mamy są śmieszne i jak komuś się" noga podwinie " to żadnych praw nie ma np. nawet kuroniówka się nie należy . Taka duża i rozwijająca firma powinna zapewnić pracownikom normalne umowy !! Ok ,zgadzam się ,żę jak ktoś chce to może dorobić lecz 1200zł - może 1300zł to max a jak nie to i 700-900 zł sie zarabia . Powinno zawsze sie tak zarabiać a nie walka między pracownikami o godziny i obrabianie tyłka żeby tylko którąś upodlić i jej godziny dostać . Naprawdę praca jest dla tych co chcą sie gdzieś załapać ale na dłuższą" metę " nie proponowałabym .

A może jakiś strajk zbiorowy?

do gościa który napisał "teraz napisze jeszcze inaczej "DO D**Y JESTEŚCIE I GÓW..NO SIĘ ZNACIE!"- no i jak?,pasuje? może teraz nikt nie będzie komentował"... racja, nikt. Do takiego poziomu trudno sie znizyć...

UWAGA! W dniu 15 lutego, pracownicy ogłaszają strajk głodowy. Nie jemy nic od 11 do 11:30. Zobaczycie, jak się centrala przestraszy. OD razu dostaniemy podwyżkę i będziemy zarabiać po trzy tysiące. To co, nie żremy piętnastego?

do wypowiedź 12.43.31 .,, Do takiego poziomu trudno sie znizyć...''- jakoś Tobie to przyszło bez problemu :) :)