Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszły asystent

deichmann/jak tam jest

Polecane posty

Gość gość
W Krakowie też tak jest. Udajemy zaskoczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BRAWO WY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jarku! Jak się czujesz czytając to wszystko, co? Twoje szkolenia poszły na marne nieprawdaż ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dup.. mam prezesa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od Ciebie też :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pasztet " - mistrz! Ostatni artykuł świetny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już wiem kto będzie miał teraz przezwisko "pasztetowa", nawet do twarzy pasuje :P a z tekstu się też uśmiałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby następne teksty były równie porywające. Ciekawe, że brak sprostowań ze strony centrali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Centrala nie interesuje się sytuacjami zwykłych pracowników czy też kierowników, które otarły się o mobbing. Pracowałem we firmie 5 lat i centrala nie zareagowała nawet na moje wypowiedzenie oznajmiając winę pracodawcy w wypowiedzeniu, uznali tylko to wypowiedzenie i żadnego dochodzenia nie było. Ludzie obudźcie się każdy każdego tam kryje, co to dla nich jedna osoba, która była coś warta skoro mają bandę idiotów w szeregach... Proste!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muszę tu przyznać racje, nie tylko ty dałeś wypowiedzenie jako powód podając mobbing, takich ludzi było więcej i nikt się nigdy w centrali tym nie zainteresował, niektórzy się przecież skarżyli szkoleniowcom i nic z tym też nie zrobili, centrala zajęta sobą widocznie a nie zwykłymi pracownikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze ze firma nie bedzie chciala zbadac informacji z bloga, jestem pewna ze toczy se jakies wyjasniajace postepowanie to przeciez normalne ze jak sie publicznie mowi o takich sprawach to kazda firma chce to jak najszybciej wyjasnic, moze bloger o tym nie pisze bo mu tak wygodnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Centrala nic nie pisze bo wychodzą z założenia, że nie ma odpowiedzi z ich strony to oznacza, że nie ma problemu. Maja to wszystko za marginalne zdarzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jest tak jak piszesz to jest to przyzwolenie na mobbing, każdy z nas może być takim marginalnym zdarzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze Alicja P do nas powróci ..... wspomnicie moje słowa .... a wtedy uuuuuuuuu ilu ludzi poleci ...... będzie trzęsienie ziemi ..... i wszystkim wyjdzie na zdrowie !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem każdy z Was może otrzeć się o mobbing. W mojej sytuacji centrala nawet nie wiedziała o sytuacji jaką chciał dokonć OKS wraz z kierownikiem. Próbowano mnie zastraszyć i wmówić mi rzeczy, które były absurdem i to co jest pisane na blogu przez A. jest prawdą. Takie patologie występują a ludzie w pogoni za czyimś stanowiskiem, za kasą są w stanie zrobić wszystko bez względu na przyjaźnie jakie się w pracy utworzyły. Wielu kierowników jest przyjmowanych z braku laku a Ci dobrzy są zwalniani lub wręcz zmuszani przez takie sytuacje do odejścia. OKS-i nadużywają swojej władzy i liczą się najczęściej z kierownikiem niż ze zwykłym sprzedawcą. Nie ujmuję są okręgi, w których naprawdę ludziom się dobrze pracuje ale w większości sklepów ludzie się poprostu nie odzywają bo inaczej przestają istnieć we firmie. Ja w tej sytuacji czym prędzej dokonałem zmian choć tak naprawdę od półtorej roku szukałem nowej pracy lecz nie spodziewałem się, że w takich chwilach będę musiał odejść i zostawić wielki niesmak do tej firmy. Choć ją bardzo szanowałem i doceniałem widocznie bez wzajemności. Lubiałem to układanie pudełek i chętnie bym wrócił ale gdyby firma naprawdę zaczęłaby się interesować ludźmi a nie mieć wszystko gdzieś umywając każdą rękę. No i jeszcze raz potwierdzę to fakt wszystko zależy od kierownika jak się pracuje i jaka atmosfera panuje. Pierwszego kierownika choć z początku nie doceniałem i czasem się bałem przychodzić do pracy ale po czasie doceniłem jego wkład. W całych 8 godzinach pracy potrafił zrobić wszystko od reklamacji po każdy świstek papieru, wliczając dostawę, przecenę i obsługę klienta. Zawsze interesował się pracownikiem, wszystko załatwił a kiedy coś komuś wypadlo to nie było problemu przyjść na popołudnie. I nigdy nie wychodził wcześniej z pracy chyba, że 15 minut przed upływem 8 godzin ale wiedział, że wszystko ma ogarnięte. Każdy wtedy miał swoje obowiązki, z których się wywiązywał i był rozliczany. Od momentu zmiany została przyjęta osoba, która po półrocznym szkoleniu w Polsce nie wiedziała jak obliczyć książkę obrotów, jak zrobić zakończenie miesiąca czy załatwić jakąś sprawę przez telefon z centralą a kiedy coś się działo to on od wszystkiego ręce umywał mówiąc "to niemożliwe, mi się błędy nie zdarzają". Zero zainteresowania pracownikiem, najważniejsza była jego rodzina plus dzieci bo raczej z pracowników nikt ich nie ma. Plotki i ploteczki co chwila na telefonach nawet po zmianie okręgów a mi później chcieli zarzucić wydzwanianie po innych sklepach. Tylko jakby tak się przyjrzeć bilingom i jaki czas był spędzony na telefonie oraz w jakich dniach to szybko by się okazało, że akurat w tych dniach mnie w pracy nie było. Zganianie winy przy DR na pracowników, umywanie rąk od obowiązków, no bo w końcu to niecałe 5 tysi to poprostu na konto wpływa za nic. Szanuję wiele kierowników w tej firmie jak i szkoleniowców czy osób z centrali ale tacy ludzie właśnie, zawistni , którym wszystko uchodzi bokiem niszczą to dobre imię. Nie wstydzę się tego co napisałem ani nie boję, to jest moje zdanie i tyle na te tematy jak i wiele jeszcze mogę opowiedzieć ale czasem zastanawiam się po co. Może faktycznie czas się zająć opisanie wielu spraw na forum jak się ludzi traktuje tych uczciwych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy sie tu produkujecie a gora i tak ma was gdzies :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takich ludzi jak wyżej jest więcej niż się może komuś wydawać, to ich osobista tragedia, zostali zmuszeni do odejścia, nie wytrzymali niezdrowej sytuacji i mobbingu :( Nas jest dużo więcej niż byście chcieli żeby było szanowna GÓRO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Póki ktoś z nas się nie odważy nagłośnić tego problemu to niestety nic w tej firmie się nie zmieni-dopóki nasi przełożeni są bezkarni to możemy sobie tylko pomarudzić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pasztetowa, normalnie walnęłam! :) ha ha ha ha ha ha :))) jak można robić aferę o pasztet w lodówce,ja bym się wstydziła a nawet jak nie to bym ochrzaniła kierownika a nie trąbiła o tym OKSowi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie o pasztet chodzi. On pewnie już dawno się rozłożył i został tylko straszny fetor, którego może octem można się pozbyć. Nie dziwię się, że ludzie w sklepie gdzie dotarła taka lodówka przeżyli szok. To w końcu nie Bangladesz. Natomiast dla mnie dużo daje do myślenia osoba odpowiedzialna, która taki "prezent" wypuściła w Polskę. To chyba o niej coś świadczy. Tym bardziej, że później próbuj***agatelizować to zdarzenie i przedstawiać odbiorców swojego cuchnącego prezentu jako histeryków, donosicieli i nie wiadomo kogo jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorka ale ja byłam na tym zatowarowaniu i żadnego smrodu nie było tak jak to próbujesz przedstawić, tam był mały pojemnik po pasztecie PUSTY na dodatek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A zadzwoniłaś i ochrzaniłaś go czy było tak jak napisał że tylko doniosłaś jedynie OKSowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa który pisał o 10:51 - współczuję ci bardzo, niestety nikt się nie zainteresuje ani tobą ani innymi pracownikami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Was tylko wystarczy podpuścić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma się co tłumaczyć Pasztetowa, relax :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uderz w stół a nożyce się odezwą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie :) ale przynajmniej przyznala ze to pasztet bo wczesniej mowila ze mieso hihi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Na wszelki wypadek proponuję usuwać na czas jej kontroli wszelkie produkty pasztetowe. Może doznać szoku." hihihiihihihihiihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy towarzysz partyjny i każdy rodak szczerze dbający o interesy ruchu i narodu będzie mógł zwrócić się do Führera i do mnie bez ryzyka narażenia się na kłopoty. Autor: Rudolf Hess Opis: w kwietniu 1934 r. Źródło: Roman Bäcker, Policja polityczna, w: Totalitaryzm. Geneza. Istota. Upadek, Toruń 1992. Lenin uczył nas kiedyś, że każdy członek partii powinien donosić. Jeżeli coś nam naprawdę przynosi szkodę, to nie donosicielstwo, ale niedonosicielstwo. Autor: Siergiej Gusiew Opis: w 1925 r. do przewodniczącego leningradzkiej Czeki. Źródło: Roman Bäcker, Policja polityczna, w: Totalitaryzm. Geneza. Istota. Upadek, Toruń 1992.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kablują tylko tchórze! i kanalie bo nikt kto siebie szanuje nie bedzie kapusiem proste jak budowa cepa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×