Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszły asystent

deichmann/jak tam jest

Polecane posty

Gość gość
kiero sie nie spoci chyba ze na kasie i wydawaniem polecen. macie wolne cale weekendy co jakis czas?? jestem bardzo ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolny weekend raz na pół roku albo i nie, ale zawsze przed urlopem.Weekendy przeważnie popoludniowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 razy mialam wolny caly weekend a pracuje ponad 2 lata. sobota prawie caly czas pracujaca i wlasnie popoludniu. niedziela co 3 wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za procedure anty mobingową, nasza kierowniczka od dwóch miesięcy terroryzuje mnie tak że się boję wychdodzić do pracy i ciekawe komu mam się poskarżyć jak OKS to jej przyjaciółka z którą jeżdżą na urlopy a jak przyjeżdża RKS to godzine piją sobie kawkę i śmichy chichy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odeszłam z firmy po 14 latach. Ostatnie 2 lata to był koszmar. Mobbing, karanie zabieraniem godzin, same 2 zmiany. Powiedziałam koniec. Firma wykończyła mi kręgosłup, wzrok i zabrała poczucie własnej wartości. Nienawidzę tej firmy i szkoda mi ludzi tam pracujących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gosc 19.50. Gratuluje Ci odwagi ,ze to napisalas na forum. Odchodzisz ,bo masz dosc tego co sie dzieje.Wierz mi ja tez odeszlam z tej firmy po wielu latach .Przez kilka lat moglam godzic prace i wychowanie dzieci .za to jestem wdzieczna firmie. Ale wtedy byl inny zarzad inne myslenie o rozwoju firmy.Teraz tylko ciecia godzin,niebotyczne wymagania wobec sprzedawcow i szukanie zlaman procedur.Przez te kilka lat pracy w firmie nauczylam sie jednego nie awansujesz jesli nie lubi cie kierownik.Nie chce cie OKS bo ma swojego kndydata. Przez te kilka lat 2 slownie dwie osoby z pracownikow zasluzyly na awanse.Reszta zostawie to bez komentarza...By pojsc dalej widzialam podlizywanie sie,zaprzyjaznianie z OKSem i jego rodzina,roznoszenie plotek na osobe,ktora chciala awansowac a nawet stwierdzenie do pracownika przez kierownika ,ze pani nie potrzebuje awansu bo ma pani swietnie zarabiajacego meza!Nie wspomne o podladaniu "swini " ,znienianiu faktow by zalatwic przeciwnika. Dzisiaj powinnan leczyc astme oskrzelowa ,ktora nabylam w pracy,leczyc chory bark,ktory niestety jest efektem przeciagania i ciezka nerwice,ktora objawia sie tym ,ze zastanawiam sie co musze SZYBKO zrobic by bylo wszystko zrobione i nikt nie mial fo mnie pretensji.Co do procedury antymobimgowej napisano ja by tylko byla.Dzielo dla dziela bo Pan ,ktory ja omawial stwierdzil sam,ze najlepiej jest odejsc jaksie cos dzieje.Nie pisze o przekazywaniu sobie informacji przez kierownikow itd.....Wiem z doswiadczenia jesli chce sie cos "zamiesc pod dywan " to sie zrobi .Wtedy wszyscy zapadaja na dziwna slepote lib gluchote !!!Tylko dziwie sie i zastanawiam sie czy Prezes nieczuje sie ,ze firma rozchodzi sie w rozne strony.Czy zyje w pracuje w wietualnym swiecie ,ktory nie ma nic wspolnego z tym co sie dzieje w tej firmie ( w sklepach ,realnej pracy OKSow i RKSow).Ale to nie mnie oceniac !Ucze sie zyc bez pracy w Deichmanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykra wypowiedź , a najgorsze że z pewnością prawdziwa. Procedura antymobbingowa to u nas farsa i śmiech na sali ....ale pamiętajmy że nikt nie ma prawa stosować wobec nas przemocy psychicznej w jakiejkolwiek formie. Zazwyczaj stosują ją ludzie ,,mierni ale wierni,,, a u a nas jest to na porządku dziennym za przyzwoleniem . Kafeteria obnaźyła cała patologie układów , kolesiostwa, wyzysku i manipulacji wobec pracowników, i masz rację szkoda ludzi ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli boisz się kiedy wychodzisz do pracy idź do lekarz zgłoś swoje lęki, powiedz ze jest to związane z pracą bo strach prędzej czy później odbije się na Twoim zdrowiu. Nie musisz iść do przelozonego bo ta procedura antymobbingowa istnieje tylko na papierze . Jeszcze gdyby sprzedawca Cię mobbing owal ..to może , ale kiedy robito kierownik nie masz szans. Dlatego każdy kto doswiadcza takich zachowań , zgłasza to po prostu do lekarza. Ślady w dokumentach pozostaną i to będą prawdziwe fakty. Wiem o czym mówię, w razie ....zawsze będziesz miała dowód na to ze masz podstawy do stwierdzenia faktu ze zdrowie straciła w pracy. Pracuje już trochę lat i powiem tak....jest coraz gorzej a właściwie tak ciężko to jeszcze nie było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SMUTNE I PRAWDZIWE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odeszłam z tej firmy po kilku latach pracy. Nigdy już bym tam nie wróciła. Nawet butów juz tam nie kupuję. Biłam się zmyslami rok aby odejść. Tak mnie zniszczyli psychicznie, ze myślałam , że tylko te zakichane wózki potrafię ciągnąć i przeciagac towar. Firma do bani szczególnie to chore dzień dobry na każdym kroku po sto razy. Jak wychodziłam z pracy to witalam ludzi na ulicy. Tak to mi wpoili. Jeszcze trochę a zaczelabym środki polecać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojjjj witanie klientów też się nie podoba??? Nie wiem czy zauważyłaś, że tak jest wszędzie. Zwyczajnie witasz "swojego gościa" . To podstawy dobrego wychowania, a nie dziwny wymysł firmy. Może dobrze że odeszłaś skoro tak prosta rzecz była problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy to nie jest przypadkiem tak, że zgadzając się przez tyle lat na złe traktowanie , poniekąd to akceptowałaś??? Dlaczego tak długo tkwiłaś w takich chorych warunkach? Można było odejść wcześniej-jest Deichmann,są inne sklepy więc dlaczego??? Niska pensja, mało godzin, mnóstwo obowiązków, fatalna atmosfera,szef daleki od ideału... co więc Cię tam trzymało? Tylko bez złośliwości, bo pytanie takie nie jest. Trudno to zwyczajnie zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytaj matole pomiędzy wierszami. Ktoś napisał o swoim problemie a ty jesteś jak dupa od srania zeby mu spokojnie wytłumaczyć jak należy to robić by nie być nachalnym i ze nie należy klaniac się w pas sluzawczo. Kultury u góry brak wciąż brak. Teresa nie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Podstawa dobrego wychowania,, dobre sobie! A mobbing , a poniźanie, wyźywanie się i przenoszenie swoich ,,humorów,, itp.itd to podstawa czego? Powiedział co wiedział, żenująca wypowiedź, ale czego się spodziewać. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alek, pamiętaj o mnie. Życzę Wam powodzenia, trzymam mocno kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ktory odszedl
Do goscia 21.34 tylko bez zlosliwosci odpowiem na to: jesli nie ma pracy jest (kiedys) kryzys to pracujesz .Godzisz sie na takie traktowanie jesli nie masz zaplecza,ktore ci pomoze.Takie wypowiedzi swiadcza ,ze malo widxiale(a)s w zyciu lub nigdy zycie nie prxygniotlo cie tak ,ze musiales isc do takiej pracy.Dopiero od 3-4 lat pracownicy powoli dochodzili do tego ,ze nie mozn byc tak traktowanym.To media naglasnialy ptoblem mobingu.Zwiazki zawodowe a zwlaszcza radcy prawni zwiazani z zwiazkami zawodowymi pomagali mobingowanym pracownikom.Czy w tej firmie jest zwiazek zawodowy ,ktory by bronil pracownikow nie ma !! Zwiazku zawodowego nie bedzie !!Wiem ,ze istnieje rada prcownicza ( ha ha ha ),ale czlonkmi sa o ile nic sie nie znienilo byli OKSi .....czy to gwarntuje bezstronna pomoc "szaremu pracownikowi " ? Odpowiem nie !!!Slawna procedura antymobingowa jest ,ale niedostosowana do zycia .Piszesz dlaczego nie odeszlismy jak tak zle !?Odeszlam podziekowalam za wspolprace znalzlam inna prace.W nowej pracy pracuje nikt nie placi mi za lenistwo ,ale szanuje sie mnie jako osobe.W nowej pracy nie dostalam 1/4 etatu tylko od razu 3/4.W Deichmanie slyzalam ,ze nie mozna dostac wiekszego etatu.Konczac jesli mialam swoje zdanie niz kierownik i doszlo do OKS to mialam 44-50 godzin przez 3-4 miesiace by skruszec.Takie zdarzaly sie sugestie OKSa.Nie bedzie problemu z " nia "/sama odejdzie.Tak odchodzilo wiele osob z " latka " wichrzycieli,roszczeniowcow itd...Cale szczescie zmienia sie rynek pracy !!!Ale tego nie widzi tego Firma Deichmann.Dlatego pracownicy juz nie boja sie ,pisza ,mowia i komentuja jak traktuje sie ich.A komentarze tego typu ,dlaczego na to pozwalacie lub pozwalalisciecie sa nie na miejscu.Nie zycze Ci bys musial pracowac w takim miejscu ,gdzie jestes tylko " robolem",gfzie nie mozesz miec swoich pogladow i emocji !Malo jescze przezylas (es).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzien dobry, matole mówi się jak się gdzies wchodzi. A poza tym napisalam ze była to przesada. Witac klienta jak najbardziej, ale nie sztucznie tAK jak jest w zielonym sklepiku. W innych krajach takiego chorego nacisku nie ma. Jest fajne spontaniczne powitanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda, prawda i prawdziwa prawda !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wróć do podstawówki ( jeżeli wogóle ją skończyłaś) , sięgnij po słownik, lub skorzystaj z pomocy osób trzecich, zanim następnym razem obrazisz kogoś marnymi wypocinami pełnymi błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Deichmann to tragedia, buty jak z ryneczku. Zresztą po klienteli widać. I ten chory nacisk na sprzedawców zatrudnionych na smieciowke. A wymagania jakby pracowali za 5000 zł. Żal mi tych ludzi, bo pracują tylko dlatego, że ich sytuacja życiowa do tego zmusila. I nie mówcie mi proszę ze mogą sobie czegoś poszukac. Mogą jasne, ale w naszym chorym kraju to.... zostawię bez komentarza. Ale mimo wszystko radzę chyba spadać z tej chrześcijańskiej firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim celu mam sięgnąć po słownik? ? Źle napisałam matoł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny napiszcie czy istnieją umowy na 1/2 etatu? U nas odeszło już sporo osób a my mamy po 120 godzin to już nie jest 1/4 etatu a dobre 1/2! Czy mamy o co walczyć? Czy ktoś coś wie i gdzie z tym uderzyć do kierowniczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co walczyć przecież jest sporo godzin i to jest najważniejsze do osiąganych wypłat jak i do przyszłej emerytury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 22.58 Brawo , bardzo rzeczowa , konkretna , konstruktywna wypowiedź, a najważniejsze dużo wnosi do dyskusji . Dziękujemy Ci ze zabrałeś głos, sprawa która poruszyłeś jest dla nas bardzo ważna i trafiłeś w sedno . Tylko jedna prośba , jeżeli na drugi raz nie wiesz co napisać a chcesz koniecznie zabłysnąć , najlepiej nie pisz nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ktory odszedl
Do gosc 22.58 nie wiem,czy Twoja wypowiedz dotyczyla mnie ?Napisz chodzi mi o bledy i wyksztalcenie z podstawowki ?Mam studia wyzsze ,z ktorych przez kilka lat nie skorzystala firma.Moze Cie dotknely bledy jesli jestes taka wrazliwa (y),ale wypowiedz, pisalam w trakcie jazdy autobusem do domu.Musisz mi wybaczyc....Na koniec dodam ,ze najwiekszy "wycisk " dostalam ,gdy kierownikiem byla Pani z srednim wyksztalceniem. Praktycznie wysylala mnie dzien po dniu do sprzatania zaplecza i ubikacji.Sklep zmienila ,ale wiele zachowan pozostalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
120 godzin marzenie.Jest nas 4 na 1/4 etatu ,ale godziny między nami nie są równo dzielone.Dzielone jesteśmy na lepsze i gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 22:58 Zanim komuś zwrócisz uwagę patrz na swoją pisownię. Należy pisać w ogóle A nie wogóle. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strata czasu ja też chciałam to zgłosić ale po przeczytaniu artykułu na blogu mnie olśniło i teraz widze że dobrze zrobiłam że nie zgłaszałam mobbingu do centrali tylko się zwolniłam poczytajcie sobie to tam jest cała prawda o tej procedurze która jest fikcją o czym pisze moja przedmówczyni https://dlapracownika.wordpress.com/2016/06/12/procedura-antymobbingowa-fikcja-czy-proba-ochrony-pracownika/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 lat pracy I Firma nie udzieliła pracownikowi odpowiedzi....straszne, dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×