Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Ewka82 gratuluje :D Ja witaminy przywiozlam z polski (mam jeszcze opakowanie jak chcesz :) ) bo w aptece pani chciala mi dac Vigor :D Uwielbiam ludzi ktorzy nie znaja sie na swojej pracy :( Ja jeszcze dodatkowo zazywalam magnez na skurcze lydek (tez mam jeszcze chyba z 3 opakowania - oczywiscie z mila chcecia pozbylabym sie ich ale nie zmuszam a tez dziwnie to brzmi :D )

Hej dziewczyny:)! mam nadzieje ze trafilam na dobra stronke! Mam takie pytanie: orientujecie sie na jakiej zasadzie sa wizyty u lekarza jesli chodzi o niemowlaki tzn male dzieci? Chodzi mi konkretnie o CORK! Poniewaz za pare miesiecy wybieram sie do meza z kilkumiesiecznym dzieckiem juz tak bardziej na stale i chodzi mi o kontynuowanie szczepien! W Polsce zalapie sie na kilka a co z reszta? Czy jesli moj maz tam pracuje a ja jade tam pierwszy raz to czy przysluguje nam bezplatna opieka lekarska? Bardzo prosze o pomoc! Ps. do Ewka82 ja praktycznie cala ciaze bralam zestaw witamin Centrum Materna! I osobiscie je polecam tylko nie wiem czy tam u Ciebie sa dostepne w aptekach?

...oczywiscie ze szczepienia dziecku przysluguja, poprostu zarejestrujesz dziecko do jakiegos gp i tam bedziesz chodzila na darmowe szczepienia, reszta opieki medycznej jest oczywiscie platna, chyba ze zalatwisz medical card :)

apropo witamin dla ciezarnych, w Irlandii maja takowe -PREGNACARE ktory ja osobiscie bralam, i ktory zawiera wszystkie niezbedne witaminy +zelazo+kwas foliowy mozna go znalezc samodzielnie na polce w aptece!

Hej dziewczyny :) Na poczatku dziekuje za szybka odpowiedz i gratulacje. Joasiu w witaminy zaopatrzylam sie juz, kupilam PREGNACARE poniewaz to mi polecila Pani doktor. Skurczy lydek jeszcze nie mam, albo nie wiem jak je rozpoznac :( Czasami pobolewa mnie prawa noga, czy to to? KOBITKI!!! W nastepna sobote ide do Madicusa na badania juz sie nie moge doczekac kiedy zobacze znowu mojego maluszka :) Pozdrawiam Was

hej dawno sie ie odzywalam ale zmienilismy mieszkanie i jeszcze nie podlaczyli nam internetu. mam pytanie skad mam wiedziec kiedy mam isc z malą na pierwsze szczepienie? wiem ze musi miec szczepionke w 2 miesiacu. ma juz 8 tygodni i nie wiem czy powinnam isc z nia do lekarza tak sama z siebie czy mam czekac na jakies zawiadomienie?

Ewka82 moge cie zapewnic ze skurcze lydek napewno nie przeoczysz :) Ale nie kazda ciezarna je ma , ja mialam nawet i w dwoch lydkach naraz... brrr niemile wspomnienia muszka86 a nie mowil nic lekarz jak bylas na bilansie 6 tygodni ??? Mi lekarz wtedy powiedzial ze mam zglosic sie za 2 tygodnie

CZeść dziewczyny,wpadłam na tą stronkę i bardzo się cieszę.Jest tu dużo poruszanych tematów,których właśiwie szukam.Jestem w 34tyg.ciąży i nie mogę się doczekać mojej kruszynki.Ale bardzo się boję porodu.Będę rodzić w Rotundzie.mam kilka pytań,jakbyście mogły coś doradzić zwłaszcza te które już rodziły.Mianowicie:czy ciuszki dla dzidzi mam wziąść ze sobą na porodówkę?? Czy jeżeli zacznę rodzić i zadzwonię po karetkę mieszkam 30km od Dublina to będę musiała za nią zapłacić-jeśli tak to ile kosztuje.?Obawiam się że mój mąż nie zdąży przyjechać z pracy aby mnie zawieść do szpitala.A i czy do porodu dają jakąś koszule czy trzeba mieć swoją?Mam strasznie dużo pytań,bo poród coraz bliżej a chciałabym być dobrze przygotowana,tymbardziej że jest to moja pierwsza ciąża.Proszę o opis jak to wszystko wygląda.Z góry dziękuję i pozdrawiam;)

a jest ktoras z was z cork???i moze bedzie rodzic na wiltonie?

tak szczerze mowiac to bylam taka zdenerwowana ta wyzyta u lekarza ze nie pamietam wydaje mi sie ze kazala mi czekac az dostane list, teraz juz sama nie wiem ide zadzwonie i sie zapytam.

niewiem co ci poradzic. Mi ani razu nie przyszlo wezwanie. Po pierrwszym szczepieniu nastepne sa wpisywane do ksiazeczki zdrowia....

19joasia85 miałaś racje. Zadzwoniłam dziś do przychodni i umówili mnie za tydzień, zobaczymy jak mała przeżyje kłucie, na sama myśl ciarki mnie przechodzą. Pozdrawiam i dzięki za radę.

madziaraie ja nierodzilam w Rotudzie ale z tego co wiem wszedzie jest podobnie. Ubranka trzeba miec wlasne i koszule do porodu takze (moze byc podkoszulek zaslaniajacy tylek :) ale przebieraja cie dopiero na porodowce (tzn. mnie przebierali , bo mialam ekspresowy pierwszy porod ) ). Co do karetki to niewiem. Ale podejrzewam ze maz zdazy i przyjechac z pracy i wykapac sie i jechac z toba do porodu :D

witam:-) jestem w dublinie od jakiegos już czasu, a że trzydziestka za pasem, od trzech cykli staramy się z mężusiem o dzidzię, stąd moje zainteresowanie informacjami, które podajecie na forum, rewelka, że takie forum istnieje dla mamusiek w irlandii:-) przyłączam sie was z miłą chęcią

19joasia85 dzięki za podczymanie na duchu.Bardzo się boję porodu.Mam nadzieję że będzie ok.Co ja mówię musi być ok;) Jeżeli przypomni mi się jeszcze coś to będę pytać;))dzięki

Hej dziewczyny, Ja juz na tym forum pare miesiecy temu pisalam... wtedy zaczynalam staralac sie o dzidzie... A potem nie wychodzilo wiec nie mialam o czym za bardzo pisac... No i nadal sie staram:-) Od 6 dlugich miesiecy... Na razie nie za wiele z tego starania mi wychodzi co troche mnie doluje... ale generalnie ciagle kwitnie we mnie nadzieja. Jsz25 pozdrawiam scie goraco bo widze ze i ty sie starasz :-) PS> Mieszkam w Kilkenny

Mamusie i dzieciaczki Gosia......... 8 Czerwca 07 ........synek Filipek Zabcia ........6 Lipca 07 ............córcia Amelia Karola ........2 Sierpnia 07 .........córcia Kasienka Melka .........16 Wrzesnia 07 ..... córcia Molly Kitek ..........22 Wrzesnia ........córcia Maja Aine ...........24 Wrzesnia .........córcia Natalka Magda ........20 Października.....córcia Lenka Bebolek ......12 Listopad...........synek Fabian 19joasia85.. 13 Listopad...........córcia Lusia Aga 84........18 Listopad...........synek Pawełek Ania_84.......03 Grudnia ...........córcia Oleńka Karola416....14 Grudnia.............córcia Oliwicia mamba9.......15 Luty................córcia Viktoria meggi1982....4 marca...............synek Antoś Wesmar.......5 marca...............synek Maksymilian Aaagcia ........2 kwietnia ..........córcia Emilia Kathy100......19 kwietnia..........córeczka Zosia themonic.......23 kwietnia..........synek Bilal Motylek_22....27 Kwietnia..........córeczka Lena Siobhane........19 Maj................synek Antoś Wiktorianka....29 Maja.............synuś Adaś Muszka86......22 Czerwca..........córeczka Emilcia Agula ........................???? Oczekujace Olacork.........31 tydz......15 lipiec..........chłopiec Kania82.........30 tydz.......24 Lipca.........chłopiec.... Violaa............33 tydz......4 Sierpnia........córeńka Magda... ........7 tydz.......10 sierpnia.......?????....... Magda...........18 tydz......21 wrzesień......?????? Ani79.............36tydz........22 wrzesien.....????? happymama.....26 tydz......6 listopad........coreczka Zuzia Myszkaa25......14 tydz......28listopad.......?????

Gdzie sie wszystkie dziewczyny podzialy? Bebolek jak Fabianek?? Pewnie juz biega? Aga 84 Co tam w Kerry slychac? No w miare ladna pogoda ale chyba nie spedzacie calych dni na spacerkach?? Tpoik nam upada. Dobrze ze nowe dziewczyny cos pisza :D

witam:-) ale cisza tu u Was - albo jesteście w pracy albo na spacerkach z pociechami;-)

ja mam załamke. przyszedł nam rachunek za prad. jestesmy w tym mieszkaniu od miesiaca i oszczedzamy na pradzie jak cholera. a rachunek wystawili na 442 e za dwa tygodnie dacie wiare?

muszka86 a nie pisze ze 400 euro depozytu (nam przyszlo chyba 300 depozytu za prad i 400 za gas :( )Poprzedni mieszkancy powinni zaplacic ten rachunek. Nie wzyaliscie goscia zeby spisal stan licznika?

my jestesmy pierwszymi mieszkancami bo to nowe apartamenty a 300 jest rzeczywiscie za depozyt ale tak troche czytalam w necie ze jak zdecyduje sie na direct debit no nie musze placic tego depozytu. w poniedzialek ktos przyjdzie sprawdzic liczniki i mam nadzieje ze przyjdzie nowy rachunek:(

Troche to dziwne. Wyglada na to ze w ciagu 2 tygodni zuzyliscie pradu za 120 euro.... dziwne. Pewnie cos nie tak :)

Dziewczyny potrzebuje pomcy. Wiem ze zabzmi to dziwnie ale wieszcie mi jest mi wstyd o tym mowic. Moj maz mnie wczoraj pobil. Mam siniaki na nogach i rekach . Pierwszy raz pobil mnie tak \"porzadnie\". Najgorsze jest to ze trzymal Lusie na rekach. I nawet sie przewrocil z nia jak chcial mnie kopnac. Odkad wzielismy slub mnie bije , przynajmniej 1, 2 razy w tygodniu.... Za tydzien mielismy obchodzic 1 rocznice slubu , a ja musze uciec od niego. Nie znam angielskiego , potrzebuje sie zatrzymac gdzies na kilka dni nim ktos z polski kupi mi bilet , zebym mogla wrocic. Czy wiecie gdzie bym mogla sie zatrzymac??

Kurcze 19joasia85 to straszne,nie mogę zrozumieć takich facetów.Podziwiam Cię że tyle z nim jesteś i że tyle to znosiłaś.Nie wiem jak Ci pomóc.Może masz znajomych którzy mieszkają niedaleko i by mogli Cię przenocować.?Naprawdę niewiem co Ci doradzić.Jedynie słowa otuchy wiem że na nic się zdadzą.Główka do góry i mam nadzieję że coś znajdziesz.Pozdrawiam cieplutko;))

19joasia85 Dziewczyno dlaczego się wstydzisz o tym mówić powinnaś być dumna ze miałaś odwagę sie tym z nami podzielić. Jest tyle dziewczyn które są bite przez mężów i trzymają to w tajemnicy bo myślą ze jakoś może się ułoży. Podjęłaś bardzo słuszna decyzje, jestem za tobą zresztą tak jak inne forumowiczki. Nie wiem skąd jesteś ale na pewno masz choć by jedna koleżankę lub znajomą która ci pomoże. A jeżeli nie znajdziesz nikogo to możne któraś z nas będzie mogla ci pomoc. ja nie mogę za bardzo bo mamy tylko jedna sypialnie:( Badz silna wszystko się jakoś ułoży.

do 19joasia85 odejdz od niego !!!! on sie nie zmieni bedzie, bedzie blagal, przepraszal, przysiegal, a za chwile robil to samo!!! teraz bije ciebie, a za chwile bedzie bil wasze dziecko, wiem co mowie, poniewaz moj ojciec bil mame cale zycie, a gdy ja bylam juz wieksza i zaczelam bronic mamy to bil i mnie, rozwalal wszystko, ciagle przyjezdzala policja i tak w kolko przez 20 lat( teraz mam 25) i do tej pory mam ogromny zal do mamy ze przez to ze go nie zostawila ja zylam w piekle, wiec zostaw go!!!!! zrob sobie obdukcje u pierwszego lepszego gp , wystap o zakaz zblizania sie i sie rozwiedz nie wiem niestety gdzie mozesz tu przeczekac, ale poprostu idz do healty center i spytaj, tam tez powinni ci zrobic obdukcje napewno za darmo, noi mozesz tu isc z tym na garde powiedziec co sie stalo, w razie czego zeby przyjechali jakbys musiala zostac w domu

hej kochane. ja tylko na momencik. korzystam z internetu u rodzicow... . mamy od prawie 3 miesiecy zepsuty komputer i czekma az facet od nbaprawuy mi go odwiezie do domu. wiec mam na dzieje ze za kilka dni juz na stale wrice na forum. niebede sie rozpisywac bo niemam za bardzo czasu. Fabi jest super dzieckiem . wecej napisze jak juz bede miec kompa. 19joasia19 kochana jak przeczytalam twoja wiadmomosc... kochana przedewszytkim takiego \"gnoja\" trzeba zostawic... moj byly facet znecal sie na demna nietylko fizycznie ale i psychicznie i dosonale wiem co czujesz!!! kochana trzba sie wziasc w garsc i od noiego uciekac... i nierozczulaj sie nad tym ze macie wspolne dziecko bpo to go niezmieni. wiem ze odejscie niebedzie proste;... ja za kazde slowo o odejsciu milam cale rece i plecy sine. w dublinie w centrum jest takie miejsce gdzie pomagaja ludzia z zagranicy. mi samej kiedys pomogli zaraz po przyjezdzie do irlandi. niepowiem ci jka to sie nazywa to niewiem ale znajduje sie na ulicy: GARDINER STREET w sttrone west. naprzeciwko jest hostel CELTIC takie czerwone drzwi. tam przy wejsciu jest ochroniarz i wystarczy powiedziec : I need help. on ci da numerek i idziesz po schodach do poczekalni i czekasz na swoja kolej. jak bedzie juz twoj numerek to podchodzisz do okienka i dostaniejsz tlumacza albo prawdziwegfo albo przez telefon. i oni byc moze kupia coi bilet do polski. musisz miec ze soba PPS-a i paszport. jak cos wyslij mi na meila numer telefonu to zadwonie i pogadamy to wszytko ci jasniej wyjasnie. moj meil ; bebolek20@onet.eu . o pomoc takze sie mozesz starac u polskiego konsula w polskiej ambasadzie. zadzwon na numer podany na stronie internetowej ale nie na zwykly tylko na numer awaryjny (emergancy) i opowiedz wszytko i napewno ci pomoga. mam nadzieje ze choc troszke pomoglam. trzymaj sie kochana !!!!!

15Joasiu85, Nie znam Twojej historii ale wedlug mnie powinnas ak najszybciej zabrac dziecko i wyprowadzic sie od ojca dziecka. Nie mozesz pozwolic na to ze bedzie cie bil i ponizal. Nie ma do tego zadnego prawa. I niech ci sie nie wydaje ze to sie zmieni. Jak juz ktoos wyzej napisal faceci w takich wzgledach sie nie zmieniaja!!!!!!! Obiecuja duzo, blagaja o przebaczenie... a ty nawet sie nie obejrzysz i spedzisz nastepnych 20 lat z facetem ktory traktuje cie jak scierke do podlogi. Masz kilka wyjsc: - zglos sie do polskiego konsulatu - skontaktuj sie z polska gazeta wydawana w Irlandii - skontaktuj sie z jednym z polskich ksiezy w Dublinie - skontaktuj sie z kims bliskim z Polski proszac o pomoc - jezeli taka sytuacja powtorzy sie w najblizszych dniach, zglos sie do najblizszego szpitala na obdukcje. Tam bedzie ci przyslugiwal tlumacz. Kazda z tych sytuacji wymaga ujawnienia sie, ale ty nie masz innego wyjscia. Musisz to zrobic dla siebie i dla swojej dzidzi!!!!!!!!!!!