Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

Gość Doroti10
czesc dziewczyny! Herbatka ziołowa -a ja myślałam że Ty już też po wszystkim, oby to wywoływanie poszło szybko. Ja też nie miałam żadnych objawów przed porodem żadnych plamień czy odejście czopa. Ale już tak byłam tym oczekiwaniem zmęczona że stwierdziliśmy z Miśkiem że musimy coś zrobić no i wieczorkiem wzięło nas na amory, no i tak o godz 2 w nocy dostałam skurcze ;), troszkę się męczyłam bo urodziłam dopiero po 1 w nocy następnego dnia no i sam poród też nie był łatwy..ale warto było Oleńka jest prze słodka ;)! Ważyła 3112, długość 48 cm... taka mała kruszynka ;)!! Pozdrawiam ciepło i Herbatka Ziołowa trzymam kciuki....POwodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
No faktycznie, ruch tu jak w Rzymie!!! :) Ja jeszcze wrócę do tematu przelotów. Rozumiem, że wózek jedzie gratis. A jak się ma torba do wózka, taka co się ją zawiesza na rączkach. Trzeba ją w podręczny zmieścić czy można ją mieć dodatkowo? Nie wiecie jak ryanair do tego podchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Za spokojnie tu stanowczo. Doroti10 gratuluje serdecznie maluszka i zycze zdrowka. Witam w klubie mamusiek. Herbatka jak tobie poszlo wywolywanie?Mam nadzieje,ze cieszysz sie juz swoim szkrabem. Moja amelka w srode konczy miesiac ale ten czas leci. My od dwoch tygodni walczymy z zaparciami,mala sama nie moze zrobic kupki i boli ja strasznie. Niestety jest to wynikiem sztucznego mleka,bo moje nie wystarcza a wlasciwie na tym etapie juz prawie zaniklo.Wielka szkoda ale daje jej co moge. Do tego mnie mecza zapalenia piersi juz 3 razy mialam.Trzeba bardzo uwazac. A co u was dziewczyny?Jak pozostale mamuski sobie radza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doroti10
Czesc Dziwczyny! Zuza 3003- spróbuj może gripe water (woda komerkowa) podobno świetne ale wiem to tylko z opinii innych mam. Moja czasami też ma zaparcia i możliwe że to jest spowodowane sztucznym mlekiem, mimo że daje jej tylko jedną butelkę tego sztucznego na noc a w dzień odciągam i daje jej swoje z butelki bo niestety cycka nie chce ciągnąć, w szpitalu ciągła tylko jednego a chcąc dostawić ją do drugiego to po prostu przechodziłyśmy gechenne, dwie -trzy godziny płaczu, próbowania różnych metod przez panie położne i nic!! A ja niestety nie byłam w stanie jej wykarmić jedną piersią za mało pokarmu no i po tak wielokrotnym ssaniu pękł mi sutek. Więc zdecydowałam się odciągać no i mała je tylko z butli. Trochę to męczące ale cóż zależy mi na tym aby mała w większości jadła mój pokarm. Mamuśki wy też macie takie kłopoty z karmieniem piersią? Pozdrawiam ciepło!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc mamusie :) moze uda mi sie wszystko napisac od razu. z duma moge sie juz zaliczyc do szczesliwych mamusiek na tym forum :) i nie tylko. w piatek 24.07 urodzil sie moj synek Jakub. waga 3590, wzrost 51cm. jestem szczesliwa ze juz po porodzie jestem. jak trafilam do szpitala w pt to okazalo sie ze mimo zarezerwowanego lozka - nie ma miejsca i musialam czekac na poczekalni, na krzesle. pielegniarka powiedzial ze moze cos zwolni sie po poludni... niezle co. ale na szczescie o godz 8;45 trafilam na oddzial.przebili mi wody no i zaczelo. na szczescie nie mialam podanej kroplowki na wywolanie - po prostu przebicie wod wystarczylo.ok godz 18 trafilam na porodowke. szybko poszlo i o 20:20 juz bylo po wszystkim. w niedziele mnie wypisali i tak rozpoczelismy wedrowke wspolna z synkiem. jezeli chodzi o opieke w szpitalu to naprawde jestem zadowolona. wiadomo, ja mialam porod normalny bez komplikacji, wiec chwale go sobie. jednak poznalam dziewczyny, ktore mialy ciezkie porody i na pewno nie beda chwalic szpitala. byly kobiety po transfuzji krwi... i o dziwo tez mowily dobrze. wiec wniosek nasuwa sie jeden. ok kobiety koncze bo pora karmienia. pozdrawiam i kto teraz nastepny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
herbatka-ziolowa, gratulacje!!! Fajnie, że obyło się bez komplikacji, szybciutko i sprawnie. Też bym tak chciała. Tylko, że ja czekam do pierwszych dni listopada ;-) A w którym szpitalu rodziłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Herbatka - gratulacje! U nas wszystko ok, mała rośnie, tylko ja nie mam czasu się podrapać :) A podobno karmienie piersią to prosta sprawa ! Na pewno nie przy dziecku, które je 100 razy dziennie :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doroti10
Czesc Babeczki! Herbatka ziołowa- gratuluje, niech malutki teraz rosnie, mało płacze i przynosi jak najwięcej radości rodzicom ;)!! Dobrze że poród miałaś bez komplikacji, oby każdej tak szło!! Moja mała rośnie jak na drożdżach ale je też za pięciu ;)!! Pozdrawiam ciepło!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Herbatka ziolowa,gratulacje,u mnie pomimo klopotow wszystko sie trzyma,szyjka sie nie skraca,jutro mam kolejna wizyte i usg-jezdze po 2-3 razy w tygodniu na kontrolne usg...narazie to 25tydzien i oby udalo sie do tego 30 dociagnac.Wczoraj wrocilam z Hiszpanii,byloby cudownie gdyby zlodzieje na skuterkach nie opedzlowali mnie juz 2go dnia,tak wiec poszedl portfel z kartami,dowodem,aparat,telefon i klucze do domu,wlamywalam sie oknem nad ranem...poprostu masakra!najgorsze ze nie mam do wtorku dostepu do kasy i bida az piszczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc babeczki. z Kubusiem obchodzilismy w pt pierwsze tyg urodzinki...jak ten czas leci... w dzien synek spi nawet po 4-5 godz, takze mam czas na ugotowanie obiadu czy mala drzemke, za to w noc spi do 2 godz i koniec do godz 6. oczka dostaje jak przyslowiowe piec zlotych i tylko nosic go na ramieniu, albo lezec u nas w łóżku.swojego lozeczka nie lubi. wczoraj przetrzymalismy go w dzien aby dosc dlugo nie spal ale to podzialalo tylko na chwilke i pospal w nocy godz dluzej. kobiety doradzci, co robic, aby lepiej mu sie spalo w nocy? do tego oczko ropieje mu, choc przemywam mu je woda przegotowana, no i skorka na ciele tak mu sie łuszczy, ze nie wiem co juz moze mu pomoc. pielegniarka jak byla to polecila silcoks base do kapieli- ponoc ma pomoc. no zobaczymy. a powiedzcie, jak karmicie to co jecie aby nie bylo kolek u dziecka? pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Herbatka gratuluje maluszka.Niech zdrowo rosnie. Co do snu,to mielismy to samo,bo niemowleta przez pierwsze kilka miesiecy nie znaja roznicy miedzy dniem a noca.My nasza meczymy od 17-stej zeby juz nie spala do 21-szej,bo inaczej bye bye spanie w nocy.Bedziesz musiala sie nameczyc troche.Karm go,moja mala jak poczuje smoczek to odplywa natychmiast.Amelka tez nie chciala spac w lozeczku.Maluchy byly w cieplym brzuszku przez tyle czasu a teraz sa w tych duzych ziemnych lozeczkach,nic dziwnego,ze nie chce spac w nowym miejscu.Przyzwyczai sie ale miej malego w waszym lozeczku na poczatku,to pomaga.U nas po kilku nocach wszystko wrocilo do normy.Co do skory to najlepsza jest oliwa z oliwek,bo nie zawiera chemi i jest naturalna.Malo przyjemny zapach ale dziala.My do teraz mala smarujemy.Zawsze sie smiejemy,ze przygotowujemy malego kurczaczka do pieczenia. Skora moze sie luszczycz przez kilka tygodni,to normalne.Traci wilgoc pod koniec ciazy.Nam to radzono wielokrotnie.My przez ostatni miesiac widzielismy sporo roznych lekarzy i nasluchalismy sie wszystkich rad swiata.Widac noworodki duzo sie od siebie nie roznia. My wczoraj chrzcilismy mala.Wszystko odbylo sie bez stresu. Wciaz mamy problemy z zaparciami,to juz prawie 3 tyg.bylismy nawet w szpitalu ale tez nie potrafia pomoc.Mala ma juz 3 mleko tym razem latwio trawiace i musimy czekac czy cos sie polepszy.Placze mniej ale po 10 godzinnej sesji placzu kazda chwila spokoju jest bezcenna. Amelka ma juz 5 tygodni i rosnie zdrowo.Za tydzien ma szczepionke 6-1 i mam nadzieje,ze bedzie sie czula lepiej niz po ostatniej. Piszcie dziewczyny jak wam idzie ze swoimi pociachami. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Herbatka - to, że się skóra łuszczy to normalne. Złuszczy się cała ( nawet na głowie) i będzie spokój, więc się nie martw. Ja dopiero od niedawna smaruje małą mleczkiem nivea baby, bo słyszałam, że w tym okresie ( Hania skończyła dziś 8 tygodni) oliwka jest już za ciężka i lepsze ( lżejsze) są balsamy. I kąpałam ją w oliatum ( do teraz ją kąpię). Co do spania , to każde dziecko jest inne i na początku faktycznie nie odróżnia dnia od nocy. Moja spała w wózku tylko tydzień potem nie chciała i spała z nami. Teraz ją odzwyczajam i coraz częściej zasypia sama w wózeczku ( do łóżeczka jeszcze się nie przekonała) A na kolki spróbuj Infacol ( bez recepty) i zaobserwuj czy nie ma innych objawów ( wysypka, nietypowe kupki, ból brzucha), bo to może być alergia. Zuza - Nie za szybko ta szczepionka? Ta druga ( 6 w 1) może być podana jak dziecko skończy 2 miesiące. Mnie też na rejestracji w Medicusie gościu zapisał jak mała miała 6 tygodni i lekarz powiedziała , że absolutnie, muszę czekać i przełożyli mi termin. Dziewczyny, które już urodziły - jakby któraś z was chciała się pozbyć ciążowych rzeczy ( oddać lub sprzedać), to ja jestem zainteresowana. Dajcie mi znać na maila : t.ania@interia.pl ( tytule napiszcie z forum).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc kobiety. dzieki za rady :) przetrwamy to jakos. co do szczepionek 6w1 to dziecko musi miec skonczone 8 tyg, nie wczesniej! tak mi powiedziala gp w hce. moj kubus w pt byl szczepiony przeciwko gruzlicy. zniosl to dzielnie, poplakal przy zastrzyku, a potem spal jak anioekl :). ide spac, poki spi bo za jakies 2 godz pobudka :) dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
kobiety, pomyla - musi miec skonczone 2 miesiace ( nie 8 tyg ) annya ma racje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkie dzieki dziewczyny. Odwolalam juz wizyte i umowie sie na wrzesien.Za tydzien pojdziemy i tak na kontrole,bo nam jeszcze przypada jedna darmowa wizyta,to skorzystam. Moja mala dostala wysypke za uszkami i na klatce piersiowej.Myslimy,ze moze to byc od olejkow z chrzcin,bo tam wlasnie ksiadz ja smarowal.Jutro idziemy do health centre na wazenie moze cos poradza.Macie moze jakies inne pomysly od czego to moze byc? Jeszcze raz dzieki dziewczyny. Acha mam malo uzywany laktator do odsprzedania medela mini electric. Jesli ktos jest zainteresowany to piszcie dyrwia@yahoo.ie Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu cicho... :-( Chciałam poczytać jakieś nowe newsy, a tu nic. Wszystkie mamuśki zajęte ;-) Ja zaczynam właśnie trzeci trymestr, czas pewnie dostanie teraz przyspieszenia;-) I dobrze, bo nie możemy się doczekac naszego Maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc Kobiety. mam pytanie do mam: jak dlugo czekaliscie na PPS dziecka? no i po ile dniach mozna odebrac Birth Certificat? ja bylam wypisana ze szpitala w niedziele, wiec nikt z administracji szpitalnej do mnie nie przyszedl, tylko musialm zadzwonic w pn i podac wszystkie dane dziecka (imie, date urodz. itd). no i jak na razie cisza. zadnych dokumentow jak na razie nic nie dostalam, ani PPS, ani dokumentow na child benefit. z tego co sie orientuje to wszystkie dane do innych instytucji wysyla szpital, no chyba ze sie myle. :) kobiety, napiszcie jak to bylo w waszym przypadku. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Herbatka nam w rotundzie powiedzieli,ze mamy jechac do cicic centre po 10 dniach. Dopiero jak sie zglosisz i dostaniesz akt urodzenia,dopiero potem cie rejestruja i po ok 2 tyg. dostajesz pps, i info dotyczace benefitow. Akt urodzenia kosztuje €8 za sztuke. Jesli jestes mezatka to musiszm iec akt slubu,chyba ze slubowalas tutaj to maja info w systemie + jesli chcesz rejestrowac ojca dziecka,to musisz miec jego dokument tozsamosci.Jego obecnosc nie jest obowiazkowa. Acha i badz gotowa na dluuuuugie czekanie. Nasz mala ma chyba potowki i nie moge sie ich pozbyc.Kapiemy ja w wodzie z maka ziemniaczana i smarujemy tez maka ale nic,jak jest chlodniej to malo je widac a jak troche cieplej,to sa bardzo widoczne. Jakies rady? We wtorek mamy kontrole 6 tyg. u lekarza,no chyba ,ze cos sie pogorszy to pojedziemy wczesniej. Jak na 5 tyg. zycia malutkiej,to sporo juz przeszla.Mam nadizeje,ze na tym sie skonczy,bo zaparc jeszcze sie nie pozbylismy. A jak wasze pociechy sie miewaja? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
dzieki zuza3003 za informacje. widzisz, dobrze, ze poruszylam ten temat, bo bym czekala i czekala i wkocu pomyslalbym, ze ktos poczty nie dorecza :) moj Kubus jak sie urodzil to moj mial potowki- to t

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
dzieki zuza3003 za informacje. widzisz, dobrze, ze poruszylam ten temat, bo bym czekala i czekala i wkocu pomyslalbym, ze ktos poczty nie dorecza :) moj Kubus jak sie urodzil to moj mial potowki- to takie biale kropeczki - i sama juz dziecko "chlodze" na rozne sposoby aby one zniknely. sama nie wiem jak ich sie pozbyc.ale jedno jest pewne, jak jest chlodniej to one zmniejszaja sie i odwrotnie. we wtorek ma wizyte u GP. zobaczymy co mi doradzi w sprawie tych potowek. a do tego meczy go dosc czesto czkawka. na to juz nie ma rady. a czy wasze noworodki tez dosc czesto maja suche usta i pomlaskuja jakby chcialo im sie pic, mimo ze tyle co dostaly mleko? ( a karmie go piersia).moze powinnam w takim przypadku podawac mu ciepla, przegotowana wode? a czy podajecie waszym pociecha wit D? pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
zuza3003 jak dobrze cie zrozumialam, to po 10 dniach mam udac sie do civil registration, aby tam go zarejestrowac i tam otrzymam birth certyfikat. no dobra, a potem w tym urzedzie to oni wysylaja dokumenty na PPS i child benefit, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Herbatka po rejestracji juz nic nie musisz robic.Oni zalatwia reszte.Wszystko ci powiedza jak pojdziesz.My czekalismy okolo tygodnia a zglosilismy sie po 10 dniach,bo tak nam kazano w szpitalu ale mozesz podejsc wczesniej moze beda juz mieli dane twojego maluszka w systemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Herbatka - szpital wysyła informację o narodzinach dziecka i wasze wszystkie dane ( jeśli zbierze je pracownik civiku) Ale jak Ty sama podalaś , to ok. Po ok 10 dniach zadzwoń najpierw do nich, żeby darmo nie jechać i oni Ci powiedzą czy jest już wszystko gotowe. Jak jest, to musisz mieć ze sobą paszport/dowód, akt małżeństwa przetłumaczony na angielski ( możecie iść bez dziecka). Dostajesz na miejscu akt urodzenia + odpisy jak chcesz i oni wysyłają wniosek na zasiłek. Po jakimś tygodniu ( z tego co pamiętam) przychodzi formularz do Ciebie, ktory musisz wypełnić i odesłać i po następnym tygodniu otrzymujesz informację ,że Ci przyznali zasiłek i w między czasie przychodzi PPs dziecka.Wsio :) Ja daję wit D od 6 tygodnia. I też walczę z potówkami a do tego jeszcze jakieś uczulenie sie przyplątało. Na ewentualne zaparcia mi pediatra poradziła często dziecko dopajać wodą albo herbatką ( ale ja muszę od kilku dni dokarmiać dzieko sztucznym mlekiem, bo mam za mało pokarmu) i masować odbyt. Ale na szczęście na razie nie mamy zaparć. Na kolki polecam Infacol :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na child benefit
mozecie trooooche poczekac,wiem bo mieszkalam jakis czas temu w letterkenny,tam wlasnie jest glowna siedziba zajmujaca sie tymi sprawami-poprostu koszmar,nagminnie gubia dokumenty,wiec warto telefonicznie sprawdzac (osobiscie nie przyjmuja-twierdza) wiec tylko za pomoca prywatnych koneksji mozna bylo cokolwiek zalatwic (rozmowa telefoniczna wylacznie z nr.stacjonarnego,bo inaczej na automatyczna sekretarke i melodyjki zezre wam 50 e z karty zanim laskawie ktos odbierze telefon)Maja taki nawal naplywajacych zgloszen ze sie nie wyrabiaja,i balagan straszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
witajcie Kobietki. dzieki za wszystkie informacje. a powiedzcie mi jeszcze, czy do wniosku child benefit oprocz aktu urodzenia, trzeba jeszcze jakies dokumenty? slyszalam, ze list od pracodawcy i od gp lub gadry jeszcze musi byc? prawda to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
herbatka - tak jak pisałam, nic więcej nie trzeba. Wniosek przyjdzie pocztą, Ty tylko podpisujesz i odsyłasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyt jest tu jakaś mamusia, która zna Wellmount Health Centre na Finglasie??? Chciałabym zasięgnąć opinii o tym miejscu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki! Ale długo mnie tu nie było... Poprostu brak czasu, nie ma innego wytłumaczenia. Mój Kamilek od 2 tyg dostał straszne kolki z którymi walczyliśmy bezskutecznie. Terazjuz ma 6 tyg i jest o niebo lepiej. Zakupiliśmy kropelki Sab Simplex- sprowadzone z Austri i bardzo nam pomogły- polecam. A zresztą, przez co już my nie przeszliśmy... Na początku w 1 tyg- zapalenie uszu, póżniej alergia na oliwke ( obie rzeczy totalna bzdura wysunieta przez ... lekarke) Póżniej zauważyłam wyrzynające sie dwie jedynki dolne ale p. doktor (już inna) powiedziała że te ząbki będą długo szły i nie mamy się przejmować.Następnie dostał te cholerne kolki. Okazało się że ma skaze białkową. Musiałam odstawić Aptamil i przejść na mleko sojowe Nutramigen- syf nad syfy, ale pomaga i małego już tak brzuszek nie boli, ja musiałam zrezygnować z nabiału i wołowiny czyli po wykluczeniu produktów któryh nie jadłam już wcześniej byłam na diecie-NIC. Automatycznie po zmianie mleka pozbyliśmy się krostek na buźce które spędzały mi sen z powiek. Teraz walczymy z ciemieniuchą.. Dziś idziemy na kontrole 6tyg. Ciekawe ile waży.. Tydzień temu miał 5.600:) Mój duży skarbuś:) A tak to u nas standart myśle: jedzonko, przewijanko, przebieranko, spanko i spacerki:) i tak wkoło... heheh Gratulacje dla Wszystkich kobitek które już urodziły a nie miałam okazji pogratulować wcześniej. pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wichurka jak lekarz mial pewnosc ,ze to skaza bialkowa? Mam podobne problemy z moja mala.3 mleko juz ma,infacol,soki itp. i wciaz ma kolki + placz a i wysypka ale to raczej potowki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Dziewczyny, a jakie kupki mają wasze dzieci po Aptamilu? Bo ja od tygodnia małą dokarmiam Aptamilem właśnie, bo mam za mało pokarmu , i od tego czasu Hania ma bardzo rzadkie kupki, kilka razy dziennie, nawet pod rząd. Czy któraś z was też tak miała ( przy karmieniu mieszanym szczególnie?) Wichurka - a który to taki "świetny" lekarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×