Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

WOW super ze i Rudik ma to juz za soba i jednak kolejna dziewczuszka z nami:) Rewelacja!!! mam nadzieje ze sprawnie jej to poszlo i obie czuja sie dobrze... Myszaa teraz ty w kolejce z malym mezczyzna? Dziewczyny dzieki za wszelkie rady i info co do tego szczepienia, ja nawet nie wiedzilam dokladnie o co chodzi, tak tylko switalo mi cos w glowie ze byla tutaj na forum jaks mowa o szczepieniu. u mnie koszmar z tym karmieniem, brodawki w oplakanym stanie, mala glodna a ciagnac jakos nie potrafi, w koncu odpuszcza i spi, ale skoro spi to moze cos tam wczesniej wypracowala sobie z tej piersi... w koncu zaczelo pojawic mi sie mleko wiec mam nadzieje ze teraz i jej pojdzie lzej, betaphen rzeczywiscie dziala na spekne sutki ufff oby juz jakos teraz to szlo... do nastepnych problemow oczywiscie... dzisiaj polozna jakos podnisla mnie na duchu, przesiedzila ze mna to karmienie, wybudzala malego spiocha wiec jestem spokojniejsza i zaczynam wierzyc ze jednak damy rade:) lilac teraz zdaje sobie sprawe ze duzo zalezy na jakich ludzi trafisz na swojej drodze, ja sama podobnie jak ty kompletnie zielona przy pierwszym dziecku i gdyby nie pomoc tych poloznych ja juz bym odpuscila ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i Blance juz dzis odpadl pepek, ja oczywiscie spanikowalam bo ona dopiero skonczyla 3 dobe ale polozna stwierdzila ze wsyztsko jest w porzadku, ale przezylam maly szok gdy chcialm jej zmienic pieluche a tam pepka brak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudik GRATULACJE !!!!! a ja dzis mialam testy na glukoze no i mam cukrzyce ciążową :/ i we wtorek znowu do Dublina :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla RudiK. Sylwucha, trzymam kciuki za karmienie. Ja ze swoimi nie miałam żadnych problemów. Biustu nie mam i nie miałam dużego, ale mleczarnia była ze mnie produktywna. Z jednego cycusia córka piła, a pod drugiego musiałam podstawiać szklankę. I zanim mała skończyła pić, szklanka była pełna :P Starszą córkę karmiłam 18 miesięcy, a młodszą 15 miesięcy. Przy czym jak karmiłam młodszą, to starsza piła kawę-inkę z moim mlekiem :D Mam nadzieję, że to dzieciątko, które teraz noszę po sercem, będę również długo karmiła. :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość x...x...x
Marigo, mysle ze Twoja wypowiedz wzgledem mojej osoby byla troche nie na miejscu. Nie krzycze cala soba ze chce dziecko, nie uwazam tez ze "swiruje" na tym punkcie. Chcialam zapytac o opinie osoby ( Ciebie ) ktora stosowala juz elektroniczne testy i tyle. Jesli to uwazasz za swirowanie, to musze powiedziec ze jestes w bledzie. Dziekuje tak czy inaczej za pomoc i chyba juz nie bede pisac, bo jaki ma to sens? Nie staram sie pierwszy, czy drugi miesiac, takze nie swiruje i nie jest mi obcy temat odpuszczania i relaxu. Chcialam zaczerpnac opini osoby ktora ma doswiadczenie w testach elektornicznych, a zamiast obiektywnej opinii, zostalam zupelnie niepotrzebnie obrazona i sprowadzona na ziemie, po ktorej i tam mocno stapam. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Rudik, już masz za sobą i malenstwo !!! Dużo zdrowka !!! Czekamy na wiadomości od Ciebie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
Rudik Gratuluje !!!!!!!!!!!!! ;) Kochana daj znac jak sie czujesz i jak kruszynka sie czuje ;) o kurcze Sylwucha12 masz racje teraz ja nastepna z Izuniek ;) ale ten czas zlecial ;) Musze wam sie Kochane pochwalic ze po tylu latach musze przyznac ze mam Wspanialych rodzicow ;) Rozmawialam z nimi w poniedzialek i powiedzialam im ze lazami w oczach o lozeczku jak mnie facet wikiwal moja mama to chciala sie ubrac i pojechac do tej czestochowy i go znalesc tak sie zdenerwowala a nastepny dzien obudzil mnie sms od moich ze mam zamawiac kuriera bo kupili dla wnuczka lozeczko tylko ze turystyczne z mozliwoscia bujania i moskiterka oraz z kolderka i podusia to ja sie rozplakalam ze szczescia bo wiem ze nie maja duzo pieniazkow x...x...x Nie przesadzaj bo nikt Cie tutaj nie obrazil a forum jest po to aby moc sobie porozmawiac i nie atakuj Marigo bo wiele Ci juz pomagla jak nam Wszystkim i Naprawde jest Kochana osoba ze z nami jest caly czas i choc ma wiele na glowie to znajduje chwilke aby moc swoimi radami nam pomoc choc pytania sie powtarzaja to ona cierpliwie na nie odpowiada i doradza wiec nie atakuj jej bo i mi tym sprawiasz przykrosc http://www.naobcasach.pl/m.linijka.i.19328.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RudiK GRATULACJE OGROMNE!!!! Duzo zdrowka i wszystkiego dobrego dla Ciebie i Malenstwa (mam obsesje na punkcie chlopaczkow, bo myslalam, ze Rudik Bedzie miala synka a tu dziewuszka, CUDNIE!!!) Ja deko zas nie w formie .... deszcz przeplukal mi chyba z 10 razy ubranka Laury wiec plukam i ja raz jeszcze. Laura ma SWOJ czas :( maz ja przejel Dziewczyny bylam dzis u gp a babka mi mowi, ze Laura ma lekka przepuklinke :(:(:( bo ma wystajacy pepuszek ....zaraz sie zalame jak kantowka, jak to sie "je" ???? gp mowi, ze mam sie nie martwic a ja sie MARTIWE!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxx strasznie mnie zle zrozumialas. napisalam ci wielokrotnie ze bardzo dobrze cie rozumiem,poniewaz sama pzez to przechodzilam.przykro mi sie zrobilo ze tak mnie oceniasz. nie napisalam niczego zlosliwie,ani ironicznie-za stara jestem na cos takiego wiesz? sama doradzalam ci te testy elektronicznie-a piszac o krzyku wewnetrznym mialam na mysli twoje pragnienie-ktore rozumiem. nic nie wiesz ani o mnie ani o moim zyciu.nigdy nie pozostawilam twojego pytania lub watpliwosci bez odpowiedzi. nie uwazam rowniez ze swirujesz-nic takiego nie napisalam....wiecej w moim poscie troski o ciebie niz o kogo innego:( z wlasnego doswiadczenia za to wiem,ze czlowiek myslac o tym samoistnie sie blokuje. wiele lat walczylismy o to aby miec pierwsze dziecko-i lekarze nie dawali mi zadnych nadziei. nie wiesz przez co pzreszlam,przez ile nadziei,ile testow,ile lez,upokorzen,bolesnych badan,kuracji hormonalnych po ktorych wygladalam jak slon. i co? i uwazasz ze cie nie rozumiem? nie wiem ile masz lat,ani kim jestes..nie bede cie oceniac-tak jak ty to zrobilas..... powiem ci tylko jedno-pomysl czasem co piszesz. od poczatku ,od pierwszego twojego postu ci kibicuje..... ech xxx ,nawet nie wiesz jak latwo czasem cos popsuc. powodzenia ci zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co lilac,tez ci powiem nie martw sie. michelle jak wam mowilam miala jazdy z pepkiem od poczatku. i wtedy jak jej wkoncu chyba po miesiacu odpadl,to strasnie wystawal:( i wygladal wrecz obrzydliwie. uwierzcie mi ze mi sie niedobrze robilo jak ja przewijalam bo jak niechcco dotknelam,to ten pepek jej sie podwijal i jelita bylo widac. brrrrrrrr wygladalo to okropnie,i naprawde bylam sklonna zaczac jej ten pepek podklejac-bo znajoma polska lekarka nas wlasnie nastraszyla z ta przepuklina. i okazalo sie ze jak michelle skonczyla 3 miesiace to wsytsko sie na cacy zagoilo i wchlonelo.ten nadmiar skory tez sie wchlonal. moj irl. gp powiedzial mi ze ta poczatkowa przepuklina wystepuje czesto u dzieci ktore duzo placza-a misia sie wrecz darla przez pierwsze 10 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Marigo zgadzam się z Tobą , odpowiesz, źle ,nie odpowiesz jeszcze gorzej :) dziewczyny a ja mmam do was pytanie czy miałyscie badanie na glukoze :/ u mnie wyszlo ze mam cukrzyce i boje sie o moje malenstwo, naczytalam sie ze dzieci rodza sie po 4-5 kg :/ we wtorek mam wizyte w szpitalu i zobaczymy co mi powiedza ale wiem ze latwo mi diety nie bedzie stosowac :/ ale dla zdrowia niuni trzeba sie poswiecic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis do polnocy conajmniej musze czekac,na tate. naprawde mam nadzieje ze ta wizyta nie bedzie dla mnie stresujaca..... ide polzyc dzieciaki.jessa przechodzila dzis sama siebie,i mam nadzieje ze szybko usnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej izuniek,no nie za dobrze z ta cukrzyca chyba... nie wiem nic w tym temacie bo na szczescie mnie to ominelo,ale na forum styczniowek wiem ze dziewczyny przez to przechodzily i mialy strasznie resrtrykcyjne diety. ile w tym wszystkim bylo koniecznosci a ile paniki nie pOwiem:( na razie sie nie martw na zapas,lekarze ci juz wszystko powiedza;) u mnie nareszcie cisza w domku.dzieciaki polozone,ja z koniecznosci nadrobie zaleglosci w filmach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przekazalam rudik wasze pozdrowienia i gratulacje. napisala ze czuje sie coraz lepiej tylko glowa ja boli i szwy ciagna,i ze malutka jest przeslodka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:(:(:( mam zalamke jakich malo ... juz sie poddaje, rycze i rycze a co mi jest? nie wiem, wszytsko :( i jeszcze ten pepek ... Marigo dziekuje ci bardzo , Laura wlasnie placze duzo a pepek jej wygalada jak taka kulka wystajaca (kolor normalny, tylko wlasnie jak placze to sie podnosi i ciemnieje) i jeszcze wg mnie glowka jaka plaska (podluzna czy jak) ...a problem straszny, zeby Laura lezala czy prosto czy na drugim boczku ... mam zalamanie newowe i tyle :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprobuj zrobic waleczki przy glowce lub wzdluz cialka ktore przytrzymaja ja w takiej pozycji w trakcie snu.tylko z obu stron zeby sie nie przekulnela... ja tez mam jakis zly nastroj...i na tate czekam...i glodna sie zrobilam-a przeciez nie jadam o tej porze.... i tak sie zastanawiam o czym bede z nim rozmiawiac?? chyba dam mu kolacje i uciekne spac...a jutro jakos sie ulozy chyab nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
marigo zobaczysz z tata sie sam temat nasunie bedzie dobrze a ja jak jestem glodna na noc jem jabka i moj maz zaczol tez tak robic ze je jabka i pije wode niegazowana od jakiegos czasu i wiecie co ;D zchudl mi 7kg od tak bez wysilku zadnego ;) bardzo sie z tego ciesze bo wiem jak mu na tym zalezalo aby schudnac dzis jakos maly tak sie dziwnie ruszal ze az mnie brzuszek pobolewal no ale coz taka kolej losu za dobrze sie mialam teraz nadchodza te ciezsze czasy jutro mam nadzieje ze bedzie ladna pogoda bo do centrum sie wybieram do taksu masakra jak mi sie nie chce acha tak apropo dowiedzialam sie ze podobno nam ciezarowka tutaj naleza sie dotacje do wyposazenia dla nas i maluszka tzn na ciuchy ciazowe,wuzek,ubranka dla dzidziusiow tylko musze sie jeszcze dowiedziec gdzie po to trzeba sie zglosic i zeby tego jeszcze bylo malo nie interesuje ich to czy masz juz kupiony wozek czy nie po prostu te pieniazki nam sie naleza tylk w sumie nie wiem jakie trzeba spelniac wymagania jak cos sie konkretnego dowiem to dam wam znac kochane milej nocki wam zycze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja dzis pierwsza z rana sie witam z Wami:-)) ladna pogoda dzisiaj, w sobote tez tak ma byc a jutro bedzie powtorka z wczoraj:) milego dnia dla Was!! Lilac- zycze Ci duzo wytrwalosci!!!w koncu "wyjdzie slonce"-buziak dla Niuni i glowa do gory!! Marigo- 🌻 i dla reszty juz hurtowo rowniez🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki aniu:) teraz slonko ale po polodniu ma juz padac wszedzie-w calej irlandii:( a ja mam juz tyle prania i nie wiem czy ryzykowac??i eentualnie nastawic sie na dodatkowe plukania jak lilac wzoraj???;) tata ......jest. po prostu..... lece sprzatac dziewczyny.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chorykrolik a jak tam Twoje malenstwo , dalo o sobie znac czy nadal cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RudiK gratulacje! Mam nadzieje, ze wszystko poszlo sprawnie i obie czujecie sie dobrze :) Jak na zlosc zaraz po moim poscie padl nam komp, nie zdazylam nawet nic przeczytac, okazalo sie, ze 300e naprawa, wiec w weekend zamiast wyprawki bedziemy szukac lapka... Marigo mialas racje, maly sie przyzwyczail do leniwego trybu zycia, wiec pewnie nie mogl sie otrzasnac z tylu wrazen ;) Mimo wszystko lezalam tak jeszcze kilka godzin i czekalam, az nie wiem kiedy usnelam, wczoraj mialam wolne i po poludniu wreszcie sie odezwal :) Przez 5 dni to bym chyba juz na rzesach tu chodzila. Zycze milego czasu spedzonego z tata, dzieciaki pewnie przeszczesliwe :) Izuniek masowalam, tlumaczylam, nawet goraca kapiel mu zrobilam, twardy jest, nic go wtedy nie ruszylo ;) Za to dzis mialam 3 godz rozmowe i caly czas brykal :) Aniu mi na poczatku tez bylo dziwnie, jak to sobie tam zyje w srodku i tak naprawde dopiero jakis czas temu jak juz zobaczylam jaki jest duzy to do mnie dotarlo :) Sama zobaczysz :) Mysza ciekawa jestem jak z tymi dotacjami, jedyne co mi wiadomo to jednorazowa dotacja 10e dla posiadaczek Medical Card, daj znac, jak sie czegos dowiesz :) Lilac trzymaj sie kochana i nie martw pepuszkiem, pewnie sie wchlonie jak u Marigo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ledwo co wrocilam do pracy i juz zlapalam chorobsko, kicham, smarcze, najlepiej to sobie tampony w nos wlozyc, bo nie wyrabiam... W poniedzialek mi sie prawie zemdlalo w pracy, w pore ukucnelam, odzwyczaily sie nozki od stania, dzis mnie walkowali 3 godz w head officie, ze jak sie jeszcze raz zdarzy, to nie bede mogla pracowac :( No i mowili co moge, czego nie, kazali opisywac co jak podnosze itp, ha, szkoda, ze na poczatku tak nie skakali, przeciez pierwsze miesiace sa najwazniejsze. Poprosilam o krzeslo na wszelki wypadek, zobaczymy jak bedzie. Manager stwierdzil, ze lepiej jak by mnie przerzucil na 2 dni pracy to z socjala dostane kase i lepiej na tym wyjde, tymczasem w socjalu powiedzieli, ze dochody partnera tez sa brane pod uwage. Wiec sie jednak nie nalezy. Tak sie zastanawiam czy tu kiedys przestanie padac... Milego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ciesze sie ze Twoje malenstwo sie odezwało :) moje bryka juz od ok 9 tygodni :) dzien w dzien czasem to tak nogą przjedzie ze az łezka mi sie pojawia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarna z irlandii
Hej, pierwszy raz tu jestem. zalozylam temat o wozku na glowny, ale jakis maly odzwe. znalazlam was wiec pytam - czy ktoras z Mam w irlandii chce odsprzedac swoj wozek? rodze w pazdzierniku, nie znam plci dziecka. wozek chce w kolorach neutralnych, uzywany w dobrym stanie. Nie stac mnie na sklepowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa chyba miala wozek na zbyciu?? zagladaj tu czesciej moze sie pojawi-chociaz ma przeprowadzke na glowie. u nas tutaj swiezo upieczone lub oczekujace mamusie,,,wiec raczej oewnie zadna nie ma wozka na sprzedaz-chyba ze jakiejs sie znudzil;) potrzebujesz czegos moze wiecej?? bo ja np. nie mam wozka na sprzedaz ale mam kosz mojrzesza z baldachimem na kolkach;) duzy i gleboki- ...i nie koge znalezc kupca:( buuuuuu;) popatrz jeszcze za wozeczkami na adverts ie donedeal.ie...gumtree.ie i dziewczyny moze inne stronki jescze znaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chorykroliku super ze sie odezwalas.....bo tak zamilklas ze az ciary po plecach chodzily;) ja jestem optymistak z urodzenia;) ale kurde teraz to juz sie balam ..... ciesze sie naprawde ze wszystko ok- i nie milknij juz ok;) ? ANIU jakis czas temu chorykrolik tez pisala ze nie czuje zadnej ekscytacji jescze i ze nie przezywa ciazy jak inne ( dobrze pamietam kroliku ze to ty?? ) a teraz zobacz sie sie dziewczyna wkrecila hihi.... jak poczujesz smyrania od malego alienka;) to i ty sie rozczulisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marigo no wlasnie nie mialam sie jak odezwac, zlosliwosc rzeczy martwych ;) Pozyczylismy gracika i zaraz do Was napisalam :) Tak, to ja bylam i troche sie zmienilo od tamtej pory, choc i tak nie wiem, czy sie odnajde w temacie kaszek i kupek ;) Jak tata? Jak dzieciaki? Na dlugo przylecial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chorykroliku mam taka znajoma,ktora ma 3 letniego syna....i do dzis za cholere nie kuma o co chodzi z kaszkami,kupami,zupkami,wogole jej to nie kreci.....jest zakrecona i bardzo kocha swojego synka ale po prostu cala otoczka macierzynstwa jest jej kompletnie obojetna.i to wcale nie znaczy ze jest zla mama.jest super..... a to, ze zamiast aaa kotki dwa spiewa mu na dobranoc billionaire a zamiast bajeczek czyta agate christy;)-to juz szczegol;) a jej syn to taki de besciak;) ze po prostu klekajcie narody haha! tata ok-rozkreca sie.igor ma niesamowity fun i jest przesczesliwy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×