Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

rozarozana, ja nie mialam problemow z zajsciem w ciaze ,u nas to byla wpadka, ale od kolezanki wiem, ze ginekolog Sempka jest bardzo dobra :) im bardzo pomogla i teraz maja cudowna coreczke i staraja sie o kolejne i rozniez sa pacjentami Sempki. Druga moja koelzanka tez chodzila do niej i tez ma zdrowa coreczke :) Ona przyjmuje w Polmedzie na Parnell Street w Dublinie. Ja chodzilam do niej i ona prowadzila moja ciaze i powiem ze jestem z niej zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozarozana
no u sempki raz bylam, wizyta kosztuje 100-120 euro ! wiec troche duzo zeby co chwile latac :/, jedyne z czym sie zastanawiam to oni robia wyniki krwi ale chyba wysylaja do polski o ile dobrze pamietam ... wiec troche to dziwnie tam dzialaja no i czytalam opibie na internecie wypowiadali sie o sempce negatywnie juz nie wiadomo w co wierzyc . ;/ a z was szczesciary ze problemu nie mialyscie z zajsciem w ciaze mi juz rece opadaja .... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja Amelka odrzucila mojego cyca, niestety przed samym lotem :( a tak bardzo chcialam dotrwac do tego czasu by nie uganiac sie w samolociei przed z butelkami. teraz nie wiem i powiedzcie mi jak to jest z mlekiem sztucznym dla dziecka? moznmozna miec wode np w termosie i mleko i przejsc przez bramki? jak wy sobie radzicie,?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roza jesli mozesz sobie na to pozwolic, lec moze do pl zrobic badania i umow sie na wizyte z jakims dobrym lekarzem. A czy robisz testy owulacyjne ? Co na to gp ? Czy od tego nowego nie otrzymalas zadnej pomocy? I glowa do gory, na bank sie uda , jak to mowia im wiecej sie chce tym mniej wychodzi. Wiec zrelaksuj sie i nei mysl o tym a w miedzyczasie do dziela ;) Blackberries tak, normalnie mozesz miec wode i mleko w proszku, nic Ci nie moga zrobic, bo to dla dziecka. Jedynie moga kazac Ci sie napic ciut wody dla pewnosci ;) No i co lato lato i po lecie chyba juz mamy :( a tak super bylo :( U mnie rolnicy zaszaleli i nawet okna nie moge otworzyc taki smrod na zewnatrz :O tragedia normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
i wrocila deszczowa pogoda ;/ i co tutaj robic w domku ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozarozana
no tak, raczej juz po lecie .. :/ Just@ bylam u mojego nowego GP, naciagnelam na badania krwi, wiec zobacze jak sie sytuacja rozwinie, najchetniej to bym pojechala na komplet badan do pl ale raczej finansowo nie zbyt moge sobie na to na dzien dzisiejszy pozwolic :/, testy owu kupilam dzis wiec poczekam na 11 dc i zaczne robic, teraz ostatnie 1,5 miesiaca mialam akcje z @ co 2 tyg. wiec juz sama nie wiem kiedy i czy w ogole mam owu itd. no tylko czekam az sytuacja sie wyjasni :) a czy ktoras z was jest jeszcze w ciazy czy wszystkie juz macie swoje pociechy ze soba ;) ? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak mialam cyrki z okresem to dostalam luteine aby cykl unormowac i owulacje przywrocic. Moze akurat z testami sie uda i zobaczysz jak to bedzie wygladalo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie sprawdzam wasze suwaczki,Sylwucha Twoja mała jutro roczek kończy :) a zaraz po niej Rudik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Izuniek, jutro:) rok temu o tej porze nawet jeszcze nie myslalam, ze za niespelna 12 godzin juz bedzie po wszystkim:) cudowny czas! Pisalam wczesniej posta, ale widze, ze go nie ma... rozarozana deficyt u nas teraz brzuchatkow, byly 3, ale iwona dlugo sie nie odzywa, wiec mozliwe, ze juz 2 nam pozostaly:) zostan z nami, na pewno wkrotce sie uda i juz bedziesz miala forumowe towarzystwo zapoznane:) Moze jest ktos z waszych znajomych kto potrzebuje przewijak i wanienke? Przewijak drewniany, stojacy z Ikea, wanienka w berzowym kolorze, oddam za darmo, tylko trzeba sobie to ode mnie odebrac. Wczoraj pol miasta zamkneli, atrakcja na weekend miala byc wyjatkowa, cale widowisko szykowali tutaj ponad tydzien i oczywiscie lalo! Dzis piekna pogoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niespelna 24h bylo po wszystkim! Matematyka z poziomu klasy 1, cos szwankuje :) ten czas tak biegnie, za za chwile bedzie odswiezanie materialu w czasie odrabiania prac domowych z dziecmi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A do urodzin mojej Julki odliczają wszyscy.... Tak się złożyło że obchodzi urodziny tego samego dnia co rozpoczęcie EURO w Pl.Pozostało 3 dni. ;) Impreza będzie na całego. Chłopcy swoją strefę kibica już zrobili w salonie. Dobrze że w porę zainterweniowałam bo opanowaliby cały salon, a przecież dziecko też potrzebuje miejsca na balony... Lato w tym roku nas nie rozpieszcza. Wykorzystaliśmy dzisiejszy słoneczny dzień i byliśmy w Glendalough (chyba tak się pisze), chyba nie tylko my pomyśleliśmy w ten sposób, bo o godz. 12 nie było gdzie zaparkować... Ale fajnie było. Julka pojadła kamyków nad jeziorem, zrobiła sobie akupunkture rączek i kolan i nacieszyła oczy widokiem dużej ilości dzieciaczków, piłek i piesków - trzy bodźce na które reaguje radosnym piskiem. A moja malutka dzidzia w brzuszku też chyba cieszyła sie ze słonka i świeżego powietrza, bo przed wyjazdem prawie nie mogłam oddychać, ale na miejscu czułam się już bardzo dobrze. Ona chyba też bo chyba spała od kołysania kiedy szliśmy. Zostało mi jeszcze 3 m-ce. Za 29 dni do Pl i potem czekanie tutaj. Szybko mi leci ten czas, że nawet nie wiem kiedy te pół roku zleciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RudiK tak sobie mysle i ... chyba Ci zazdroszcze :):):) chcialabym drugiego dzieciaczka ale ... jakos niby che a ... nie chce, dobrze by bylo gdyby natura sama zadzialala ;):) a Ty juz blizej jak dalej CUDNIE :):) Laura przyspiesza, jakis czas temu dopiero zaczela stawac sama, teraz juz podciaga sie i drepta wzdluz np. parapetu albo lozeczka, biedna, bo jednak czesto zalicza "glebe" tylem glowki, nie zawsze udaje mi sie ja asekurowac ... :( Dziewczyny powiedzcie czy co dzien myjecie zabki swoim dzieciaczkom? czy nie ma jakiegos innego sposobu jak pasta? moja Lala placze, nie lubi myc zabkow, mam ta silikonowa szczoteczke nakladana na palec, robie to delikatnie, do wyboru 3 pasty a i tak wyje, bo placzem to juz nazwac tego nie mozna. Dzis zrobilam jej promocje - zebow nie mylysmy. I jeszcze jedno zapytanie jak to tujest czy jak mialam cc to drugie rozwiazanie tez cc? W PL wiem, ze zawsze a tutaj? Marigo swojego czasu miala cc ale pozniej rodzila naturalnie to ja nie wiem ... macie jakas wiedze na ten temat ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie chciałabym mojej myc ząbki ale nie wiem jaką paste mam w pl kupić,w poniedziałek już wracam do Irlandii :) Rudik a wiesz juz czy będzie coreczka czy synuś,może pisałaś gdzies,ale nie mam teraz czasu wszystkiego czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilac moja ma na razie 2 "duże" ząbki i 2 małe, następne "idą". Myję jej na razie samą szczoteczką, bo zbieram sie do zakupu pasty, ale jakoś tak do sklepu "nie mogę dojść" ;) Mojej na razie się podoba to mycie i czasami myje sobie nawet sama. Daję jej tę szczoteczkę w rączkę a ona gryzie ją czy coś w tym stylu - masuje chyba w ren sposób dziąsła. Staram się myć codziennie, ale nie zawsze wychodzi. Dziś, chyba po tej wyprawie strasznie kręci mi się w głowie. Myślałam, że już nie dam rady jej uspać. Na szczęście dziecko zlitowało się nad mamą i już odleciała. Izuniek- na razie mówią że będzie dziewczynka. Zobaczymy. Czuję się podobnie jak Julką w ciąży, tyle że częściej i bardziej zmęczona, ale to chyba zrozumiałe... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda rzeczywiscie byla tak piekna ostatnio, ze az szkoda bylo nie skorzystac :) Ale trzeba wrocic do szaro-burej rzeczywistosci ;) mysza jak tam, wybraliscie jakies ubezpieczenie na Twoje autko? lilac co do zabka to wyglada jakby krwiaczek pod dziaselkiem, srodowiskowa stwierdzila, ze jak sie przebije to wyleci, a ja nie wiem, czy mu sie tam nic nie robi :( Twoj maz to widze, ze niezly mors jest ;) rozarozana tez radzilabym lepiej leciec do pl, tu za wizyte slono zaplacisz, czasem tyle samo wychodzi bilet plus lekarz w pl, mam nadzieje, ze uda Ci sie znalezc tu dobrego gina... Izuniek ja polecam pojsc do sklepu ze zdrowa zywnoscia itp i tam kupic dobra paste, bez fluoru oczywiscie, np lavera, weleda. Sylwucha sto lat dla Blanki! :) Szkoda, ze pogoda nie dopisala, jak swietujecie? Moj oszolomek wczoraj skonczyl 8 miesiecy :) Moj synus zaczal przemieszczac sie tip topkami w lozeczku i cieszy sie jak wariat, skutkiem czego nie sposob go zmusic do spania, bo chocby byl wykonczony to wstaje i pokazuje co potrafi, klade go, on wstaje znowu, jakimis pasami go chyba przypne niedlugo... ;) Zaczal mi tez na spiocha wedrowac w lozeczku, zasypia na plecach, a po 2 godz jest juz na brzuchu wcisniety glowa w przeciwlegly kat lozeczka, macie jakis pomysl na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chorykrólik moja robi dokładnie to samo,kłade ja ona siada,łapie sie szczebelek i wstaje i piszczy sobie,i tak w kółko,dzisiaj spała mi tylko godzinke ok 12 i dopiero teraz zasnęła na wieczór :) i też zasypia na boczku ale i tak woli na brzuchu z dupa w górze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwucha WSZYSTKIEGO CO NAJ !!!! ZDROWKA, PRZEDE WSZYSTKIM I RADOSNYCH DZIONKOW dla Twojej Coreczki Blanki :):):) i Dla Ciebie i Meza wiele cudownosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie z tym spanie to sporo dzieciaczkow tak ma :) Laura nigdy nie usnie jak ja poloze, albo spi z glowa "wbita" w szczebelki albo w uklonie z podkurczonymi nozkami albo na brzuszku, upodobala sobie tez nakrywanie glowy poduszka, poprawiam jej to soanie, bo przeciez dzieciak sie udusi. Z przyspieszenia Laury wyskoczylo tez chodzenie juz na dwoch nozkacha ale trzymajac ja za raczki i chodzi jak zolniez, smiechu co niemiara, nie ugina nozek tylko macha nimi wysoko:) Izuniek ja mam 2 pasy z ziaji bez fluoru i jedna kupilam w tesco tez bez fluoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilac moja Laurka też śpi z podkurczonymi nóżkami :) raczkuje tak szybko że nawet nie wiem kiedy przejdzie z pokoju do kuchni :) i tez jak sie trzyma ja za rączki to stawia kroki i sama sie podciaga do stawania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny:) Dzis dzien spedzilysmy na spokojnie, urodzinowe imprezowanie dopiero w niedziele gdy tata i inni goscie beda mieli wolne od pracy, dlatego Blanka swietuje jeszcze przez kilka nastepnych dni ;) Lilac tak sie martwilas, a tutaj po prostu wszytsko w swoim czasie, patrz jak teraz szybko lapie co dalej, super :) Rozkrecila sie mala spryciara, zaloze sie, ze Laura to tez duza dziewczynka, ile wazy? Moja Blanka o samodzielnym chodzeniu jeszcze nie mysli, na raka bardzo szybko zaczela chodzic i glownie tej wersi poruszania sie trzyma, prowadzanie za raczki jakos specjalnie jej nie fascynuje:) Przy meblach chodzi tez juz od jakiegos czasu, ale wieksze dystanse tylko na 4! Krolik a twoj maly to mega sliny chlop! Szybko poczyna, w tym wieku takie wygibasy:) Rudik pedzi ten czas, jeszcze chwilka i rodzinka sie powiekszy:) lekko na pewno ci juz nie jest, a jak u was przygotowania do pierwszych urodzin? chlopaki beda mieli tort juz do pierwszego meczu haha, podwojne swietowanie u Was :) Julka juz na 2 nozkach gania? a co u reczty naszych forumowiczek, ela i magda w Polsce z tego co kojarze, a co z reszta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkankairl
ja jestem jestem czytam was codziennie ale braki czasowe bo jak pogoda jest to sie szwedamy i grilujemy a teraz mala miala 1 szczepienie i 4 dni marudzila i w nocy ciezko bylo ze spaniem wiec spalam w dzien razem z nia. jeszcze troche i koniec przedszkola i bede miec 2 dzieci caly czas 7lipca w moje urodziny chrzcimy Kimi od 2-16 lipca mamy gosci moja mame i brata meza . a pozniej we wrzesniu bede miec mame meza z jego bratem. pogoda beznadziejna ciagle pada dzis mamy teraz slonko ale po poludniu ma juz padac i znow w chacie po poludniu bedziemy siedziec. uciekam budzic starsza szykowac sniadanie i szykowac sie do wyjscia bo starsza do przedszkola a ja na arklow na zakupy lece bo w poszukiwaniu sukienusi do chrztu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszyskiich Sylwucha dla Blanki najlepsze zyczenia urodzinowe, duzo radosci , zdrowka . Ten czas szybko biegnie :-) My bylismy w PL i jakos brakowalo czasu na napisanie ale zagladalam :-) Daniel nie ma jeszcze zabkow ,zaczelo sie po 3 miesiacu a tu juz za 6dni 8 i nic brrr . o raczkowaniu raczej nie ma mowy u nas ,wstaje na nogi i juz , po powrocie do IRL najlepiej na raczkach u mamy, maruda Blackberys powodzenia w PL ! Izuniek moze twoja Laura ma za duzo wrazen i w nocy wszystko wraca .jak po koncercie? Rudik napewno nikt nie zapomni o urodzinkach julki milego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane kobitki. Dotarłam do domu:) choć z cięzkim sercem, bo nie ma to jak z rodziną, zwłaszcza jak dzieciaczek jest. W pierwszej kolejności to wielkie 100 LAT dla Blanki za pierwszy roczek oraz dla Julki która dziś kończy swój roczek:) wspaniałych prezentów i dużo radości. Ale ten czas leci:( Zresztą daleko nie szukać moja Julka jutro roczek kończy:) Lot malutka zniosła wzorowo. Do Katowic większość przespała:) (super bo sama leciałam). W Dublinie bardzo mi pomogły panie na odprawie a w polsce CÓŻ:( Jak któraś będzie leciała do Katowic to tam wymyślili, że wózek dla dziecka nie dostaje się na płycie lotniska, tylko dopiero odebrac można razem z bagażem dużym. Tak, że trzeba z dzieckiem na ręku i bagażem podręcznym i wszystkimi manelami do odprawy paszportowej i grzecznie czekać aż na wózio taśmą przyjedzie:( Cholera by ich wzieła bezmózgowców jednych. Szkoda, że dopiero po fakcie człowiek sobie pomyśli, bo mogłam im zaraz na miejscu powiedzieć do rozumu. Ale poza tym to reszta superancko. Pogoda, rozpieszczanie, żyć i nie umierać:) Julka była tam tak szczęsliwa, bo i dzieci były (kuzynostwo) i dziadkowie i cały czas cos sie wokół niej działo. Serce mi sie kroiło jak musiałam ją zabrac z powrotem. Podbiłą serce wszystkich:) Za to ze mną nie najlepiej. Syuś (wiemy juz na pewno bo na skanie siusiak wielki sie pokazał:)) ma się dobrze. Wielki chłop rośnie, pewno bedzie miał 4kg jak nie lepiej po narodzinach. Ja wielkie brzuszysko taszczę. Taki jak mam teraz to miałam na poczatku 9 msc z Julką, a mały nie był. Najgorsze jest to, że siadły mi stawy biodrowe, miednica i wszystkie ościenne ścięgna i mięśnie. Rano jeszcze jako tako człapie ale po południu i wieczorkiem jest po mnie:( Wczoraj miałam wizyte w szpitalu i doktor mnie nastraszył, że jak to się będzie pogarszało to od koniec mogę zalegnąć w szpitalu. Hmm Mam unikać schodów i długiego stania i chodzenia. Z siedzeniem tez kiepsko, bo kość ogonowa nie pozwala. Do tego mały nóżki ma tak nisko i głęboko że wszystkie nażądy dolne mam obolałe:( Do tego bezsenne noce, skurcze łydek, brak równowagi ... Ohh Ale soie ponażekałam. grunt, że maluszek ma sie zdrowo:) Termin mam na 1 września. Zadziwiające, że z Julką tuż przed porodem po górach łaziłam i przeprowadzkę mieliśmy i było super a tu taka zmiana:( Już nie zawracam wam głowy moimi ubolewaniami. Czas się jakos po powrocie zorganizować i czekać:) pozdrawiam cieplutko wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RudiK WSZYSTKIEGO CO NAJ ... !!!!!!!!!!!!! ZDROWKA PRZEDE WSZYSTKIM, WIELE RADOSCI DLA JULECZKI oraz dla Ciebie i Meza :) z okazji PIERWSZYCH URODZINEK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto lat dla malutkiej zatem :) Aga ja obstawiam, ze maly zacznie szybko smigac :D Szybciorem zaczyna, to fakt moj to po roczku jeszcze na tylku smigal bo dupa za ciezka byla, zeby isc :P A Vincent juz na nozkach stoi spryciarz :D Co do spania a no najwidoczniej im takie wygibasy sa najwygodniejsze, jaski wedrowniczki po calym lozeczku to chyba wszystkie dzieci tak maja. Moj ostatnio nie wiem jakim cudem to zrobil ale nogi wepchal miedzy lozko a sciane, ze sie nie mogl wydostac krzyk byl niemilosierni a ja myslalam ze go morduja ;) Ja chyba dzieki pieknej pogodzie :P sie rozchorowalam i calymi dniami leze jak zwloki na kanapie pod kocykiem.:O I na sama mysl o rozpoczeciu Euro dostaje bolu glowy:O bo juz mam zapowiedziane, ze kazdy mecz bedzie musial byc ogladany 😭 wyprowadzam sie chyba na ten czas :P A z wozkiem wiekszej bzdury nie mogli zrobic :O tego co to wymyslil, trzeba by bylo wsadzic z dzieckiem na rekach i tobolami i kazac mu zapierdzielac tak, to moze nastepnym razem by sie choc troche zastanowil :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna z tego wszystkiego to ja nie pamietam, czy Ci w ogole podziekowalam za tego pchacza, wiec DZIEKUJEMY!!! :) Maly sie dzis zapoznawal z nabytkiem i juz sie mu oczka swieca hehe ;) A ja sie dzis mobilna zrobilam! Fakt, ze daleko nie pojechalam, ale zawsze cos. Ale sie namanewrowalam z tym fotelikiem, ciezkie to jak cholera, flaki mozna wypluc hehe, powykrecalam se rece, zeby go wcisnac w tyl, bo mi sie przednie niewystarczajaco zgina, uch... na szczescie Vincent histerii nie robil :) Wracaj do zdrowka, czosnek, cytrynka albo cos mocnego na rozgrzewke. Magda teraz chyba taki wiek, ze sie przytulaki z naszych chlopakow zrobily, pamietam jeszcze jakis czas temu moj sie odpuchal i wykrecal, a teraz tylko by wisial na szyi :) Rudik wszystkiego najwspanialszego dla Julki, zdrowka, radosci i super zabawy :) Elu to nieciekawie z wozkiem wykombinowali, bidulo, teraz odpoczywaj kochana (o ile sie da z dzieciaczkiem w domu...), nie przemeczaj sie i powolutku do przodu :) Teraz pewno wszyscy przed telewizorami, nas szczesliwie goraczka euro ominie, wiec mam z glowy, udanego weekendu wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekowalas dziekowalas nie ma za co, niech malemu sluzy :D Ja z tego wszystkiego nawet nie przedstawilam Cie, niewychowane babsko ze mnie :P Ale ja dopiero dzis jakos funkcjonuje, bo wczesniej to jakas pomylka ze mna byla :P No zrobilam sobie syrop z cebuli i czosnku, na co mojego mina bezcenna :D i powiedzial, ze nie dziwi sie, ze to kaszel zabija tak smierdzi, ze by raka nawet zabilo :P No mnie meczy meczem i do mnie mowi, co Ty nie kibicujesz Polsce a ja, ze mi to wsio ryba, ze co ja z tego bede miala jak wygraja :P oburzyl sie okrutnie :P No ja sie zaopatrzylam w ksiazki do czytania wiec niech sobie oglada :D No to super, pomalu pomalu i bedziesz mogla smigac coraz dalej :D z reguly dzieci lubia jazde autem wiec moze nie bedzie tak zle ;) teraz Wy bedziecie mogli przyjechac do mnie :D JA chyba bym fotelik zostawiala caly czas w aucie, bo te wyciganie i wkladanie doprowadzalo by mnie do szalu. A wlasnie moja siostra wozila malego z przodu i nawet ja mam naklejke a aucie, ze jesli fotelik jest z przodu to zeby wylaczyc poduszke wiec moze jednak mozna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sywucha12
Rudik wszystkiego najlepszego dla Julki i dla Was z okazji tych pierwszych urodzin:) u mnie z meczami to trochę odwrotnie, ja jestem większym kibicem niż mój mąż:) dziś o mało na zawał nie zeszłym przy tym karnym... Udało się, ale niedosyt pozostał:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za życzenia. Sylwucha, dla Twojej Blanki też wszystkiego najlepszego (zaczęłam pisać wczoraj i przedwczoraj ale nie skończyłam bo zawsze coś). Urodziny tak jak przypuszczałam - czas dla dziecka przyćmił euroszał... Nie wiem, może za kilka lat jak zobaczy co się działo tego dnia będzie się cieszyć z takich emocji. Ale emocje się udzielają. Nawet Julka z wrażenia nie może usnąć. Elu, to naprawdę miałaś niefart z tym wózkiem. Na szczęście w wawie nie robią takich cyrków. Justa zdrówka Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×