Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Dziewczyny orientujecie się czy w Dublinie jest sklep mamas&papas? Albo czy można i gdzie dostać tutaj wózki firmy Per Perego? Dzięki!

czesc laseczki. annya w samym centrum Dublina czy jest sklep mamas&papas, to nie wiem , ale niedaleko centrum, na Blanchardstown tam jest na pewno.

Dzięki herbatka - to jest w jakimś centrum handlowym? Ja nigdy nie byłam w tamtych stronach.

Witam Słoneczka !!!! Co porabiacie ciekawego w ten niedzielny wietrzny dzionek?? Bo ja chyba sie dzisiaj zanudze.. Siedze sama w domku bo mężulek poszedł do pracy i wróci dopiero o 20.00 :( annya mamas&papas jest też w Dundrum shopping center...

Dzieki JoAnnA_IE bylam bym bardzo wdzieczna za miejscowosc. My juz od lutego zaczynamy powoli zakupy. Czy ktoras z was ma moze termin na czerwiec? Pozdrawiam przyszle mamuski

Dzięki Kellyss!To Ty jeszcze nie w szpitalu?:)No to będziesz miała małego uparciucha chyba:) Ja też samotnie w domu spędzam weekend, bo mój mąż poleciał do Polski na kilka dni:( A ostatnio przeglądam internet wzdłuż i wszerz , bo też pomału się szykuję na zakupy. Tylko cholera , nie mogę się na wózek zdecydować, chyba nie ma idealnego, niestety. No i zastanawiamy się nad łóżeczkiem turystycznym. Zuza - ja mam termin na czerwiec:) Chciałabym już pójść na zakupy, ale jeszcze nie wiem czy to chłopak czy dziewczynka:( W tym tygodniu idę do lekarza i mam nadzieję, że już dzidzia pokaże co tam ma:) Tyle fajnych wyprzedaży jest teraz, że nie ma co czekać!Ty zdecydowałaś się na wózek już?

Mam mniej wiecej wybrany model chyba firmy chicco ale jesli znajde podobny innej firmy to kupie.Chce taki na 4 kolkach,przednie zwrotne + torba dla dzidzi i pod wozkiem zeby jeszcze poleczka byla + siedzonko do samochodu w komplecie+ sportowka i gleboki,wiec sporo wymagan ale patrzylam i mozna taki dostac za okolo 300 euro ale licze,ze dostane taniej w polnocnej irl.W przyszlym tygodniu lecimy do polski i mamy tam umowione usg anatomiczne (3d) tez licze,ze wkoncu zobaczymy czy to chlopiec czy dziewczynka,bo ostanio tylko plecki pokazalo. A jaki szpital wybralas? Pozdrawiam

no niestety mały uparciuszek z Tego mojego syneczka :) Ja też myślałam wczesniej nad łóżeczkem turystycznym, ale kupiłam normalne... bo to turystyczne to mi sie wydaje , że jak synuś podrośnie, to on je po prostu rozwali... np.. jak bedzie miał roczek i zacznie skakac w łózeczku..hihi.... A takie drewniane to sie wydaje mocniejsze.. Niewiem sama ... okaże sie w praniu....hihi Co do wózka... to zależy ile chcecie przeznaczyć pieniazków, no i czy macie dużo miejsca na trzymanie tego wózka... Ja niestety nie miałam dużo miejsca no i zrezygnowałam z wózka z klasyczna gondola... chociaz bardzo mi sie podobały... poza tym kupiłam z myśla ze i tak jak mały bedzie miał 1,5 - 2 latek bedzie trzeba chyba kupic ta spacerówke parasolke, bo jednak sa one leciutkie i duzo wygodniejsze np. zeby pojechac do centrum (mieszkam na Tallaght) .. No i takim to cudem kupiłam Graco Quattro Tour Deluxe Pushchair , który strasznie przecenili w smyths... Nie jest to niewiadomo jaki wózeczek ale myśle że mi wystarczy... Czytałam dużo wypowiedzi na temat graco to były niezłe tylko coś mówiono źle na temat kółek... bo chodzi o to że nie nadaja sie one na jazde po terenach... tutaj jest link do stronki smyths... jest dużo przecen.. moze cos wam sie spodoba: http://www.toys.ie/Baby.aspx Ja kupiłam tam bardzo dużo rzeczy dla maluszka.. Lózeczko, materacyk,poszewki,karuzele własnie tam kupiłam...

witam ponownie! tak, Blanchardstown to centrum handlowe, a ten sklep miesci sie po drugiej stronie przystanku autbusowego.

Ja słyszałam, że dzieci w tradycyjnych łóżeczkach, jak już zaczynają się bardziej ruszać,to często walą główką w szczebelki albo wkładają tam sobie nogę albo rękę i potem ryczą całą noc, bo ni mogą wyciągnąć. Nawet ochraniacze nie pomagają, bo dziecko je zsuwa. A takie turystyczne ponoć jest bardzo wytrzymałe i bezpieczniejsze dla dziecka, nawet 3 letniego. No i zawsze można je złożyć i wziąć w podróż.Sama nie wiem, drewniane mi się jednak bardziej podoba, zwłaszcza jak jest tak fajnie ubrane:) Co do wózka, to po miesiącu szperania w internecie i przeczytaniu parunastu forów, to chyba wreszcie wybrałam. Zuza, to ja chyba jestem jeszcze bardziej wybredna niż Ty, ale udało mi się znaleźć taki, który ma prawie wszystko co chciałam: jest lekki, szybko i łatwo się składa, wszystko ma regulowane ( oparcia, podnóżki,rączki itp), duża gondola z funkcją kołyski lub łóżeczka, spacerówka-parasolka z siedzeniem w dwóch kierunkach jazdy i fotelik. I jeszcze wiele innych rzeczy:) Ma tylko jedną wadę dla mnie - są dwie rączki do prowadzenia wózka, a nie jedna. No i cena 2500 zł, ale babcia się zaoferowała, że zasponsoruje, więc problem z głowy.No i nie wiem czy jest dostępny w Irlandii. Zobaczymy w praniu jak się sprawuje. Kellyss - dzięki za linka, pewnie na coś się skuszę.Chciałabym już być na Twoim miejscu, już niedługo zobaczysz swoje maleństwo. Zuza - ja będę rodzić w rotundzie. A Ty? A Kiedy masz termin?

Ja zdecydowalam sie na Rotunde dopiero po niemilych doswiadczeniach na holles street. W rotundzie milo mnie potraktowali i bardzo pomogli mi i mojej dzidzi.Dlatego nabralam do nich zaufania.Termin mam na 27 czerwca. W przyszlym miesiacu mam dopiero pierwsza wizyte. A ty juz mialam swoja, no i kiedy wypada twoj szczesliwy dzien? Pozdrawiam

Ja własnie tez jestem w Rotundzie.. no i powiem wam ze z opieka podczas ciazy nie jest taka jak bym chciala... Oni maja tam strasznie duzo pacjentek, wizyty sa bardzo rzadko (chyba ze wykryja ze jest jakies zagrozenie dla ciazy), usg robili mi tylko na pierwszej wizycie no i ostatnio bo bylam podejrzana o cukrzyce ciazowa... No i byłam tez prywatnie na usg, bo byłam ciekawa płci..:) Ale za to słyszałam ze przy porodzie opieka b.dobra.... No i używajcie sobie dziewczynki wszystkiego póki mozecie... ostatni miesiac jest naprawde ciezki.. no i po porodzie koniec z normalnym spaniem, w sumie to ja juz nie mam spania od 3 tyg. bo chyba organizm sie przezwyczaja a do tego wszystko boli... takze spijcie duzo dziewczynki.... i nie zostawiajcie zakupów na ostatnia chwile bo nie za ciekawie sie krazy po sklepach z ogromnym brzucholem... dobranoc mamuski !!!!! :):):)

Och! A ja na zwolnieniu od poczatku stycznia... i na nic nie mam czasu - tyle spraw do zalatwienia... Latalam caly tydzien, a ten juz chyba lekko przystopuje... Ogolnie czuje sie w miare dobrze... Ale jak Siedze - dlugo nie posiedze - bo zebra i plecy... Od chodzenia po domu - nogi... Lezec mi sie nie chce - bo co bede w nocy robila? I tak jakos bezsennosc mi narazie przeszla :-) I tak nie bardzo moge sobie znalezc miejsce... Sprzatac na razie nie ma sensu - bo remont nie skonczony... ech Wybralismy wozek... odbior 1lutego :-) Bugaboo Cameleon Pozdrawiam Kellyssss trzymaj sie dzielnie!

Zuza - ja ma termin na 8 czerwca. To faktycznie późno masz pierwszą wizytę, ale chyba chodzisz do jakiegoś polskiego lekarza jeszcze? Kellys - tak chyba jest w każdym szpitalu: rzadkie wizyty, mało badań i w ogóle. Ale to wynika z mentalności irlandczyków, którzy do ciąży nie przykładają większej wagi:) Ja miałam jedno badanie na razie, przed świętami, na 9 lutego mam wizytę na usg tylko a następną ( tą na odpowiedź na pytanie "how are you?") w marcu. Ale jakoś specjalnie nie liczę na opiekę w szpitalu, bardziej na mojego lekarza w polskiej przychodni. Najważniejsze, że przy porodzie ponoć jest ok. Opowiesz nam jak było , jak już Ci się uda tam dotrzeć:) Co do spania, to ja cały czas spać nie mogę. Nie wiem dlaczego, bo przecież jeszcze mnie nic specjalnie nie boli, ani nie przeszkadza. Po prostu nie mogę zasnąć i tyle. A na zakupy się wybiorę jak tylko będę znała płeć.Trzymaj się!

Ja spac nie moglam przez prawie 3 miesiace.Przeszlo mi w zeszlym tygodniu lacznie z nudnosciami.Budzilam sie o 3 rano i tyle a do pracy dopiero na 8. Maz kupil mi zestaw gier do Nintendo zebym mu tylko spac dala i miala czym sie w nocy zajac. Osobiscie irl. lekarza nie ufam,wiec od poczatku jestem pod opieka polskiej pani ginekolog, ktora naprawde mi pomogla podczas ciazy. Musialam tez zmienic GP, bo nieuk kompletnie sie na ciazy nie zna i a do opieki na ciezarnymi zabiera. Teraz bede chodzic do polskiego GP.Pierwsza wizyta za tydzien. W Rotundzie wiem,ze wszystko masowo idzie. Pamietam ,ze jak lezalam w szpitalu w listopadzie ,to pielegniarki mowily,ze na grudzien mialy zaplanowanych 6 tys. porodow a ile nieplanowanych to nastepne liczby. Ale dobre opinie o nim slyszalam,wiec wierze ,ze dobrze sie tam nami zajma. Ty bedziesz pierwsza Kellysss. Powodzonka oby poszlo szybko.Mam pytanie czy ktoras z was myslala juz o naturalnym porodzie czy wezmiecie epidural? Pozdrawiam

czesc kobietki! zuza3003 - ja sobie chyba nie wyobrazam jeszcze tych bolow. wiem ze jestem nie wytrzymala na bole i chyba na pewno skorzystam z epidural. moja kolezanka skorzystala ze znieczulenia i bardzo sobie chwalila. a tak wogole to co nowego, kobietki? u mnie katastrofa w pracy. najpierw tydz w domu na przymusowym bezplatnym wolnym, w piatek wyslali mnie na nocki - jak wyszlam z domu o 15 to wrocilam o 5:30 RANO!i tak jeszcze przez 3 kolejne noce. szok! jestem zalamana.

Czesc dziewczyny, dzieki za rady " zgagowe" :) rzeczywiscie mleczko i napoje mleczne sa ok, dobrze, ze mi smakuja, bo to dobrez dla mlenstwa, a przed ciaza to mleko raczej tylko do kawy.. kellys, i jak tam? sex rzeczywiscie jest udowodnionym naukowo przyspieszaczem sexu, bo pobudzana jest mechanicznie szyjka macicy oraz poprzez substancje zawarte w nasieniu, a poza tym orgazm pobudza skurcze macicy...ale jak to sie ma w rzeczywistosci to ja sie przekonam dopiero na poczatku lipca :D herbatka, a co Twoj lekarz na prace w nocy? poczytalas te artykuly prawne? oki, koncze, chyba cos jeszce skonsumuje malego, bo 2 miski rosolu to jednak bardziej woda niz jedzenie i brzuszek glodny..a tu trzeba juz do spania powoli, bo ja to raczej nie mam problemow ze spaniem, chetnie bym spala i spala:D prezz pierwsze 3 miesiace bylam tak wymeczona nudnosciami i rzygankiem ze jak sie dalo to 12 godz to byla norma, teraz tez niewiele mniej ...pewnie rosne...w szerz;) papa

cześć dziewczyny. Mam kłopot. Prawdopodobnie mam zatrzymane poronienie i w szpitalu w portlaoise kazali mi czekać dwa tygodnie na nastepne usg i wtedy jak nadal płód bedzie taki maciupci bedą łyżeczkować. Dodam że jestem w 10 tygodniu. Chciałabym od was namiary na dobrego ginekologa w dublinie albo w midlands żeby sie skonsultować. Co myslicie o doktor Antepowicz w medicusie?

Ja chodze do doktor Czajkowskiej w EMC i bardzo sobie ja chwale.Moze nie nalezy do najmilszych osob pod sloncem ale jest profesjonalna i bardzo pomogla mi w poczatkowych problemach w ciazy oraz przed ciaza,szczerze polecam. Zrobia Ci usg na miejscu W tej samej klinice przyjmuje jest pan ginekolog raz tylko u niego bylam w zastepstwie i nie chwale sobie jego podejscia do kobiet. Ale kazdy wyrabia sobie sam opinie. Bardzo mi przykro,ze cos takiego ci sie przytrafilo. Ale glowa do gory,moze jeszcze bedzie wszystko dobrze. Pozdrawiam

ann81 ja chodze tez do EMC tylko ze do pana dotora.ja osobiscie sobie go chwale, ale slyszalam ze pani tez jest ok. bardzo ci wspolczuje ale mam taka nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze. trzymaj sie!

Jo.asia bylam u mojego GP i kobieta sie przerazila tym co jej opowiedzialam.napisala mi list do firmy, ze w takich warunkach nie moge pracowac i dala tydz zwolnienia.na koniec podsumowala to tylko : to sprawa dla prawnika.zawiozlam zwolnienie i list do firmy... po jakiejs godz zadzwonila supervisor i powiedziala ze jak powroce po zwolnieniu o juz dla mnie pracy nie bedzie, bo te co mieli dla mnie to juz oddali komus innemu. sytuacja masakryczna! i jak tu zyc w ciszy i nie denerwowac sie? prawne atrykuly pzeczytalam wzdluz i w szerz. wiem ze kobiety pracujace w warunkach zagrazajacych ich zdrowiu moga isc na tzw safety leave i wtedy pracodawca musi placic dopoki nie znajdzie innego zajecia.ale u mnie to nie jest w ten firmie takie proste. predzej ja bede musiala mi plaic , niz oni mi. pozdrowioka kobietki przy nadziei :)

Czesc dziewczyny, ja tez dzis w nie najlepszej formie..manpower znow cos wymysla..szkoda gadac...np wymyslili sobie, ze na wizyty lekarskie zwiazane z ciaza to caly dzien to za duzo..chyba im wydrukuje, ze mam miec czasu tyle ile mi potrzeba!! a po drugie wymyslili, ze ten czas to jest z mojego annual leave..i slecze teraz znow nad ustawami, ale tam nic takiego nie pisze, ale tyle, ze przysluguje mi platny time off na te badenia..aha, oni jeszcze twierdza ze tylko na ante-natal classes...noz sie w kieszeni otwiera...jeszcze jakies sugestie zebym pozniej wziela maternity...az serce boli... herbatka, pracodawca nie moze Cie zwolnic z powodu ciazy, a tak to wyglada w Twoim przypadku..zadzwon do tej organizacji co Ci dalam namiary to oni Ci powinni pokierowac co dalej i jak roscic sobie odszkodowanie od Twojej firmy! bo jak najbardziej Ci sie nalezy! ja tez chodze do EMC, a w zasadzie bylam tylko 1 raz, u pani doktor, jest ok, niezbyt rozmowna, raczej smutna..moze przygnebiaja ja kobiety w ciazy..doktora nie znam, ale jego rekomendacje naukowe sa chyba lepsze..w kazdym razie dosyc latwi jest sie tam dostac, nie maja dlugich terminow.

ann81 organizuj jak najszybciej to USG w jakiejs polskiej przychodni a nie sluchaj tych za przeproszeniem irlandzkich nieukow..aha nie polecam POLMEDU, tam przyjmuje taki mlody Polak z irlandzkim podejsciem, moze Cie potraktowac tak jak irole.. 3maj sie, 3mam kciuki zeby bylo dobrze

Joasia w medicusie sie zwolniło miejsce w czwartek na rano u pani dr Antepowicz. W międzyczasie dzwoniłam do mojej gin w Polsce i ona stwierdziła że musze sie uzbroic w cierpliwość i pewnie w koncu zaczę ronic bo nie ma cudów i to na pewno nie wczesna ciaża. Sama juz nie wiem co zrobic i czy jechać na tę wizytę. Boje sie też że coś sie moze zacząć dziać w drodze. Ja mam ponad 100 km do dublina...Nie mam pojecia czy warto jeszcze konsultowac sie z kolejnym lekarzem jak sprawa jest przesadzona. Cały czas mam delikatne plamienia ale zapowiedzieli mi że mam jechac do szpitala jak dostane prawdziwego krwotoku. Jestem w kropce.

Dzien doberek mamusie !!!!! Co słychac u Was? Jak tam zakupy dzidziusiowe ida? Ja dalej 2w1... hmmm... Jak tak dalej pójdzie to urodze na wakacje...:) Idziemy dzisiaj wieczorkiem z mężulkiem do kina, może coś zaproponujecie ciekawego do obejrzenia... Bo my sami nie wiemy na co idziemy... Buziole :* :):):)

czesc kobietki. ja dzis nie najlepiej sie czuje.dopadlo mnie przeziebienie.a najgorsze ze musze sie leczyc domowymi sposobami: gorace mleko , z czosnkiem i miodem, herbata z cytryna, miod na gardlo, no i mocze nogi w soli grubej , na kaszel.sa to maminy i babciny rady. :) moze znacie cos jeszcze co moze przyspieszyc wyleczenie z przeziebienia? :) kellysss, ja nie mam nic przeciwko gdybys rodzila na wakacje. ja mam pierwszy termin pod koniec lipca i szpital przydzielony rotunde,to byloby razniej :). oczywiscie zartuje :)uzbroj sie w cierpliwosc i pamietaj, ze " z brzuszkiem" wszedzie pojdziesz , nawet do kina , a z dzieciatkiem- to juz nie :) pozdrawiam babeczki.

Ann - ja chodzę do dr.Antepowicz i jak na razie nie narzekam. Idź jak najszybciej do lekarza, bo w takich sytuacjach dobrze jest się skonsultować. Ja jakoś też nie wierzę irlandzkim lekarzom:) herbataka - to prawda, że nie mogą Cię zwolnić jak jesteś w ciąży. No ale trzeba czasem o to walczyć - ech, życie!Mi mój pracodawca nie płaci za wolne na badania czy szkołę rodzenia. Poza tym poobcinał wszystkim pracownikom godziny, bo recesja. Niby mnie zwolnić nie może, ale ja teraz pracuję 3 razy w tygodni po 4 godziny. A jak mi jeszcze obniży? Może spróbuj podejść do social welfare i się zapytać o jaki zasiłek możesz się starać. Wiem, że mój brat , któremu obniżyli godziny pracy ( bo nie ma sezonu) poniżej 20 godzin tygodniowo, dostaje z sociala jakieś pieniądze. Tylko trzeba 2 lata tu pracować. Jo.asia - coś mi sie wydaje, że jako Polki mamy w ogóle marne szanse na cokolwiek. I jak tu mówić, że nie ma dyskryminacji? Gdzie się nie obrócisz, to dupa z tyłu!W Polsce to jeszcze jakoś się pokłócić można, a tu nie jestem aż tak dobra w angielskim i do tego w przepisach!Wszyscy durnieją przez ten kryzys! Kellyss - to może idź na jakiś horror, to jak się zaczniesz bać, to może ze strachu urodzisz:) Ja pomału przygotowuję się do zakupów, ale czekam do jutra, do usg. Choć już parę ciuszków nabyłam:) Miłego dnia!

Hej Ciezarowki, jestem nowa na forum. Jestem obecnie w 26tc, rodze w Dublinie w the Coombe. Probuje wlasnie podsumowac wszystkie dodatki macierzynskie, zeby jakos zaplanowac nasz rodzinny budzet, i oto co mi wychodzi: Maternity benefit: max 280e/tydzien Child Allowance: 166e/miesiac Early child allowance: 92e/miesiac czy jest cos jeszcze, gdzies czytalam ze sa jakies jednorazowe kwoty po porodzie i potem jakos, ale nie moglam nic znalezc. Wie ktos cos moze?? Z gory dzieki

a co do zakupow na polnocy to my bylismy z mezem w Newry jakies 2 tyg temu, w mothercare ceny sa nieporownywalnie nizsze niz tu, ale wybor raczej maly. W Newry maja tez Smyths na obrzezach, tak mi sie przynajmniej wydaje. To nasz pierwszy dzidzius, wiec tez powolutku zaczynamy gromadzic wszystko, bo innaczej moznaby zbankrutowac.