Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

Gość cos na temat... L4
aha najlepiej jakby lekarz polski napisal, ze ciaza jesy zagrozona i wymaga ciaglego lezenia :) bo takie zwolnienia z reguly tutaj sie przyjmuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc kobietki. to znow ja i znow mam pytanie. czy maternity wyplacane jest tylko kobieta ktore pracuje czy rowniez tym bedzie przyslugiwalo, ktore przepracowaly w irl u jednego pracodawcy przez okres dluzszy jak 2 lata, ale zostaly zwolnione, bo nastapila redukcja etatow? no bo najprwdopodobniej takie zwolnienie bedzie mnie czekac... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść wszystkim!!! Wróciłam z 3-tygodniowego urlopu z Polski,miał być taki fajny;( Niestety urlop odbywał się cotygodniowymi wizytami u pediatry;(( Natalka miała być zdrowa jak rydz wg tutejszych lekarzy z medicusa.Niestety okazało się że ma problem z bioderkiem i muszę ją naprawdę szeroko pieluchować,ma skrzywienie główki a na koniec po licznych badaniach z krwi i wymazu z gardła okazało się że ma jakąś bakterię-muszę ją na nią wyleczyć.:((Okazało się że z mężem też mamy coś w sobie.Także szarpło nas nieźle po kieszeni za lekarzy no i nie wspominam o tych wszystkich lekach masakra;( Naszczęście wszystko jest do wyleczenia;)) A gdzie się podziewają stare forumowiczki??? Ani79? Muszka86?? Happymama?? Bebolek??? i wszystkie te które nie wymieniłam??? Rozumię ręce pełne roboty;))Mam to samo:) Natalka z każdym dniem potrafi coś nowego,ciekawe kiedy się tego uczy:))hihi Herbatka jeśli chodzi o maternity dla nie pracujących to się nie należy-sama przepracowałam w jednym miejscu 2,5roku potem poszłam na socjal i zaraz potem poród.Wysłałam wszystkie papiery,odesłali mi że jest w trakcie rozpatrywania,potem kazali mi dosłać moje p45 i natym się skończyło:( Ale słyszałam że można się postarać o tak zwane becikowe tutaj;) Ja osobiście tego nie zrobiłam,ale będąc teraz w Polsce załatwiłam sobie tam po kilku próbach;)) Także próbujcie dziewuszki pozdrowionka:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos na temat... L4
jesli masz oplacone skladki to nie msz co sie martwic dostaniesz napewno, nawet skladki oplacane w polsce sie licza.co do zwolnien nie moga zwolnic kobiety w ciazy po 3 miesiacu ciazy ! sprawdz lepiej swoje prawa bo kobiety w ciazy czesto nie znaja swoich praw a pracodawca to potem wykorzystuje! tak, wiec nie moga cie zwolnic az do daty porodu !!! nawet jak robia redukcje etatu pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogolnie strasznie cicho zrobilo sie na tym forum... Kellysss pewnie juz tuli swoje malenstwo... Mam nadziej, ze szybko do nas wroci i opowie nam jak bylo... A ja juz tez chyba na dniach sie rozpakuje... Wczoraj mialam straszna biegunke, brak apetytu, skurcze - ale nie regularne, a i dzidzia troche wyciszyla sie... spokojnie wzielam kapiel, ale nic... Zaczelam dzisiaj 37 tydzien, moje pierwsze o tej porze juz bylo na swiecie... Smieje sie, ze mala tak sie przejela tym co sie dzieje na zewnatrz, ze sama chciala sprawdzic o co tyle halasu... o snieg?! No nic na razie czekamy... chcemy wytrwac jeszcze z tydzien - jak sie uda ;-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Cześć dziewczynki! Madziaraie - witaj po urlopie:) Fajny czy nie, urlop w Polsce zawsze szybko mija:) Przykro mi, że Twój nie był tak udany jak byś chciała, ale dobrze , że wszystko już sobie wyjaśniłaś z dzidzią i jest ok. A który to lekarz w Medicusie taki dobry??? Kurcze, to jak teraz znaleźć dobrego pediatrę w Dublinie? Przecież nie będę jeździć z dzieckiem do Polski za każdym razem! A powiedz mi jezcze, te dwie darmowe wizyty w ramach maternity ( po porodzie ) to miałaś u pediatry, GP czy ginekologa? Czy to wszystko jedno? Chociaż nie wiem czy gin zbada dziecko? Joanna - ano cicho się zrobiło, chyba nic się nie dzieje:) Kellyss to na pewno się rozpakowała, bo dawno jej nie słychać i teraz czekamy na sprawozdanie:) A Ty faktycznie też masz już z górki, to chyba Twoje wypakowanie będzie następnym wydarzeniem na naszym forum:) Oczywiście też czekamy na relacje:) A tak w ogóle , to nie dziwię się Twojemu maleństwu, ja też bym się na świat w taką pogodę nie pchała:) :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , witam !!!!!!! 30 stycznia o godz. 6:39 urodził sie mój synek Alanek :) Wazy 4240 i miezy 52 cm. Poród siłami natury... Bardzo ciezki... 25 godz... Nawet wam nie chce tego opowiadac ... dla tych co rodza w Rotundzie... Mozecie byc spokojne.... opieka przy porodzie i po suuuuper... normalnie byłam w szoku.... Jak bede miała kiedys jeszcze rodzic to tylko tutaj :) Ze znieczulen brałam oczywiscie gaz... nie podobal mi sie jego efekt... bardzo mało łagodzil ból a do tego po nim zrobiło mi sie niedobrze... zaczełam wymiotowac i to strasznie a to dopiero była połowa porodu... straciłam juz wtedy wszystkie siły... poprosiłam o epidural bo juz po prostu nie dawalam rady.. czułam sie tak słabo ze myslalam ze zemdleje... Epidural był zbawieniem.... zaczełam sie smiac... skurczy juz prawie wcale nie czułam... nie mogłam sie doczekac fazy parcia i ujzenia synka... no ale jakos tak sie stało ze przy rozwarciu na 10 palcow synek byl nadal strasznie wysoko i nie pozwalali mi przec przez najblizsze 4 godz albo wiecej... juz dokladnie nie pamietam.... Na koniec jak juz mialam przec nie mialam sily... zaczelam odlatywac ,mdlec i wogole... mąz ktory byl ze mna caly czas powiedzial mi pozniej ze byłam czarna na twarzy jak parłam... dziecko nie schodziło... nagle w sali zrobiło sie strasznie tłoczno...pełno lekarzy.. ja juz nie kontaktowalam... zdecydowali ze mi pomoga wyciagnac synka przy pomocy kiwi, cos takiego jak vakum...no i ciagneli ja parłam no i jakos sie udalo... najgorsze były pierwsze 5 min. po narodzeniu synka... jakos zaczelam kontaktowac ii zobaczylam ze maly sie nie rusza i do tego nie placze...wpadlam w panike.. na szczescie po tych 5 min zaczal normalnie funkcjonowac... maz mówil ze mnie nacieli chociaz ja nie czułam, oprócz tego tez popekałam... razem 20 szfow... wewnetrznych i zewnetrznych... .......... No ale teraz juz po wszystkim jakos taki daleki wydaje mi sie ten porod.. jakby to był jakis film... to prawda ze po wszystkim sie zapomina o całym bólu... ja to juz po godzinie mowilam ze i tak chce drugie dziecko.... Mam nadzieje ze wam lepiej pojda te porody... No i nic sie nie martwcie... badzcie dobrej mysli... Wogóle musze wam powiedziec ze jestem teraz najszczesliwsza osoba pod słoncem... bycie mama to ciezka praca, ale tego co daje dziecko nie da wam nikt inny... kocham strasznie to moje malenstwo no i mezulka ktory jest caly czas przy mnie... bez niego nie dalabym rady :) buziaczki dla Was i dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Witam! Kellyss - serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!Super, że już jesteś po. I przykro mi, że musiałaś pocierpieć. No ale Twój dzidziuś faktycznie kawała chłopa:) A jaką wagą Ci przepowiadali przed porodem? Wiem, że teraz pewnie będziesz miała mniej czasu na forum, dlatego od razu mam pytania:) Jak długo leżałaś w szpitalu po porodzie i czy w tym czasie faktycznie można załatwić wszystkie formalności z zarejestrowaniem dziecka? I czy szczepili Ci małego po porodzie i dawali witaminę K i D? Strasznie Ci zazdroszczę, że już możesz tulić swoje maleństwo! Chociaż teraz to pewnie żegnajcie przespane noce:) Gratuluję jeszcze raz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec szybko odpowiadam... w szpitalu musisz zostac 24 h... Jak sie czujesz na siłach to mozesz wyjsc wczesniej ... oczywiescie po dokladnym przebadaniu przez lekarza.... natomiast jezeli jeszcze czujesz sie słaba mozesz zostac dłuzej... zalezy od ciebie... ja wyszlam po 24 bo juz chcialam strasznie do domku :) mały po porodzie dostał witamine K... oczywiscie poinformowali mnie wczesniej ze ja dostanie... Co do szczepionek to w szpitalu nie robili... Przed wyjsciem mialam rozmowe z midwife ktora wszystko wyjasnila.... dostalam liste szczepien... wszystkie sa bezplatne i robi je GP lub midwife w health center... O wszystkim maja Cie informowac listownie... a oprócz tego 2 tyg. po porodzie mam isc do GP no i on jeszcze raz ma wytłumaczyc co i jak z tymi szczepieniami... Ja jeszcze małego nie zarejstrowalam... hihihi... Ale tez na rozmowie wyjsciowej z midwife dostalam taka ulotke z adresem i nr. tel. gdzie mam zadzwonic i tam mi wyrobia akt urodzenia... potem z tym aktem trzeba zrobic pps nr... Jak juz zarejestruje małego to powiem gdzie i jak... no to buziolki... ide tulic moja maskotke :) miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kellysss! Super wiadomosci! Spory ten Twoj synio! Troche mnie ciarki przeszly po tym co napisalas... , ze sie nie ruszal... a i te naciecia i szwy - ech - to mi sie najbardziej w tym wszystkim nie podoba! Ale chyba lepiej naciac, niz peknac w jakis niekontrolowany sposob - brrr! Bylam dzisiaj w Rotundzie na spotkaniu z polozna... Po poludniu mam wizyte u Gin. w Medicusie.. Wczoraj znowu nie zabardzo sie czulam... te skurcze sa takie bolesne, ale nie regularne... wiec na razie jakos to wytrzymuje... I wiazadla mnie strasznie bola... skora mnie normalnie piecze na brzuchu... Juz wczoraj powiedzialam mojemu, ze moglabym juz isc dzisiaj do szpitala i urodzic...i miec to juz za soba... bo kto wie ile jeszcze bedzie dane mi tak chodzic? Moje pierwsze bylo juz na swiecie o tej porze, ale teraz sobie to tlumacze, ze to poprzez stres w jakim wtedy zylam, a teraz jest zupelnie inaczej... wiec moze i dluzej pochodze? hmm Ide polezec... Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja! Tym razem z takimi info od dr: 37 tydzien to juz mozna smialo rodzic! Ciaza donoszona! Ufff - co za ulga! Szyjka bardzo krotka, prawie gotowa… ale dobrze byloby wytrzymac jeszcze tydzien – bo jeszcze moze nie miec 3kg. Ale lepiej rodzic takie niz wieksze Na info o biegunce – O to porod juz tuz tuz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Kellyss - czyli witaminy D nie dają tutaj? Ja słyszałam, że jak się karmi piersią, to niemowlęta powinny ją dostawać. Wiem, że dziewczyny sprowadzały z Polski. Szkoda , że tutaj nie ma tego zwyczaju, pewnie dlatego, że niewiele irlandek karmi piersią:). A możesz mi napisać jakie szczepienia Ci zlecili w szpitalu? Sorki, że zawracam głowę, ale to dla mnie ważne i chcę się przygotować. Super, że tak się Tobą zajęli w szpitalu. Choć faktycznie, jak czytałam Twoje przeżycia, to aż ciarki na plecach miałam:) Dobrze, że nie rodzi się codziennie:) Joanna - przykro mi, że tak źle się czujesz, ale pociesz się, że to już na prawdę niedługo. I będziesz miała swoje szczęście przy sobie. Skoro lekarz powiedział, że już jesteś gotowa, to tylko czekać na Twoje relacje :) :) Trzymam kciuki, żeby było szybko i jak najmniej boleśnie:) Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki;)) Kelllysss moje gratulacje:))Ty rodziłaś 25h a ja az 35h.Też nie było lekko;))Ale mamy to już za sobą;)) Annya pani doktor Sochacka czy jakoś tak,nie polecam już bardziej przypadł mi do gustu dr.Kapczyński. Jeżeli chodzi o te darmowe wizyty to umów się do pediatry w 2tyg po porodzie a potem w 6tyg po są darmowe no i do ginekologa w 6tyg.też jest darmowa o ile był twoim gp.Dr.Kapczyński chętnie przepisze receptę na wit D3,gdzie dr sochacka nie zaleca podawać-dziwna baba;(( Żadko kiedy waga zgadza się z rzeczywistością moja gp mówiła mi że moja dzidzia będzie malutka a urodziła sie mając 3550kg a miałam b.mały brzuszek;)) Ja również rodziłam w Rotundzie i musiałam zostać 48h.Tak mi powiedziała pielegniarka jak ja pytałam.Dziecko niby musi być w szpitalu 48h i jak jest wszystko ok to idziesz do domku.Jeżeli chodzi o wszystkie formalności zostaną załatwione w szpitalu.Akt urodzenia będziesz mogła odebrać po 12dniach roboczych w najbliższym urzędzie stanu cywilnego.Dostaniesz namiary na niego w szpitalu.PPS nr zostanie nadany automatycznie twojej dzidzi i przyjdzie pocztą nie musisz sama tego załatwiać.Dostaniesz papiery pocztą o rodzinne dla dzidzi i tam już będzie pps a potem przyjdzie ci sam pps. szczepią tylko na K,Na to pierwsze szczepienie czyli BCG moja Natalka dostała dopiero w 4 m-cu bo przedtem były św i nie mieli czasu.Nareszcie jest już po.Kolejne szczepienia mam w medicusie również za darmo.Tj.w 2 m-cu,w 4 m-cu,6m-cu 12 m-cu itd dostaniesz książeczke co kiedy i na co. buziolki dla was kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
madziaraie - dzięki za info! O lie wiem , w medicusie tylko ta sochacka jest pediatrą. To mogę się umówić do Kapczńskiego, zamiast do niej? A dr Antepowicz prowadzi mi ciążę ( ma uprawnienia GP), to rozumiem, że u niej ta wizyta 6 tygodni po porodzie też jest darmowa, tak? Kurcze, tu trzeba uważać na tych lekarzy, bo za byle co biorą kasę i to czasami nawet jak się nie należy! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
kellyss super ze juz po wszystkim i wielkie gratulacje. :) aby maly chowal sie zdrowo a ty szybko powrocila do formy. przerazilo mnie to co napisalas o takim dlugim rodzeniu i ze synek po porodzie sie nie ruszal.szok... ale dobrze ze wszystko sie dobrze skonczylo.jeszcze raz wielkie gratulacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
co na temat ... L4- dzis bylam u gp i powiedzial mi ze nie moze mi tak dlugo az do porodu wystawiac zwolnien.napisala mi ze mam DEPRESJE i nic tego nie wynika ze jestem w ciazy, a do firmy nawet nie dostalam zwolnienia. jestem w 16 tyg i mam warunek ze bedzie mi te zwolnienia wystawiac, jezeli pojde na szybsze maternity. a i za zwolnienia kazala mi placic, bo kolejna wizyte mam w 24 tyg i ona jest bezplatna, a za wizyty przed 24 tyg musze placic.jest to normalne? a moze znalezc innego gp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Witam! Herbatka - gdzie Ty znalazłaś takiego dupka!!!Na zwolnieniu możesz być całą ciążę i nikomu nic do tego. Pod warunkiem oczywiście, że są ku temu powody. Ale takie w ciąży nie trudno znaleźć :) Zawsze możesz powiedzieć, że jest Ci tak słabo , że mdlejesz, albo masz mocne bóle brzucha i skurcze albo cokolwiek - i tak nie do sprawdzenia! Poza tym , jeśli idziesz do GP tylko po przedłużenia zwolnienia, to taka wizyta powinna być bezpłatna! Ja płaciłam tylko za pierwszą i końcową! No i zwolnienia na ciążę może Ci przecież wypisywać ginekolog, nie musi GP.To nawet lepiej, bo trudno się do czegoś przyczepić- ciąża to ciąża, wszystko jest możliwe. Ja bym poszukała innego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc kobietki. annya-ja chodze do gin ale z kolei ten powiedzial ze od zwolnien mam swojego GP.chyba naprawde przyjdzie zmianic mi gin po raz kolejny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
a poza tym obecny GP powiedzial ze aby napisac ciaza wysokiego ryzyka, musi miec dokumentacje, ze np bylam w szpitalu bo cos bylo nie tak. kobiety moze znacie jakiegos NORMALNEGO GP,ktory nie sprawia problemow z wystawieniem zwolnien, nawet do konca ciazy. bo z tym obecnym zaraz jak bedzie czas na maternity to bede musiala isc w trybie natychmiastowym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
kobiety! mam jeszcze inne pytanie.jezeli zmieniam GP to musze powiadomic szpital o tym i obecnego GP? dzieki kochane za wszystkie odpowiedzi!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Herbatka - guzik prawda! GP jest od wystawiania zwolnień, ale takich zwykłych, chorobowych. Natomiast ginekolog jest od tego, żeby opiekować sie kobietą w ciąży, w tym również wystawiać jej zwolnienia! Chryste, co za ludzie!!!!Moja ginka od początku mówiła, że jeśli źle się czuję to mi natychmiast wystawi zwolnienie. I wcale nie byłam w szpitalu, to ona jest od tego żeby stwierdzić wszelkie nieprawidłowości i zagrożenia w ciąży! Ale jak się źle czułam ( przeziębienie) poiędzy wizytami u ginki, to poszłam do GP i też bez problemu wystawił mi zwolnienie ( na ciążę!). Nie zazdroszczę tych Twoich lekarzy! Co do zgłoszenia zmiany, to nie jestem pewna. Ale zawsze możesz powiedzieć w szpotalu na kolejnej wizycie, że zmieniłaś, albo zapytać nowego gina/GP. A jeszcze jedno, upewnij się , że gin ma uprawnienia GP ( tzn. że może wystawiać zwolnienia), bo nie każdy może i najlepiej do takiego iść. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
annya a ty chodzisz do gin w dublinie?czy jestes poza obrebem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
annya wlasnie sie cofnelam do str gdzie napisalas do kogo chodzisz do gin. a GP tez masz stamtad? ja tam dzis tez dzwonilam ale chlopak w recepcji powiadzial ze od zwolnien jest GP a ginek tam nie wystawiaja. mi proponwal jakiegos goscia, o ktorym nic nie znalazlam w internecie. wiec sie nie zapisalam tylko do GP do faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Herbatka - chodzę do ginki do dr Antepowicz ( ona ma uprawnienia do wypisywania zwolnień. Ta druga - Perenc też ma ) a u GP byłam u Kapczyńskiego. Oboje są z Medicusa. Może mu nie powiedziałaś na recepcji , że jesteś w ciąży? W każdym razie idź do GP i udawaj, że umierasz ( na ciążę oczywiście:) ). Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
annya mowilam temu w recepcji, ze jestem w ciazy. on na poczatku, ze moga i maja uprawnienia, ale poszedl i zapytal sie jakiejs osoby i za chwile powrocil i powiedzial ze, wszelkie zwolnienia wystawia tylko GP.wiec zarejestrowalam sie do Kapczynskiego na wtorek.oby wszystko bylo ok. annya - dzieki za cenne informacje. a ten wozek kupilas juz w Mamas&Papas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, dziwne rzeczy z tymi zwolnieniami... Ja powiem Wam szczerze dopiero w styczniu skorzystalam - bo mnie strasznie plecy bolaly... miesiac na zwolnieniu bylam, a teraz juz na maternity jestem... Opisze Ci dokladniej o tych moich bolach.... moze Ci sie przyda dokladniejsza wiedza na ten temat... powiedz, ze bola Cie plecy - bardzo nisko, jak sie polozysz na wznak - to nie dajesz rady sie podniesc... ani przekrecic na bok... Jak siadasz na sofie - bol jest tak koszmarny, ze nie potrafisz wstac, a jak juz wstaniesz, to ten bol promieniuje w nogi, az do kostek... przez dobre 5 minut chodzisz jak babcia utykajac... Masakra - jednym slowem... ja przez to przeszlam... myslalam, ze to juz koniec, ale po ponad miesiecznej przerwie... bole powrocily. Ech! Szczerze to nie zycze tego... No nic ja zmykam, dobrej Nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Kellysss gratuluje malucha. Leniuszek maly,bo mu sie na ten swiat nie spieszylo ale juz jestescie razem i tylko to sie liczy. Ja juz tez nie moge sie doczekac kiedy moje malenstwo wkoncu bedzie z nami ale to jeszcze troche,bo dopiero stuknie mi 21 tydzien. Herbatka-ziolowa wozek kupilismy Graco Tour Deluxe z rodzaju Travel system. Przykro mi ale co do zwolnien to nic nie doradze,bo bylam tylko raz .Zycze powodzenia w kazdym razie i mam nadzieje,ze Ci sie uda. Milej niedzieli dziewczyny. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc kobietki! i znow nas zasypalo... mnie do maternity jeszcze 2 miesiace... takze jeszcze musze poczekac... no nic zobaczymy we wtorek jak mi pojdzie. ostatnoi cierpie na bezsennosc i dosc czesto krew z nosa mi leci.czyzby ta krew to oznaki anemii?? dzis np obudzilam sie o 5 i poszlam rosol gotowac bo tak mi sie zachcialo na niego. sama sie z tego smieje :). milej niedzieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Herbatka - krew z nosa albo zatkany nos to norma w ciąży ( hormony:) ) Co do wózka, to patrzyliśmy w mamas&papas. Są super, ale strasznie drogie! Niedługo jadę do Polski na parę dni, to sprawdzę tam. Już nie mogę się doczekać wiosny! Ta pogoda tu jest beznadziejna! Ponoć w Polsce wiosna, więc mam nadzieję, że się na nią załapię:) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annya ja też chodziłam do dr.Antepowicz i ona była moim gp.Także 6 tyg.po porodzie wizyta u niej jest darmowa.Jeżeli chodzi o dr.Kapczyńskiego to może i nie jest pediatrą ale bada lepiej dzieci od sochackiej-szmata;) Więc spokojnie możesz się umówić do niego na sprawdzenie bobaska;))w 2tyg po porodzie też darmowe a potem w 6tyg tak samo;) A z tymi zwolnieniami dziewczyny to bardzo nie pomogę.Ale Herbatka podejrzewam że gdybyś zmieniła swojego dotychczasowego gp nawet na doktor Antepowicz-ginekolog i ma uprawnienia jako gp ona daje zwolnienia.a o zmianie możesz zgłosić to na kolejnej wizycie w szpitalu. Główka do góry będzie dobrze papatki;))miłego wieczorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×