Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

Muszka sto latek;)) No i dobranoc wszystkim ,całuski:)) A co tam u Ani79? Bebolek a ty? Oraz te wszystkie których nie wymieniłam,żyjecie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kina28
buziaki mamuski!!! musze sie z tym z wami podzielic bo do teraz jestem w szoku!!!!otoz moja kolezanka dzis urodziła (tu w irlandi) ma dziewczynke wiecie ile mała miała??????????? 7 kilo!!!!!szok.nie wygl ądała na grubą,podczas usg nikt nie mowil ze dziecko bedzie gigant!!oczywisce cesarke miała!!!a ciuszki to juz chyba na 3 m-czne dziecko musikupic.szok co!!!pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! O jej to naprawde ogromne;)) Współczucia nosić takie \"maleństwo\"na rękach;)) To tylko pogratulować i życzyć dużo sił;)) Ale u mnie też się położna zdziwiła,bo ginekolog podczas ciąży mówiła że córcia jest malutka.Więc byłam nastawiona że z 2kg będzie mieć,tym bardziej że brzuszek miałam malutki,a tu niespodzianka Natalka miała 3.55kg. Wiem nie ma porównania;)) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moja malutka miała niby ważyć 2,4 kg a ważyła 3155 no ale to 7 kilowe to dopiero gigant:p a wiecie ile ważył najcięższy noworodek? 11 KILO!!!!!!!!!!!!! Mojw Emilka nie ma tyle a ma prawie pół roczku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cd przygoda z wlosami... w sobote poszlam do znajomej Irlandki, zeby mi cos polecila... co mam z tymi siwo-szarymi wlosami zrobic... no a ona... w straszny smiech wpadla (gdyby to byl ktos inny - normalnie nie wybaczylabym)... poczym za telefon i zadzwonila do swojej znajomej fryzjerki \"mamy tu emergency sytuation\"... Fryzjerka kazala przyjechac, niczego nie obiecywala na sobote - bo zabukowani byli na calego. Po konsultacji ze stylistka, umowilam sie na dzisiaj rano, tez nie mogla mi niczego obiecac... musiala wykonac kilka testow na moich kosmykach... Dzisiaj okazalo sie, ze testy wyszly ok i da sie to poprawic... spedzilam w salonie 3i pol godziny... Traktowali mnie jak krolowa... ciagle szefowa przychodzila i pytala jak sie czuje i jaki postep... Do tego zrobili mi wszystkie mozliwe kuracje, masaz glowy, plecow przy okazji (maja takie fotele... :-)) Salon nie z tej ziemi! Rezult powalil mnie , nie wierzylam w to, ze mozna tak wszystko odkrecic. Wlosy super! Takie jak lubie :-) ech Juz w zyciu nigdzie indziej nie pojde! I promise! Po wszystkim poprosilam, zeby mi polecily jak mam dbac o wlosy... wiec dobraly odpowiedni szampon, odzywke i specjalna kuracje... W duchu sobie mowilam, nie wazne ile za to zaplace, moje biedne wlosy tyle ostatnio przeszly, ze naprawde mi ich szkoda... i warte sa specjalnej troski! Wyjelam portfel, pytam ile, a one sie usmiechaja i mowia, ze ta moja znajoma zaplacila za wszystko! I jeszcze pozyczyly mi na koniec Happy Birthday! Mowe mi odjelo! (260 euro) Szczerze to zaklopotalam sie, wpadlam do niej przed praca na chwile, zeby jej podziekowac... byla zachwycona zmiana! Czuje sie swietnie! Promienieje! I dzidzia tez cieszy sie, ze mama szczesliwa :-) Czy to jest topik o ciazy? ;-) hmmm musialam Wam o tym napisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
No to super Joanna! A myślałam, że już nie ma życzliwych irlandczyków:) Fajnie, że jesteś zadowolona, w naszym stanie im więcej radości z życia ( I z własnego wyglądu)tym lepiej. Muszka, a z tym dzieckiem - gigantem to normalnie przegięcie! To chyba od razu po porodzie do przedszkola poszedł, nie?:) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy mowia mi, zebym stanela na glowie i odzyskala pieniadze wydane w tym pierwszym miejscu… 85 euro. Ja juz sama nie wiem, bylam u nich w sobote… powiedzieli, ze mi zastosuja jakis szampon detox – i zdejma ten ciemny kolor… ale po konsultacji i poradach kilku osob – doszlam do wniosku, ze nie dam na sobie tak experymentowac…inne fryzjerki wrecz odradzaly, zeby do nich nie wracac...i nie poszlam do tego zakladu na to ich mycie… Dzisiaj dzwonilam do szefa poruszajac sprawe zwrotu kasy, ale ten (fryzjerem nie jest) ufa swoim pracownicom, a te stoja przy swoim, ze wszystko bylo ok… a przeciez pokazywalam mu zdjecia jaka bylam przed i po. Widzial mnie na wlasne oczy… Nie chce mi sie walczyc, ale cos jest nie tak… Najgorsze, ze fryzjerka twierdzi, ze zrobila mi naturalny balejage… Chetnie podesle fotki, zebyscie same ocenily... Dzidzia wierci sie bryka, czasem az bol sprawi, ale takie rzeczy sie wybacza :-) Kochaniutka, malutka! Niech cwiczy sobie do woli! Wczoraj jedno dziecko (pracuje w przedszkolu) pyta sie czy mam dzidzie w brzuchu... o tutaj? Baby Jesus? Och! Nie wiem jak mam sobie radzic z tym bolem zeber? Przeciez nie moge caly czas lezec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, wiecie coś na temat dioksyn w wieprzowinie? Podobno wykryli też coś w wołowinie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Joanna!Jeśli Ci się chce i masz cierpliwość, to możesz powalczyć, w końcu 85e piechotą nie chodzi. Z drugiej strony , znając ich podejście , to nie sądzę , żeby to coś dało. Szkoda nerwów, zwłaszcza, że nie wolno Ci się denerwować, pamiętasz?:) Też chciałabym poczuć już moją dzidzię, ale na to muszę jeszcze poczekać chyba parę tygodni. To musi być super uczucie! trzymajcie się zdrowo ( bo zimno!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwers
Czesc,szukam kogos kto wie jak przetlumaczyc angielskie szczepionki na jezyk polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O wieprzowinie wiem - nie jesc do odwolania... O wolowinie nic nie slyszalam... Odczuwanie ruchow - cudowne! Od czasu kiedy wiem, ze dzidzia jest glowa do dolu... wyraznie moge rozpoznac czym mnie szturchnie w danej chwili, czy raczka, lokciem czy kolankiem, a czasami wypina pupe tak smiesznie... z jednej strony :-) Bylam dzisiaj na pierwszych zajeciach aqua - ale super, babeczka, ktora prowadzi jest niesamowita! Polecam, mozna juz zaczac po 20 tyg ciazy! Nie moge dluzej siedziec, bo zebra mi nie pozwalaja... Wlasnie mnie siostra pocieszyla, ze to przejdzie jak brzuch opadnie - jakies 2 tyg przed porodem :-( , och Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oliwers sprawdz w google tłumacz nie wiem czy dasz rade przetlumaczyc wszystkie ale niektore napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki:D Ale mi czasu brak:P:P:P:) Nie wiem jak dla Was ale dla mnie robienie zakupow z dzieckiem to dramat:P Stres na maksa.......:P:) Musze sprawic sobie jakas garderobe bo oczywiscie przeliczylam sie co do mojego rozmiaru po porodzie:P Nie mowie juz o prezentach dla 10osob w rodzinie!!!!!!! wrrrrrrrrr:P A do tego zero koncepcji!!!:P W przyszla niedziele ladujemy w polsce:D:D:D Ale jestem podekscytowana:) Madziaraie-zapytaj w aptece o sol morska w spraju do noska:) Jest na pewno bo ja dzisiaj widzialam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwers
dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie :) no wiec mówicie że z dzieciaczkiem na rekach ciężko robić zakupy... Z moim brzucholkiem też:) Tak sie tylko tocze po tych sklepach.. heh ani79 , ale Ci zazdroszcze, też chciałabym do domku ---->do pl na swieta.... I co wogóle dziewczyny z tym miesem..:) Bo ja boje sie cokolwiek jesc... Mój mężulek kupił ostatnio becon w lidlu, sprzedawca powiedział mu ze ten becon jest importowany z holandii i mozna go jesc, ale ja sie boje... To ostatni miesiac ciazy... Cały czas sie dobrze odżywiałam, nie chce na koniec zaszkodzic maluszkowi... ostatnio kupilam tez mieso mielone i zjadłam bo jeszcze nie słyszałam wtedy o tym ze wołowina ponoc tez zatruta... Co wy z tym robicie dziewczyny? nie jecie mieska? czy moze tylko kurczaczki..? pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli chodzi o mnie to ja nie ruszam wolowiny i wieprzowiny odkad sie dowiedzialam o tych skazeniach tylko kurczak indyk i rybka nawet malej sloiczkow nie podaje z wolowina bo sie boje. moim zdaniem lepiej dmuchac na zimne niz ryzykowac i zachorowac pozdrawiam i dobrej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Hallo! Ja też słyszałam o wołowinie. Ale dla mnie ta cała afera jest trochę bez sensu, tzn. za późno na profilaktykę, bo on września, to większość mięsa jest już zjedzona( biorąc pod uwagę w jakich ilościach irole połykają sausages, roszery i inne )i jakby faktycznie coś było nie tak to musiałaby być jakaś epidemia w Irlandii już.A poza tym wczoraj mięso zaczęło wracać na półki sklepowe- myślicie,że zdążyli już przez 3 dni wszystko sprawdzić? Ja wątpię. Ale oczywiście na wszelki wypadek na razie nie tykam irlandzkiego mięsa. Choć ostatnio czytałam w internecie, że mięso z kurczaka też nie jest wskazane dla kobiet w ciąży, bo kurczaki są masowo tuczone jakimiś świństwami. Chyba powinnyśmy się przeżucić na korzonki:) Kellyss- tylko mięso irlandzkie jest podobno zakażone,więc inne ( hiszpańskie, włoskie, polskie i inne) możesz jeść. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda co do kurczakow ale tych tanich bo sa z nieekologicznych farm widzialam film o tych kurczakach:( nawet nie macie pojecia co tam sie dzieje. Kurki z ekologicznych farm zyja po 300 szt na kurnik maja trawke zrodelko wychodza na powietzr kiedy chca i wygladaja jak \"szczesliwe kurki\" natomiast te z nieekologicznych zyja po 5000szt w kurniku zero trawki brudna woda do picia bez piór traktowane jak...... nogi polamane poprostu obraz nedzy i rozpaczy:( od tamtej pory kupuje tylko ekologiczne kury jak poznac? bardzo latwo nieekologiczna kura kosztuje 4, 5E ekologiczna natomiast 10E to duza roznica ale poprostu po tym filmie nie jestem wstanie zjesc tej tanszej. Mam nadzieje ze jest wiecej takich osob i te nieekologiczne farmy upadna:( sorki ze sie rozczulam nad kurami ale bardzo mnie boli krzywda zwierzat:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicia.ie
Hej Dziewuszki :) Na poczatku pozdrawiam :) Wiem dawno mnie nie bylo ale niestety calymi dniami siedze w pracy i nawet nie mam kiedy ugotowac obiad. Moj mezus zaczal nawet gotowac, co bylo dla niego nie do osiagniecia :) hahaha Papiery o macierzynskie juz wyslalam i czekam na odpowiedz, znajac irlandzka procedure jeszcze troszke to potrwa. JoAnnA_ie co do Twojej przygody z wlosami to z jednej strony wycierpialas sie a z drugiej zazdroszcze Ci, bo ja juz w lustro patrzyc nie moge. Odrost na 3 cm i kazdy w inna strone, ale moja fryzjerka mi doradzila zebym poczekala do marca. Po porodzie zrobi mnie na BUSTWO :) A co do odczuwania ruchow to moj syneczek tez kreci sie duzo a jego ruchy sa tak przyjemne ze nie da sie tego opisac. Mam do Ciebie pytanie JoAnnA_ie gdfzieuczeszczasz na te zajecia aqua i ile kosztuja ? Tez z przyjemnoscia bym sie popluskala w wodzie. Ja zapisalam sie w szpitalu na yoge ale zaczynam dopiero w styczniu. Jesli chodzi o temat miesa - to ja tak jak muszka86 nie dotykam teraz ani wolowiny ani wieprzowiny. Kurczak, indyk lub swieza rybka z Howth:) Kobitki teraz mam pytanko z calkiem innej beczki. Bardziej do tych mam ktore juz urodzily malenstwa swoje w Irlandii. Szukalam juz na roznych forach ale nikt nie umie normalnie odpowiedziec. Chcialabym starac sie o paszport irlandzki dla synka po urodzeniu. Wiem tyle ze jedno z rodzicow musi pracowac legalnie ( byc rezydentem) w Irlandii ponad 3 lata. Oboje z mezem pracujemy ponad 3 lata w Irlandii wiec nie powinno byc problemu. Moje pytanie brzmi jakie papiery, skad i gdzie trzeba zlozyc, no i co jest potrzebne. Czy ktoras moze z mamusiek na tym forum starala sie o irlandzkie obywatelstwo dla swojej pociechy ???? Pozdrawiam 7 Marzec 2009 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Alicja ie- co do paszportu to podanie mozesz dostac na kazdym posterunku gardy.... Tam Ci wszystko powiedza... Chcialam tylko zaznaczyc ze to ze Wasze Malenstwo bedzie mialo irlandzki paszport nie oznacza ze bedzie mialo irlandzkie obywatelstwo My tez mowimy NIE wolowince i wieprzowince:) Co do powrotu na polki mies to sa moze one importowane z europy:) My tez tylko na rybkach z Howt:D Nic, ide dalej prasowac:P Ale tutaj cicho na forum!!!!!!!:( Halo dziewczynki!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicia.ie
Dzieki Wielkie ani79 :) Obywatelstwo bedzie mialo polskie po rodzicach :) A z czasem zobaczymy co sie wydarzy. A co do jedzonka to polecam swietny przepis na kurczaczka lub indyczka :) Od tesciowej dostalam, a tesciowa mam fajna. Skladniki piersi z kurczaka lub indyka pieczarki tak kolo 500 g cebula pare lyzek majonezu w zaleznosci od ilosci piersi ( 1 lyzka na sredniej wielkosci piers) ser mozarella Piersi z kurczaka lub indyka 2 godzinki wczesniej przyprawic do smaku , jak kto woli. Ja z doswiadczenia polecam piersi z indyka - kupuje czesto w Lidlu i zaprawiam 2 godzinki przed obiadkiem marynata staropolska. Osobno na patelni przysmazyc posiekane pieczarki z cebulka :) taki fars . Blaszka, folia aluminiowa. Piersi kladziemy na foli , nakladamy farsz , na to po lyzce majonezu ( ja na indyka piersi ktore sa wieksze tak po 1,5 lyzki majonezu) , posypujemy mozarella i ziolami po wiezchu. Piec 20 minut w temp 180 st C. Polecam do tego mlode zienmiaczki i jakas suroweczke. Smacznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobitki... Ja ostatnio cos zaniemogłam... mam okropnego lenia , a poza tym bola mnie kosci fredkowe ...hihihi przygotowuja sie chyba do porodu.... to tylko 6 tyg... mam nadzieje ze zleci szybciutko... A jak tam wam ida przygotowania do swiat? Macie juz prezenty? bo ja dalej niewiem co kupic mojemu mężulkowi... w poniedzialek czekaja mnie zakupy, moze cos wynajde fajnego... To mowicie że nie jecie mieska wolowego i wieprzowego.. ja w sumie tez... no i po rybe bedzie trzeba pojechac na howt Alicia.ie.... narobilas mi smaczka tym przepisem, napewno go wyprobuje przy najblizszej okazjii...mmmmm... A ja dzisiaj na obiadek zupka, bo sama w domku jestem i nie chce mi sie nic gotowac... kurcze, kiedy mi przejdzie to lenistwo...??? chyba jak urodze..hehe :):):)Miłego dzionka :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.......ponownie witam:) Alicia ie- przepis wyglada smakowicie:) Ja niestety obejde sie smakiem:P Ja do tych \"cycowych\" mamusi naleze wiec cebulka i pieczary odpadają:) Ale jak juz zaprzestane to na pewno wyprobuje ten przepis:) kellysss-6 tyg zleci:) Leniuchuj na calego poki mozesz....Uwierz mi... Ja tez nie sluchalam takich rad a teraz sobie pluje w brode:P:D Np. tak smacznie bym sobie pochrapala do oporu:) ehhhh;) Moj synek posiedzial sobie u mamusi w brzuszku 2tyg dluzej... Wczoraj jak bylismy na wazeniu polozna powiedziala ze zawsze ja Go widzi to jej sie wydaje ze jest starszy niz w rzeczywistosci:) Moze to przez to 2tyg opoznienie?????????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, to ja zaczęłam temat mięska bo troche się obawiam o zdrowie swoje i maleństwa. To dopiero początek ciąży:-) Dowiedziałam sie w będąc w Polsce tydzień temu... Cieszę się że można zawsze się skonsultować z innymi babeczkami z Irlandii. Mieszkam w Tullamore co.Offaly, a więc dokładnie pośrodku zielonej wyspy. Zastanawiam się kiedy sie wybrać do gp, bo skoro juz wiem to chyba wypadałoby...z kolei sama pracuję w szpitalu i chciałabym jeszcze zaczekać z informowaniem wszystkich dookoła. Pod koniec stycznia mam wizyte i usg w Polsce u mojego gina. Zdecydowałam się rodzić w Polsce i tam spędzić mój urlop macierzyński. W końcu bliżej rodziny. Wracajac do miesa, dzisiaj rozmawiałam z moim landlordem który hoduje bydło i on mi powiedział,że te krowy były karmione mączką kostną ze świń które mogły byc zarażone...porazka. Nie wiedziałam,że czymś takim sie karmi krowy...Już tego mięska nie tknę. Teraz tylko ryba i kurczaki. Pozdrówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Alicia - faktycznie smakowity przepis, aż ślinka leci od czytania:) A powiedź mi, czy y zapiekasz to owinięte całe w folię czy tylko kladziesz na folii. A mozarelle to używasz taką zwykłą, w kulce czy taką jak ser żółty? My byliśmy wczoraj z mężem na zakupach. Straciliśmy 4 godziny i nic ciekawego nie wypatrzyliśmy! A ludzi tyle, że nie można się przecisnąć! Zgroza! Kellyss - ani ma rację , leniuchuj póki możesz:) I niech Cię nie gryzą wyrzuty sumienia! Jak ktoś myśli, że łato się poruszać mając na sobie ( a dokładnie- przed sobą) paręnaście kilogramów, o niech sam spróbuje:)Coś nam się należy za to dźwiganie, bóle pleców, spuchnięcie itp., nie? Także kochana, brzuch do góry i na kanapę:) Ann- a nie boisz się tak ciągle latać samolotem w ciąży? Ja bym chyba miała obawy. Ciekawe co Cię skłoniło do decyzji o porodzie w Polsce? Nie dostaniesz zasiłku ani becikowego w Irlandii ( a do tego w PL to nie ma co porównywać), za poród rodzinny i znieczulenie trzeba dodatkowo płacić, a obsługa naszych szpitali też pozostawia wiele do życzenia. Zawsze przecież możesz polecieć do PL po porodzie i zostać tam np. pół roku. Ja sobie to wszystko przemyślałam i chyba jednak więcej jest plusów za porodem tu niż w Polsce ( niestety). Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicia.ie
Annya - pieke na folii i mozarella w kulce :) Smacznego :) dzisiaj wlasnie taki obiadek mam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, przepis wypróbuje na pewno wkrótce.:-) Annya prawda jest taka,że nie chcę spędzać kolejnego lata tutaj. Poza tym tam mam rodzinę która zawsze trochę pomoże. Co do becikowego i zasiłku to nie wiem czy nie mogę się starać o nie tutaj nawet decydując się urodzić w Polsce. Muszę to sprawdzić. Ile tak w ogóle sie dostaje obecnie? Podobno mieli cos obciąć ze wzgledu na kryzys gospodarczy. Plan jest taki żeby polecieć jeszcze przed 34 tygodniem. Moja koleżanka z pracy tak zrobiła a ona leciała az do Indii.Najbliżej mnie jest szpital w Portlaoise-szpital połozniczy i słyszałam zdania podzielone. Ostatnimi czasy dużo mozna tam złapać. A w Mullingar to w ogóle porażka. Nie wiem jeszcze mam duzo do przemyslenia w tej sprawie. Na razie to pierwszy trymestr. Właśnie wcinam jogurt z owocami. Po powrocie z basenu poczułam wilczy głód. Mam nadzieję, że miło spędzacie wieczór niedzielny. Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na basen chodze we wtorki, na Dublin 4, jakbys jechala od Crumlin nad Grand Canal, zjezdzasz tj na N11 – Lesson street i na tym zjezdzie po lewej jest kompleks apartamentow Mespil, i tam jest ten basen… Ale… jezeli blizej masz do Blandcherstown,… to ta sama kobietka prowadzi tam we srody o 6:30pm – 7:30. Jest jeszcze inne miejsce, prawdopodobnie wybiore sie tam w sobote… Tez Dublin 4, Donnybrook – dokladnie nie wiem gdzie, ale namiary mam jakbys chciala… Zajecia naprawde wywarly na mnie ogromne wrazenie… sa to specjalne cwiczenia dla ciezarnych – wiec bez obaw…. Ja zmordowana po dwoch dniach shopingu... ale juz chyba mamy wszystko... Czeka mnie ciezki tydzien, pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuski!!! alicia.ie- zrobiłam dzisiaj ten przepis na piersi z kurczaka, pyyyyyyyyycha..:) polecam wszystkim!!!!!! No i poszłam za wasza rada i przez cały dzien zrobiłam tylko ten obiadek, a reszte to przeleżałam na sofie...hihihi Dobranoc.... kolorowych snow!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×