Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość Karafka83
do Mama1982 Nic sie nie boj cesarki. Ja musialam miec porod zakonczony cesarka, niesttey nie urodzilabym naturalnie, ale troche sie nameczylam. Po cesarce wiadomo bol, ale do przezycia, masz lozko sterowane elektrycznie co jest niesamowicie pomocne, dzidziusia przynosza do karmienia do godziny po porodzie, z karmieniem mialam troche problemow bo moja pociecha jest mala nerwoska, ale nie poddawaj sie jakby co, w domu sie wszytsko unormowalo. Malenstwo zabieraja na pierwsza noc po cesarce bo Ty nie mozesz ruszac sie pierwsza dobe, jedzonko za dwa dni dostajesz. Do domciu wypuszczaja w 4 dobie chyba ze malenstwo ma cesarke.Jakbym jeszcze czegos nie napisala to smialo pytaj, pozdtrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy macie jakieś skuteczne metody/środki na obolałe i obgryzione brodawki?Niestety moje brodawki nie należą do najbardziej wytrzymałych.... Pozdrawiam wszystkie Mamusie które już urodziły i te które oczekują Dzieciaczków Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiciak82 Ja stosowałam Maltan maść na brodawki, wietrzenie, smarowanie własnym mlekiem no i pamiętaj nie wolno ich myć za często gdyż to powoduje jeszcze większe pękanie i wysychanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiciak82 Ja tez smarowalam wlasnym mlekiem i naprawde pomagalo a mialam mocno poranione. Powodzenia i wytrwalości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiciak82 Moje koleżanki stosowały maść Bepanthen i bardzo sobie ją chwaliły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karafka, Mam też pytanie :) O ktorej miałaś cesarkę, to jest normalne, że leżałaś całą dobę i dopiero mogłaś wstać? Ja pamiętam 2 lata temu musiałam leżeć po CC 4 godz. po czym musiałam wstać czy chcę czy nie chcę to mi kazali wstać i szłam pod prysznic... W sumie wszędzie mogą być inne "tradycje" :) Nie chce wspominać pierwszego podniesienia z łóżka, później było OK! Jutro mam wizytę u Dr. Ślęczki i zadecyduje czy będzie CC czy warto spróbować rodzić naturalnie. Pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa i mam jeszcze pytanie, jakie koszule kupiłyście do porodu/CC? Nie mam pojęcia jakie kupić, podczas pierwszego CC w klinice dostałam koszulki na czas pobytu i nic nie kupowałam, zresztą niecierpie koszul nocnych :D Powoli zaczynam już zakupy, chce już mieć poprane i gotowe, bo coraz mniej siły mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela29
do sedonia- jak masz planowane cc to dostaniesz od nich koszule na zabieg ale warto miec i swoja najwygodniejsza jest ta z rozpinaniem na piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Ela właśnie byłam dzisiaj u DR. Slęczki na wizycie, mam już zaplanowaną cesarkę na 15 lipca, a za 20 czerwca kolejna wizyta kontrolna u niego. Dziewczyny kupowała któraś z Was takie koszule na allegro może i mogłaby mi przesłać link??? Będę wdzięczna!!! Boje się tej cesarki szczególnie, że to już druga.. :O Dzisiaj mam sen z głowy :) Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć , Karafka, bardzo dziekuje za odpowiedz, mam nadzieje że jakoś przetrwam.... Madzia 1980, jak się czujesz???? ja zaczełam czuć ból, tak jak przed okresem, i troszke się niepokoję że mogę niedotrwać do 11.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sedonia widziałam, że kilka linijek wcześniej uskarżałaś się na dolegliwości bólowe. Po tym jak cały kwiecień bolały mnie plecy w maju jak ręką odjął , ból przeszedł. Jakieś 2 tygodnie względnego spokoju i od jakiegoś czasu mam dokładnie ten sam problem co Ty. Straszny ból kości "między nogami i ból w dole brzucha. Do tego co chwila biegam sikać. Denerwujące zwłaszcza w nocy jak ciążko mi podnieść się z łóżka. Pocieszeniem dla mnie jest to , że zostało mi już mniej czasu niż Tobie. Mam nadzieję, że dzidziuś nie będzie czekał do końca i po 20 czerwca już będzie po wszystkim ale czas pokaże... :) Wizyta u Ślęczki 11 czerwca. Wszystko już poprane i poprasowane (i popakowane - bo w ten weekend się przeprowadzamy). Nie mam spakowanej jeszcze torby do szpitala ale wszystko już przygotowane, tak by w razie czego tylko wrzucić wszystko do torby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama1982- Mnie też pobolewa w dole brzucha i pleców, podobnie jak przy okresie, ale tak jest od kilku dni i nic.... Jak sobie poleżę to trochę przechodzi ale potem znowu się pojawia. Mam czasami takie "dziubnięcia" trwające 2-4 sekundy co jakiś czas. Siedzę jak na bombie i czekam co z tego wyniknie. Ale co ma być to będzie, Mały jest już donoszony i to i tak on zdecyduje kiedy zechce się urodzić. Pozdrawiam i trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga8207 Hej widze że mamy wzyte u dr. Ślęczki tego samego dnia może sie spotkamy pod gabinetem :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dr. Ślęczka też mówił ze bardzo szybko mam te bóle, ja nie mogłam podnieść nogi żeby ściągnąć buty u niego haha :) Po badaniu stwierdził, że wyklucza możliwość porodu naturalnego, konieczna cesarka. No to niech tak będzie! Byle do 15 lipca.................!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, u mnie rozpoczął sie 37 tc. Wczoraj byłam u dr Wieczorka i powiedział, że malutka waży 3100. Bole, ktore mam w dole brzucha i takie jak przed menstruacją sa coraz częstsze i nie do wytrzymania. Coraz bardziej myślę o zzo... bo nie wiem czy wytrzymam poród bez niego!!!!!!! Dziewczyny , które zbliżacie się do końca tego "błogosławionego stanu" macie też takie myśli czy nastawiacie się na poród bez znieczulenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja też jestem pacjentka dr ślęczki, a termin mam na 7 lipca, ale nigdy nic nie wiadomo. Kilka moich koleżanek rodziło na Łubinowej i wszystkie baaardzo zadowolone. Więc też sie zdecydowałam. Wizytę kontrolną mam na dziś - zobaczymy co będzie :) Podrawiam wszystkie mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, mam jeszcze takie pytanie..... Dr Ślęczka powiedział, że na następnej wizycie już ostatniej przed planowaną cesarką będę miała również konsultacje z anestezjologiem. W rejestracji zapisałam się do Dr. Ślęczki na 20 czerwca tak jak kazał, a co z tym anestezjologiem? To też osobiście się powinnam zapisać na wizytę i płaci się z osobna, czy podczas wizyty u Dr, Ślęczki pośle mnie np, na piętro do anestezjologa na wizyte, czy jak..... Mam 2 godz, drogi na Łubinową i nie chciałabym musieć specjalnie jechać przez swoją głupotę :) Pozdrowionka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sedonia wczoraj jak byłam u dr Wieczorka to powiedział mi, że konsultacje anestezjologiczne odbywają się w czwartki i piątki między 12 a 15 i nie trzeba się wczsesniej zapisywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co się orientuje konsultacja anestezjologiczna kosztuje 100zł (jeśli potem będziecie korzystać ze znieczulenia to potem dopłacacie tylko 400zł do znieczulenia), nie wiem jak w przypadku cesarki. Co do godzin przyjmowania to ostatnio miałam wizytę o 16:30 i anestezjolog był obecny , bo dziewczyna która była przede mną u Ślęczki miała taką konsultację. Ja raczej nastawiam się na zzo, tym bardziej , że dzidzia zapowiada się na sporą. Mam tylko nadzieję, że płytki krwi nie spadną mi za bardzo bo ostatnio lecą w dół a jak jest ich zbyt mało to zzo jest wykluczone :( Moja siostra korzystała z zzo na Łubinowaej i była w 100% zadowolona. Po porodzie nie była też wykończona tak jak dziewczyny które rodziły bez zzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za odpowiedz, to muszę tam raz dwa dzwonić, bo wizytę mam na niedzielę 20 czerwca i w czwartke musiałabym jechać drugi raz specjalnie do anestezjologa??? Bez sensu by było. Dzięki jeszcze raz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga 8207 A czy byłaś już na konsultacji anestezjologicznej? jak to wyglada? Czy możesz coś więcej powiedzieć o tym jak to było z Twoją siostrą? Czy znieczulenie jest podawane wtedy kiedy ja uznam to za stosowne czy podają je w określonej fazie porodu? Dzięki z góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maszka85
Hej dziewczyny. Ja też rodziłam na Łubinowej. Opieka super. Nasza córeczka ma dziś 5 tygodni. Pobyt i poród wspominam naprawdę dobrze. Zaczynałam rodzić własnymi siłami ale ostatecznie poród zakończył się cesarką. Znieczulenie zzo naprawdę pomocne. Z łóżka mogłam się już podnieść po 8 godzinach. Wtedy jest ścisła dieta tylko z małymi łykami wody mineralnej przez dwie doby. Do domku wyszłam w 3 dobie po cesarce. Z mojej strony bardzo niskie ukłony w kierunku położnych Pani Asi i Pani Ewy. Kobiety anioły :) Kochane też były kobiety od maluszków. Bardzo pomagają przy dostawianiu dzieci do piersi co jej niezwykle ważne żeby nie mieć problemów później w domu kiedy zostaje się już bez fachowej opieki. Nie krępujcie się tego i proście je o pomoc. Pomocne i sympatyczne były też studentki. Też im bardzo dziękuje. Z serca wszystkim polecam te klinikę. Dziś już nie pamiętam bólu a moja córeczka jest moim prawdziwym szczęściem. Pozdrawiam gorąco zarówno te dziewczyny, które już dziś świętują dzień dziecka i te które jeszcze czekają na swoje Skarby. Jestem z Wami bo naprawdę wiem co oznacza czekanie. Urodziłam w 10 dobie po terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mam pytanie rodziłyście (ewentualnie bedziecie rodziły :)) same czy z mężem? Gdzie to trzeba załatwiać, jeśli chcę poród rodzinny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do menia 80 Ja też miała w ostatnim miesiącu takie bóle jak przy okresie, jak i bolesne skurcze w kroczu - bylo to bardzo bolesne i uciążliwe ale na szczęście uspokoiło się po jakimś czasie, nie ma na to sposobu, tak jest w ciąży mówił mi lekarz. Ja jestem już po porodzie, ale pamiętam że podobnie jak Ty zastanawiałam się nad zzo i początkowo nie zakładałam innej możliwości, że musze mieć znieczulenie i basta. Jednak zmieniłam zdanie coraz bliżej porodu, postanowiłam sobie że nie wezmę znieczulenia i będę rodzić sn bez znieczulenia. Nastawiłam się na dobrą robotę i udało się. Uważam że zzo przedłuża poród, skurcze są mniej wyczuwalne i wszystko dłużej trwa. Ale to oczywiście mówię po sobie i po swoim przypadku. Dzięki temu że nie miałam zzo poród przebiegł jak na pierwsze dziecię dosyć szybko. Grunt to dobre nastawienie, a z tego co pamiętam to i w trakci eporodu możesz podpytać o zzo położną, ale musi być ono podane na odpowiednim etapie by było skuteczne.Pozdrwionka:) 3mam kciuki by wszystko się ułożyło po Twojej myśli.Pozdrowienia dla wszystkich Mam i Dzieciaczków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mama_agusia Ja rodziłam z Mężem i nie wyobrażam sobie innej sytuacji. Po prostu jak przyjechaliśmy na recepcji Mąż powiedzial, że będzie rodził ze mną i później wszystko samo poszło. Nie pamiętam, by coś dodatkowego wypełniał. Ważne żeby miał ze sobą jasne ubranie i kapcie, choć mój Mąż w sumie dostał w szpitalu spodnie i jakąś bluzkę szpitalną na porodówkę. Uważam, że warto by bliska osoba wspierała nas w tak ważnym momencie, wspierała na duchu, trzymała za rękę. Mój kochany Mąż nawet oddychał ze mną - czasami miałam wrażenie że to on oddycha za mnie, podtrzymywał mi głowę przy parciu.Jego pomoc jest nieoceniona, na koniec przecinał pępowinkę. Jeśli nie chcesz by Mąż był przy porodzie, może to być Mama, Babcia,Siostra czy przyjaciółka. Ale warto mieć poród rodzinny - szczerze polecam:):) Pozdrowionka dla wszystkich Mamuś i Dzieciaczków. A dla wszystkich dzieciaczków wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka i duuuuuuużoooo zdrówka kochani:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Kiciak82 Dzięki za dodanie otuchy, bo przy tych bólach jestem przerażona czy w ogóle dam radę przy porodzie. Zdaję sobie sprawę, że niestety jestem nieodporna na ból. Chciałabym spróbować własnych sił ale nie wiem czy w trakcie nie zmienie zdania. Pocieszam się, że nie jestem ani pierwsza, ani ostatnia i kazda z nas musi to przeżyć. Zazdroszcze Ci, że masz już swoje maleństwo przy sobie :) Ale masz super!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Kiciak82 dzięki za informację :) ja chcę rodzic z mężem i on też chce :) wiec raczej to on bedzie mi towarzyszył (mam nadzieję, ze nie bedzie mdlał) ale Ci dobrze, ze już jesteś po.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
menia 80 jeszcze nie miałam konsultacji anestezjologicznej, czeka mnie to prawdopodobnie podczas najbliższej wizyty u Ślęczki. Z moją siostrą to było tak, że miała po prostu rozmowę z anestezjologiem wyjaśnił co i jak. Poza tym do znieczulenia trzeba mieć aktualne badania na układ krzepnięcia krwi, morfologię (2 tygodnie przed porodem) Co do momentu podania znieczulenia to jeśli zdażyłoby się , że byś dojechała do szpitala bardzo późno i miała już duże rozwarcie to wedy nie ma już sensu podawać znieczulenia bo nie zacznie działać . Przeciętnie dają zzo jak masz rozwarcie na ok 4 cm , ale czasem podaje się też wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga8207 Ja jadę na konsultacje w piątek, więc dam znać jak to wygląda. Jeżeli chodzi o badania to robiłam je w piątek. Następna wizyta u dr 14ego i już mi nie kazał robić kolejnych badań, chyba,że za dwa tyg. poprosi o powtórkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
menia 80 w takim razie czekam na wiadomość. A na kiedy masz termin???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×