Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Anastazja mnie wyszly pod sam koniec ... tak gdzies w 2 ostatnich tygodniach ale wiedzialam ze to juz koniec wiec przemeczylam i nie bralam nic... jak jestes wczesniej to mysle ze nie warto sie meczyc i w aptece na pewno Ci cos dobrego poleca... Po porodzie bedzie juz po problemie... mnie raz dwa zniknely...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basilek-k
gałazka1983, niestety zupełnie nie znam tego badania - nigdy nie miałam robionego i nie wiem co to oznacza jeżeli dziewczyny tutaj Ci nie pomogą to po prostu spróbuj na googlach wpisać, ale lepiej poczekaj na wizytę , często jest tak że żeby stwierdzić jakieś schorzenie to kilka "warunków" musi być spełnionych. Jeden "wskaźnik " nie w normie może jeszcze nie oznaczać choroby. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry wszystkim oczekującym na ten dzień :) Chciałam donieść, że w piątek 19.11.2010 roku urodziłam na Łubinowej mojego kochanego Synka :) Chciałam przy tej okazji podziękować wszystkim paniom, dzięki których pomocy udało mi się przeżyć :) poród i urodzić zdrowe dziecko. Jestem bardzo zadowolona zarówno z opieki na sali przedporodowej, porodowej, jaki i z późniejszego pobytu. Mogłam liczyć na pomoc i przede wszystkim słowa otuchy, przy pierwszych - niezbyt udanych- próbach karmienia piersią. Pozdrówka i powodzenia dla dziewczyn oczekujących na rozwiązanie. Dobra rada- słuchaj co mówi położna w trakcie porodu i wykonuj jej polecenia- wtedy będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje Maja :) to prawda, trzeba słuchać położnej, ale czasami z naturą ciężko wygrać... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski mam takie szybkie pytanie do tych co juz po (gratulacje Maja!!!). Czy sączyly się wam wody płodowe i na ile przed poorodem się zaczeło?? Ja w pierwszej ciąży tego nie miałam a teraz wydaje mi się że tak. Przy pierwszej ciąży odeszły mi dopiero na sali porodowej i to tez nie od razu. A nie chcę siać paniki więc pytam doswiadczone swieże mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nitula - mnie się sączyły od 9 rano, bardzo powoli, a urodziłam o 23 tego samego dnia. Położna kazała założyć wkładkę MAMA, jeśli przecieknie po 2 godzinach to to raczej to, a nie zwiększony śluz. Ja tak chodziłam cały dzień, bo wysięk był powolny i co jakiś czas, przypominało to nietrzymanie moczu. Wody są co prawda zmieszane ze śluzem, ale jest to znacznie rzadsze i inne w zapachu niż śluz. Zawsze lepiej zadzwoń na Łubinową i się poradź, mnie kazali przyjechać dla spokoju przed snem, tak o 18 na KTG. No i już tam zostałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sączyły się wody od 16:20 w czwartek, a urodziłam w piątek około południa, ale ja miałam bardzo dużo wód. Pamiętaj, że od momentu, w którym zaczną się sączyć wody płodowe może upłynąć max 12 godzin do podania antybiotyku. Dziękuję za gratulacje i trzymam kciuki za oczekujące mamy. Będę zaglądać na forum i postaram się odpowiadać na ewentualne pytania. Pozdrówka i uściski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosa85
Dziewczyny mam prośbe, wprawdzie mam dopiero termin na koniec grudnia/ początek stycznia ale chciałabym powoli skompletować wyprawkę do szpitala. Wiem że na recepcji można odebrać listę ale mam wizytę dopiero na 15 grudnia a więc czy możecie napisać co na liście jest?? Co potrzebne jest dla maluszka a co dla mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mamy: podkłady semi 2 paczki, wkładki bella mama ja miałam 3, ale możesz mieć 2- najwyżej ci dowiozą, koszula do porodu i koszula na potem- koniecznie z rozpięciem u góry żeby karmić, szlafrok, woda mineralna niegazowana- ja do porodu miałam takie z dziubkiem (nałęczwianki) bo są wygodne, woda też na potem bo trzeba bardzo dużo pić, kosmetyki, klapki; miałam też ze sobą wkładki laktacyjne 3 pary, Dokumenty- karta ciąży, badania, koniecznie badanie określające grupę krwii, dowód osobisty, karta chipowa ( potwierdzenie ubezpieczenia), adres przychodnii do której zapiszesz dziecko, Dla dziecka- ubranka po 3 sztuki body, kaftaników, śpioszek (nie wiem jak to odmienić, przepraszam), rożek, pieluchy tetrowe 3 sztuki, pampersy, Chyba tyle- piszę z głowy bo ta kartka mi gdzieś zaginęła więc jak coś to proszę uzupełnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na spisie są jeszcze dla mamy: majtki porodowe siatkowe 3szt, podkłady jednorazowe na łóżko SEMI 5szt (60x90); dla dziecka: chusteczki nawilżone. Nie ma na spisie pieluch tetrowych, ale nie zaszkodzi zabrać ich ze sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze czapeczki, nie ma ich na spisie, ale po kąpieli zakładają maluszkom czapusie :) tam jest bardzo ciepło, ale wiadomo - maleńka główka wymaga specjalnej ochrony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za uzupełnienie. Mi się pieluchy tetrowe bardzo przydały. Mały mój ulewa więc żeby nie przebierać na okrągło to służą nam jako podkładki pod buźkę jak leży i przy odbijaniu. W szpitalu tez układają małego w rożku a pod głowę rozkładają pieluchę tetrową. Można zabrać też ze sobą do porodu wodę termalną żeby się orzeźwić bo tam jest strasznie gorąco, chociaż ja w trakcie porodu bardzo zmarzłam. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja, serdeczne gratulacje!! :) Nareszie jestescie RAZEM:) Ja mam do Was jeszcze takie pytanko odnośnie silnych upławów. Ja ostatnio mam dość obfite. Mam czasami wrażenie, że chyba za bardzo... Zakładam wkładki ale muszę je często zmieniać bo przemakają. Nie wie mczy to cośnormalnego ?! Wizytę u lekarza mam w czwartek i nie wiem czy przypadkiem nie pójść wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basilek-k
thea17, ja tez już od dłuższego czasu używam wkładek - średnio 2 dziennie, takie najzwyklejsze Bella Panty niebieskie pudełko, ale mnie wydaje sie że to normanle, myślę że gdyby było coś nie tak to gin by juz zauważył... ale kto wie, w mojej poprzedniej ciąży ( ale już pod koniec ok.36-37 tyg) wody podono zaczęły mi się sączyć. Ja tego w ogóle nie odczułam tylko Wieczorek twierdził że mu wód płodowych ubywa :) W 38 tyg miałam cesarkę , bo moja Gwiazda nie obróciła się główka na dół i gin stwiedził że już tego nie zrobi bo waży 3800 i właśnie ma za mało "wody' myślę że jak nie masz innych niepokojących objawów to spokojnie możesz poczekać do czwartku... albo jeszcze spróbować zadzwonić do niego na komórkę (mnie w ciągu 8 lat zdarzyło się kilka razy :) np gdy zapomniałam połknąć 3 tabletki antykon. i nie wiedziałam co robić :) nigdy się nie wkurzał za to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena 2010
I ja dołączam do grona szczęśliwych mamuś:) 28. 11. 2010 urodziłam piękną córeczkę Lenę:) Jestem bardzo zadowolona !!! W razie pytań chętnie odpowiem. Pozdrowionka dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniówka
maja112010 a czy ty przyjechałaś może na ł w czwartek w nocy? Pytam, bo wychodziliśmy ok. 3.00 z m jak jakaś rodząca podjechała,ze skurczami co minutę. A ja miałam falstart;) Dziewczyny czy jak jest się po terminie to robią cc? Czy mąż może być przy cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grudniowka ja bylam 110 dni po terminie ale podali mi oksytocyne i urodzilam sama, wszystko fajnie sie rozwinelo i sie udalo... jesli nie ma wskazan do cc to daja ta kroplowke najpierw... jak nie zadziala jak trzeba to dopiero cc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe oczywiscie bylam tylko 10 dni po terminie nie 110 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kas_luk
Ja rodziłam na Łubinowej w 2009 r przez cc , bo nie było postępu porodu i córcia źle wstawiała główkę. Teraz jestem w 6 tyg ciąży i zamierzam ponownie tam rodzić jednak z nadzieją na poród naturalny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gałazka1983
Ja czekam i czekam i nie mogę się już doczekać - ale póki co wizyty na łubinowej w piątek. Wtedy ma zapaść decyzja co do rodzaju porodu no i będę miała wbite skierowanie na poród, co mnie niewątpliwie uspokoi bo mój lekarz prowadzący tylko współpracuje z łubinową. Mam tylko nadzieję, że mała nie pokrzyżuje mi planów bo coraz dobitniej dają znać o sobie skurcze i twardy brzuch to już norma no i w końcu to już 37/38 tc. Pozdrawiam wszystkie mamusie, a w szczególności te oczekujące:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniówka
IZAKC- no 110 dni to nieźle byś przenosiła;) Ja nie mam nawet skurczy przepowiadających- czy jest możliwe żeby wszystko się zaczęło nagle, bez wcześniejszych symptomów? No przepraszam jedyny objaw zbliżającego się porodu to brzuch opadły od 3 tyg. Popadam już w schizy boję się o dziecko, bo przecież ma coraz mniej miejsca, a wierci się jak szalony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basilek-k
Grtulacje dla wszystkich mam ! Fajnie że już macie swoje kruszynki :) mnie zawsze interesuje czy czegoś Wam zabrakło w szpitalu ? albo czy było coś co zupełnie się nie przydało ... :) no i najważniejsze czy pielęgniarki były miłe i pomagały... i czy lekarz nie "olewał" pacjentki .... i może głupie pytanie: czy personel nie kometuje wagi pacjentki :( bo ja mam kompleksy - przytyłam już 10 kg a jeszcze mam 3 miesiące ........dawno temu niechcący podsłuchałam jak pielęgniarki mówiły że te kobiety w ciąży czasem się tak "spasą" ...... ) :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie tez coraz bliżej do terminu, ale żadnych objawów nie mam, brzuch nadal wysoko, czop nie odchodzi, skurcze takie miesiączkowe bardzo rzadko a za to brzuch coraz większy a mała coraz bardziej się kręci. Ja mam wizytę 8 grudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osia_83
Basilek-k Lekarze ogólnie mili :) Ja trafiłam na swojego podczas porodu więc cięzko mi powiedzieć czy olewaja :) Ale jak sie kończył dyżur mojego a ja dalej byłamw dwupaku w megaskurczach to nakrzyczałam do lekarza, że ma już mi zrobic cesarke ( było juz 35h po odejsciu wód a ja nie urodziłam) bo mu przeć nie będe jak się w końcu coś zacznie dziać :D Ale obserwowałam jak moj lekarz traktuje pacjentki nie jego i nie zauważyłam, żebym jakośc szczególnie lepiej była traktowana. Pielęgniarki generalnie ok. Pomocne. Ja osobiście nie miałam większych problemów mimo, że po cc. Teściowa mi dziecko dostawiła do piersi i było ok. Ale dziewczyna z którą byłam na sali miała problemy i bardzo jej pomagały :) Więc ok. NIe należy się bac pytać. Odpowiedzą na każde pytanie, pomogą, pokażą jeśli tylko nie ma za dużo rzeczy do roboty:D Pozdrawiam i życzę szybkich porodów siłami natury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniówka
Osia_83 i inne dziewczyny które rodziły cc, czy brałyście te podkłady poporodowe semi do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena2010 prosimy o szczegółowy opis Twojego porodu :) Mój termin nadchodzi, raczej CC nie będzie i powoli mam już stresa! Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osia_83
Grudniówka, ja miałam rodzić naturalnie a skończyło się na cc. Ale do cc też są potrzebne podkłady bo wszystkie odchody poporodowe są tak samo jak po normalnym porodzie. Tak samo miałam te podpaski wielkie bella i sie bardzo przydały. Zamiast podkładów Seni miałam takie zwykłe z belli do przewijania dzieciaczka, albo z rossmana tylko są troche mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grudniowka - wszystkie rzeczy jak do sn, tylko ubrania dla tatusia nie trzeba, bo i tak nie wpuszcza na operacje. basilek :) ja się 'spasłam' :P 25kg mi przybyło, ale nikt nic nie mowil mimo ze wygladalam jak 3 szafy w kupie :) teraz juz tylko 2 szafy bo 11kg spadlo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×