Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Ja biorę na pewno pampersy newborn. Co do szczoteczki do włosów kupiłam jaka była po prostu :). IwonaAAa chyba mamy podobne terminy :) ja jeszcze nie spakowana, mówisz że już trzeba????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiek_29
Dziewczyny Ja kupiłam w końcu laktator ręczny z firmy Lakta plus za 39zł, sprawdza się świetnie 2 piersi opróżnione w około 10minut i 120ml pokarmu dla młodego jest... :-) Co do kosmetyków do kąpieli to na łubinowej używają swoich, a do smarowania pupy dają alantan plus każdej mamie, ja nie używałam i do tej pory rzadko co stosuję, mój Tomuś jak narazie nie ma problemów z odparzeniami, profilaktycznie po wieczornej kąpieli smaruję mu tylko bepanthenem. Szczoteczki do włosków, ani nożyczek też nie miałam, zresztą pazurki maleństwu można obciąć dopiero po 3 tygodniach, lepiej wziąść niedrapki - takie małe rękawiczki Co do pieluch zdecydowanie pampers na pierwsze dni u nas bella nie sprawdziła się wogóle, ciągle przeciekało bokami i trzeba było przebierać małego. A Tomuś do kruszynek nie należał 3880g. Teraz testujemy Dada i jak narazie 100%pozytyw, nie przeciekają no i cena przystępna 26,99 za 78 pieluch :) Jesteśmy już też po pierwszej wizycie u lekarza, narazie ok!!! Tomuś w ciągu 3 tygodni przybrał 1220g, robi się z niego mała kluseczka :) Przy wypisie 3680g, a teraz 4900g Karwenka Przy drugim można sobie wszystko szybko przypomnieć mi idzie zdecydowanie łatwiej, a córka ma 7 lat więc trochę czasu minęło... nawet ostatnio teściowa się dziwiła jak kąpałam małego, jak świetnie sobie radzę... :-) Ale się rozpisałam Upppssss!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Netka86
Gosiek29 Twoje rady są bezcenne:) Fajnie że ciągle piszesz mimo że porod masz już za sobą, a twój Tomuś to się duży chłopak;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiek bardzo bardzo dziękuję za wszystkie rady. :* Tomuś rzeczywiście duży chłopak, niech przynosi same radości mamie i tacie :) Co do pieluch słyszałam też dobre opinie na temat pieluch z Lidla i kosmetyków z serii babydream z Rossmana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :), wkońcu zdecydowałam się na szpital na Łubinowej termin mam na 3 lipca wg wyliczeń a wg usg na 25 czerwca. Zaczynam się bardzo bać... też macie kłopoty ze spaniem? Mnie na dobę wystarcza ok 4 godzin. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj BellaAnna, a do kogo chodzisz do lekarza z Łubinowej? ja mam termin na 30.06, a z usg dwa tygodnie wcześniej, ale tym z usg nie sugeruję się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiek_29
Nie ma za co Dziewczyny, jakoś tak się przywiązałam do tej strony i jak tylko mały pozwala, od razu czytam i piszę jeśli tylko mogę pomóc :) A na początku mi się wydawało, że mały się nie najada i mój pokarm jest słabej jakości, ale jak widać po wadze jednak wszystko OK!!! :) O pieluchach z lidla też słyszałam dobre opinie, ale narazie testujemy biedronkowe dada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do spania, to mogę wyłącznie na lewym boku spać, w innych pozycjach bolą okropnie żebra. Ewentualnie na wznak jak mały śpi, bo jak nie śpi to starsznie daje o sobie znać. W nocy też bardzo boli krocze przy poruszaniu się, a tak raczej zeby mi się spać nie chciało to nie, tylko niewygodnie w jednej pozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzę do dr Kozy :) każda pozycja do spania jest dla mnie wygodna (przez chwilę) a potem bolą plecy, mam zgagę etc same przyjemności :D boje się okrutnie porodu ale mam nadzieję, że przez to, że ciążę przechodziłam książkowo tzn miałam wszelkie negatywne objawy ciąży to może Bozia da bym nie męczyła się bardzo ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero od 3 czerwca będę chodziła do szkoły rodzenia (na Łubinową) - trochę późno ale mam nadzieję, że szkołę zdążę ukończyć przed odbyciem praktyki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IwonaAAa
yenna1, Netka86 termin z OM mam na 5.07 ale od 4 USG termin mam na 1.07 więc pewnie w tych okolicach... albo wcześniej :) Już zaczęłam kompletować torbę bo w sumie teraz to w każdej chwili może coś się podziać, niekoniecznie poród ale np przedwczesne skurcze itp no i potem jakbym kazała mojemu facetowi pakować to wszytko to chyba On by urodził :D Zrobiłam sobie listę rzeczy, które wezmę ze sobą i pozaznaczałam te które mam i te których mi brak... łatwiej teraz robić zakupy, choćby przez internet.. i dlatego bardzo się cieszę, że trafiłam na to forum, tyle praktycznych rad, super :) To mój "pierwszy raz" więc troszkę panikuję... resztą hormony też dają się we znaki.. Pozdrawiam Dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karwenka
dziękuję dziewczyny za informację faktycznie się zastanawiam teraz nad tą szkołą rodzenia: trochę dużo te 300 zł a w sumie opieki nad maluchem i tak trzeba się samemu nauczyć. albo zdecyduję się ewentualnie nad jakąś bezpłatną. w sumie bardziej mi chyba zależało nad zaznajomieniem się ze szpitalem i z położnymi. co do kremików do pupy jak już będziecie miały swoje maluchy ze sobą to na wizycie u pediatry zapytajcie się o robione kremy- wiem ze dużo lekarzy przepisuje na receptę takie kremiki robione w aptece- ja polecam, tanie (chyba 5zł - trzy lata temu) a jest pewność że nie ma domieszki żadnych perfum itp. sprawdzały mi się przy natalce rewelacyjnie. jak mała miała jakieś krosteczki to lekarz domieszał do kremu np trochę hydrokortyzonu - i też działało rewelacyjnie a dawka sterydu była mniejsza niż jakbym samym hydrokortyzonem musiała smarować. jedyny minus że konsystencja jest taka dość tłustawa, za to na pupę idealna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karwenka
a co do laktatora to faktycznie jest tak jak z butelkami, dla jednych ten lepszy dla innych inny. elektryczny bym poleciła komuś kto nie może karmić i musi cały czas dociągać- myślę ze to na pewno ułatwiło by życie- do okazjonalnego ściągania pokarmu to chyba jednak zbędny wydatek. ogólnie chyba firmy takie jak avent są bardziej pewnie- ja przy młodej miałam taki tani- i wtedy strasznie się męczyłam i żałowałam ze innego nie kupiłam (słabo zasysał:))- ale to dlatego ze szybko musiałam małą dokarmiać i praktycznie cały czas z laktatorem przy piersiach siedziałam żeby niby pobudzać laktację. jakbym natomiast ściągała pokarm raz na tydzień to ten tani laktator by mi w zupełności wystarczył. z dr str bratowa kupiła tommy tipi i po tygodniu jakaś uszczelka jej strzeliła. więc chyba po prostu trzeba mieć szczęście, żeby dopasować sobie takie idealny do swoich piersi :) ale się rozpisałam moralizatorsko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też słyszałam o tych kremikach do pupy, które pediatra może wypisać ponoć są super, duże opakowanie tanie i przede wszystkim bardzo, bardzo dobre:) mam nadzieję, że tez uda mi się ją zdobyć. Tylko nie wiem czy muszą być do tego jakieś wskazania czy co? na dzień dzisiejszy zostaje LINOMAG BOBO z wit A +E :) A ja myślałam, że po każdej zmianie pieluszki, maluszka się tam taką maścią smaruje. przynajmniej tak robiły wszystkie moje kumpele, gdy je obserwowałam:) Obie zresztą miały te kremy do pupki od pediatry. a co do szczoteczki to myślę, że ciężko byłoby Ci jakąkolwiek macnąć :P bo one są przeważnie w opakowaniach takich hermetycznych. zresztą nawet nie wiedziałam, że rodzaj i firma ma jakieś szczególne znaczenie. Niedrapki mam, ale kruca co do tych paznokci i możliwości obcięcia po 3 tyg.??? to pierwsze słyszę. Większość babeczek obcina zaraz po przyjeździe do domku, a gdyby czekać 3 tyg. to by urosły do długości tipsów:D ahh wszystko wyjdzie w praniu:) rozpakowuje się jakaś? Bo mnie do terminu nic nie ruszy raczej, także po 21 liczę na wolne łóżko na Łubinowej hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja mam wyliczony termin na 6 maj, z USG wychodziło na 1 maja, dziś jest 14 a Kamilka dalej w środku :) nie nastawiajcie się na żaden termin, bo potem tylko jest rozczarowanie, ja torby spakowałam ok 37 tyg., wtedy też już mnie zaczął boleć brzuch jakbym okres miała zaraz dostać i tak mnie boli czasami do dziś ehh nie przypuszczałam, że doczekam 42 tyg. Dziś jadę już na czwarte ktg, w poniedziałek na wywołanie. A zastanawiałam się ze względów zdrowotnych (kręgosłup) nad cesarką. Gdybym się na nią zdecydowała, to już od miesiąca miałabym kruszynkę ze sobą, a tak dalej czekam. Wspólnie z lekarzem zdecydowaliśmy, że będę próbować naturalnie a gdyby szło coś nie tak, to od razu zrobią cesarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja się nie nastawiam, wiem, że przed 21 na bank nie urodzę. a potem zostaje tylko czekanie. Całą ciąże jednak mówiłam, że nie chce przenosić tych 10dób, więc mam nadzieję jednak, że po 21 coś się jednak ruszy samo z siebie. także Tobie powodzenia życzę, może ten weekend będzie dla Ciebie łaskawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane po długiej przerwie niestety brak internetu uniemożliwił mi kontakt z wami :/ ja też dalej w dwupaku więc może dotrzymam terminu. Oczywiście już spakowana do szpitala i oczekuję :) Czy któraś z was ma jakieś sposoby na skurcze łydek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na skurcze łydek brałam Magnezin. Jestem już po ktg. W poniedziałek mam się stawić na 9 rano na wywołanie. Dziewczyna, która miała ktg przede mną też ma przyjść w pon na 9-tą. Ciekawe ile Nas będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczekk
Olenka1521 sciaganie szwow po porodzie cc bue boli ;) polozna ucina petelke z jednego konca, ty robisz gleboki wdech i wstrzymujesz powietrze a ona jednym ruchem wyciaga zylke, nie boli nic a nic :) Ja w listopadzie mialam CC na Łubinowej i jestem bardzo zadowolona z pobytu, personelu i z przebiegu CC wiec polecam bardzo ten szpital, szkoda ze przy pierwszym dziecku o nim nie wiedzialam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczekk
Po CC dziecko pierwsza dobe jest na oddziale noworodkowym bo mama nie moze wstawac, jesli ktos z rodziny jest w odwiedzinach to moze po dziecko pojsc a potem odwieźc spowrotem, jak juz mama zacznie wstawac to sama zajmuje sie dzieckiem, jest to cholernie trudne i bolesne ale nie ma zmiluj sie....mozna ewentualnie powiedziec ze strasznie źle sie czujemy to na kolejne noce dziecko zabiora, z mala laska ale zabiora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa
Hej,dziewczyny śledze wasze wypowiedzi,radosci i obawy.Ja juz rodziłam na Łubinowej i zamierzam ponownie we wrzesniu sie tam znalesc.Jestem w 23 tyg.ciązy i pojawil mi sie problem .Zwracam sie do was bo moze ktoras z was miala podobna sytuacje i moze mi cos wiecej powiedziec.Mianowicie mam peknieta szyjke i co jakis czas plamilam krwia.Jak szyjka zaczela odchodzic mi od strony dziecka to lekarz zalozyl mi krązek.Mam go tydzien i dopiero za tydzien ide na badania.nigdzie nie umiem znalesc wypowiedzi z tematu mojego,a nie wiem czy grozi mi wczesniejszy porod,jakie mam szanse donosic i wogole.Lekarz nie byl ostatnio rozmowny a mnie drecza pytania.Prosze o jakies wiescijezeli ktos sie spotkal z podobną sytuacją.dzieki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buziaczekk a powiedz mi potem na 2-4 dzień dziecko trzeba samemu podsić do karmienia??bo rozumiem przewinąć, przebrać bez podnoszenia jako takiego, ale czy po cc panie od noworodków nie pomagają podawać dziecko? wrzesniowa nie pomogę niestety, nie znam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzesniowa, ja nie słyszałam żeby któraś miała taki problem dziewczyny, wiecie może jak to jest z L4 dla męża po porodzie na łubinowej. Wiem, że mąż może dostać do dwóch tyg. w roku na opiekę nad najbliższą osobą. Chciałam wiedzieć, czy jest szansa, że wypiszą przy wyjściu, czy trzeba iść na prywatną wizytę do ginekologa ? Czy któraś z Was załatwiała albo słyszała o wystawieniu takiego L4, jak to wygląda w praktyce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magart
megi29 To nie jest chyba L4 dla meza to o czym piszesz tylo opieka nad żoną. Problem polega na tym, że z tego co wiem to czy takie "zwolnienie z pracy" jest w ogole platne to zalezy od pracodawcy. Male firmy rzadko chca za cos takiego placic. Podobno wypisuje takie cos lekarz przy wypisie ze szpitala. Ale to sa informacje ogolne, ktore mam ze Szkoly Rodzenia. Nie wiem jak to jest na Łubinowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż miał takie L-4 , wyszliśmy w niedziele ze szpitala a L-4 miał od poniedziałku jest ono wypisywane w administacji na łubinowej .Jeśli chodzi o opiekę na noworodkiem to ja miałam cc w czwartek a piatek już sama musiałam się zajmować małym .Trzeba było same wstawać z łożka i brać niemowlę do przewijania i karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi małego po cc przynieśli po niespełna 12h i został już ze mną aż do wyjścia.Na początku było cięzko wstać samemu a co dopiero opiekować się maleństwem...ale przynajmniej płacz dziecka mobilizuje do wstania z łózka co jest konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kas_luk
Mój mąż też dostał opiekę na mnie i od razu przy wyjściu nam wypisali nie było z tym kłopotu :) Teraz termin mam na 30 lipca i już powoli zaczynam myśleć jak to będzie :) Trzymam kciuki za majowe mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magart
A jak o bylo w waszym przypadku z wynagrodzeniem za ta opieke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczekk
yenna1 Przez dobe lezysz i nie mozesz wstac, potem jak ci kaza wstac to potem przywoza ci dziecko i robta co chceta, od czasu kiedys wstanies sama zajmujesz sie dzieckiem, robisz przy nim wszystko, wstajesz sama po dziecko, sama przewijasz i wszystko robisz juz sama, boli bardzo ale trzeba zacisnac zeby i sobie radzic....dziecko moga zabrac tylko na noc jesli bardzo poprosisz i nasciemniasz ze sie bardzo źle czujesz, w ciagu dnia dobrze jest jak ktos z rodziny bedzie przy tobie i pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczekk
Ja cesarke mialam przed 9 rano, przez 12 godzin nie wolno mi bylo podnies glowy, mozna nia krecic na prawi i lewo ale nie wolno podniesc, nogami mozna ruszac, mala byla z nami caly czas jak byl obecny maz, jak jechal do domu musial ja zawieźć, na drugi dzien jakos po 7 wyciagnieto mi cewnik i kazano wstac i isc sie wykapac, wstac wstalam po ciezkich bojach ale nie przeszlam juz ani kroku, polozylam sie i wstalam dopiero o 12 jak maz przyjechal i poszlam sie wykapac, mala byla kilka godzin z nami potem maz ja zawiozl mowiac ze ja dopiero o 12 wstalam i bardzo źle sie czuje jeszcze i zeby mala zabraly na noc, zgodzily sie, potem nastepnego dnia rano mi ja przywieziono i byla ze mna caly dzien i cala noc i pol dnia i w poludnie wychodzilysmy do domu, wiec na ta druga dobe (noc mozna poprosic o zabranie na noc) ale trzeba miec swiadomosc i trzeba podpisac papierek ze zgadzamy sie na karmienie dziecka sztucznie, jesli sie nie zgadzamy to beda dziecko przywozic w nocy do karmienia (lepiej jest sie zgodzic)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×