Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość magdalenadj
Hej MamaOlala ja się dowiem w środę co i jak bo jadę do lekarza i jeżeli mała się obróciła to będzie extra bo cc mnie omnie, natomiast jeżeli ma mamę w pośladkach hihihi to niestety :( będzie cięcie. Pierwszą córcię rodziłam naturalnie na Ligocie i nawet było fajnie ;). Zobaczymy jak to będzie oby już nie długo bo naprawdę nie daję rady wszystko mnie swędzi chociaż tonę balsamu i kremu na siebie nakładam i nic och fajnie tak sobie po narzekać, bo jak maleństwa będą juz na świecie to na nic nie będzie czasu i siły ;). Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku i przespanej nocki ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
MamaOlala to mój pierwszy poród więc nie przechodziłam nic wcześniej:) a teraz cc przez moj cholerny kręgosłup chociaż nie ukrywam że przed normalnym porodem to bym wogóle chyba zawału dostała:) Do tego mam jeszcze straszne migreny i dzis właśnie zaczyna mnie coś brać bo czuje jak mnie głowa zaczyna boleć:( oby to sie nie rozkręciło bo migrena bez tabletek to jest koszmar!!Mam nadzieję że się w weekend spotkamy:) ja jestem magda, mam 27 lat i jasne wloski:) tak wiec jakbyś mnie gdzieś znalazła to krzyyycz! będę po cc więc pewnie będę ledwo się ruszała więc napewno mnie rozpoznasz:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Sorki za pomyłkę :-( to Magdalenadj już ma córe :-) Dziewczyny ja uciekam . Padam . Jestem dziś bardzo zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
O też padłyście wczoraj... Ja dzis nie śpię od 5 jestem zła, marudna chce mi sie beczeć! W nocy taki skurcz mnie przeszył bólem ,ze strach się bać co to będzie! Megi ja jestem brunetką nooo teraz mam taki carmelowo brązowy kolorek :-) ale ja mam jakieś przeczucie ,ze urodze po terminie. W niedziele mam się wstawić na KTG więc jak nawet nie wyląduję na dniach na porodówce to jak Ty będziesz juz cieszyć się szczęściem ja gdzies tam bedę krążyć he he Magdalenadj zyczę Ci żeby mała już była po fikołku główką do dołu he he ,ale powiem Ci ,że tyle się słyszy o porodach naturalnych zakończonych cc ,że aż żal...i tak przez głowę przechodzi mi że może być i tak... Słonka życzę ! ...a coś tak wyglada ... może spacerek na poprawę humoru :-) 3 kroki i pewnie krzyż mnie dopadnie! A sie tym facetom upiekło! Zle to wszystko pomyślane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenadj
Hej dziewczyny, u mnie też ciężka noc jakieś kłucia w dole brzucha i taki był twardy matko szook, teraz troszkę trzeba popracować a później to normalnie lekcje z córcią, zajęcia dodatkowe, zakupy i padnięcie na twarz wieczorkiem --->standard ;). MamaOlala popłacz sobie trochę może Ci ulży, ja ostatnio wybuchłam płaczem jak usłyszałam nawet nie smutną a sympatyczna piosnkę w radiu;) no komedia po prostu ale jeszcze troszkę wytrzymamy, damy radę. A z tymi chłopami to masz rację szczęście mają wielkie i tacy są jacyś w ogóle nie zorientowani jak możemy się czuć, a jak słyszę pytanie ".. no i jak się czujesz kochanie"... kiedy zgaga, ból bioder, krzyża, spuchnięte nogi i twardy brzuch to mam ochotę dać w ryj hihihihih ;) , ale ja myślę że to hormony i to minie ---> mam nadzieje ;) bo inaczej ciężko to widzę hihih. Pozdrawiam i życzę cieplusiowego dzionka bo u mnie w pracy na razie awaria pieca i zimno jak nie wiem co :). megi02 a jak u ciebie?? lepiej troszkę. Miłego dnia dla reszty rozpakowanych i jeszcze przez chwilkę zapakowanych ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny:) Oj biedne już jesteście z tymi różnymi dolegliwościami, ale finał na pewno niebawem, aż Wam zazdroszczę, ja dopiero 21 tydzień, strasznie się to wlecze. A ja z takim pytankiem. Jak radziłyście sobie z przeziębieniem w trakcie ciąży? W zasadzie konkretnie chodzi mi o nieludzki kaszel. Co prawda jeszcze mnie to nie dopadło, ale mój mąż jest przeziębiony i czuję, że mnie bestia niedługo zarazi, a mnie zawsze dopada taki kaszel, że żebra chce mi wyrwać. Boję się, że jak teraz mnie coś takiego spotka, to przez to kasłanie wywołam sobie przedwczesne bóle porodowe. Wiem, że może histerycznie do tego podchodzę, ale same wiecie jak to jest, człowiek chciałby być zdrowy jak ryba przez całą ciążę, ale nie zawsze się da:( Antybiotyków zawsze unikałam, nawet jak nie byłam w ciąży, a teraz to nie wiem co można by ewentualnie zażywać. Profilaktycznie piję Actimela, syrop Prenalen, zażywam Femibion2, mam nadzieję, że to pomoże, ale co jak nie? Z góry dziękuję za wszelkie porady:) Miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
MAagdalenaDj aż Ci współczuje tej nocy ale wiem jak to jest niestety :) a mnie tez wkurzają co chwile pytania jak się czuję, a już najbardziej smsy od znajomych czy już po wszystkim czy jeszcze...ehhh szkoda gadać, a nie ma nic lepszego niż w srodku nocy kiedy ja za chiny nie mogę spać, wszystko boli a mój mąż się przebudzi i pyta "kochanie wszystko dobrze?" po czym co mam mu powiedzieć, mówię że ok a on hops na drugi boczek i dalej śpi a ja się męczę:) teraz zmykam na zakupy, i wogóle w parę miejsc muszę jechać. Trzeba korzystać bo za pare dni już nie będzie tak łatwo :) trzymajcie się dziewczynki dzielnie, MamaOlala a ty postaraj się tam z mężem podziałać tak żebyś w piątek zaczęła rodzić;) no i trzymajcie kciuki żebym ja do piątku dotrwała chociaż nie potrafię uwierzyć że to już tak szybko....jeszcze tylko jutro i czwartek....:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulusia30
Cześć dziewczyny niedawno urodziłam dzidziusia na Łubinowej. Całą ciąże czytałam wasze forum i wiele wypowiedzi mi się przydało.Wiedziałam czego mniej więcej mam się spodziewać na Łubinowej.Ogólnie jestem bardzo zadowolona z opieki po porodzie i z warunków jakie były w szpitalu.Tak wogóle to jestem po cesarce, jak któraś z was ma jakieś pytania to chętnie odpisze. Trzymam kciuki za wszystkie te dziewczyny, które już niedługo będą rodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
kurcze powiem Wam, że naprawdę czuje się jak 100 letnia babcia... nie było mnie dziś może ze 3 godziny, pojeździłam troche autem, szybkie zakupy a markecie itp i teraz ledwo co żyje, krzyż mnie strasznie boli, do tego brzuch...zaraz sobie nospę zapodam i nic nie mówie mężowi bo mnie opieprzy :) denerwuje się że co chwile gdzieś biegam zamiast odpoczywać, ale on nie zrozumie - bo ile w końcu można odpoczywać!! :) a jak u Was minął dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
Ulusia ja mam pytanko, powiedz mi czy to była cesarka planowana? jeśli tak to jak to dokładnie wyglądało od momentu przyjścia do szpitala :) bo ja mam się stawić w piątek o 7 rano (nie muszę w czwartek wieczorem bo mam blisko), no i teoretycznie wiem co mnie czeka ale jak to praktycznie wygląda, przygotowania itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulusia30
Do megi02 U mnie wyglądało to tak że musiałam się zgłosić dzień wcześniej wieczorem. Na drugi dzień rano czyli w piątek już o 6 rano miałam zrobioną lewatywe( dało się wytrzymać) Apotem to już tylko oczekiwanie długie bardzo długie jak dla mnie. O godzinie 11 poszłam na sale, tam podłączyli mnie pod całą aparature i zrobili znieczulenie. Kazali się polożyć i wtedy założyli mi cewnik, więc nic nie bolało bo tego bardzo się bałam.Właśnie tak to wygląda i o 11:15 moje kochane maleństwo już było na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
ja mam być o 7, i też się zastanawiam o ktorej zrobia mi cc, z tego co mowil lekarz to 8-9 ale widzę że to nigdy nie wiadomo... a powiedz mi czy podczas samej cc, anestezjolog jakoś z Tobą rozmawiała i starała się Cię uspokoić i zająć rozmową? czy po prostu leżałaś i słuchałas tego co się dzieje i dostawałaś zawału :) bo ja najchętniej to bym sobie mp3 do uszu włożyła ale raczej nie można :) ja nei wiem jak to jest że Wy wszystkie tak spokojnie o tym wszystkim mówicie, wychodzi na to że to ze mnie jest niezły histeryk bo się tak panicznie boję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulusia30
Mnie też mówili że cc będzie o 8, ale niestety były jakieś nagłe zabiegi i cc. To tylko tak w pisaniu wygląda jakbym się nie bała, ale byłam przerażona! A musze dodać że to była moja druga cc. Mimo to jak szłam na sale to myślałam że dostane zawału. A na sali to ciśnienie tak mi skoczyło z nerwów że anestezjolog podawała jakieś leki, a jeśli chodzi o jej rozmowe to nie bardzo była gadatliwa. Za to mój lekarz cały czas mówił do mnie i to mi pomogło jakoś to znieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
Ula mam jeszcze jedno pytanie, wiem że pewnie glupie ale nie wiem jak to jest, czy do cc podłączają Ci jakąś kroplówkę? czy tylko cewnik i znieczulenie w plecy? bo ja się boję igieł :))) i zastanawiam się czy od razu mi podłaczą kroplówkę, założą wenflon czy jak to wygląda.... bo wiem że prędzej czy później i tak pewnie ją dostanę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MammmaMarta
Megio02 mnie na samą myśl o zakładaniu wenflonu robi się słabo brrrr Sama sie zastanawiam czy to czasem nie tego się boje najbardziej z całego porodu ;( nie cierpie igieł, głupie pobranie krwi maksymalnie podnosi mi ciśnienie mimo tego że zdarzają się pielęgniarki, które potrafią mi pobrać krew całkowicie bezboleśnie. ale tak sobie myślę że po przyjeździe na łubinową z mocnymi skurczami wenflon to będzie pikuś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
hehehe pewnie masz racje:) ale nie zmienia to faktu że się boję ogólnie wszystkiego. Dla mnie a samą myśl że szpital i wogóle...ehhh ale jeszcze troszkę i będzie po wszystkim! oby dotrwać do piątku :) mamaOlala coś Cię tu nie widzę?? mam nadzieję że grzecznie czekasz na mnie do piątku a nie pojechałaś sobie urodzić :) oczywiście żartuje, życzę Ci obyś urodziła jaknajszybciej i bezboleśnie ;) MagdalenaDj a ty jak się czujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulusia30
Jeśli chodzi o kroplówki to powinni ci założyć welflon zaraz na dzień dobry i do tego napewno podłączą ci kroplówke już na sali przy cesarce.A potem po cc to chyba z 5 kroplówek dostaniesz i krew ci pobiorą, A poza tym jak będziesz się żle czuła to jakiś zastrzyk też pewnie dostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pszyszłe i już obecne mamy :) Poczytuje sobie Was od dawna. Też zamierzam rodzić na Łubinowej, moją lekarką jest dr Puchała. Jeszcze trochę przede mną, bo termin dopiero na początek lutego...wiem szybko zleci:) Mam takie pytanie... czy wszystkie korzystałyście ze szkoły rodzenia na Łubinowej? Bo nie wiem czy się zapisywać czy może dam radę bez tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
Ojej Ulusia ale mnie pocieszyłaś przed snem:) nie ma to jak komuś kto się boi igły powiedziec że dostanie milion kroplówek :)) ale jak dobrze zrozumiałam to założą mi jeden wenflon i potem do niego te kroplówki:) jakoś przeżyję, nie ma innej opcji !! oby wszystko było dobrze i malutka urodziła się zdrowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenadj
Hej dziewczynki, u mnie dzionek zleciał jak pisałam tzn. bardzo szybko teraz wieczorkiem jest chwila odpoczynku i już mi się nudzi, jutro wcześniej wychodzę z pracy i biorę się za prasowanie, jakoś nie potrafię na tyłku usiedzieć ;) megi02 wszystko będzie dobrze, ja też nienawidzę wenflonów ale mówię Ci żę jak dzidzia będzie to nawet nie będziesz nawet na niego zwracać uwagi ;). Macie już wszystko gotowe?? bo ja dzisiaj łóżeczko przyniosłam i w tym tygodniu będę dla siebie torbę szykować :). MamaOlala co u ciebie bo coś cie nie widać :). Daria a jak tam u ciebie jak maleńka już zdrowa. Pozdrawiam i życzę jak zwykle przespanej nocki i mało pobudek na siusiu ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenadj
Aha jeszcze mam pytanie czy sączyły wam się wody płodowe czasami??? bo ja mam wrażenie żę u mnie coś takiego się pojawiło ... nie wiem o co chodzi ... no i trzymajcie kciuki jutro bo sie okaże czy juniorka się obróciła ... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulusia30
Wiem ,że nie bardzo cię pocieszyłam ale to wszystko tak szybko ci minie że nawet nie zauważysz.No i oczywiście jak zobaczysz dzidziusia to o igłach zapomnisz gwarantuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Hej dziewczyny! Spokojnie ja jeszcze spakowana , zapakowana :-) na kokardę he he . Wczoraj ku poprawie nastroju wyruszyłam w towarzystwie męża na mały shopping :-) Podjechaliśmy do Silesii zobaczyc jak to ją pięęęknie rozbudowali ... tak więc niczym Carrie Bradshaw z "Sexu w wielkim miescie" ruszyłam na podbój nowych butików ! Kupiłam dwie sukienki w La Mania ... na 36 oczywiscie bo zaraz po porodzie wracam do formy :-) i parę innych drobiazgów he he he he dobre nuuuu ...taki zarcik :-) ale z La Manią bo 36 będzie! a w La Mani dziewczyny to takie proste te fasony ,że bez problemu sobie same takie kiecki poszyjemy :-) Taaa humorek to ja dzisiaj mam mimo ,że nie wyspana ... kurde jakies huśtawki nastrojów na koniec! Na poważnie to upoloweałam parę łaszków w H&M , zjedliśmy pycha lody i teraz uwaga! na co zwraca uwagę przyszła mamuska w sklepie... jak będzie się jezdzić wózkiem ...a tam podłoże idealne he he i szeroko ładnie taaa :-) to z wózeczkiem na zakupy , kawkę dobrą ...tak! przed swiętami sobie taką imprezę zafunduję he he i Wam tez polecam. No i tak dzionek minoł wczorajszy ...w domku wiadomo obiadki , sratatki , zadanka domowe jakieś tam inne obowiązki i spać się już chciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
a te igły to jasne ! laski! co to tam takie igły ! eee igły ! igiełeczki takie...nooo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Ja Wam mówie mnie dziś albo w kaftanie wywiozą albo na porodówkę ... Jakąś głupawkę dziś mam :-) Kto się przyłączy ? :-) No nie Megi ... noga na nogę i czekam do piatku he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski:* u mnie bez zmian młoda ma katar jutro wizyta kontrolna to od razu ja osłucha czy płuca czyste, tez nie lubie igiel ale jak mi welfron zakladala to mialam 8cm rozwarcia i to ukłucie do bóli porodowych to pikuś i nie bolało mnie:) a wy widze dalej sie meczycie ale juz niedługo piątek:) MamaOlala ty juz masz jakos termin to mysle ze cie pusci w koncu:) trzymam za was wszystkie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenadj
Hej mam pytanie do już rozpakowanych czy te podkłady muszą być z seni czy np z MATOPAT bo znalazłam nawet w dobrej cenie??? Proszę o odpowiedź :). A ja dzisiaj kurcze nawet wyspana było mi cieplusio i milusio w nocy hihihi tylko 4x na siuku :(. A od rana łapią mnie małe skurcze no zobaczymy, podobno wieloródki rodzą przed terminem, okaże się wszystko popołudniu. Pozdrawiam :). MamaOlala trzymaj się zajmij się czymś to trochę Ci będzie lepiej :) a ty mego02 jak tam???, Daria trzymam kciuki żeby malutka szybciutko wyzdrowiała :) pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Magdalenadj mnie dziś bardzo dobrze! he he właśnie pisałam ,ze humorek dopisuje! a co robić jest zawsze, ale nie zawsze w tym stanie są siły :-) Co do skurczy ... ja je już mam i mam to sie zbytnio nie nastawiaj ,że coś się ruszy ... ale oczywiście życzę... tylko Ty chyba masz jeszcze troche czasu o ile się nie myle . Daria pozdrówki :-) oby mała pozbyła się katarku raz dwa ! Taka pogoda to te nasze szkraby będą skazane na przeziębienia , a jak jeszcze jest rodzeństwo to ... właśnie ...Daria a czym odciągasz katarek ? kiesyś były straszne gruszki a teraz? Dużo zdrówka życzę A! napisz w wolnej chwili jak Ty się pozbierałaś ... jak się czujesz po porodzie? Ty byłaś szyta? (krocze) Jak tak to napisz czy używają nici rozpuszczalnych czy takich zwykłych ? Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
O matko, dziewczyny co się tutaj od rana dzieje?:)) ja trochę pospałam bo wstałam ok 9 z przerwami na siku oczywiście:) MamaOlala co Ci dosypali do kawy rano?? bo ja też to chce:)) no i czekaj do piątku! :) ja mam jutro ostatni dzień w domu... o matko ale stres:) MagdalenaDj, daj znać jak tam po wizycie i czy Twoja dzidzia postanowiła nie mieć Cię w pośladkach ;) Ja się wczoraj wieczorem wyjątkowo dobrze czułam i zastanawiam się co było tego przyczyną :) nic nie bolało i wogóle...jakoś tak nienaturalnie:) a dziś w końcu do tej ikei po świeczki chcę jechać, bo się zbieram jak sójka za morze mimo że mam do sklepu 2 minuty samochodem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×