Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość 15listopad
asia1004 ja wymaz zostawilam na lubinowej zeby zrobili. 20zl dalam za to badanie:) canndy ja na praktykantki narzekac nie moglam chociaz przyznam szczerze ze jak rodzilam to 2 byly przy poloznej i pomagaly a mlodsze sobie usiadly na wprost mnie i patrzyly. na moim planie porodu mialam zaznaczone ze nie chce praktykantow no ale ze nikt nie zapytal o plan porodu ani o zgode to to olalam. w sumie nie mialam nawet czasu zeby sie nad tym zastanawiac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Dziewczyny :-) Co tu taka cisza? Piszcie jak się czujecie (te jeszcze nierozpakowane :-P) no i jak Maleństwa te już "rozpakowane" :-D? Mam do Was pytanie. Chodzi mi o to czy orientujecie się ile jest tych urządzeń TENS na Łubinowej? Czy można najpierw skorzystać z tego urządzenia a gdyby nie zdawało zadania to czy można wtedy poprosić o ZZO? Jeśli się orientujecie jak to jest to napiszcie proszę :-) Z góry dziękuję 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana personelem
Dokladnie ja rowniez sie zgadzam ze panie od noworodkow beznadziejne i opieka, doradztwo laktacyjne dramat. Ale z samej cc jestem zadowolona, moze trafilam akurat na takie babsztyle, choc mlode to powinny miec jeszcze duze checi do pracy a nie jak ktos okreslil dumne jak paw chodzic i dogryzac, choc jak mowie moze akurat trafilam na takie jędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja trafiłam na bardzo fajne panie od noworodków i tylko dzięki jednej z nich karmiłam piersią a przynajmniej dzięki niej w ogóle zaczęłam. Była jedna b. nie miła faktycznie, na szczęście w ostatnich kilku godzinach, ale i tak już ją miałam gdzieś, bo za chwilę wychodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana personelem
Pani Barbara Kowalik jakos tak z tego co pamietam bardzo niesympatyczna osoba, nie wiem czy taki ma sposob bycia i taka po prostu jest czy niecierpi swojej pracy. Na stronie szpitala w galerii jest zdjecie takiej mlodej, bardzo ładnej położnej, czarne włoski rozpuszczone tak do ucha, choc wyglada na bardzo miłą rowniez była strasznie antypatyczna, ta pani jest rowniez na recepcji. Lezac w panswtowym szpitalu miałal milszy personel ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanówcie się co piszecie bo tego się czytać nie da! takie NIEZADOWOLONE Z NIKOGO I NICZEGO ! a jakie wy jesteście " PANIE IDEALNE " ?????... niedawno również zostałam mamą i miałam przyjemność dzielić pokój z taką " IDEALNĄ" - szkoda gadać ! od wszystkich tylko wymagała ( dodam że palca z dzwonka nie ściągała ) ale sama nawet nie próbowała odnaleźć się w roli matki ! najlepiej TAKIE PANIE którym nic i nikt nie odpowiada bo nie jest po ich myśli pięknie kwituje DANIEL DEFOE : "Wszelkie niezadowolenie z tego, czego nam brak, płynie z braku wdzięczności za to, co posiadamy", więc wszystkim paniom niezadowolonym i rozczarowanym chciałam powiedzieć żeby cieszyły się że zostały matkami i mają kochane maluchy a nie marnowały czas na ocenianie innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo!!!!
brawo ! brawo! brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana personelem
Zawsze jak ktoś wyda tutaj swoja negatywna opinie to znajdzie sie ktos kto go od razu obraza. Moze sama jestes personelem na lubinowej i dlatego tak sie wsciekasz? Jeszcze raz powtorze ze z cc bylam zadowolona jak i pisalam, ze niektore osoby były niesympatyczne. Prosze czytac ze zrozumieniem. Chyba warto zeby tutaj znalazly sie prawdziwe opinie pacjentek? Poza tym ja akurat placilam 5 000 zł za pobyt w tym szpitalu, dlatego mam prawo wymagac od personelu chociazby kultury osobistej. A z kochanego, zdrowego bobasa jestem bardzo szczesliwa i codziennie dziekuje losowi za niego. Nie mniej jednak bylam jeszcze bardziej szczesliwsza jak wrocilam z pobytu na łubinowej do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wigilia2012:)
asia1004 hej:0 asiu ja juz dzisiaj zaczynam 38 tydzien takze moge odetchnąć z ulgą...w sobote odstawiam leki i wtedy juz moze mnie złapać w kazdej chwili:) chociaz teraz bardziej niz wczesniej czuje ze wszystko sie uspokoiło..nie ma juz takich twardnien i bóli brzucha....tak jakby wszystko mijało....kurde tak mnie dr Koza straszył że napewno nie dotrzymam do terminu ze to była nasza ostatnia wizyta bo sie pewnie na mikołaja rozwiaze...hehe a na nastepna w razie czego zapisął mnie na 11.06 takze jestem ciekawa...co to bedzie:) od 34 leżałam i modliłam sie zeby dotrztmac...a teraz kapa jakby okazało sie ze tfffuuuuuuuuu tfffffuuuuu przenosze...heh...chyba ze to taka cisza przed burza bo oprócz nóg jak balony czuje sie super..nic nie boli...nawet kręgosłup przestał... Co do paciorkowca to ja płaciłam tez koło 20zł i zrobił mi lekarz wymaz i kazał zaniesc do siebie do laboratorium...z urzadzen TENS słyszałam ze maja kilka takze spokojnie....a co do ZZO to rozmawiałam ostatnio troche z dr Koza na ten temat i mowiłam mu ze nie nastawiam sie na nie....ale gdybym po prostu nie dała rady to wtedy moge poprosic o ile nie bedzie za pozno...i powiedział ze to bardzo dobre nastawienie...ze najgorzej jak sie ktos nastawi ze musi miec i koniec...stwierdził ze nie musze isc do anestezjologa to zalezy ode mnie...a w zwiazku z tym ze mam jeszcze kilka dni leżec to nie bede sobie zawracac tym głowy...najwazniejsze ze gdybym nie dawała rady po TENS zawsze mozna poprosic o ZZO i nie robia z tego problemu...powiem wam ze zaczyna mnie juz troche ogarniac lekki niepokoj jak to wszystko bedzie:) ale to bardziej taki pozytywnie nakrecajacy niepokoj:):):):)a wy dziewczynki jak sie czujecie???a neidawno rozpakowane mamusie jak tam wasze dzieciaczki????spokojne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wigilia2012:)
dziewczyny mam jeszcze pytanie...mam karte nf jeszcze na nazwisko panienskie nie miałam jeszcze okazji jej wymienic czy to nie bedzie problem w szpitalu??ubezpieczona normalnie jestem kwestia tylko zmiany nazwiska...miała któras z was taka sytuacje??bede wdzieczna za odpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wigilia2012:)
uciekła mi literka:0 chodzi mi o karte NFZ ubezpieczeniowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jak widać stara prawda znów się potwierdziła: " uderz w stół a nożyce się odezwą! " ( to dla ROZCZAROWANEJ PERSONELEM ) :) i wcale się nie wściekam tylko pisząc post obiektywnie starałam się ocenić sytuacje a to raczej ROZCZAROWANA PERSONELEM dostała ataku wściekłości skoro szybciutko odpisała na mój post :) a może to ONA była moją współlokatorką i dlatego tak żywo zareagowała ???? :) poza tym pieniądze to nie wszystko - przychylności i życzliwości nie da się kupić skoro samemu jest się wrogo nastawionym do WSZYSTKICH co zresztą można odczuć czytając (chociażby) jej wypowiedź skierowaną do mnie :) ŻAL MI TAKICH LUDZI !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wigilia2012:) -bardzo podoba mi się Twoje nastawienie do porodu no i życia :) wiem co czujesz bo sama niedawno miałam podobne odczucia,lęki i niepokoje... ale dasz radę :) ja już dzięki Bogu mam to za sobą i obydwoje z maluszkiem czujemy się dobrze ! trzymamy za Was kciuki ( za ciebie i twoje maleństwo) i odezwij się po porodzie proszę :) co do karty NFZ niestety nie umiem ci pomóc :( pozdrawiam cieplutko ! powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wigilia2012 Po co masz sie stresowac dodatkowo - zadzwon na Lubinowa i sie zapytaj czy bedzie problem czy nie. A dwa, ze zawsze mozesz podjechac do Katowickiego NFZetu i tam zalatwiaja takie sprawy od reki i w miare szybko... (w miarę :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana personelem
Moja droga Huba-bubo Twój post na pewno do obiektywnych nie nalezy skoro sie tak denerwujesz jak ktoś ma inne zdanie. Spokojnie ludzie mogą miec rózne zdania, a ty tylko uznajesz swoje? Rozumiem są tacy ludzie którzy uwazają ze są najwazniejsi i nikt nie moze miec odmiennych od nich opini. Nie wiem tylko skąd u ciebie tyle jadu??? A kto mowil ze ja byłam wrogo nastawiona? Wrecz przeciwnie byłam bardzo uprzejma i miła bo taka moja natura ;) Dlaczego zakladasz ze byłam wrogo nastawiona??? Mi jest żal ciebie, zawsze tak atakujesz ludzi o odmiennym zdaniu? A wspołlokatorką twoja na pewno nie byłam bo miałam bardzo fajną dziecwzynę, dzięki której pobyt tam nie był az taki straszny. Capslock ci się wlaczył jakbys nie zauważyła ;) Proponuję melisę na uspokojenie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wigilia2012:)
dzieki bardzo za odpowiedz:):):) kurcze fajnie jest z wami pogadać jedna drugiej dodaje otuchy i dzieki temu czuje sie ze nie jestem w tym wszystkim sama i moge sie poradzic i opowiedziec wam i o smutkach i o radosciach:D:D:D:d a takze spytac nawet o najmniejsza pierdołe:) huba-buba ciesze sie ze z malenstwem jest ok i naprawde super ze masz to za soba...ja mam nadzieje ze u mnie poród zleci w miare szybko....chocby trwał 12 godzin to mam nadzieje ze czas dostanie jakiegos powera i bedzie mi sie wydaawało ze zleciało jak godzina...oooo najlepiej zeby bylo jak ze ślubem...tyle przygotowan...ale odczucia jakby to trwało tylko chwilke...hehe wiem ze moze głupie porównanie no ale pisze co mi slina na jezyk przyniesie. Macie racje zadzwonie na Łubinowa...bede spokojniejsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja bylam wczoraj na wizycie to moj 36 tc pan doktor stwierdzil ze moja szyjka jest dla mnie łaskawa tzn jest skrócona wygładzona i otwarta twierdzi że napewno nie przenosze troszke sie zmartwilam wprawdzie chcialabym to juz miec za soba i tulic moje malenstwo ale moj maz wyjezdza na delegacje 18-20 grudzien i boje sie ze zostane sama no ale co ma byc to bedzie trzymam za wszystkie kciuki i za siebie tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wigilia2012:)
ivi28 spokojnie:) ja miałąm rozwarcie na 2 palce w 34 tygodniu i wszystko juz zgładzone...takze wiem co przezywasz bo chciałabys jeszcze troszke poczekac wydaje mi sie ze jak dobrze z malenstwem porozmawiasz to cie posłucha i poczeka jeszcze troszke:) bede trzymac kciuki abys urodziła w terminie a teraz odpoczywaj duzo i leż...no i pisz jak sie czujesz ogolnie...czy stawia ci sie przy tym brzuch??/czujesz ból w dole brzucha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkkjhtmmt
Z ta karta się nie martw :) ja też tak mialam :) zglosilam tylko że corka ma miec nazwisko po mezu i tyle :) przy przyjeciu to musisz tylko wyjasnic Huba-buba zgadzam się z Tobą! Pani zaplacila 5 tys to może wymagac :o zenada!!! Kazda z nas placi za porod tam! Albo chodzac na wizyty albo za sam porod albo placac skladki do nfz i jak widac w dupie mieli to że Ty placisz :) a Tobie się wydawalo że skoro zaplacilas to Ci się czerwony dywan nalezy? Jak ja rodzilam to przyznam że 1 pielegniarka od noworodkow smierdziala fajkami - mloda blodnynka - to mi się nie podobalo, ale reszta super! A z e mną i na przedporodowej i na poporodowej lezala dziewczyna ktora i tu się udzielala. Polozne pomagaly jej jak mogly, pielegniarki byly dla niej milutkie, nawet jej dziecko zabieraly a ta i tak tutaj je obsmarowala :o niestety niektore mysla że jak placa to ktos urodzi za nie i im dziecko do 18 rż odchowa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uczymy się pisać!- Caps Lock !!! :) i czas do okulisty, bo jakby KTOŚ nie zauważył to klawisz ten również się u mnie wyłączał :) no i strasznie się przejęłam taką ripostą :/ nie wiem jak sobie teraz z tym poradzę buhahaha :p za dobre rady odnośnie meliski dziękuję, ale coś widzę, że co niektórzy musieli się nieźle się tej mikstury NACHLAĆ, żeby napisać taki PIĘKNY i ociekający miodzikiem post...zaraz zaraz to nie w ich stylu ! pewnie znów komuś ZAPŁACILI ( to w ICH stylu !!! ) ,żeby napisać odpowiedź ! Bardzo dziękuję, że jestem warta aż takiego zachodu :) a na marginesie zacytuję "rozczarowaną p........" : " ...są tacy ludzie którzy uwazają ze są najwazniejsi i nikt nie moze miec odmiennych od nich opini" -to zdanie napisała sama o sobie :) bo strasznie zbulwersowała się moim odmiennym zdaniem :p i dodała jeszcze ,że była : "...uprzejma i miła bo taka natura" to może lepiej,że nie ujawniła swojej ciemniejszej strony :p bo i jej koleżanka z sali by tego nie wytrzymała...buhaha ! szkoda czasu na takie internetowe dyskusje! ja TEJ PANI na forum już nie odpiszę, bo nie będę się zniżać do jej poziomu intelektualnego ( a tak do wiadomości "rozczarowanej p....- chętnie z tobą porozmawiam "na żywo" i wtedy się okaże Who is Who? ). Znając życie pewnie będzie próbować napisać coś "mądrego",aby mi dogryźć,a odpowiadając na forum ( jakkolwiek -miło i uprzejmie,czy zgryźliwie i obrażająco ) potwierdzi tylko, że to ONA MUSI BYĆ NAJWAŻNIEJSZA i inne opinie WCALE do niej nie przemawiają i obrażanie ludzi to jej domena. Życzę tej PANI wszystkiego dobrego i wiele szczęścia w tak nieudanym do tej pory życiu! Pozdrawiam bardzo uprzejmie i gorąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????
hjkkjhtmmt zastanawiam sie dlaczego tak jedziecie po osobach które wypowiadają swoje zdanie? Chyba ta strona nie jest tylko reklamą łubinowej i chyba kazdy ma prawo umiescic i opisac swoje zdanie dotyczace porodu? Jakies dwulicowe jestescie skoro na łubinowej takie z was milutkie panny a w internecie chamskie, no tak nikt was nie widzi to można byc wrednym wobec drugiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana personelem
Wow huba-buba ale widze ze moj post cie poruszył skoro aż tak się rozpisałaś. No nic widzę że buractwo z ciebie wychodzi i tyle albo czytac ze zrozumieniem nie potrafisz. Ja twojej opini nie krytykowalam, w przeciwieństwie do ciebie. Wielce oburzona bo ktoś miał inne zdanie i odwazył się wypowiedzieć. Nie denerwuj się tak, spokojnie, zobacz jaki piekny dzień dzisiaj mamy :) Weź głęboki oddech i wyluzuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wigilia 2012 ogolnie czuje sie dobrze troche pobolewa mnie brzuch ale nie napina sie chyba nie wiem w sumie jak powinny wygladac te skurcze przepowiadające wiec nie wiem czy je mam :( natomiast bardzo boli mnie kosc łonowa a dziś jeszcze mnie takie kłucie ostre dopada w okolicach łonowych ale moze to dltego ze nie siedze tylko jeszcze koncze pakowanie pranie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wigilia2012:)
iva : z ta koscią łonową to ja tez tak miałam ostatnio...ogolnei leżałam ale pojechałam do lekarza i chwilke pochodziłam i juz zaczeło wszystko bolec...takze odpocznij troche polez i zobaczysz ze przejdzie:) no a niestety z niektórymi dolegliwosciami musimy sie zmierzyc:) takie sa uroki...jak nei czujesz ze brzuch sie robi twardy i zaczyna tak nieprzyjemnie bolec to dobrze...:) teraz nic tylko spokojnie czekac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wigilia2012 ja też się bardzo dobrze czuje :-) Ani kręgosłup nie dolega, ani podbrzusze, ani pachwiny. Jedynie to po całym dniu wypychanie się mojego Szkraba na wieczór strasznie rwie mnie brzuch, jakby skóra miała za chwilę pęknąć, ale w ciągu dnia jest ok. No i wieczorem czasami trochę dół brzucha boli, ale to jak za dużo pochodzę albo siedzę za długo. No i nogi puchną i palce. Ale to też przy braku odpoczynku w ciągu dnia. Ja jak byłam na wizycie to pytał czy chcę mieć ZZO jak coś. Mówię, że pewnie i tak wyjdzie w trakcie, bo tak na prawdę to jeszcze nie wiem co mnie czeka, choć od Niego usłyszałam, że mam jak najbardziej predyspozycje do porodu SN, bo mam bardzo szerokie biodra i dość wielki brzuch, więc spokojnie powinnam dać radę, ale nie wiem jaki będę mieć próg bólu. Też myślę, żeby najpierw spróbować z urządzaniem TENS a jak by mi już nie pomagało to wtedy poprosić o ZZO, ale na wizytę kazał mi się zapisać do anestezjologa. Po za tym jedna z dziewczyn tu już pisała, że korzystała z tego urządzenia podczas porodu, ale potem chciała iść pod prysznic i jak jej już te rzepy odkleili i wrócili spod prysznica i znowu chciała dostać TENS, to już jej drugich rzepów nie chcieli dać. Nie wiem jak to jest... Mój Mały jest już donoszony, ale szyjka twarda, zamknięta, łożysko jeszcze nie gotowe do porodu. No to pozostaje uzbroić się w cierpliwość i czekać :-) Kiedy będzie chciał wyjść to sam wyjdzie, bo dr powiedział, że choćbym na uszach stawała, żeby szybciej urodzić a Mały się zadomowi i nie będzie chciał wyjść to ja już nic nie zrobię, tylko czekać pozostaje :-) Ivi to powiedz Maluszkowi, żeby jeszcze został z Tobą, aż Tatuś nie wróci i może posłucha :-) Mój Mały to taki cwaniak, że jak ja mu coś mówię to nie słucha, ale jak tylko mężowi powiem, powiedz mu, żeby się poruszył bo się martwię, bo coś cicho siedzi, to mąż tylko powie "Filip kopnij mamę, żeby wiedziała, że jest ok z Tobą", a Ten zaraz takie fikołki wyprawia, że szok :-P Już autorytet w brzuchu sobie wybrał :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wigilia2012:)
no racja...chocby sie Asiu stawało na głowie to i tak nasze malenstwa beda doskonale wiedziec kiedy przyjsc na swiat...hehe...no mi lekaz stwierdzil ze nawet do 11 nie dotrzymam ale jak narazie nic nie czuje zeby cokolwiek sie cos miało dziac i mam przeczucie ze małej jak sie chciało wyjsc za wczesnie tak teraz jej sie znowu wygodnie zrobiło i nigdzie sie nie wybiera hehe...no tak to jest...mamusia była zapracowana to niunia musiała dac znac zebym troszke odpusciła...hehe a teraz jak leże to jest jej widocznie dobrze:) no nie wiem co z tym anestezjologiem...odpuszcze sobie go bo ciezko teraz sie tam zebrac...no ale czas pokaze:0 kurcze to ciekawa jestem co z tym TENS... w sumie nie powinni takl robic ze najpierw daja a po kapieli juz nie...no zobaczymy...moja kuzynka była bardzo zadowolona z niego...i stwierdziła ze jest duzo lepiej i jak była nastawiona na ZZO tak po TENSIe stwierdzila ze nei ma takiej potrzeby no i dałą rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego ja też chcę najpierw TENS, a jak już nie będę dawać rady to wtedy ewentualnie poproszę o ZZO. Ale fakt jest też taki, że nie wiem jak będzie u mnie ale gdyby nie coś wzięło w domu to wolałabym jak najdłużej w nim zostać, tzn. na spokojnie się umyć, kanapki dla męża zrobić i jak już naprawdę bym czuła, że nie daję rady to wtedy bym się zabrała do szpitala. Ale jak będzie to nie wiem. Planować sobie mogę, a może być, że będę musiała mieć wywoływaną albo jeszcze coś innego, więc to jest takie gdybanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zadowolonych z łubinowej
wystarczy przeczytać pewne posty i wiadomo kto tu ma problemy sam ze sobą - to wychodzi po porodzie i objawia się depresjami poporodowymi - nie jest to żaden spadek hormonów bo aż tak gwałtownie nie spadają po ciąży tylko równomiernie. Tak więc chora psychika przed porodem-chora po porodzie-jak widać co druga tutaj to miała-no ładnie macie sie czym szczycić. Ostatnio rozmawiałam na ten temat z lekarzem. Drogie kobiety obsmarowujecie inne dziewczyny bo żal Wam dupę ściska ze jedyne co mogłyście to rodzić na NFZ bo z bieda wydałyście na lekarza z łubinowej a co dopiero poród za 5000-czysta zazdrość z Was wychodzi. No i niezadowolona z łubinowej jakoś cieszy sie swoim dzieckiem i depresji nie ma czyli jest całkiem zdrowa na głowie a nie tak jak Wy - proszę jak łatwo wywnioskować pewne rzeczy-każdy mierzy swoją miarą zwłaszcza huba-buba. Ja właśnie z porodówki znam takie co zadowolone na forum a poza nim dupę obrabiają i użytkowniczkom i personelowi szpital-jakim prawem? przecież takie zadowolone hipokrytki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wigilia2012:)
no Asiu własnie apropo tego co piszesz ze chciałabys jeszcze zdazyc kanapki uszykowac itd...mnie niestety lekarz nie pocieszył...bo wiesz w moim przypadku ( wczesniejsze rozwarcie) to stwierdził ze jezeli poczuje jakiekolwiek skurcze byleby były regularne to mam sie nie zastanawiac i nei czekac tylko odrazu jechac...takze kurde taka we mnie bomba zegarowa bo wiadomo...przydałoby sie powoli z głową zebrac do szpitala a tu bedzie trzeba szybko;/ no nic narazie czekajmy:););):);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×