PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Hej. ja też oczekuje. W piętek 38 tydzień mam nadzieje że się może coś wcześniej ruszy... Choć maluchy wychodzą kiedy chcą ;) Też na zzo się nie nastawiam, wolałabym nie ale jak będzie się okaże. Mnie czasem pobolewa brzuch pewnie się szykuje, poza tym krocze :/ i kręgosłup

Wigilia trochę Ci zazdroszczę bo przynajmniej wiesz, że możesz się czegoś spodziewać, ja natomiast póki co mam jeszcze czas. Choć fakt, że mam termin na 14 stycznia, ale miałam nadzieję, że na Święta już będę miała Szkraba przy sobie i będziemy w domu, ale się raczej na to niestety nie zanosi. Wizytę u anestezjologa mam na 20grudnia. No i chyba do wizyty, czyli do 28grudnia też dotrwam, bo gdyby tak nie było to Dr chyba by mnie nie zapisywał już na wizytę. No nic, czekamy :-):-):-):-)

ja na zzo sie tez nie napalam ale do anestezjologa sie umowilam na wszelki wielki jestem alergikiem wiec moze niech wywiad przeprowadzi mam pytanie czy to TENS jest dodatkowo platne i czy trzeba o nie specjalnie prosic

Asia: no tak niby moge sie czegos spodziewac ale wiesz jak to jest.,..lekarze swoje a niunia i tak pewni zrobi swoje hehe no wiesz mnie tez zapisał na wizyte na wszelki wypadek ale powiedział ze tego 11 pania zapiszemy ale i tak bedzie juz o tej porze siedziec pani z maluszkiem.:) ciekawe czy jego "wróżby" sie spełnią:) no u Ciebie z tymi swietami to moze byc ciezko chyba ze sie pożądnie postaracie hehe:D:D:d wiesz rózne sposoby w moim przypadku to wczesniejsze rozwarcie spowodowało to ze mieszkam na poddaszu i latałam po schodach góra dół...takze wiesz jak sie okaze ze dzieciaczek juz donoszony w zupełnosci to bierzcie sie do roboty:) IVI28: słyszałam ze za TENS sie nie płaci...ale to juz rok temu takze nie wiem jak sie obecnie...i chyba wystarczy tylko na poczatku powiedziec ze sie chce...ale to juz niech szczegóły zdradza te dziewczyny które juz to przezyły i które miały TENS:) takze czekamy:)

Ivi tens jest bezpłatny na Łubinowej. Tylko nie wiem jak to z tymi rzepami. Ale jak będę miała wizytę u anestezjologa to podpytam Panie w rejestracji :-) Wigilia no u mnie Mały jest donoszony, bo choć w piątek zaczynam 35tc, to płucka już ma wykształcone no i waga dość spora, więc już mam na wszelki wypadek skierowanie do szpitala. Tylko tyle, że szyjka nie jest gotowa no i łożysko. Bo jeśli chodzi i Dzidzię to mogłabym już rodzić na Łubinowej bez niczego i nie będzie wcześniakiem, bo jest donoszony, tak mi powiedział Dr na poniedziałkowej wizycie. Już ma 2800-2900 więc kawał Dziecka :-P

Ciekawe czy u mnie się coś "szykuje" w poniedziałek lekarz może coś powie nowego. Ja tak strasznie bym chciała urodzić przed terminem ale wiadomo jak to bywa. Też czujecie maluchy tak nisko?

tens jest bezpłatny, ja go miałam, nic mi nie pomógł, za to zzo polecam, po co się meczyc, jesli mozna sobie troche pomoc???

czesc dziewczyny , czy ktoras ma aktualnie 30 tydzin??? termin na okolo 22 luty?? i wybiera sie na łubinowa?

asia no to super ze malutki tyle wazy.:) w sumie mi w 34 tygodniu tez powiedział ze spokojnie mogłabym na Łubinowej rodzic;0 Wiola ja tez czuje tak nisko ruchy juz od 34 tygodnia:) i mam obsuniety brzuszek:)

ja mam termin na 15 lutego i jestem w 30 tygodniu :)

Agusia78 ooo to moze sie spotkamy:) jesli zdaze dojechac na lubinowa. a Agusia jak sie czujesz?

Wigilia 2012 Hej , niestety ja mam tak samo tydzień temu wszystko mnie bolało a teraz wszystko się uspokoiło i tak samo jak u Ciebie cisza....z tym że Ty masz jeszcze dwa tygodnie a ja 1 dzień :( pocieszam się że to może cisza przed burzą, ale już sama nie wiem ....

6 grudnia: kurcze no własnie tez o tym myslałam ze moze byc cisza przed burza...rozmawiałam ze znajomymi to mowiły ze niektóre tez tak miały..aaaa kurde w sumie to nic nie wiadomo jedna ma tak jedna tak...no kochana to moze w terminie idealnie urodzisz:):) zycze ci tego bardzo:0 i oczywiscie gdyby sie cos działo to daj znac;0 bede trzymac kciuki zeby sie powoli rozkrecało :)

Wigilia : dzięki :) wzajemnie obyś nie musiała tyle wyczekiwać , lekarz co prawda mówił podobnie jak Tobie że do 6 to już będę z wózkiem śmigać , ale jak widać to nie od lekarza zależy ;d Powodzenia, pozdrawiam ciepło :)

mimi6 czuje sie nie tak źle nadal pracuje choć teraz po myciu okien załatwiłąm się i mam chore gardło i jestem na l4 do wtorku, poza tym cóż standardowo skurcze łydek żylaki mi sie pojawiły :( problemy z oddychaniem no i kregosłup daje głównie w nocy ale jeszcze dwa miechy i koniec albo dopiero początek :) ale już poza moim ciałem a jak ty się czujesz?

Agusia78 hmm no ja tez na l4 bo w trakcie ciazy zachorowałam na zakazna chorobe, no a teraz tak jak ty kregoslup itd czyli tak jak napisalas standard, no dzis w nocy zgaga nie pozwolila mi spac.. ja tez juz po myciu okien jestem:) ale tak jak przed swietami zawsze cos do roboty jest... boje sie tylko ze ten porod bedzie gorszy od pierwszego :( (a pierwszy byl hmmm super szybki) . no to kuruj sie kolezanko i po swietach wypoczniemy hihih:) wracaj do zdrowia i pozdrawiam

dziewczyny a bierzecie do szpitala sztućce czy kubek??

IVI ja biore kubek i talerzyk bo słyszałam ze sztucce tam maja...ale w razie czego to sie dowiezie:0

Również płaciłam za pobyt w tym w szpitalu a płacąc niestety się wymaga !!! i dzwoniąc dzwonkiem z prośbą o pomoc w staniu z łóżka do ubikacji po cc i słysząc proszę radzić sobie samej bo już pani powinna można się wściec !!! leżałam i płakałam z bólu bo musiałam do ubikacji a nie byłam w stanie, !!!lekarze i położne rewelacyjne, natomiast opieka nad noworodkami , panie salowe i większość praktykantek to porażka !!!

I popieram przedmówczynie uśmiechnięta Pani ze zdjecia szpitala to tylko pozory, to franca jakich mało . Przepraszam za słownictwo, ale jak sobie przypomnę to mnie trzepie .

Dziewczynki o której Wy dziewczynie mówicie? Bo ja mam złe wspomnienia tylko po jednej, rudej... Ona jest na zdjęciu w GALERII z RECEPCJI, nie widać dokładnie jej twarzy bo się nachyla nad ladą...

W galerii Recepcja koło rudej jest taka czarna, bardzo ładna dziewczyna. Wydawac by sie mogło ze jest miła, a niezła z niej franca...

kurcze..500stron!taki maly jubileusz:) IwonaAAa: a co bylo nie tak z ta ruda?ja w sumie nie pamietam zebym kogos tam niemile wspominala,moze ktoras z pan od noworodkow,ale nawet twarzy bym nie pamietala..

mimi6 ja rodziłam na ligocie i w chorzowie, bez porównania chorzów lepszy, ligota to bezosobowy kołchoz, było cieżko i też mam nadzieję na poród na miarę XXI wieku na Łubinowej dlatego tak wybrałam pozdrawiam również i życze zdrówka :)

Nie ważne czy ktoś płaci gotówką czy przez nfz. Każdego traktuja tak samo,gdyby traktowano inaczej byłby jeszcze większy chaos. Nie chce nikogo obrażać ale polozna miała Canndy racje,że musialas sobie sama radzić ze wstawaniem. Jestem po operacji szycie miałam na brzuchu o długości 20 cm i również na drugi dzień po operacji musiałam wstać i iść,to dla naszego dobra aby mięśnie zaczęły pracowac.

GRUBO...SIĘ ZROBIŁO :)) konkrety i dobrze... Canndy!!!! jak dobrze, że jesteś cała i zdrowa!jak maleństwo??? :))) cc miałaś??? dlaczego? LASKI WIEM PO SOBIE, ŻE DYREKCJA I NIE TYLKO CZYTA TO FORUM POST ZA POSTEM HAHA a ta ruda to pani dr. :)) mnie od razu skojarzyły na miejscu to ta co narzeka wiecznie!!! haha pod pseudonimem ddor na forum! Powaga....ale w sumie dobrze, moga poznać prawdziwe opinie. Mnie na Łubinowej nie smakowały obiadki fuuu.... syf totalny. Stazystki jedna ANETKA kucyk na boczku taka blondi niska make up zawsze! miła ale lewa jakaś 2x mi igły nie umiała wbic pod welflon w końcu ja opieprzyłam i kazałam wezwać pielęgniarkę!! i fakt ciągle w nocy budza na ktg co 30min. a mogę przyłożyc czy jest puls dziecka!!! ku+wa!!! przesada lekka :) Anetka taka jakaś powolna, małomówna taka troszke niedorobiona! Te od noworodków spoko poważnie na fajne babeczki trafiłam nie mogę narzekać na salowe tez spoko jedna herb. w nocy przyniosła z uśmiechem i kanapeczke :)) wszystko zależy laski w sumie dużo od was! ja się nie pitole jestem miła, ale też wymagam w końcu od czego są osoby tam pracujące?! trzeba byc bezpośrednim mimo wszystko mówić prosto z mostu :) i się nie bać. Zawsze można iść na skarge do dyrekcji ;)

Płacąc na poród na Łubinowej nie ma żadnej różnicy czy na nfz poważnie ! to to samo...nie ma nic extra :) w pakiecie ;) catering musza zmienić jest morderczy!!! :) obiadowy!!!

Po porodzie to raczej nie ma jak isc na skarge ;) W sensie czlowiek ma malutką istotkę, która wypełnia cały nasz czas, jest obolały i marzy o powrocie do domu. Poza tym ja byłam szczesliwa ze wszystko jest dobrze z dzidzią i ze mną. Bardzo byłam zadowolona z dr Ślęczki oraz z lekarzy, którzy wykonywali mi cc i to było dla mnie najistotniejsze. A rozczarowanie dalszą opieką, no cóż ... na szczęscie mąż był ze mną cały czas.

Ta ruda to pani dyrektor!!!! :))) czyta was ;)

ddor ja też nie dam sobie w kasze dmuchac, ale jak wredne babsko zabiera ci twojego maluszka do kąpieli to niewiadomo czy jak jej nie zwrocisz uwagi to nie bedzie jakoś gorzej zajmowac sie dzieciatkiem przez te chwile. Poza tym mam wrazenie ze te mlode laski co tam pracują to maja tylko wiedze teoretyczną ,ktora nie zawsze pokrywa sie z praktyką. Aha i jeszcze z przemiłych osób pamietam panią Ewe Pytel która prowadziła skzołę rodzenia,niestety nie trafiłam na nią w szpitalu. Choc widac ze jej praca jest z powołania to na skzole rodzenia łubinową przedstawia jakby nie wiem co to za super miejsce było, niezła reklama i moze dlatego jak sie zderzyłam z rzeczywistosią to się rozczarowałam ;)