Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Rosered dziękuję, że pytasz o nas. Niestety nie jest w porządku. Drgawki powróciły po odstawieniu leku, więc znowu muszą go podawać. Nadal przyczyny nie znają. Badania ciągle wychodzą nie tak. Ciągle czegoś jest za mało, poniżej normy. Wiem, że Mały miał mało sodu, nie przyswaja jonów, miał konsultację z endokrynologiem i badanie na hormony przytarczyc, ma jakieś zwapnienia na nerkach (ale muszą potwierdzić diagnozę na lepszym sprzęcie, miał konsultację z nefrologiem). Czekamy na wyniki badań metabolicznych, jeszcze ok 2-3tyg, bo w Warszawie je wykonują. Miał zakażenie wrodzone, dostawał antybiotyk do czwartku. W czwartek dostał rotawirusa (miał biegunkę i leżał na izolatce), dzisiaj byliśmy i okazało się, że znowu dostał zakażenia i od wczoraj znowu ma antybiotyk przez kolejne 7dni. Leży już tam od 9 stycznia, a nadal nie ma przyczyny, ani konkretnej diagnozy. Dzisiaj robili Mu centralne wkucie, bo ma uczulenie na wenflony (stąd prawdopodobnie zakażenie, bo miał w stópce włożony i tak spuchła i była cała zaogniona), musieli robić w znieczuleniu, myślałam, że mi serce pęknie jak patrzyłam potem na Niego. Jutro ma mieć rezonans magnetyczny oczywiście też w znieczuleniu, ale musimy rano dzwonić czy znowu nie przełożą z powodu zakażenia... Już mam dość tego szpitala!!! Dziecko co chwilę łapie coś nowego, z dnia na dzień jak jeździmy to jest gorzej, jeszcze nie było dnia, żebyśmy przyjechali i powiedzieli, że jest poprawa. No i póki ma antybiotyk nie ma szans, żeby wyszedł, więc kolejny tydzień co idzie będzie spędzony w szpitalu. Jestem psychicznie wykończona. Jak znajomy lekarz dzwonił pytać jak wyniki to mówią, że są ok, a nam, że są poniżej normy. Więc już nie wiem kogo oszukują, czy nas czy lekarza, żeby im dał spokój, na odczepnego lepiej powiedzieć, że jest ok, żeby nie drążyć tematu. Szkoda słów na to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dana20
faktycznie jakaś cisza na tym forum się zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dana20
asia 1004 trzymaj się musi być dobrze . Najgorsze że nie znacie przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dana20
Musisz myśleć pozytywnie. Ja od przeczytania twojego wpisu nie mogę dojść do siebie strasznie mi przykro z waszego powodu bo wiem ile to cierpienia jak dziecku coś dolega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosered
asia1004: wspolczuje bardzo. Myslalam o Was, czy juz wszystko dobrze. Trzymam kciuki, by znalazla sie przyczyna tego wszystkiego. Najgorsze jest to, ze w szpitalu dzieci lapia inne paskudztwa. Jeszcze taki maluszek, to tym bardziej. Czasami mi sie wydaje, ze lekarza mowia rodzicom rzeczy inne niz sa faktycznie. Robia to po to, by jeszcze dziecko potrzymac na oddziale. Jakby powiedzieli, ze jest ok, to na pewno chcialabys dzidziusia miec w domu. A tak zawsze jest jeszcze pod obserwacja i w razie czego pomoc jest i natychmiastowa reakcja. Zycze Wam powrotu do zdrowia. Trzymaj sie dzielnie. Nawet sobie nie wyobrazam jak Ci ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia1004 trzymaj sie,musisz byc silna i byc przy malenstwie. Niestety w szpitalu tak jest ze dzieci lapia wszystko gdyz jeden z drugim ma stycznosc a zarazki sa w powietrzu. Niektorzy lekarze tam sa do niczego jak bylam z synem z drgawkami spowodowanymi goraczka to tez trzymali nas specjalnie aby liczyly sie doby,syn zarazil sie jakims wirusem,wypisali nas z goraczka i w ten sam dzien tam wrocilismy. Zeby nie bylo ze nie wiedzieli na co tam byl to lekarka wymyslila opryszczkowe zapalenie gardla ale tylko ona je widziala bo na izbie i prywatny pediatra nic nie widzieli a oprocz tego przepisali nam lekarstwa nie odpowiednie do wieku dziecka oraz zbyt silne antybiotyki na ktore syn mial uczulenie. Moze zapytaj lekarzy czy nie mozesz sobie badan skserowac aby skonsultowac sie z innym lekarzem lub jechac z lekarzem do szpitala aby pokazali mu wyniki. Napewno bedzie dobrze i synus wyjdzie z tego,najgorsza niestety jest bezslinosc rodzicow i patrzenie na cierpienie dzieciatka. Trzymaj sie mocno i jesli cos bedzie wiadomo to daj znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nela90
Widzę, że Jaworzno się ujawnia na forum :D i ja pozdrawiam - os.Stałe ;) Ciągle wracam na forum, choć już to już za mną... Ignaś wkrótce skończy 4mce, zlatuje ten czas prędko, a o szpitalu, ludziach i przeżyciach w sumie szybko się zapomina, zresztą gdzieś tam wcześniej opisywałam swoje wspomnienia i jestem zadowolona. Wszystkim życzę powodzenia i zdrowych, ślicznych dzieciaczków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi6
Asia 1004 trzymajcie sie , szook jak sie to czyta ,jestesmy z wami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna19840
Zaczęłam 13 tydzień;-), za chwile się zbieram do lekarza, wiem że powinnam myśleć pozytywnie ale po stracie ostatniej ciąży mam duży stres boje się o dziecko zobaczymy co mi dzisiaj lekarz powie mam nadzieję że zobacze jak bije serduszko mojego maleństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna19840
jestem załamana wyszło że mam toksoplazmozę i to wysoką powyżej 250. w sobotę idę na prenatalne na łubinową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosered
Wynik 250 IGE czy IGM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosered
IGG mialo byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia1004 Trzymam za Was mocno kciuki. Przykro mi, że to Was spotkało. Napisz do nas czasem jak się sytuacja rozwija. Szybkiego powrotu do zdrówka dla Twojego Maleństwa :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nela90
MEGISU78 - dokładnie 9 dni po Tobie miałam cesarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NELA ja 26 wychodziłam ze szpitala....:-) jak sie zrobi cieplej trzeba sie na spacerek umówić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna19840
tak byłam u lekarza, skierował mnie na prenatalne i powtórkę badania krwi staram sie myśleć pozytywnie ale dzisiaj cały dzień przepłakałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna19840
IGG mam 250 a IGM 1,430

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justyna19840 Będzie dobrze, innej opcji nie ma! Tu nie chodzi o pozytywn myślenie, ma być dobrze i tyle! Dziewczyny które chodziły do dr Kozy napiszcie proszę jak wygląda pierwsza wizyta? Ja wcześniej chodziłam do dr Witycha i tam położna mnie ważyła i mierzyła ciśnienie, a potem też wypisywała L4. Przed wizytą szłam do niej i wybierałam swoją kartotekę, a płaciłam już u dr. Ja wiem, że mam błache pytania, ale kto pyta nie błądzi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwka,25,04,2013
czesc dziewczyny jestem tu nowa, mam pztanko rowniez bede rodzic na Lubinowej czy ginekolog prowadzacy ciaze jest rowniez przy porodzie! jak bylo w waszych przypadkach pozdrawiam swiezo upieczone mamy i te oczekujace jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgnieszkaWlo Pierwsza wizyta w moim przypadku byla w 6 tygodniu wiec nie wiele na niej bylo poza USG i wywiadem, zalożeniem karty pacjenta + badanie na fotelu. Z tego co pamietam to nie mialam zleconych zadnych badan. Na drugiej wizycie siedzi się o wiele dłużej, bo jest wazenie (lub pytanie o wage), mierzenie cisnienia, dokladny wywiad, zalozenie karty ciazy, USG, badanko. Dr sam wypisuje L4. Nie ma pielegniarki. Jest naprawde przyjemnie na wizytach i ja je bardzo lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnlm
nie ma takiej gwarancji, że lekarz prowadzący jest przy porodzie, na ogół jest ten, który ma dyzur akurat, a i tak lekarz nic tu nie ma do roboty, u mnie przyszła tylko taka starsza lekarka na same parte i to też stała tylko nad głową położnej i nic nie robiła, szyła mnie też położna (!), mimo że nie miała takich kompetencji i i to też minus Łubinowej, bo takie coś nie powinno mieć miejsca( wg opinii mojego ginekologa i znajomych pielęgniarek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwka 25,04,2013 Zwykle lekarza prowadzacego nie ma przy porodzie. Chyba by musieli tam zamieszkać wszyscy :) W ogóle to lekarz jest, ale do mnie przyszedł dopiero po wszystkim zapytać się czy wszystko ok i na szycie. I mi to akurat sie bardzo podobalo, bo polozne sa super i naprawdę robią świetną robotę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgnieszkaWlo Na pewno na L4 doktor nie bedzie naciskal jesli nie bedziesz miala wyraznych wskazan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna19840
czy któraś z was byłam na łubinowej na badaniach prenatalnych?? Jak to wygląda idę w sobote i zastanawiam sie czy może dostane płytkę z nagraniem czy zdjęcie takie kolorowe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×