Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość ela 29
karafka poczytaj sobie artykuly na internecie na ten temat naprawde jest ich sporo ale prawda taka ze decyzja nalezy do nas a ta szczepionka musi byc podana do 24 tygodnia zycia 2 dawki a odstep pomiedy nimi musi byc ok 4 tyg ja mam juz malo czasu bo moj maluszek ma juz 8 tygodni, a jak bylam u lekarki to ona mi jedno powiedziala najlepiej od razu dac wszystkie szczepienia w co nie wierze bo z kolei jak byla polozna na wizycie po urodzeniu to powiedziala ze jesli dziecko nie bedzie chodzic do zlobka to po co podawac jej szczepionke np. na pneumokoki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karafka83
no właśnie zaczęłam czytam. POniżej w linku są wypowiedzi mamusiek. Ale tak jak mówisz decyzja należy do nas. Mam nadzieje ze nie wezme znieczulenia zewnątrzoponowego i zaoszczędze, choć dopiero się okaże po porodzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karafka83
nie wiem czy to nie jest troche jak z grypa, też się mówi ze każdy się powinien zaszczepić, tym bardziej kobiety w ciąży. Ja nigdy się nie szczepiłam i nigdy nie chorowałam jakoś poważnie a cała ciąże narazie (odpukać) byłam zdrowa...Tak wiec już sama nie wiem. bede musiała porozmawiać z pediatrą, tylko czy oni nie mają jakiś korzyści z tyc szczepień dodatkowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 29
wiesz co ja juz bylam z synem u pediatrow i pytalam czy szczepic czy nie oni tez nie dadza odpowiedzi jedna to mi powiedziala ze najlepiej od razu w 6 tygodniu podac mu te wszystkie szczepienia i rachunek wyszedl cos ok 700 zl akurat w przypadku tych szczepien kasa nie jest taka wazna jesli by mialo zapewnic to ze maluszek nie bedzie chorowal-ale sobie pomyslalam ze naraz tyle szczepionek, a swoja droga co do szczepien na grype, mialam to samo nigdy sie nie szczepilam i nie chorowalam z kolei moj brat sie zaszczepil i byl po tej szczepionce 2 tygodnie taki chory jak nigdy dotychczas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 29
jeszcze jedno co do profitow z tych szczepionek na penwo maja bo by lekarze tak gorliwie ich nie polecali najlepiej jak ktos ma znajomego lekarza moze wtedy dowie sie prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karafka83
postaram sie dowiedzieć bo wśród znajomych rodziców jest lekarz pediatra, taki dalszy znajomy ale wiadomo że jak chodzi o dziecko to nie wolno sie wahać tylko pytać. Jak się dowiem, dam znać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 29
ok ja tez jeszcze popytam to moze w koncu podejme decyzje, Karafka bedziesz rodzic na łubinowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karafka83
tak Elu, taki mam zamiar:)Mam nadzieje ze dojade hehe, choć mam gdzieś 25min autem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula26latek
do Ela29 dziekuje za odpowiedz:) tylko zmartwilo mnie ze mowisz ze badania bioderek we wlasnym zkresie bo nie bylo neonatologa, jak to mozliwe przeciez to lekarz PIERWSZEGO doslownie kontaktu z dzidziusiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 29
do Paula- po porodzie maluszek trafia do pediatry wiec sie nie martw, akurat wtedy co ja rodzilam neonantologa nie bylo wiec musialam zrobic we wlasnym zakresie, ale moze jak bedziesz rodzila lekarz nie bedzie mial urlopu i normalnie wykonaja Ci badanie bioderek ja wtedy mialam pecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy rodząc na łubinowej muszę opłacać dodatkowo położną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 29
do zaga- nie trzeba oplacać położnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maszka85
Do Klara 76 wiem ze miałyśmy terminy porodu obie na ten weekend. Ja jeszcze nie urodziłam.Byłam już nawet na pierwszym KTG. A jak u Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CO do neonatologa to na Łubinowej j est tylko jeden czasami musi miec wolne czy urlop. Pediatrzy sa zawsze. CO do ROTAWIRUSÓW ja mam bardzo bliska znajoma neonatologa i to ona powiedziala mi wprost rota i pneumo koniecznie meningo mozna sobie wybierac jak sie chce bo ta szczepionka ma i tak tylko kilka szczepow a w naszym kraju wystepuje ich wiecej wec nie daje duzej pewnosci. Rota jak teraz przegapicie to potem juz sie nic nie da zrobic wiec warto. Na pneumo zawsze da sie jeszcze pozniej zaszczepic. Ale rota tylko do 24 tyg i to juz 3 dawki. Ta szczepionka jest do picia wiec maluch nie jest kluty dodatkowo!!!! Moja znajoma ma 2 dziecko miesiac mlodsze od mojego i dopiero ode mnie sie dowiedziala o rota bo u niej w przychodni nie polecaja.Oczywiscie bylo juz za pozno na podanie i okazuje sie ze juz 2razy byla w szpitalu z malym i raz z prawie 3 letnia cora na rota. Gdzie cora wczesniej nie chorowala na to nigdy. Teraz pluje sobie w brode ze nie wiedziala i nie zaszczepila malego bo te pieniadze sa niczym w porownaniu z tym co ona zawsze przechodzi jak malucha do kroplowek podlaczaja w szpitalu. DLa ulatwienia podam ze jej dzieci sa z nia w domu nie chodza do zlobka ani przedszkola lapia to w piaskownicy autobusie czy gdziekolwiek. Moj maly chodzi od 6 miesiaca do zlobka i jest ok tzn jakies przeziebienia ale poza tym narazie ok :) Decyzja jest oczywiscie wasza ale ja bym nie zaryzykowala w dzisiejszych czasach nie zaszczepienia na rotawirus. Nad reszta naprawde mozna sie zastanawiac bo jest na to czas i mozna myslec czy sie dzieck ma w domu do 3 roku czy idzie do zlobka czy jest rodzenstwo starsze ktore moze cos do domu przywlec itd. Glowa do gory i zbierac kase bo szczepienia sa naprawde drogie jeszcze jak sie chce szczepic heksa a nie darmowymi to juz wogole masakra!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem tak do końca czy te szczepiania są tak bardzo potrzebne... Nie chodzi w tym momencie o pieniądze, bo nie są one duże patrząc na ryzyko zachorowania dziecka. Ale osobiście znam 3 lekarzy pediatrów, 2 kobiety i jeden mężczyzna i ciekawa jestem dlaczego oni sami swoich dzieci nie szczepią? Jak moja Agatka była mała i interesowałam się szczepionkami, bo chciałam wykupić praktycznie wszystkie dostępne, dzięki plakatom reklamowym rozwieszonym w każdej przychodni czy na mieście. Zapytałam pediatrę i powiedział jasno, jak chcesz nie ma problemu ale ja swoich dzieci nie szczepię na to, bo to nie ma sensu. I tak samo drugi lekarz i trzeci. Reszty nie znam :) Myślę, że jakby faktycznie były potrzebne te szczepionki to przede wszystkim pediatrzy zaszczepili by swoje pociechy. To tyle na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 29
do sedonia- ja mam to samo zdanie na temat szczepionek, wlasnie wczoraj bylam u lekarki ktora ma 10 miesiecznego syna i wprost mi powiedziala ze ona ni szczepila bo tak naprawde nie ma to za wielkiego sensu a ryzyko powiklan po tych szczepionkach jest bardzo ryzykowne a pozatym to napedzaja koncerny farmaceutyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karafka83
a już sama nie wiem czy szczepić czy nie szczepić. Jak bede juz po porodzie na Łubinowej to może tak coś doradzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamam1982
Cześć Dziewczyny, mam pytanie jestem w 32 tc. chodze do dr. Ślęczki, powiedzcie mi prosze czy miałyście ( jeśli tak to w którym tc.) wymaz na gronkowca i bakterie e coli???? to podobno bardzo niebezpieczne. Ja mam wizytę dopiero za tydzień to będzie 33 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara76
Do maszka85 Jestem już po porodzie. W niedziele 10 kwietnia o 21.00 odeszły mi wody więc pojechaliśmy do szpitala. Tam oczywiście badanie, krótki wywiad, Ktg, które wykazało skurcze więc zostałam przyjęta na oddział. Na sali przedporodowej znów ktg i badanie, męża odesłali do domu bo stwierdziła położna, że to jeszcze długo potrwa. Po jakimś czasie udało mi się zasnąć. Budziłam się co jakiś czas rozczarowana, że skurcze ustają, pojawiały się tylko jak przychodziła położna mnie zbadać (to chyba efekt stresu). I tak do rana. O godz. 8.00 podłączono mnie do oxy i wtedy zaczęło się konkretnie coś dziać - przynajmniej tak się wydawało - były skurcze i to coraz bardziej bolesne. Ok. 12.00 zadzwoniłam do męża bo już nie dawałam rady- bolało coraz bardziej. Niestety mimo dobrych skurczy i rozwarcia mała nie schodziła w dół. Wprawdzie była ułożona główką do dołu ale okazało się, że jest żle obrócona czyli tzw. ułożenie twarzyczkowe. Czekalismy jeszcze, że może się obniży ale na całe szczęście o godz. 16.00 została podjęta decyzja o cc. Tak więc po tylu godzinach skurczy o 16.15 przyszła na świat moja piękna córeczka (3).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merry 1978
Mamam 1982 Wymaz pobierany jest w okolicach 36 tygodnia ciąży.Jeśli wyniki wykażą jakieś zapalenie to jest jeszcze czas na podjęcie leczenia żeby maluszek nie złapał jakiegoś świństwa wychodząc na świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maszka85
Do Klara 76 Serdecznie gratuluję, że masz już swoją córeczkę przy sobie :) Choć też swoje przeszłaś. Ja jeszcze czekam. Też bym już chciała bo jestem 3 dni po terminie i trochę się już teraz stresuję. Tak w ogóle to też czekam na córeczkę :) Pozdrawiam i życzę samych cudownych chwil z maleństwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
witam :) widzialam temat szczepien... my naszemu synkowi bralismy wszystkie szczepienia skojarzone a z dodatkowych tylko rotawirusy... jako ze wtedy byl jedyny moment. Zdecydowanie POLECAM!! niby rotawirus nie taki straszny jak inne choroby ale po co meczyc dziecko, siebie, narażać sie na lezenie w szpitalu a wiadomo ze za tym moga isc inne choroby...i to jeszcze nie wiadomo ile razy... Powiem Wam ze wsrod moich znajomy dzieci do roczku i po 4-5 razy lapaly to swinstwo... a moj synek ktory teraz ma 27 miesiecy ani razu ( odpukać ) Drugiego maluszka tez na pewno zaszczepimy na rotawirusty... natomiast szczepionke na pneumokoki podamy starszemu chyba teraz na jesien kiedy juz ma za soba wszystkie szczepienia i nie bedzie nimi tak obciazony... no i co jest tez wazne bedzie to juz tylko jedna dawka a nie trzy... temat szczepien to temat rzeka bo jakby sie zaglebic w niego to wyszloby ze szczepienia ktore sa u nas obowiazkowe sa bardzo niebezpieczne bo zawarte w nich skladniki przekraczaja normy dla doroslego czlowieka a co dopiero dla maluszka... no ale co... w ogole nie szczepic?? ja jednak chyba bym sie bala... wiadomo dzialania uboczne moga wystapic... ale to chyba tak samo jak po wszystkim... jak po kazdym leku nawet takim wydawanym bez recepty... i wydaje mi sie ze smiertelnosc malych dzieci jest duzo wieksza po powiklaniach po danej chorobie niz po szczepieniu przeciw niej... no tak mi sie przynajmniej wydaje ze warto szczepic... choc z umiarem i nie wszystko na raz... :) Dziewczyny mam pytanie... czy ktoras robila jednorazowo badanie prenatalne 4 d u dr Kozy?? bo mnie wczoraj dr Mniszek powiedzial ze jesli je chce to musze bardzo doktora poprosic bo On juz nie szczegolnie chetnie chce sie w to bawic... dziwne... moze robilyscie to badanie gdzie indziej? i za ile? ja czytalam o dr Jacku Jackiewiczu z sosnowca ( bo z tych okolic jestem) on robi takie usg... ale opinie o nim odrobinke mnie zniechecaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do izaKC Polecam Ci dr Cnotę, który specjalizuje się w tego typu badaniach. Polecili mi go inni lekarze, którzy powiedzieli, że jest najlepszy na śląsku. Koszt 250 zł. Byłam bardzo zadowolona, wszystko dokładnie sprawdził, a gdy byłam na drugim badaniu w 20tc, stwierdził, ze mam przyjśc na badanie kontrolne za 4tyg. ponieważ serduszko jest jeszcze za małe aby wykryć ewentualne wady. Za to dodatkowe badanie już nie płaciłam. Gdybyś była zainteresowana to przymuje w Centrum Medycznym w Katowicach ul. Piotrowicka 83 tel.32 203 73 63

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IzaKC
Dziekuje dziewczyny za infortmacje :) Carol ja chcialam do dr Jaciewicza isc tylko na to usg bo ciaze ta tak jak i poprzednia prowadze u dr Mniszka bo jest super lekarz i co ma dla mnie znaczenie wspolpracuje z lubinowa :) dr Mniszek mi powiedzial ze usg u dr Kozy kosztuje 200 zl... czyli tyle ile placilam w pierwszej ciazy... Ciebie skasowal 130 zl pewnie dlatego ze jestes Jego pacjetka :) wiec skoro polecasz tez Jackiewicza to moze sprobuje tam ? bo mam duzo blizej jednak... Menia dziekuje za info... poczytam w takim razie jeszcze o polecanym przez Ciebie doktorze:) Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do IzaKC ja również chodzę do doktora Miszka i jak na razie sobie chwale. USG prenatalne robiłam u dr. Jackiewicza z polecenia dr. Mniszka. Koszt samego usg z nagraniem 150, rozszerzone o 4D 200. Co do USG robionego u dr. Jackiewicza to polecam uzbroic sie w cierpliwosc. Przyjmuje od 16.30 do oporu- czyli do ostatniej pacjetki we wtorki i czwartki. Ja przyszłam o 17.00 a badanie miałam w okolicach 21.00 Doktor przyjmuje w kolejności przyjscia i każdej pacjnetce poświeca przynajmniej pół godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki jestem z Sosnowca. Pierwsze usg genetyczne robiłam w Centrum Medycznym Sosowski ale jeszcze na starym miejscu w centrum Katowic (to co teraz jest na Piotrowickiej). Badanie robiła doktor Kuka (miła kobitka) bo do doktora Cnoty była ponad miesięczna kolejka a ja nie miałam już tyle czasu żeby czekać. U doktora Cnoty robiła badania moja siostra i była bardzo zadowolona. Co prawda pomylił się co do płci dziecka ale to się zdarza nawet najlepszym specjalistą:) Co do ceny to 220zł. z płytką (pierwsze badanie nie jest 3 ani 4d. Następne też miałam robić tam ale, że się przenieśli w dalszy zakątek Katowic odpuściłam. Ale za badanie połówkowe jeśli się chce z 3,4d płaci sie więcej ok. 280zł więc sporo. Połówkowe zrobiłam więc u doktora Jackiewicza i potwierdzam , że trzeba mieć anielską cierpliwość bo pan doktor nie ma zwyczaju umawiania pacjentek na konkretną godzinę i czekaliśmy od 18 a weszliśmy po 21. Cena badanie 150zł. choć przez telefon informował mnie ,że 200 ale w efekcie 4d mieliśmy gratis (na płyce i fotki). Badanie robi naprawdę dokładnie i mimo, że nie skorzystałabym z jego usług jako lekarza prowadzącego na usg naprawdę polecam. Od marca chodzę na Łubinową więc teraz usg mam robione za każdym razem Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być oczywiście na początku Centrum Medyczne Sodowski nie Sosowski (literówka:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×