Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość ala 27
hej czesc ja mam termin na poczatek sierpnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja tez mam termin na sierpień 2010 :) a dokładnie na 22.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zytowa :D Merry :D dajcie jakiś znak :D co u was - jak się sprawy potoczyły ... odezwijcie się :D Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszek26
pewnie Zytowa i Merry sa jeszcze w szpitalku ale pewnie juz po wszystkim :) ciekawe jak im poszlo :) happymummy Ty pewnie wkrotce tez juz bedziesz miala swoje malenstow przy sobie :) trzymam kciuki za szybkie rozwiazanie:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszek26
pewnie Zytowa i Merry sa juz po wszystkim tylko jeszcze w szpitalku:) happymummy Ty tez wkrotce sie doczekasz szczesliwego rozwiazania Trzymam kciuki:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja mam termin na 11 pażdziernika ,nie znamy jeszcze płci ,jestem pacjętką dr.Wieczorka,na ostatniej wizycie miałam usg prenatalne (pierwsze) i tu miłe zaskoczenie ,w cenie wizyty ,nic nie musiałam dopłacać,natomiast lekarz jeszcze nie umiał mi nic powiedzieć na temat porodu ,jest jeszcze za wcześnie , do sedonia : super że lekarz sam poruszył u Ciebie ten temat i zapytał jak byś chciała rodzić Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszek26
yamaya Ja mam termin na 4 pazdziernika ciesze sie ze jest jeszcze jakas mamusia z podobnym terminem pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszek26
yamaya Ja mam termin na 4 pazdzirnika chodze do dr Śleczki :) Fajnie ze jest jeszcze jakas mamusia z podobnym terminem. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszek26
cos mi net wariuje pisze ze nie wyslalo wiadomosci a pozniej sa dwie:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim, dziecko śpi więc chwila dla siebie :) Aga8207 8 kg w 29 tyg. to super, w sam raz, ja jestem w 24 tyg. i mam już 7kg dodatkowe, wogóle to mam bardzo duży brzuszek, taki jak teraz to miałam przy pierwszej ciąży końcem 8 miesiąca!!!! Nie wiem czy to oznacza, że dziecko będzie duże czy taki po prostu urok tej ciąży? Fakt, że mój apetyt osiąga zenitu już, wczoraj o 22 jadłam jajecznicę!!!! DO tego chleb wiadomo i pół butelki ketchupu! Jak nie zjem i sobie odmówię, bo jest za późno na jedzenie itp. to jest mi tak niedobrze, że ciężko mi dojść do ubikacji!!! Serio :O Mój mąż juz krzywo patrzy, bo jest dietetykiem i doskonale wie co jest potrzebne matce i dziecku w ciąży, na pewno nie 2 tabliczki czekolady hihi :D Pozdrowienia, ciekawe jak tam nasze rodzące.. jestem już taka ciekawa jak im poszło i czy wszystko OK-mam nadzieję!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak z ciekawości, kto ma termin na lipiec? Ja mam termin na 24 lipca, jeśli będzie cesarka to ok. 10 dni wcześniej czyli w połowie lipca. Ale będę próbować siłami natury rodzić, o ile nie będzie jakiś przeciwskazań lekarza typu za duże dziecko, złe wyniki badań (jestem już po jednej cesarce).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj orzeszek26 ,życzę zdrówka ,może się spotkamy na porodówce ,hi,hi ,mamy jeszcze trochę czasu do rozwiązania jak Twoje samopoczucie? Ja niestety mam poranne mdłości ,nudności ale mam nadzieje że niedługo to przejdzie ,nawet swchudłam 3kg i ciągle posmak dziwny w ustach,zero apetytu jak narazie, a jak tam u ciebie ? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszek26
yamaya u mnie tez nie najlepiej mdlosci mam od 3 tyg ciazy do tego bole brzuszka i wszystko co mozliwe:( a na dodatek pojawily sie skurcze i twardnieje mi brzuch. Przy pierwszej ciazy mialam podobnie ale dopiero od 25 tyg i bylam na podtrzmaniu troszke sie boje jak bedzie teraz:( Zycze Ci aby mdlosci szybko ustapily :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szpital łubinowa ....prywatny....jak na prywatny warunki tragiczne opieka zadna wczoraj rodzila tam kolezanka tragedia.....placi sie jak za zboze a to nie odzwierciedla sie w opiece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szpital łubinowa ....prywatny....jak na prywatny warunki tragiczne opieka zadna wczoraj rodzila tam kolezanka tragedia.....placi sie jak za zboze a to nie odzwierciedla sie w opiece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szpital jak każdy inny, moim zdaniem. Ile porodów tyle opinii. Przecież większośc kobiet i tak chodzi prywatnie do lekarza ktory pracuje w szpitalu w ktorym kobieta będzie rodzic. Wiec tak czy inaczej placi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupi komentarz nowej koleżanki. Wszędzie się płaci za lekarza, a na Łubinowej jest znieczulenie płatne, a nie poród!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... Kolejna super wyczerpująca i konkretna opinia osoby która chyba nawet na zdjęciu nie widziała szpitala nie mówiąc już na żywo ewentualnie zdesperowana konkurencja... ehhhh szkoda slów!!! Dziewczyno szkoda twojego czasu myślę, że już moało kto nabiera się na tak " pozytywne" i " konktetne" opinie!!! A my dziewczynki chyba jesteśmy jakieś nienormalne sadomasochistki płacimy za takie okropne warunki!!! Lepiej iść do państwowego szpitala dać położnej w łapę minimum 500zł. a potem się okaże , że i tak nas oleje. A lekarzowi to nie mniej niż 1000 bo za 500 to nawet palcem nie kiwnie (mąż znajomej po kilkunastu godzinach ciężkiego porodu bez postępów chciał ulżyć żonie, dał leakrzowi 500zł bo na więcej ich nie było stać na to lekarz , że drobnych to on nie potrzebuje!!!) Tak więc w państwowym wyjdzie taniej i na pewno opieka lepsza i te łazienki pamiętające czasy otwarcia szpitala z pleśnią na kafelkach , zimna woda...cód miód w sam raz dla kobiety po porodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdym szpitalu można narzekac na warunki i opieke. Jak sie dobrze trafi to opinia pozytywna, cieżki poród i subiektywna opinia złej opieki to powoduje złą opinie generlanie. Nie wolno się nam nastawiac negatywnie. Grunt to pozytywne nastawienie. Jak sie ma coś wydarzyc to wydarzy się wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdym szpitalu można narzekac na warunki i opieke. Jak sie dobrze trafi to opinia pozytywna, cieżki poród i subiektywna opinia złej opieki to powoduje złą opinie generlanie. Nie wolno się nam nastawiac negatywnie. Grunt to pozytywne nastawienie. Jak sie ma coś wydarzyc to wydarzy się wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania266
do kamilusinska- napisz cos wiecej o porodzie kolezanki moze miala podobny to mojego ja tez nie bylam zadowolona a widze ze tu sam sosnowiec sie zachwyca lubinowa haha zapytajcie o opinie kogos z piotrowic ochojca lub okolic to wam napisza co mysla o tej klinice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszek26
Jakos ja jestem z Katowic i rodze tam juz drugi raz i jestem bardzo zadowolona. Wiekszosc moich znajomych tam rodzila i zadna nie powie zlego slowa o tej klinice a tez sa z Katowic. Kazdy ma prawo do swojej opinie ale to podajcie szczegoly co bylo nie tak a nie tekst typu zadnej opieki albo fatelne warunki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z moją poprzedniczką. Ja też jestem z Katowic i mam zamiar rodzic w tym szpitalu. Moja przyjaciólka i jej szwagierka, ktore również są z Katowic rodziły na Lubinowej i są super zadwolone. Powiedziały, że kolejny poród tylko i wyłącznie w tym szpitalu, szczególnie, że jedna z nich miała już okazję rodzic w szpitalu publicznym i nigdy więcej... Poza tym, przeciwniczki Łubinowej proszę o konkrety a nie jakieś ogólniki wyssane znikąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zamierzam urodzic Miecia na łubinowej. Jak na razie słyszałam same pozytywne opinie od rodzących tam koleżanek. Wybór na ten szpital padł nie dlatego, że szpital prywatny tylko dlatego, że mój lekarz współpracuje z tym szpitalem. Jakbym chodziła do lekarza pracującdego w państwowym szpitalu to rodziłabym właśnie w takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja 30
witam ja rodzilam na lubinowej 2 dzieci pierwsze 3 lata temu porod bez rzadnych komplikacji trwal 6 h z polozna Ewa, drugi porod w tamtym roku w pazdzierniku trwal 26 h z polozna Sabina-nie zadowolonoa bylam z poloznej, meczyli mnie tak dlugo a skonczylo sie cc przy czym syn zaczal juz polykac wody plodowe wiec moja ocena jest taka przy 1 porodzie bylam zadowolona bo szybko i sprawnie przy 2 nie bo dlugo i zle by sie skonczylo a patrzac na warunki i opieke za ta kase to sie nam nalezy chociaz niektore pielegniarki- daaamyyyyyyy a niektore super babki tak jak wszedzie pol na pol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do: ala_27 i Osia83: ooo super, że nie jestem sama na ten sierpień. Ja mam termin na 4 sierpnia. Póki co brzusioo rośnie, ustały mdłości, odzyskałam kolory:)więc wreszcie zaczynam rozumieć skąd się wzięło określenie, że hehe w ciąży kobieta wygląda kwitnąco...pozdrowionka wiosenne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie od wczoraj jestem w domu. Stawiłam się w piątek w dziesiątej dobie na łubinową. Wszystkie badania ok, więc zaczęliśmy od testu oct (chyba jakoś tak to się nazywa) malutkie dawki oksycotyny żeby sprawdzić reakcję... cały czas kontrola ktg, badani itp, mąż był ze mną na sali przedporodowej, no niestety nic si,ę nie działo, więc pojechał do domu. W tym czasie jedan pani urodziła przez cesarkę, druga w 5 godziny sn ( ale krzyczała :) pewnie jej to pomagało, więc nie bójcie się krzyczeć jak coś :) w sobotę dostałam jakąś tabletkę zapomniałam nazwy, miała pobudzić macicę bo rozwarcia nie było, a skurcze "zachęcające", udało się do popołudnia osiągnąć tylko rozwarcie na palec, więc skakanie na piłce, chodzenie itp, mąż za mną :) (kochany!!!) cała kroplówka oksy, cały czas badania, katg, z dzidzią wszystko ok, tylko nie chce jakoś wychodzić, około 20 maż pojechał do domu, ja kolejne ktg i spać, o 23 kolejne ktg i się zaczęło, ale niestety nie tak jak byśmy wszyscy chcieli.... o 23:55 dzwoniłam po męża że będzie cesarka, a o 00:18 Amelka była już na świecie, niestety zachłysnęła się wodami i mówiąć łopatologicznie wchłonęła do płucek smółkę... nie będę opisywać teraz jak wygląda cesarka, chyba że będzie chciały :) powiem tylko tylko gdyby nie profesjonalna i szybka reakcja położnej i lekarzy, nie wiemy co było by dalej, od razu trafiła do inkubatora... rano przewieziono ją do kliniki w zabrzu, to jest najlepsze miejsce na śląsku do jakiego mogła trafić w takim stanie. I niech żadna z jakiś panienek nie pisze mi, że jestem głupia ze wybrałam łubinową, bo stamtąd przewożą dzieci do innych szpitali jak coś jest nie tak!!! z każdego innego szpitala przewieziono by moją Melcię do zabrza, bo tam mam ją najlepszy sprzęt dla ratowania noworodków w takim stanie, a kto wie czy jakiś ambitny lekarz w sosnowcu, mysłowicach czy tychach, nie zostawił by jej u siebie.... tak więc wczoraj dopiero wczoraj zobaczyłam moją małą, nie wiemy jak długo tam będzie, ale ważne jest żeby wyszła zdrowa :) A TERAZ CO DO OPIEKI NA ŁUBINOWEJ dziękujemy Bogu że wybraliśmy ten szpital!! wyobraźcie sobie że rodzicie w państwowym molochu i po takim szoku kładą was na sali z kilkoma kobietami które są po szczęśliwych porodach i tulą swoje dzieciaczki.... nie wytrzymałabym!!!! NA ŁUBINOWEJ dostałam pojedynczą salę, opieka nade mną na najwyższym poziomie, pomoc we wszystkim odpowiedzi na wszystkie pytania, wyrozumiałość, personel nie tylko miły ale i fachowy,nie wiem jak jeszcze opisać :) DZIEWCZYNY NIE WAHAŁABYM SIĘ TAM RODZIĆ KOLEJNY RAZ!!! jeżeli macie jakieś pytania co do samej cesarki czy czegoś o opiece itp, to nie bójcie się mnie zapytać :) nie musicie nas żałować, nie stawiamy sobie pytań dlaczego my... tak miało być, teraz codzienine jeździmy do naszej Amelci, stan jak do tej pory polepsza się, więc wierzymy, że będzie ok :) kurcze ale się rozpisałam :) jak coś to pytajcie, pozdrówki ciekawe co tam u Merry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszek26
Zytowa trzyma kciuka aby malutka byla jak najszybciej z Wami w domku:) Jedno Ci powiem jestes bardzo dzilena kobitka gratuluje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zytowa gratulacje i trzymam kciuki żeby malutka szybko była w domku!!! Zgadzam się z Tobą w 100%, że pewnie w Sosnowcu czy innym cudownym szpitalu próbowali by się sami zająć dzieckiem a efekt mógłby być opłakany. Pozdrawiam cieplutko i głowa do góry będzie dobrze :) Sosnowiec Wiek: 27 02.07.20010 płeć: dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×