Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

i ja czekam na dobre nowiny:) powodzenia dziewczynki, już niedługo... antlia - buziak dla córuni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antlia
choc_ella Ty również ucałuj Nadusie:) a Jak mała się chowa ?? kiedy wyszłaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odebrałam wyniki z dzisiejszych badań morfologi, moczu i krzepliwości... Jestem zła bo anemia jak była tak jest i jakieś cholerstwo w moczu nadal siedzi :/ ... niby wszystko się troszkę poprawiło ale jak patrze na wyniki z tymi okropnymi strzałeczkami to aż mnie rusza ze złości :( Na szczęście krzepliwość wygląda dobrze. Mój mały to mega pasożyt!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki. Kurcze, Iwciala i Maryna77 pewnie już się szykują na przyjście na świat bąbelków :) A ja wczoraj zauważyłam, że mój mocz ma krwiste podbarwienie :( Dziś oddałam mocz do analizy! Tak bardzo się boję :( Ja nie mam anemii, a dr Ś się ze mnie śmieje, że trzeba mnie leczyć na hemoglobinę :D Bo w ciąży zamiast spadać to mi wzrasta :o Miałam 15,6 potem jakoś 14,2, 13,6 a teraz 14,3 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IwonaAAa może zaczyna się pomału coś dziać u Ciebie, a z tą hemoglobiną to na serio dziwne;) mi systematycznie spada, mi ten ostatni miesiąc daje już w kość:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łooo nie! :D Muszę jeszcze wytrwać do wizyty bo chcę żeby mi dr Ś zrobił tego GBSa ! Ale jeśli Lenka zdecyduje inaczej to też będziemy się cieszyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już powolutku się załamuję były 3 fałszywe alarmy ( bóle i regularne skurcze które przeszły przez noc) obawiam się że coś nie tak i że kroplówka nie zadziała te czekanie to naprawdę udręka dla kobiety i jeszcze te telefony czy maluszek już jest na świecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwcowa-karola bedzie dobrze:) Musisz sobie tlumaczyc ze synusiowi jest tak dobrze u mamusi ze jeszcze chce z nia byc tak bardzo blisko a lada dzien bedzie z Toba:):):) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanko. Wczoraj zauwazylismy z moim M. ze strasznie opadl mi brzuszek. Wygladam teraz chyba na 5 miesiac:) Z doswiadczenia albo z tego co sie orientujecie...ile mi jeszcze zostalo:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia1714, wiesz.. nie do końca wiem ale czytałam gdzieś, że brzuszek potrafi opaść 2-4tyg przed porodem ale i kilka godzin lub dni przed finałem :) Myślę, że to sprawa indywidualna! czerwcowa_karola moja koleżanka przeżywała to samo co Ty... i z dnia na dzień przyszły skurcze i zaczęło się na dobre! A kroplówką się nie martw, na pewno zadziała! Lekarze wiedzą co zrobić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co mi wiadomo to jak w moczu znajduje się krew to często oznacza, że dziecko naciska na nerki albo pęcherz powodując mikro urazy i problem z przepływem cieczy. Eh... ostatnie dni/tyg ciąży potrafią naprawdę uprzykrzyć życie. czerwcowa_karola - współczuję tego zbędnego oczekiwania. a co do "życzliwych dopytywaczy" to ja chyba wyrzuciłabym telefon przez okno. Pocieszające jest w twoim przypadku to, że za max. 3 dni mały już będzie krzyczał że chce do cyca ;)). Ciekawa jestem czym zaskoczy mnie mój pasożyt na wizycie w sobotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczątka, IwonaAAa i Monia1714 miałyście czekać na mnie ;) A u Was widać że zaczyna coś się dziać. U mnie spokojnie, jutro idę odebrać z apteki wiesiołka (kupiłam oeparol femina - wersja z siemieniem lnianym) i wyniki wymazu z pochwy. Krew i krzepliwość robiłam już tyd. temu więc jeżeli doczekam do terminu to na początku lipca czeka mnie powtórne badanie krwi bo ważne jest tylko mc. Krew WBC mam 14.19, RBC 4.18, PT 11.8, pomimo że te wszystkie dane są poza normę to lekarz powiedział że jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasze dziewczyny już pewnie leżą plackiem i mają maleństwa przy sobie :) czerwcowqa_karola współczuję czekania, telefon wycisz, nie odbieraj, ech Ci życzliwi..... A ja dziś mam wizytę u dr Wieczorka i anestezjologa. Chcę się zapytać jeszcze lekarza o hyalobarrier gel, który się stosuje podczas cc żeby zminimalizować powstanie zrostów. Powiedzcie mi czy ktoś z Was ma problem alergii? Co lekarz pozwolił brać? jakieś krople do nosa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Ja również planuję urodzić dziecko na Łubinowej, czytam to forum od dawna i wreszcie postanowiłam się dołączyć. Na początek kilka słów o mnie a więc zawsze marzyłam o tym, aby mieć dziecko, jednocześnie panicznie bojąc się porodu. Kiedyś nasłuchałam się mrożących krew w żyłach opowieści porodowych i taki obraz porodu został mi już w głowie. Jeśli faktycznie istnieje coś takiego jak tokofobia to chyba ja to mam. W dodatku bardzo boję się szpitali i nawet wizyta z odwiedzinami u kogoś bliskiego, kto leży w szpitalu była zawsze dla mnie dużym stresem. Przez wiele lat myślałam, że z powodu moich lęków macierzyństwo mnie ominie jednak z wiekiem dojrzałam do decyzji o dziecku. Bardzo pomogło mi, gdy w nowej pracy poznałam trzy dziewczyny które rodziły na Łubinowej i miały bardzo pozytywne doświadczenia z porodu i zachwalały ten szpital. Ich opowieści naprawdę różniły się od tych, które słyszałam do tej pory. Oczywiście zaczęłam szukać w necie dodatkowych informacji o tym szpitalu i tak trafiłam na to forum, przeczytałam naprawdę całe i nie wyobrażacie sobie ile dodało mi to sił. No i postanowiłam teraz albo nigdyi udało się, obecnie jestem w 30 tygodniu ciąży, będę mieć córeczkę. Jak tylko zobaczyłam dwie kreseczki na teście od razu zadzwoniłam na Łubinową i umówiłam się do dr W. Prowadzę u niego całą ciążę i jestem zadowolona, wiem, że można iść tylko na kilka ostatnich wizyt i wychodzi to taniej (a nie jestem zbyt forsiasta) ale tak czuję się jakoś bezpieczniej. Początki mojej ciąży były bardzo ciężkie, myślałam, że wymioty mnie wykończą, w pierwszym trymestrze schudłam 6 kg. Teraz czuję się bardzo dobrze, brzuszek jest nieduży, nie wiem czy to normalne ale mam wrażenie, że z każdym miesiącem czuję się lepiej! Forum czytam codziennie od początku ciąży i traktuję je jak cenne źródło informacji, ale i również pomaga mi ono walczyć ze stresem. W tym miejscu chciałam bardzo podziękować wszystkim dziewczyną, które umieszczały tutaj swoje opisy porodów, nie wiecie jak mi pomogłyście i nadal pomagacie. Życzę powodzenia wszystkim oczekującym na poród i postaram się jak najczęściej odzywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , Jestem nowa chociaz forum czytam codziennie. To moja trzecie dziecko . Dwa lata temu rodziłam na Łubinowej i teraz też mam taki zamiar.Podobnie jak czerwocowa_karola miałam termin na 02.06. no ale jak do tej pory nic :( To czekanie faktycznie jest okropne i te telefony znajomych. Boję sie prowokowanego porodu bo taki już przezyłam chociaz było to juz bardzo dawno temu. Chciałam zapytać co ze znieczuleniem ZZO czy nadal jest odpłatne na Łubinowej ? Zapomnialm zapytać lekarza prowadzącego. To na razie tyle ........... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
truskaweczka08 - bardzo się cieszę, ze do na dołączyłaś. MOC W GRUPIE :P ... Mi też zawsze opowiadano jaki ten poród okropny, straszny, mega bolesny itd. Ale potem poszłam po rozum do głowy i stwierdziłam, że kiedyś przecież kobiety na polach rodziły i populacja nadal się rozszerzała (tak myślę bo przecież jak kogoś poinformować kiedy telefonu komórkowego brak, łąki i lasy do okola, a samochodów w ogóle albo jak na lekarstwo)... Poród jest do przeżycia o czym świadczą wszyscy ludzie, których mijamy na ulicy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!! Chciałam Wam się zameldować - jestem nadal w dwupaku i w domku!!!!! Dziś miałam mieć rano cięcie, zaraz po Marynie77, ale dr Koza przezornie wezwał mnie jeszcze na kontrolne USG na którym wyszło, ze mój synuś się odwrócił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A cc miałam miec własnie z powodu położenia miednicowego!! Nawet nie wiecie jaka jestem szczęściwa!!! Tak strasznie nie chciałam mieć cesarki. A wyszło na to, ze synuś odwrócił się wczoraj, jak jechałam do szpitala. Ja tego nie czułam, bo ze stresu całą drogę (40min) miałam akcję skurczową średnio co 4-5min. Oczywiście wszystko się uspokoiło, jak weszłam do szpitala. Szkoda tyko ze nie miałam szans na USG wczoraj wieczorem, bo nie musiałabym spędzić nocy w szpitalu, mieć rano lewatywy i boleśnie wkłutego welflonu i pekniętej żyły. Od wczoraj na Łubinowej sajgon jakich mało!! Tyle rodzących się zjechało, zewszyscy załamywali ręce, ze dawno tak nie było!! Totalny brak miejsc. Z tego co wiem, to dziś rano 3 dziewczyny, które przyjechały, odesłali do innych szpitali. Jedna z braku miejsca rodziła na korytarzu (I faza porodu). Masakra!! Także zaciskajcie nóżki i nie wybierajcie się tam raczej dziś ;) A mnie pozostaje tylko teraz czekać na symptomy naturalnego porodu. mam przeczucie, ze będzie to w przyszłym tygodniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwciala- ale numer!!!! pierwszy raz słyszę aby dziecko się odwróciło tuż przed terminem!! no to masz PREZENT :) trzymam kciuki za szybkie naturalne rozwiązanie. Jestem w szoku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwciala - ale historia :) Mówisz i masz. Oby Twój synuś całe życie był taki grzeczny i słuchał się mamy jak przed porodem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwciala jestes straszna szczesciara wiesz:) Trzymamy kciuki Kurcze przerazajace, ze tyle rodzacych jest i odsylaja do innyc szpitali:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jestem naprawdę przeszczęśliwa!!!!!!!!!!!! Cesarka z takiego powodu była dla mnie straszym wyrokiem, zwłaszcza, ze wcześniej miałam dwa naturalne porody. Pierwszy, owszem był cięzki, ale drugi to bajka, prawdziwy cud narodzin!! Dr Koza powiedział, ze to byłaby prawdziwa zbrodnia, gdyby mnie dziś pocieli bez USG!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwciala WSPANIALE!!!!!!!! Moje najszczersze gratulacje, że masz takiego grzecznego synka :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, nie wiem jak to będzie ale przez ruchy małej mam takie bóle miesiączkowe, że szok! A jak Ona się odbija to takie kłucia w pochwie, które przypominają rozrywanie... jakby się coś tam otwierało :( . Moja sąsiadka też mi mówiła, że całą ciążę miała ułożenie miednicowe i dwa dni przed CC mała się jej odwróciła. Ale i tak miała CC z powodu wady wzroku ale mimo wszystko... cuda się jednak zdarzają :) . Przeraziłaś mnie Iwciala tym brakiem miejsc w szpitalu :( Ja całą ciążę chodzę do dr Ś i nie wyobrażam sobie żebym musiała teraz jechać gdzieś indziej a tyle kasy wydaliśmy na wizyty... eh, nie chcę nawet o tym myśleć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwciala, no to Ci Maluch niespodziewajkę zrobił;) Albo sprawdza twoją cierpliwość, hihi faktycznie, dziś się na Łubinowej działo... Byłam do południa na zdjęciu szwów po cc, panie z rejestracji od razu powiedziały że będę trochę czekać, bo wszystkie zabiegówki i położne zajęte. Ale za chwilkę pielęgniarka zawołała mnie do pokoiku i szybko pozbyła się niebieskiej nitki:) Ojj, dr Koza zrobił niezły supełek...ale dało się przeżyć. antlia, Nadusia ma się super, a ja przeszczęśliwa. Krasnoludek zmienia się z dnia na dzień, ładnie je, pospać też daje. trzymam kciuki za Was, dwupaki:) Będziecie w dobrych rękach, więc uszy do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj też się przeraziłam tym tłumem w szpitalu, o ile pamiętam maj był zawsze oblegany - "wakacyjne dzieciaczki", ale czerwiec? hmm... yenna1, CYNIminii, monia1714, IwonaAAa miejmy nadzieję że koniec czerwca i początek lipca będzie pusto, 14 lipca będę na Łubinowej to dam znać, faktem jest że jak byłam w poniedziałek to nie było gdzie zaparkować nawet na bocznej ulicy. Może to też wynik ostatnich upałów, organizm nie wytrzymuje no i zaczyna się cała akcja. Byłam na pomiarze miednicy, wesoły ten cyrkiel, nie wiedziałam że to tak wygląda. witam truskaweczka08 na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po wizycie. Oj rzeczywiście dużo ludzi dziś było na Łubinowej, panie na ktg, dwie panie ze skurczami przyjęte. Musiałam czekać na anestezjologa dość długo bo miał cc. Ledwo na oczy patrzył potem, biedak ;) Mały waży wg usg 3200, termin cc 22.06

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IwonaAAa coś czuję w kościach że ty szybciej zaczniesz niż planujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yenna1 powiedz proszę to ile na tydzień przybierał na wadze od ostatniego razu, jestem ciekawa czy w tym 9 mcu maluszek grubnie wolniej czy tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc mój maluszek grubł :D następująco. Półtora miesiąca wcześniej 2000, dwa tygodnie temu 2900, dzisiaj 3200.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×