Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sofcik

Moja osobowosc lub jej brak.

Polecane posty

Gość sofcik

mam problem zdaje sie natury psychologicznej o ile to w ogole problem.Zastanawiam sie nad soba i wlasciwie nad swoja osobowoscia, gubie sie w tym.Chodzi o to ze potrafie sie dostosowac do roznego rodzaju ludzi,czy to bedzie discoman czy rockmen czy jakis powiedzmy inteligent z discomanem pojde na disco i dobrze sie wybawie i wytancze z rfrockmenem na koncert rockowy i tez jest swietnie a z inteligentem posiedze i poslucham pogadam o nauce muzycie itd itd.Nigdy sie wczesniej nad tym nie zastanawialam, ale ostatnio zaczelo mi to przysparzac troche problemu tz w mojej glowie.zaczelam myslec o tym dlaczego to ja zawsze sie dostosowuje do ludzi,i w ogole chcialam sie tu kogos zapytac czy to jest moze objawem zaburzen osobowosci moze jestem jakas nieokreslona a moze to dobry objaw ze tak potrafie,jestem bardzo otwarta osoba i tolerancyjna ogolnie,no i oczywiscie mam swoje wlasne wartosci i zasady wedlug ktorych postepuje niezaleznie od typu ludzi z ktorymi sie obracam, tak na marginesie,no ale mysle i mysle i sama siebie nie potrafie okreslic bo dobrze bede sie czuc i z takim czy owakim.Czy to swiadczy o tym ze jestem bezosobowa?co sadzicie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofcik
dzieki Zwariowana Zabo milo z Twojej strony wyczerpalas temat doslownie i juz wiem o co chodzi.nie ma co jak odpowiednie podejscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj sie wd. mnie jesteś po prostu uniwersalna. To pozytywna cecha. Człowiek jest sobą tylko w tedy gdy jest sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze mnie żaden psycholog (na marginesie - jak twierdzi mój kumpel - \"po czym poznać studenta psychologii? - po tym, że u wszystkich, których spotyka wynajduje kompleks edypa\" :P). Ale skoro Ci z tym dobrze, nie przeszkadza Ci to, więc wg wszystko jest zupełnie jak najlepiej. Jesteś po prostu elastyczna, potrafisz się dogadać z różnymi ludźmi. I to nic złego, skoro masz własne wartości, zgodnie z którymi postępujesz. Kojarzysz może trochę wyolbrzymioną postać córki wójta z serialu Rancho - ma ona takie \"etapy\" - w zależności w jakim facecie się zakocha - to takie \"postawy życiowe\" przyjmuje - i co chwilę zmienia? Gdybyś postępowała na tej zasadzie - nie miała własnych ideałów, wartości, tylko cały czas przyjmowała cudze, to mógłby być problem. Ale tak, wg mnie, to wszystko jest w porządku. I to zaleta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi o to ze nie ma w tym glebdszego sensu,ja tez np tak mam ze mam znajomych punkow,tych co sluchaja hip-hopu a inni techno.I z kazdym znajduje wspolny jezyk,uwazam ze w tym nie ma nic zlego,a wrecz przeciwnie.nie martw sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofcik
dziekuje sedecznie za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zupelnie inaczej zachowuje sie przy rodzicach, inaczej wsrod ludzi z uczelni, inaczej wsrod znajomych z netu, inaczej gdy jestem z facetem, inaczej wsrod znajomych, inaczej wsrod nieznajomych, itd. itp. jestes N O R M A L N A :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy, czy jest ci z tym dobrze, jestes po prostu na tyle wszechstronna osoba ze mozna z toba pogadac na kazdy temat,czy czujesz ze robisz to niejako na sile, chcac dostosowac sie do oczekiwan innych...wtedy mozna mowic o problemie moim skromnym zdaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×