Jakich cech w podejściu do seksualności nie znosicie u kobiet?

Jak mnie zdradzi to tak czy siak nie dam jej szansy powrotu do mnie

pod warunkiem , że sie o tym dowiesz :) nawet nie wiesz ile kobiety maja tajemnic hehe

to sie nazywa milosc :D:P

Dlatego najlepsze są religijne katoliczki oraz cnotki z prawdziwego zdarzenia

ta w lustrze to neistety ja -- no bez przesady, to paranoja myśleć w ten sposób, że Cię zdradził, jeśli miał przed Tobą inną/inne kobiety, wtedy Cię nie znał a liczy się to, co jest od momentu kiedy się poznaliście

no i wcale nie musi chcieć do ciebie wracać zostanie z tym , który jest od ciebie lepszy :) to niesamowite, przekonać sie , że seks moze wygladać zupelnie inaczej niż z toba, że może być taki niesamowicie przyjemny hehe

Nie wiem jak to z facetami, ale w przypadku kobiety jej przeszłość seksualna bardzo dużo o niej mówi

heheheheeheheehehee-- sorki, ale to co piszesz jest żałośnie śmieszne... chyba nie wiesz, czym jest miłośc...

jak to nie wiesz jak z facetami ??? ich przeszlość seksualna też niesamowicie dużo o nich mówi, jest nawet na takiego odpowiednie slowo w jezyku polskim , zaczyna sie na k kończy na arz

Ze mną ma wszystko co chce. A facet, który chce kobietę, która już zdradzała albo zamierza właśnie zdradzić kogoś dla niego ma niepokolei w głowie. Po co mu kurwa? Nie brzydzi go?

wyobraz sobie , że wiem tylko jak czytam wypociny takich hmmm nie nazwe co pieprza wszystko co sie kolo nich rusza a potem szukaja sobie dziewicy na żone i obrażaja inne kobiety wystawiajac im pseudo świadectwa moralności to mnie po prostu szlag trafia i tyle

Chciałem dziewicy, ale sam byłem prawiczkiem. Więc miałem prawo. Ja i moja żona byliśmy dla siebie pierwsi

do czego masz prawo ??? obrażać kobiety masz prawo ???? osadzać czyjeś zachowania i postepowanie ??? a kto ci to prawo dal ??? chcialeś dziewicy to ja mialeś , sam byleś prawiczkiem ok, tak wybraleś twoja sprawa skoro masz tak male doświadczenie życiowe nie wypowiadaj sie na tematy o których nie masz pojecia !!! życie nie jest czarno biale bywa też innego koloru

Nie prześlam wcale odrazu kobiet, które nie są dziewicami. Ale pisałem czego nie lubię. A zbyt bogata przeszłość seksualna czy przygodny seks raczej kobiecie nie przystoją. Jeśli dla ciebie bujna przeszłość to doświadczenie życiowe to współczuję. Siedemnastolatka, która seksiła się np. z 15 facetami jest doświadczona życiowo? Tak się składa, że jestem poważnym facetem i mężem.

wydaje mi się, że kolejny topic poświęcony temu tematowi jest bez sensu.... już mi się szczerze mówiąc słabo robi, jak czytam te głupie spory... najważniejsze jest to, aby ludzie się kochali, dobierali w taki sposób, aby wzajemnie do siebie pasowali i akceptowali:)

---> czy te tematy nigdy Oczywiście, że to działa w dwie strony.

now eim ze niby tak jest. ale cos we mnie gleboko siedzi i to boli. mysl ze juz byl tak blisko z innymi kobietami. nie z jedna. ze mowil im to co mi mowi. oczywiscie niby im nie mowil tego szczerze i tak naparwde dopiero do mnie poczul to co czuje i juz jest pewien ze to na zawsze... ale chyba trudno sie dziwic ze mam watpliwosci i takie mysli ze on nawet jesli teraz naparwde tak mysli, czuje to mzoe mu przejsc po pewnym czasie. bede dla niego znaczyc tyle co te poprzednie. nie uznaje seksu przedmalzenskiego ale wiem ze to nie jest gwarancja ochrony pzred zranieniem

nie róbcie offtopa

Przynajmniej starały się, zeby w życiu im tak wyszło, że oddadzą się dopiero temu jedynemu. Seks dopuszczały tylko z prawdziwej milości. A dzisiaj? Myślą sobie, że mogą się walić z kim popadnie. Liczy się dla nich nie miłość, a sam seks. Bez skrupółów nabijają sobie łóżkowy licznik partnerów i nawet nie mają wyrzutów sumienia. A potem się taka dziwi, że nikt jej na żonę nie chce.

ta w lustrze to neistety ja-- mniej więcej rozumiem, jak się czujesz, ale skoro on Cię kocha to naprawdę przesadzasz, był z Tobą szczery(tak mi się wydaje, skoro rozmawialiście o jego przeszłości), powiedział co czuje do Ciebie, kim dla niego jesteś, jeśli mu ufasz, kochasz go, nie myśl o jego przeszłości gdyby nie miał żadnej kobiety przed Tobą, to miałabyś jakąkolwiek gwarancję? Nie! Mógłby równie dobrze po kilku latach zacząć szukać sobie innych... Najważniejsze jest to, byś mu ufała i czuła od niego miłość:)

no tak. ja sobie zdaje z tego wszystkiego sprawe. ale no mysle ze tak naparwde to kazda kobieta chce byc ta jedyna. ksiezniczka, najwazniejsza, nie kolejna, nie w tlumie. tak samo jak nie cche zeby mial kogos po niej (bo to zdrada) tak samo przed nia. ja to tak czuje. ale mysle ze dojrzeje do tego zeby to zaakceptowac i mu zaufac. ale potzrebuje jeszcze czasu.

Życie nie jest bajką, ale możemy sami je ukształtować na swoją własną, niekonwencjonalną bajkę;) Potrzebujesz czasu aby się oswoić.:) "Mężczyźni zazdrośni są o tych, którzy ich poprzedzili, kobiety o te, które przyjdą po nich." Pozdrawiam!!!:)

widac mam za duzo testosteronu ;) pozdro

Uuuu... W takim razie polecałabym jakiegoś dobrego endokrynologa, zaburzenia hormonalne to nie przelewki...;)

Popieram stwierdzenie, ze niewane jest, ile posiadalo sie wczesniej kochanek/ow, bo nie liczy sie przeszlosc, tylko terazniejszosc. Dam kazdemu dobra rade, by nie mowic obecnemu partnerowi o swoim przeszlym zyciu seksualnym, bo to moze zranic druga osobe. Gdy bylam w zwiazku z chlopakiem i ciagnelam go za jezyk, by opowiedzial mi, co robil z dziewczynami, to wyobrazcie sobie moje zdziwienie, gdy oznajmil, ze wczesniej chodzil na imprezy po to tylko, by \'zbalamucic\' malolaty, umawial sie z kilkoma dziewicami, zapewnial o milosci po to tylko, by je wykorzystac... Pamietam, ze o moim ex krazyly takie plotki, ale mialam nadzieje, ze to nieprawda. Mimo iz czulam do niego cos niesamowitego, to jednak patrzylam na niego inaczej... Od tamtego momentu nie pytam o zycie seksualne moich facetow i ja o tym nie opowiadam... A co do okreslenia, ze \'Dziewczyny powinny sie szanowac!\', to zgadzam sie, ale my nie mialybysmy tego problemu, gdyby to faceci nas szanowali, prawda?

Kaobieta musi się szanować i zapewnić mężówi możliwie skromną przeszłość seksualną

zbyt duża łatwość zbyt dużo partnerów seksulanych zbyt duża przygodnosć