Mieszkania socjalne i spoldzielcze w UK

Wera ja musze juz uciekac z forum - obowiazki rodzinno domowe ale jak masz jakies pytania to mozesz do mnie na maila pisac kiranka@o2.pl albo tu zostawic pytanie to albo pozniej ci odpisze albo ktos inny zajrzy i odpowie. Powodzenia!

czesc wam mam pytanie ale z innej beczki moze mi ktos pomuc. mianowicie przyjechalam z rodzicami do anglii i tak tu juz jestem 3 lata a w polsce mamy mieszkanie ale nie wykupione wiec trzeba placic wcale to nie takie latwe utrzymywac dwie chaty wiec moje pytanie jest takie po jakim czasie nieplacenia w polsce za mieszkanie moga je zabrac i jak to wyglada zebym ewetualnie zdazyla zabrac z tamtad cenne dla mnie zeczy prosze o pomoc jesli ktos wie dziekuje z gory

Emiliy -po co sobie robić problemy w Polsce zadłużając tam mieszkanie?Nie lepiej jechać do Polski,zabrać swoje rzeczy,uregulować wszystko i zdać mieszkanie?Taki dług będzie wam rósł i kiedyś trzeba będzie go spłacić.A jeżeli chodzi o eksmsję z mieszkania to może to trwać od roku do dwóch lat.Najpierw musi być duże zadłużenie,wezwania ze spóldzielni do zapłaty,potem info,że kierują sprawę do sądu.To wszystko zajmuje trochę czasu.

Ja tez mam mieszkanie w Polsce ale je WYNAJMUJE wiec mam na czynsz i jeszcze mi zostaje troche na koncie. a ty oddaj swoie komus potrzebujacemu moze...

boś głupia-ok możesz wynajmowac komuś ale tylko wtedy gdy jesteś właścicielką mieszkania.Jednak jeżeli jesteś tylko najemcą to by komuś podnająć musisz mieć zgodę spółdzielni czy tam RPGK-u.Sama kiedyś wynajmowałam mieszkanie od kogoś (jeszcze w PL),kto twierdził,że mieszkanie jest jego własnością.Jak się okazało to mieszkanie należało do RPGK-u.Bardzo szybko ta osoba została pozbawiona prawa do tego mieszkania.I mieszkanie było opłacane przez nią,tzn.czynsz.

zawsze mozna powiedziec ze to rodzina .....:)

A ty myślisz,że w polskich urzędach to sami idioci pracują:-P

11.07.2010] 17:34 [zgłoś do usunięcia] yyyyyyyyy???????????? A ty myślisz,że w polskich urzędach to sami idioci pracują A nie pracuja???? :P

11.07.2010] 17:34 [zgłoś do usunięcia] yyyyyyyyy???????????? A ty myślisz,że w polskich urzędach to sami idioci pracują A nie pracuja???? :P

Więcej idiotów jest na kafe ,co widać po powyższych wypowiedziach:-P

ale o co ci chodzi? mnostwo ludzi wynajmuje mieszkania. nawet jak sa to spoldzielcze. ,moim zdaniem to ona glupio robi bo szkoda stracic mieszkanie, powinna jakos je sprobowac wykupic, ja wykupilam od spoldzielni -za grosze -nie wiem czy jeszce jest taka mozliwosc, ale byla i glupi ten kto nie skorzystal.

mianowicie przyjechalam z rodzicami do anglii i tak tu juz jestem 3 lata a w polsce mamy mieszkanie ale nie wykupione wiec trzeba placic czyli 3 lata temu mogli to zrobic a nie zrobili i pewnie nie placa czynszu wiec niech im zabiora.

sluchaj (napisala) jesli chciala bym sluchac glupich krytyk napewno napisala bym do ciebie wiec odpusc sobie a tobie yyyyyyy??? dziekuje za odpowiedz masz racje lepiej tam jechac i zalatwic ta sprawe chcialam tylko wiedziec ile mam czasu i czy zdaze tam pojechac zanim usuna nasze zeczy z tamtej chaty juz wiem dziekuje za mila odpowiedz na moja prosbe

jesli chcesz wiedziec tu nie chodzi o mnie ja mam swoje mieszkanie za granica i zostaje wiec dzieki za to co juz wiem wszystko w temacie

...czytam i czytam i na interesujacy mnie temat nikt nie odpowiedzial,a pytaly sie 2 kobietki -jestem osoba niepelnosprawna,z problemem chodzenia.Corka mieszka i pracuje w Londynie,ja sama jestem w Polsce.Chce mnie zabrac do siebie,bo ja w Polsce nie daje rady,ani wyzyc z nedznej renty,ani tym bardziej oplacic mieszkania.Ona w Londynie wynajmuje malutki pokoik od landlorda.Nie zarabia zbyt wiele,zeby wynajac samodzielne mieszkanie. Czy jak do niej pojade i zglosze chec zostania w UK,bo naprawde nie chce juz zyc w nedznej Polsce,to mamy szanse na otrzymanie jakiegos samodzielnego lokum,lub domku,bo ja wlasnie nie daje rady chodzic po schodach.Tutaj pobieram zasilek dla inwalidy I grupy...czy w UK tez by mi taki dali? Czy to wszystko jest realne,czy marzenie scietej glowy? Prosze ,kto zna sie w tym temacie....odpowiedzcie,to bardzo wazne,bo ja juz chce stad uciekac,im szybciej to lepiej dla mnie o mojego stanu psychicznego. Pozdrawiam wszystkich tutaj...macie duze wiadomosci,swietnie sie Was czyta....

na sto 100% pomagaja tutaj ludziom niepelnosprawym, ale nie wiem czy jesli nagle sobie ot tak z polski przyjedziesz to odrazu otrzymasz pomoc..najlepszym wyjsciem jest skoro corka jest na miejscu isc do lokalnego urzedu i sie wypytac o wszytsko, wydjae mi sie ze tez tutejszy lekarz musialby wydac zaswiadczenie o niepelnosprawnosci...

bardzo dziekuje za szybka odpowiedz. Zdaje sobie sprawe,ze nie otrzymam pomocy na drugi dzien...ale chcialam wiedziec,czy wogole moglabym ubiegac sie o jakas pomoc. Naczytalam sie juz troche na stronach internetowych i sa tak rozbiezne informacje,ze juz nie wiem jak myslec. Jedni mowia o angielskiej komisji lekarskiej inni twierdza,za juz nie wymagaja,ze wystarczy ogolny stan/widoczny zreszta/. Jedni mowia,ze musze byc na miejscu,zeby zaczac cos zalatwiac... dlatego ciekawa jestem wszystkich opinii na ten temat.

Niestety, musze cie troszeczke zmartwic. Jako osbie doroslej i nie pracujacej w UK nic ci sie nie bedzie nalezalo. Corce rowniez nie. Niestety UK nie rozdaje zasilkow kazdemu kto tu przyjezdza. Najpierw trzeba sobie to wszystko wypracowac. Jestes dorosla a to, ze jestes osoba niepelnosprawna i pewnie nie mozesz pracowac wobec czego nie jestes w stanie wypracowac sobie pomocy socjalnej.

...juz nie chodziloby nawet o zasilki,ale najwazniejsze jest mieszkanie,bo w tej klitce we dwie ,to trudno sie nawet poruszac.A nie stac nas bedzie na wynajem wiekszego mieszkania.Moja polska renta w przeliczeniu na funty,to u was dziennie wiecej zarabiaja,niz ja mam na miesiac:))) A takie mieszkanie komunalne,socjalne,czy spoldzielcze,jak piszecie...to bylby CUD! Corka jest juz tam 5 lat,jest sama,nie ma rodziny. Ja tez pracowalam w UK,ale to bylo 30 lat temu i krotko pracowalam. Mloda,glupia,chcialam wracac do kraju...i co ja dzisiaj z tego mam? Najbardziej wlasnie zaluje,ze wrocilam. Gdyby czlowiek wiedzial,co go na starosc spotka?

Aby w ogole moc starac sie o mieszkanie socjalne trzeba miec przyznane pewne benefity. Ty ich nie dostaniesz bo nie pracujesz, corka na ciebie starac sie nie moze. Niestety w waszej sytuacji mieszkanie socjalne wam nie bedzie przyslugiwalo. A nawet jezeli corka na liste sie dostanie to czekac bedziecie latami bo w pierwszej kolejce sa rodziny z dziecmi niepelnosprawnymi, rodziny z dziecmi, obywatele brytyjscy z orzeczona niepelnosprawnoscia itd.

wielkie dzieki za odpowiedzi... czekac bede na wiecej,moze jeszcze ktos cos dorzuci. kazda informacja jest dla mnie bardzo wazna.

Naprawde myslisz ze przyjedziesz do Anglii bo ci zbyt biednie w Polsce i chate ci dadza? Zglupialas babo!!!!!!!!!!!!

ale po co te nerwy? kobieta sie tylko chciala dowiedziec co i jak a ty juz wylatujesz z geba? obys ty sie nigdy nie znalazla w takiej sytuacji, ze bedziesz prosila o porade lub pomoc a ktos Cie zwyzywa...chyba tylko my Polacy potrafimy byc tak wrogo do siebie nastawieni a niby narod w 99% katolicki..a Bog przykazal pomagac tym najslabszym i najbiedniejszym..ech szkoda slow

A co ma Bog do tego??? :O Jak mozna wpasc na pomysl aby wyjechac na stare lata do innego kraju i nie pracujac oczekiwac ze ktos ci da mieszkanie??? No ludzie, trocha myslenia, to nie boli!!!!

dziekuje KATSUMOMO...wlasnie od takich ludzi sie ucieka. ja nie oszalalam,tylko sie pytam.Na kazdym forum znajdzie sie jakis oszolom,ktory po ludzku nie umie gadac:(((( Ja dla siebie nic nie chce,jako osoba niepelnosprawna potrzebuje pomocy osoby drugiej i corka,ktora pracuje w Anglii 5 lat i wynajmuje pokoj,chce mnie do siebie wziac,I pytam sie czy w takim przypadku moze starac sie o mieszkanie spoldzielcze,bo zamieszka z osoba niepelnosprawna. I to jest najwazniejsze....a przy okazji ruszylam temat zasilkow,bo na roznych forach,roznie interpretuja i chcialam poznac Wasze zdanie,bo czytajac zorientowalam sie,ze wiekszosc z Was zalatwialo podobne sprawy i bardziej sa zorientowani.

Niestety zaden zasilek nie bedzie ci przyslugiwal w UK. Jak ktos juz zauwazyl najpierw trzeba to sobie wypracowac. Mieszkan jest malo, w dodatku corka mieszka wLondynie - zapomnijcie o councilu! Zadne orzeczenie o niepelnosprawnosc z Polski nie ma mocy prawnej w UK, musialabys uzyskac takowe od lekarza angielskiego. Ale nawet z takim orzeczeniem nie otrzymasz zadnych zasilkow, po prostu nie naleza ci sie. Niestety ale jest tak jak napisalas w pierwszym poscie - to o czym myslisz to marzenie scietej glowy. Nie masz szans. Chcesz, przyjedz i przekonaj sie na wlasnej skorze :-)

dzieki za odpowiedz....ale Wy ciagle o tych zasilkach... A MNIE CHODZI O MIESZKANIE!!!!!!! jezeli chlopak,do ktorego przyjezdza dziewczyna stara sie o mieszkanie ,to dlaczego corka z matka nie moze ? To nie ja bede skladala papiery,tylko corka,ktora tam mieszka i pracuje. Ja jade do niej mieszkac,a ona chcialaby dla nas samodzielne mieszkanie uzyskac,a nie gniezdzic sie w malym pokoju ,w mieszkaniu z 4 innymi osobami ,wspolna kuchnia i lazienka. Chyba zaryzykuje i pojade...a potem Wam napisze czy macie racje!

corka moze sie ubiegac o mieszkanei jak najbardziej, ale to ze Ty do niej przyjedziesz nie zmieni tego czy dostanie je szybciej czy pozniej, jesli to np matka mam niepelnosprawne dziecko jest inaczej, poza tym jak kots wspominal Tobie niestety nie bedzie sie nic nalezalo bo nigdy nie pracowalas w UK. Najlepiej niech corka uda sie do Citizen Adivce Bureau i przedstawi im cala sytuacje, oni udzielaja bezplatnych porad, pomysl, czy jak tak przyjedziesz teraz do corki to czy dacie rade sie utrzymac, przeciez Ty nie mozesz podjac pracy a ona z jednej pensji tez raczej nie da rady, lepiej poczekaj, zaplanujcie wszytsko, dowiedzcie sie co i jak..wbrew pozorom moze byc Ci tutaj o niebo trudniej niz w Polsce, ale zycze szczescia ;)

Zrozum, ze w UK zaczyna sie od otrzymania benefitow a nie mieszkania! Aby moc wystapic o mieszkanie socjalne nalezy spelniac wiele wymogow - miedzy innymi otrzymywac benefity dla najbardziej potrzebujacych. Ty ich nie dostaniesz, corka rowniez nie bo chora matka nie jest zadnym argumentem. Jestecie obywatelkami Polski a ty nawet nie jestes rezydentem UK. Do tego w Londynie, gdzie mieszkan jest malo a ludzi potrzebujacych wiele nie macie najmniejszych szans na otrzymanie mieszkania. Zrozum - NIE NALEZY sie tobie ani corce zadne mieszkanie socjalne!