Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedowartosciowana ja

z powodu lęku robie glupstwa

Polecane posty

Gość voug
aha i wiek nie odgrywa żadnej roli ja też nie byłam "młódką"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedowartosciowana ja
Napisze oczywiscie jak mi poszlo, albo nieposzlo. No własnie voug to mnie meczy, ze przez swoje lęki moge stracic faceta, ktory mi sie bardzo podoba :) Ale wiesz co, to juz nawet nie chodzi o te pieniadze same w sobie, ale to, ze on ma inny styl zycia, z racji zawodu sptyka sie z roznymi ludzmi, jest obyty w towarzystwie, a ja co. To mnie bardzo ogranicza, a z drugiej strony serce mi sie do niego wyrywa. I takie to wszystko popierdzielone ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voug
Dirisha pisze bardzo mądrze to TWOJE ŻYCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voug
ja też jestem prostą dziewczyną i uwierz mi że to naprawdę nie ma znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lęki oswaja się działając mimo lęku. Przecież to, że ludzie się boją jest naturalne. \"Prosiłem o siłę, Ty Boże dałeś mi przeszkody\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voug
wiem to z własnego doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedowartosciowana ja
Jestescie kochane. A co ja mam do stracenia, tylko boje sie tego spojrzenia, kiedy mnie źle oceni, moze nawet jakiegos glupiego zachowania z jego strony. Ale tak jak mowiecie, bardziej w tej chwili zaluje, ze nie podjelam prób, niz samegoego faktu, samej randki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voug
nie raz byłam i jestem na takich spotkaniach gdzie większośc przerasta mnie inteligencją i nie powiem że czuję się na nich swobodnie ale gdy czuje wsparcie mojego faceta to jest mi dużo lżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voug
zacznij działać to nic nie kosztyje a może się miło zaskoczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pisz i nie myśl o lękach. To wygodne, bo to znasz, ale na dłuższą metę dla Ciebie b. złe. Piszę Ci, będzie dobrze. Jeśli spojrzy na Ciebie spod oka (mało prawdopodobne) to wygrasz, bo będizesz wiedziała na czym stoisz i nie będizesz traciła czasu, poza tym oswoisz lęk, zobaczysz, że nic się nie stało. Jeżeli natomiast stanie się inaczej to też wygrasz. Poznasz fajnego faceta. Może kolegę, może przyjaciela, może kogoś więcej. Poprostu nie myśl;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedowartosciowana ja
Teraz biegne na dyzur do pracy i najprawdopodobniej dzisiaj jeszcze napisze do niego, ale jutro odswieże temat i milo mi bedzie jak bedziecie. Bardzo wam dziekuje za powazne potraktowanie. Trzymajcie sie cieplo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voug
a tak naprawdę to dopiero po paru spotkaniach mogłabyś mieć jakieś wątpliwości bo na razie to do końca nie wisz jak by się to wszystko układało musisz podjąć ryzyki i ja cię do tego gorąco namawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedowartosciowana ja
Dirisha hihi widac, ze myslenie mi szkodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voug
trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedowartosciowana ja
podnioslyscie mnie dziewczyny na duchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz.... ja się staram wypowiadać w sprawach, w których mam jakiś pojęcie, a w tej mam więcej niż \"jakieś\";) pozdraiwam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
im człowiekdłuzej zyje na swiecie tym spotyka sie i nstyka z przerozynymi sytuacjami:) mysle ze madrosc zyciowa sie ma to dar od Boga cos jak madrosc salomona:) miał ja i juz:) nie nabyl w doswiadczeniu osobistym ale dzieki darowi radził madrze:) aby radzic potrzeban jets wiedza, empatia i serce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz Tamit, moim zdaniem człwoeik się rodzi z pewną inteligencją emocjonalną i umiejętnością przełożenia doświadczeń jednego człowieka na sytuację drugiego. Jedni to mają, inni jak chcą mogą ćwiczyć. To tak off topic było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak samo niedowartościowana
no i poszła:( przepraszam, ze nie odpisałam, ale miałam telefon ;) Widzę,ze juz ci duzo osób odpisało....;) A co do radzenia sobie z ta sytuacją: ja pewnie nie jestem typowa, ale ja nie lubię rozmawiać z nowopoznanym facetem...:o No nie lubię:o Mam takie coś, że mogłabym zagrać w piłkę, w kręgle, pójść na rolki, ale nie cierpię rozmawiać...:/ ps.widzisz, ja jestem dziwniejsza niz Ty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedowartosciowana ja
Dziewczyny jestem spowrotem. Tak samo niedowartościowana - minelysmy sie wczoraj, ale dzisiaj przeczytalam Twoja odpowiedz i bardzo dziekuje, ze sie zaangazowalas, czekam na was dziewczyny dzisiaj. Na nocnym dyrzurze zastanawialam sie cala noc, kombinowalam coby napisac do niego, zeby to jakos blyskotliwie i przekonujaco, a zarazem nie narzucajaco zabrzmialo, no i niewiele wymyslilam, wiec dalej jestem z niczym, ale troche sie przespie i moze mnie oswieci. Milego, slonecznego dnia. Moze jeszcze ktos byl w takiej stuacji i cos mi podpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak samo niedowartościowana
podpowiadam: nie przejmować się 🖐️ cześć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpowiedź 2 napisz jak najszybciej, im dłużej myślisz tym bardziej się boisz. Przynajmniej u mnie się sprawdza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda dirisha - obie wypowiedzi;) im dalej tym sie człowiek boi:) a po co a ilez to zagadac to ty?:) wywołac aniespodiznake ci zrobiłem;) i pojsc z nia sobie:) razem np w kosciele ona stoi a ilez to robity lekko;) złpac za ramie to ty a niespodznake ci zrobiłem:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedowartosciowana ja
Czesc dziewczyny !!! i wszystkim, bo moze jakies rodzynki tez sie znajda. Tamit widze, ze Ty jestes odwazna dziewczyna, ja jak bym tak kogos klepnela, to bym zemdlala z wrazenia hihi. Zabieram sie do pisania maila :). Chetnie bym go tutaj wkleila, ale gdyby on potem to samo przeczytal w necie, to dopiero by bylo ;). Ciekawa jestem juz jak zareaguje. Jest teszzce wiecie taki problem, ze nas dzieli jakies 400 km i kiedy bylo miedzy nami dobrze, to mielismy spotkac sie w polowie drogi na ta pierwsza randke, a potem kiedy sie umowilismy ostatni raz, ja mu zaproponowalam, ze jak juz bede miala ten wolny czas , to napisze mu kiedy bede w jego okolicy i sie spotkamy na co przystal. No wiec teraz chyba wypada mi trzymac sie tej wersji i pojechac na ta randke az 400 km. Ja tam moge pojechac wsiasc w auobus i heja, ale nie chcialabym zeby on mnie zobaczyl taka zmeczoną. Dziewczyny nie macie mnie jeszcze dosyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem odwzna..wrazliwa i romantyczna wierz mi:) ale jak sie kocha..;) pisz tego maila i jedz te km;) na spotkanie:) na drugie spotkacie sie w połowie drogi moze krakow;) zobaczycie:) potem juz z górki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedowartosciowana ja
napisze krotko cos w tym stylu, witaj, wiem ze duzo czasu minelo, ale mysl o tym, ze moglismy sie spotkac a tego nie zrobilismy nie dale mi spokoju. Jesli nie wystapily jakies przeszkody, jesli nadal chetnie ze mna spedzisz czas na kawie takjak ja z Toba, to napisz czy termin ten czy ten Ci odpowiada, czy glupio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkli
Niedowartosciowana ja mam to samo co Ty :O Robie rozne glupoty ze strachu :( nie potrafie uwierzyc ze komus moze na mnie zalezec mimo ze wszystko wskazuje na to ze tak jest :( A jak on powie cos na zarty to ja to biore na serio :O Od dzis postanowilam sie z tego leczyc bo rozwalam zycie sobie i innym moimi paranojami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15.04] 19:58 bardzo fajnie:) bo szczerze, jasno i konkretnie z uczuciem zarazem:) tylko sie nie wycofaj:) w ostatniej chwili;) pisz bardzo fajne:) ja bym to bardzo pozytywnie odebrała. Własnie o taki dialog mi chodizło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedowartosciowana ja
do autorkli witaj, dokladnie to slowa -paranoja moje myslenie charakteryzuje, nie raz juz to od bylego faceta slyszalam, ze mam chora wyobraznie, on sie stara, a ja go śledze, nie ufam mu, wymyslam niestworzone rzeczy etc. Ja juz pomijam, ze czesc z nich moglobysc prawa, ale nie mniej jednak ja sie w ten sosob zachowuje wb kazdego, bo tez nie przyjmuje do wiadomosci, ze komus moze na mnie tak zwyczajnie zalezec, ze ktos tak jak ja teraz nieustannie mysle o tym chlopaku, o ktorym tutaj mowa. tez probuje z tego wyjsc. Dziewczyny na tym topiku mnie wspieraja 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedowartosciowana ja
cholerka jak sie robi łapkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×