Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bellarossa

mam depresje.. zawalam studia.. pomozcie..

Polecane posty

Gość popieram________
ja na pierwszych semestrach tez nie sypialam ale potem juz im dalej tym bardziej mnie to walilo :D i moj organizm mowil ze musi isc spac......i ja mu nie odmawialam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topiku od studiow
bellarossa ja ci radze - chociaz idz i sprobuj na filologiach tez sie tak da fajnie ze sie odzywasz uwierz mi jesli choc cos zalatwisz a cos oblejesz bedzie ci duzo lzej najgorzej to zaczac uciekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topiku od studiow
bellarossa prosze cie - zrob to dla mnie uwierz nie jestes sama, ja bylam w tragicznych sytuacjach kazdy by sie w glowe popukal jeszcze w przeddzien ze ja chce isc na egzamin mialam totalne zalamainia ale wiem, ze kazde zdane gowno pokazuje ci ze mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram________
hahhhahahha ja zawsze mialm dodatkowo tak ze jak sie do czegos przyuczylam to byla wieksza klapa niz jak do tych rzeczy do ktorych bardziej sie nie przykladallam i nie raz mialam taa intuicję ze czulam ze juz wiecej sie nie musze uczyc ze bedzie GIT :) i tak tez bylo no ale nie bylabym studentem gdybym nie mialam poprawki hahah mialam jedną i to chyba na pierwszym roku wtedy tak sie zestresowalam ze nie potrafilam njprostszych pojec skumac !!!! i wtedy wlasnie malo spalam....i od wtedy sie nauczylam ze moj organizm musi sie wyspac :P bo inaczej nie pouklada tego wsyzstkiego swoją drogą ze atmosfrea na egz. byla niczym z obozu hitlerowskiego za przeproszeniem, ale nauczylam sie potem walczyc z takim stresem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topiku od studiow
jak chcesz mozemy razem siedziec w nocy i co jakis czas napiszesz co juz zrobilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram________
ja tez sie kiedys zastanawialam czy jechac na egzamin na ktory prawie nic nie umiem.....poszlam na piwo....i mi sie rozjasnilo i pojechalam i zdalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topiku od studiow
no ja walczylam tak ze nie spalam co mnie wprawialo w otepienie najistotniejsze to tak sie wykonczyc zeby ci jak wchodzisz bylo na tyle wszystko jedno, zebys byla w stanie sie spiac - bo andrenalina dziala - i cos z siebie wykrzesac to jest super - masz poczucie akcji!!!! bellarossa - przyjmujesz propozycje ? mozemy siedziec razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez studentka
Ja dzisiaj mialam taka depresje, musze za tydzien oddac prace mgr, przynajmniej czesc, a nie mam ksiazek zeby pisac. Kolo sie zamyka. Biblioteka w moim miescie jest ogromna ale same stare ksiazki i nie ma za wiele na moj temat. Poza tym pracuje, i ciagle sie zadreczam tym ze mam nie napisana prace mgr. Co mam robic pomozcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topiku od studiow
bellarossa i popieram wreszcie wy - ktos normalny!!! jak ja nie lubie tych systematycznych co to maja swoje zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe dzieki za rady:) tyle,ze ja jestem serio chora. inaczej patrze na to wszystko. płakac mi sie tylko chce i nic wiecej. nie moge patrzec na ludzi czasem.. no nie wiem. pewnie wam sie to wydaje dziwne.. ale dla mnie to wszystko to bardzo duzy problem.. jesli uda sie załatwic urlop to moze przez ten czas jakos sobie wszystko w głowie i w zyciu poukładam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram________
studentka a gdzie mieszkasz? w moim miescie to ja w ogole nie mam ksiazek...trzeba sie zapisac do Bibliotek w wiekszych miastach...nalezacych do uczelni tez np. poza tym trzeba kupic tez ksiązki na necie .... no nie ma zmiluj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topiku od studiow
bellarossa - ja wiem, ze ty masz prawdizwa depresje ale wlasnie na nas nie musisz patrzec choc jesli chpdzi o mnie to zaaaaaluuuuj do tej, co pisze prace mgr - w jeden , dwa dni zrob akcje na materialy poetm usiadz akcjami pisz - po prare godzin, nocami itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez studentka
w Katowicach ale w Bibiliotece Slaskiej sa same ksiazki z lat 80 i 90, no i nie bardzo mam o czym pisac. Oczywiscie wiem ze moglam wczesniej zaczac :( Tak mi zle. Co rano budze sie z ciezkim sercem bo wiem ze mam nie napisana prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topiku od studiow
wsiadz w pociag jedz pokseruj materialy i pisz ale akcja ksero musi byc w maire szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram________
bellarossa rozumiem Cię tez mialam taką "chiwle" w swoim zyciu ale dala jakos rade...dluuuugie spacery, joga....no i oczywiscie leki....ale tez zrozumienie wsrod bliskich :) to dalo mi sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez studentka
musze wziac conajmniej dwa dni wolnego ale mam problem z ksiazkami. A przeciez nie kupie tych wszystkich ksiazek. Promotorka kazala zawrzec ok 55 ksiazek w pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram________
studentka no ze sląską to kaplica hehe wiem bo tez tam bylam :P niesteyy ale wiekszą najwaznieszych ksiazek mam kupionych w necie jedną mam od mojej promotorki a jaki masz temat :P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topiku od studiow
tyle kup, na ile cie stac, reszte skseruj bellarossa - ty juz patrzysz normalnie- dlatego masz depresje drugi argument o twojej normalnosci to taki - nie uczylas sie przez caly rok w moim slowniku jestes w szczyce normalnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zmykam na razie. pewnie jeszcze dzis wroce:) ale wy nie przeszkadzajcie sobie w dyskusji:) popieram --> ciesze sie,ze Tobie sie udało.. mam nadzieje,ze mi tez sie uda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez studentka
pisze na temat wartosciowania stanowisk pracy, wtopilam z tym tematem, a nie moge go juz zmienic :( bardzo obszerny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja się uczyłam praktycznie
cały rok dzi.ń w dzień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram________
studentka wystarczy kilka stron xero heheh najwazniejsze to plan pracy.....do niego xeruj co tam potrzebne weź tak ze 100 zł i ruszaj na xero.....ojjjj bo zero na sląskiej drogie ale na AWFi-e juz taniej (chociaz nie wiem co studiujesz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez studentka
studiuje na AE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram________
czyli zarzadzenie zasobami ludzkimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez studentka
tak :) pracuje tez w tym zawodzie. Uwielbiam ta prace ale te studia pod koniec daja mi juz popalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram________
sprobuj poszukac tez cos na GWSH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topiku od studiow
tez studentka - kazdy wie, ze uwas te prace czyta sie jakby mniej wnikliwie ;) grunt wiec to zapelnic strony polskim tekstem ta co sie uczyla - to co tu teraz robisz??? nie masz aby wyrzutow sumienia??? wszytsko juz niby umiesz???? przerwa ci sie nie nalezy!!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topiku od studiow
tez studentka - wez chocby skopiuj to, co tu piszemy - juz bedzie pare stron , z tym, ze zrob przypisy a czesc daj kursywa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez studentka
no wlasnie ja mam taka promotorke ktora wszystko czyta, kaze przestawiac z miejsca na miejsce rozne rzeczy w pracy..., powiedziala mi ze to co mam teraz napisane nie nadaje sie do obrony :( momentami zastanawialam sie nawet nad tym zeby ktos mi napisal ta prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×