Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elisabetta_elisabetta

Nasze małe rodości 2006

Polecane posty

hejka kobietki!! witam Cię 27 majka! no i gratuluję maleństwa. A co bedzie? chłopczyk czy dziewczynka!! i nie martw sie na zapas, na pewno dasz rade, tylko najpierw bedziesz musiała wszystko sobie od nowa poukładać :-) Lidziu daję mu Bebilon 1 i toleruje dobrze. no i popisałam... jasio płacze.. nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Witam nową mamusie... O jak fajnie druga dzidzia :) Emcia z pokarmem tak to już jest. Ja jak miałam bardzo malutko pokarmu to piłam herbatę z mlekiem (choć tego nie lubię)i było lepiej a jak się poprawiło na dobre to musiałam małego odstawić bo miałam wysoką gorączkę 41 stopni i lekarze nie wiedzieli co mi jest dostała antybiotyki no i po tym wszystkim pokarmu nie było już co ratować. U nas pogada nadal paskudna ciągle deszcz i wiatr no i siedzimy w domku. Dobrze, że wczoraj siostra nas odwiedziła to mały miał się z kim pobawić :) no a teraz szaleją z Jackiem - mężem a ja moge spokojnie popisać. Jeszcze troszkę i mały idzie spać to se spokojnie odpocznę. Wiecie ostatnio cierpię na bezsenność nie mogę w nocy spać już od 4 dni zresztą popołudniu jak mały śpi to też nie usnę i nie wiem dlaczego to tak jest... Jestem już przemęczona tym niespaniem. Uciekam bo smęcę. Potem zaglądnę. Miłego wieczorku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy! Nową mamę i niuniuśia zarówno tego obecnego jak i jeszcze nie! Pokaż nam tego \\majowego. W roli scisłości mój Dami i Doci Nadia też z maja 2006. Tylko Julisia z grudnia 2005! A co do obowiązków to będziemy wspeirały choćby słownie. Ja siedzę jak klępa bo nic mi się nie chce tak dziś zapierniczałam, że struś pędziwiatr wymiek by przy mnie! Ale dziś roboty odwaliłam, że hej!!! No aż szczęśliwa jestem.Dami baję ogląda. Ostatnio apetycik mu wrócił matko ile wciąga jedzonka aż normalnie się dziwię gdzie mu się to mieści. No zmykam bo mąż wrócił i mówi, że jak obiadku nie dostanie to żadnych zakupów w meblowym nie bedzie!Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!! 27majka no śliczne masz to swoje, już duże szczęście :-) dziubeczek uśmiechnięty :-) boski! a z ta bezsennością, to czasami tak mam jak jest pełnia, no snu nie ma i nie nadchodzi, a teraz to pełnię zastępuje Jasiu, który budzi mamusię bardzo często w nocy. co do bawarki, to akurat lubię, ale wczoraj będąc na zakupach zaopatrzyłam sie w Karmi, które podobno tez pomaga :-) Lidziu, a co Ty kobieto tyle robisz? jakiś remoncik, czy porządki przedświąteczne? :-D ja na porządki nie mam szans, żeby je zrobić, okna umyje i chyba tylko tyle....aaaa i tak zaraz będą uśliptane, przez moje dzieciaczki :-P Wiecie jaki miałam super sen :-) śniło mi się, że byłyśmy wszystkie razem i klepałyśmy jak najęte..hihi :-) może kiedyś się uda to zrealizować, kto wie? :-D Wczoraj przyszedł garniturek Jasia, ale jest boski, no normalnie cudo....jak ja kocham takie malutkie ubranka :-P :-D jeszcze ja muszę odświeżyć szafę, bo dzieci poubierane, tylko ja jeszcze zostałam, jak zwykle na końcu ide, bo mąż czeka na kompa...haha...najbardziej oblegane miejsce w domu :-P:-D Miłego dnia pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie..kobiety szczególnie serdecznie witamy nową mamę..i jej fajniusiego chłopczyka...zapraszamy u nas jako tako.ja mam sie juz dobrze.wczoraj tylko taki jakis nerwowy dzien miałam.julia troche rozrabiała... zupke juz ugotowałysmy a teraz idziemyt na szybki spacerek bo bardzo nieładnie!! wkleiłam 3 nowe zdjęcia. http://www.picasaweb.google.pl/Julia.malutka/Bunia Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kochane mamusie Na początek temat bezsennością ja tez mam z tym wielki problem . Przebudzę sie w nocy i klapa za chiny nie mogę zasnac . Wczoraj zasnęłam o 22 o 23 sie juz obudziłam to chyba ok 3 dopiero zasnęłam koszmar .Ale w moim przypadku jest to raczej spowodowane zaawansowana ciąża bo do tej pory nie miałam takich problemów :( No ale to najwyraźniej organizm funduje mi przedsmak tego co mnie czeka juz za miesiąc ;)nieprzespane noce . Jeśli chodzi o przed świąteczne porządki to nie mam pojęcia co z tym fantem zrobić .Chyba mój mąż zadebiutuje w myciu okien i wieszaniu firanek .Sama raczej nie będe sie na to porywać bo ma sześć wielkich okien a wolała bym mino wszystko dotrzymać do terminu :) Teraz jestem na etapie prania i prasowania ubranek dla maleństwa :)Cudne są takie maleńki ciuszki .Będziemy mieć drugiego chłopczyka coś nie dana mam dziewczynka ;). Właśnie miałam iść na spacer ale moja duże szczęście usnęło Może jak wstanie to też zaliczymy jakis szybki spacerek bo pogoda przynajmniej u nas do .... Lece posprzątać po obiedzie Miłego popołudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!!! Oj dawno mnie tu nie było !! Witam nowa mamusię sliczny ten Twoj brzdąc :) no i gratuluję drugiego małego w brzusiu :) hihi a z porządkami to rzeczywiscie daj sobie spokój. Co do wyników NAdii, to jeszcze nie robiłam, w sumie to nie wiem ile czasu takie skierowanie jest wazne, ale jakos czekam moze mi nasiusia kiedys sama do pojemniczka, eh boje sie ze znowu wyjda zle te z nocnika a czuje ze z nia wszystko jest dobrze. A nie chce zapeszac, ale chyba kupki sie w koncu unormowały, wczoraj juz sama zrobiła, dzis tez rano zrobiła, no zobaczymy jak bedzie, Oj Avinia współczucia, ja tez nieraz mam takie noce ze padnietaj jak nie wiem juz cicho i spokój a ja nie moge zasnąć, i to nie tylko przy pełni sie zdarza, ehhh normalnie krew wtedy zalewa. A w południe nigdy nie umiałam zasnąć, nawet jak Nadia malutka i padałam z nóg i próbowałam zasnąć, to zawsze było tak ze jak juz mój sen przyszedł, ze udałoby mi sie zasnąć, to najczesciej wtedy budziła sie NAdusia, i wtedy było jeszcze gorzej jak wcale sie nie kładłam :( Teraz tez wykonczona jestem chyba za mało snu sie odzywa u mnie, bo NAdia teraz ciagle sie budzi w nocy i przychodzi do nas, co prawda spi, ale ten moj sen juz taki inny. U nas dzis ładnie słoneczko swieci, bylismy u kumpeli, Dziewczyny pobawiły sie w kałuzy Nadia w swojej białej kurtce wyglądała jak siódme nieszczescie. no i chyba sie za długo zasiedziałysmy bo Nadii sen minął i juz ie zasnęła w domku, ale padnieta jest, ciekawe kiedy padnie, mam nadzieje ze wytrzyma do nocki :( ehh lece bo to pozno sie zrobiło musze pomyslec o jakims obiadku, jak mi sie nic nie chce papa PS MAry Juleczka śliczniutka, a Nadia stwierdziłą ze "Juka fana" czyt fajna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie.... ja sobie troszke dizisaj siedze nad praca ale jak juz saidłam przy kompie to koniec:nasza klasa, kafeteria.GG zreszta zmykam zaraz spac bo potem rano obudzic sie nie moge! co do spania tez mam problemy.. czesto nie moge zasnac..nawet po 2 godz tłukę sie na łózku słysząc która godz w radiu.. popijała sobie meliske, ,mleko ciepłe ale nic nie pomaga mnie. majka ja pod koniec ciazy tez tak mialam..jeszcze pamietam jak mowili odpoczywaj, wysypiaj sie bo potem to wiesz?! co do porządków to pomalutku biore sie...my w swieta balujemy..mamy weselę mojego brata ciotecznego.kiedy pisałm Wam o nim ze jedo przyszła zona jest w ciazy (16-latka).ciesze sie ze wreszcie pojde ja imprezke...prawdziwa...bardzo dawno nie byłam!!!! wiecie co co rusz dowiaduje sie ze ktos ze znajomych lub w otoczeniu jest w ciazy..przewaznie z drugim...i znow mnie nachodza te checi,,,choc u nas to chyba teraz niemozliwe..zaczynamy budowe domy, Julia we wrzesniu do przedszkola a ja do pracy, bo inaczej kiedy my sie postawimy?!? o i wlasnie potem spac nie moge tylko rozmyslam... o różnych rzeczach! Dociu dzięki za komplementy... a skierowanie chyba tydzien wazne-tak mnie sie wydaje! ale jak wymyjesz i wyparzysz nocniczek to powinno byc dobrze!a na stojaka w wannie jak puścisz wode nie zacznie siusiac...podstaw wtedy kubek i juz!! spokojenj nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka mamuśki!!! 27majka, wiesz, jednym słowem olej porządki… :-) najważniejszy niuniek :-). Ja też, jak byłam w ciąży, to drażniły mnie zapaćkane okna, ale nie ryzykowałam, bo po co? To się kiedyś nadrobi ha ha….. ciekawe, kiedy ja to zrbię? No chyba, że masz jakąś bratnią duszę, do przetarcia, albo jak pisałaś mężuś do pomocy. Mary, śliczne foty. A napisz mi proszę, jak się robi, że tylko wybrane elementy zostają w kolorze? Fajnie,ze zaczynacie się budowac :-) oj jak mi się marzy domek z ogródkiem….mmm….kiedys przegladałam projekty domów i spodobał mi się „dom na polanie”…haha..polana już jest, tylko domku brak….buuuu Dociu skierowanie ważne jest chyba m-c. Zadzwoń sobie do przychodni i spytaj. A nasza Lidzia gdzie się podziała? Buziaki dla wszystkich……oj zle się pisze jedna reka, w dodatku lewa…..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Byłam dzisiaj na badaniach bo jutro wizyta u ginka .Mam nadzieję że moze jeszcze tylko ze dwa razy bo ani jedno ani drugie nie na lezy do przyjemności jak dla nie . No moze po za usg lubie sobie popatrzeć na juniora :)Pan doktor który prowadzi moją ciąże też spoko gościu . No ale 80 zł za 10 minut troche szkoda wolała bym coś chłopakom kupic . No ale jak trza to trza ;) dla zdrowia maleństwa . Wiecie co wcale się nie będę przejmować oknami i innymi porządkami co to da . święta i tak będą tym bardziej że w niedziele jedziemy do rodzinki a poniedziałek to jeszcze nie mam y planów .Jedno co wiem żadnych gości nie przewiduje . No a jak mój mąż znajdzie czas to niech sie wykaże. W koncu sprzątanie to nie jakaś kobieca powinność ;) Uciekam bo mój śpioch właśnie sie obudził :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie :) Niemozliwe dzis u nas tez słoneczko swieci, przez okno sliczna wiosenna pogoda, ale na dworku jednak zimnica. NAdia obudziła sie strasznie zakatarzona, no i nici z odwiedzin u małej dzidzi :( wyszłysmy sobie tylko na spacerek z KAlinką i dziewczyny w piachu sie troche pobawiły, tzn. rysowały kijkami, albo rzucały piaskiem w płot :D Hihi MAry to tak jak ja, kiedy pisałam prace, wszystko tylko nie to co trzeba ;) a ja to chyba tez z tego myslenia spac nie moge, matko to jest okropne, bo potem taka niewyspana wstaje :( Porządki o rety, normalnie mam takiego lenia jak nie wiem, choc troszke w domu przecieram kurze na biezaca, to tego zbiera sie kilogramami, a okna wogóle nie chce mi sie. Ale moze mi minie ten len minie. co do badan, to wyparzony nocnik to własnie roznie wychodziły te wyniki raz dobre raz nie, ehhh musze sie wziac, ale ja ostatnio z rana wole polezec, no a potem juz siusiu w pieluszce :( Hihi Majka pamietam, miałam takie same mysli jak i ty co do tych czestych kontroli no i płacenia. No ja niedługo tez musze isc na kontrole, mam nadzieje ze nadzerka wyleczona całkowicie. A ostatnio bylismy z Nadusią w Oceanarium, ale jej sie rybki podobały, choc były i takie na które patrzec nie chciała :) A na koncu mogła pogłaskac rybki, jejkus jaka radosc :) Wogóle stamtad wychodzic nie chciała :) pozdrówka papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello.. u nas pieknie świeci słoneczko, niestety straszny wiatr wieje, wiec ze spacerkiem to ostrożnie bo marzec!!! wyniosłam rano pościel to ładnie przewietrzy się.. my już byłysmy dwukrotnie i zaraz idziemy odebrać mój rower od Pana..(konserwacja i wymiana dętki)bo na męża nie mogę w tej sprawie liczyć gdyż bardzo zajęty.. a wiosna juz powolutku..zbliża sie wiec niedługo wycieczki rowerowe beda.. Emciu maleństwa podobne do siebie, a Ty suuper wyglądasz jejku...podziwiam.. miłego dnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem... i padam na pysk....jestem przemęczona i nie wyspana, do tego kręci mi się w głowie i jest mi słabo.... o w mordę, trochę mi się tego zmęczenia nazbierało... a usg bardzo dobrze, jak to nazwała lekarz, najlepsze z możliwych, ale i tak profilaktycznie kazał pieluchować. Kontrola 17.04. nie chce mi się nawet ruszać palcami po klawiaturze.... aaaa... mary dzieki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HElo Emciu no wyglądasz suuper, a dzieciaczki tez sliczniutkie :) No i ciesze sie ze bioderka w porzasiu No u nas dzis pogoda koszmarna, cały dzień siedze w domu bo cały dzień leje, rano padał snieg, takze biało było jak sie obudzilismy, a potem snieg z deszczem, a teraz juz tylko deszcz i zeby to tylko siapiło, to leje na całego do tego silny wiatr, o nie nigdzie dzis nie byłysmy, zreszta NAdia z tym katarem swoim, matko. Dzis noc koszmarna była, NAdia co chwile płakała i marudziłą przez sen, a potem o 6 juz wstała :( A rower hihi mąz mi juz naprawił jak byłam u babci, bo po ostatnim wypadku cały czas stał rozklekotany, no ale fakt ze nawet nie było kiedy jezdzic, ani sił, mam nadzieje ze tego lata bedzie inaczej i ze troche sobie pojezdzimy bo brak mi tego :) spadam bo maruda wychodzi z kąpieli i tylko mama moze ja ubrac :( wogóle jak jej kupiłąm taka kurke do kąpieli z gabek to najchetniej siedziłaby tam godzinami i chyba stad ten katar. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wieczór Wam upływa? Emciu wypocznij.. Lidzia żyjesz?? ja szukałam jeszcze artykułów do pracy ale zmykam zaraz spać...mąż łózeczko juz grzeje... jutro będą kopać fundamenty...a w sobote wylewac..wiecie co szok ile to wszystko kosztuje, ale tzreba cos robic pomalutku aby miec nadziej na wlasne m.. dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry.. już wiem ..Lidzia pewnie świętuje z mężem swoje urodzinki??! Przepraszam za gafę...(4.03.2008) Lidziu spóżnione ale z całego serca... najlepsze zyczenia urodzinowe, zdrówka, szczescia spełnienia marzen, samych pieknych chwil...usmiechu na codzien i czego tylko zapragniesz... Spełnienia w rpli matki i żony ale także kobiety czynnej zawodowo... pozdrawiam kochana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidziu wybacz!!!! Ty zawsze takie śliczne zyczenia wszystkim składasz ....a tymczasem ...przepraszam... No i oczywiscie przyjmij najszczersze życzenia: Duzo szczęcia, zdrowia, pociechy z męża i Damika, radosci oraz spełnienia wszystkich marzeń 👄😘 👄😘 👄😘 👄😘 👄😘 👄😘 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 U nas dzis sloneczko ale zimno jak nie wiem, ale wyszlysmy sobie na spacerek, no i Nadusia ma co nogi sobie nie skrecia tak biegała, ehhh a z tym nosem sie bidula meczy ze szok nie da sobie wyciagnac frida, sama dmuchac nie chce, no i tak łazi, az boje sie zeby zaraz gardło nie siadlo :( Ale wczoraj przed snem jej na sile wyciagnelismy z noska gilony, no i przynajmniej nocke jakos przespała. Eh lece bo teraz tez spi a trzeba o obiadku pomyslec papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie! U nas pogoda taka sobie ale nie wieje i nie pada więc rano byliśmy z Kubusiem na spacerku przy okazji małe zakupy. Z moim spaniem w nocy już lepiej. Biore kropelki uspokajające. Kiedyś stwierdzono u mnie nerwice i miałam takie straszne nerwobóle w okolicach mostka ale jak to przeszło to przestałam brać leki bo myślałam, że już jest dobrze a tak wcale nie jest wiec znowu leki. Odebrałam dziś wyniki mojej cytologi (IIgr) więc wszystko dobrze. Zaraz trzeba obiadek wymyślić bo Kubuś wstanie głodny. No i Kubusiowi wyszły nowe ząbki dwie górne 4. Tylko dziwi mnie że mu trójki nie wyszły ma jedynki dwójki i czwórki a na dole tylko jedynki. Uciekam coś pichcić bo jeszcze dziś znajomi do nas przyjdą. Miłego dnia mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Avinia tak to juz jest z tymi zebami ze wychodza kiedy sobie chca i jak sobie chca, a nie zwsze tak jak powinny, choc to ze najpierw wyszły 4 przed trójkami to normalne, bo tak niby powinno być :) A my jutro mamy dzien wolny i nie wiemy jak go spedzic?? tesciów nie bedzie mój tata tez gdzies jedzie, chcielismy jechac do zoo albo fokarium, ale chyba pogoda nam nie pozwoli na to :( Mary fajnie ze zaczeliscie w koncu budowe, nie ma jak to na swoim. trzymam kciuki oby szybko szła do góry :) pozdrówka papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Ja po prostu padam siadłam trochę przed komputerem i normalnie usypiam.Większość dnia spedziałm z młodym na dworze bo za nic w świecie nie chciał wrócić do domu . W końcu z wielkim płaczem wróciliśmy po 16 wypił mleko i poszedł spać .Bardzo ładna pogoda dzisiaj był i dzień wykorzystany na maxa .Byliśmy u stolarza zamówić piaskownice .W zaszłym roku miał taka plastykową ale teraz jest zdecydowanie za mała .;).Trzeba dostosować nową do wymiarów dziecka :) Wczoraj byłam u lekarza z nami wszystko ok rośniemy jak na drożdżach.Mam wytrzymać do świat a potem niech sie dzieje co chce . Z jednej strony już sie nie mogę doczekać a z drugiej masa obaw .No ale to już nieuniknione jakoś dam radę . Lidziu wszystkiego najlepszego również od nas :) 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Dzięki kochane. Wcale się nie gniewam. Mam ostatnio deficyt czasowy. Porządki przedświąteczne. Ach w DNIU KOBIET KAŻDEJ SPEŁNIENIA, USMIECHU, ZDRÓWKA I POCIECHY Z MALUCHÓW- OD Damisia! Pogoda u nas cudna więc wiecie frianki zasłonki w praniu. Kurcze wiosnę już czuć super sprawa. Jutro jedziemy do figloparku, Dami nie może się doczekać. Misia jak tam fundamenty- pamiętaj wrzuć w nie pieniążki!!! No kochane zmykam bo szykuję obiadek już na jutro, a prasowanie mnie czeka. Pięknego miłego spokojnego weekendu. Nasza ciężaróweczko nie szalej z porządkami pamietaj, że dla maluszka każdy dzień w brzusiu ważny. Emcia jak tak pokarm? Docia,Maja, Avinia, Emcia, Mary buziolki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie.. jak Wam minął Dzień dzisiajszy? mam nadzieje ze uroczyscie choc przez chwilke.. ja po wczorajszej ganianinie jestem jeszcze padnieta (mamy fundamenty!!ciesze sie strasznie...to juz cos dla nas!!:) do tego jestem troszke osłabiona jeszcze sie nie wyleczyłam, a julia ma spory katarek i kiepsko dzisij spałysmu..ciekawe jak dzisiaj bedzie?? pozdrawiam gorąco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Na początek naj naj lepsze życzenia od moich małych mężczyzna dla wszystkich Pań tych małych i tych dużych 🌻 🌻 🌻 Piękny dzień dzisiaj był młody cały dzień na dworze po kolei z każdym babcią dziadkiem tatą i oczywiście z mamą :) Mary ty sobie jutro porządnie wypocznij i dużo zdrówka dla Julki Lidziu ty też wypocznij sprzątanie niestety nie zając nie ucieknie {a szkoda};) No i udanej zabawy pewnie Dami porządnie sie wyszaleje :) Emciu a co z tobą i wesołą gromadką . Mam nadzieję że wszystko dobrze :) Idę spać bo jutro trochę wcześniej muszę wstać. Dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidziu przede wszystkim, życzenia dla Ciebie ❤️ Zyczę Ci szczęścia tak wielkiego jak ogrom nieba. Słońca, które pomimo zła i okrucieństwa tego świata Dzień po dniu wstaje i obdarza nas ciepłem swoich promieni. Dużo wzlotów i szaleństw, Dobrych, mądrych i oddanych przyjaciół, Cudownych uczuć, które zawsze trafiają w odpowiednie miejsce i do Odpowiednich ludzi. Wytrwałości, by każdy dzień był lepszy od poprzedniego Oraz aby nieosiągalne cele stały sie zdobyczami codzienności I jeszcze jedno : abyś miłość czerpała z nieskończonego źródła! bukiecik dla Ciebie Lidziu 😘 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 😘 🌻 Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale po pierwsze nie było kiedy, a po drugie komp nam wysiadł. Wczoraj go wiozłam do naprawy, ale dla mnie to była chwila wytchnienia, ha ha bo przy okazji połaziłam po sklepach. Znowu poczułam siłę w sobie, patrząc i przymierzając ciuszki :-) oj czuję już wiosenkę :-) człowieka od razu rozpiera energia, jak się zrelaksuje :-) Jak tam kobietki po naszym święcie? mężowie stanęli na wysokości zadania? wczoraj byłam z Jasiem na pogotowiu, bo teściowa mi powiedziała, że tak dziwnie \"szczekająco\" kaszle. Ale nie non stop, tylko jak coś odkasłuje to takie dziwne odgłosy wydaje i że to może być zapalenie krtani. Parę razy to słyszałam, ale stwierdziłam, że to nic poważnego. A że z nim są ostatnio cyrki przy przystawianiu do cyca, czy do butelki, więc mądre kobiety mi powiedziały, że może go gardło bolec i dlatego nie chce ssać. Więc z nim poleciałam, ale nic mu nie jest, osłuchowo jest ok, tylko mogę mieć za ciepło i za sucho w domu. Jak na złość zepsuł mi się nawilżacz...wrrr. Ale całe szczęście, że wszystko ok z Jasiem :-) kochane udanej niedzieli 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo My w2czoraj w fokarium byliśmy, co prawda pogoda lipna była, no ale fajnie było. Nadusia zobaczyła prawdziwe foczki, no i dostała potem taką małą pluszową. A dzis piękna wiosenna pogoda, wiec wybralismy sie rano na zakupy no i kupiliśmy butki dla Nadusi i czapeczke, ale sie cieszyła z nwych butków, no sama zeszła i weszła po schodach, tak myślałam ze tylko w kozaczkach jej po prostu niewygodnie :) a PO POŁUDNIU TO DO TATY A POTEM DO TESXCIÓW I DZIONEK SZYBKO ZLECIAŁ lece usypiac Naduske chyba jakos pójdzie ni i mam nadzieje ze juz imniej nie bedzie, bo dzis bylo suuuper :) pozdrówka papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka a dzie Wy? My od dzis uczymy sie bez smoka, ehhh ciezko idzie choc jakos jest, NAdia mimo ze o 6 wstała to jeszcze nie zdrzemnęła sie, choc jakby był smok to na pewno bez problemu by było, a ja uciełam kawałek i ona teraz chodzi i mówi ze: \"żółty ma dziurę\" albo \"nie ma żółtego\" no dzien jakos zleci ale noc???? samo zasypianie??? moze padnie jak bedzie taka zmeczona, ale moze własnie bedzie gorzej?? I nie wiem czy dac jej do zasypiania? no ale z kolei to tak jakbym sie poddała i powiedziałą ze jednak jest drugi ...buuuu jtro do pracy lece, a ja se tu wymysliłam odstawianie od smoka :( pozdrówka papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Jeszcze tylko dwa okna mi zostały dzisiaj wspólnymi siłami z mężem myliśmy ;) Pięknie dzisiaj było Młody od rana z dziadkiem na budowie to miałam trochę spokoju .Czego nie może powiedzieć mój tata;). Wnuczek jest po prostu w nim zakochany najlepiej to by na krok nie odstępował .Dobrze że są ci dziadkowie .Dokupiłam dzisiaj to co brakowało mi jeszcze do szpitala teraz muszę sie spakować i czekać na godzinę zero :) Dociu powodzenia z tym smokiem .Kamil odstawił smoczek jak miał niespełna 6 miesięcy .Po prostu zostawiliśmy go u rodzinki oczywiście przez nieuwagę .Dopiero po trzech dniach był przywieziony ale już go nie chciał wyrzucał .Kupiłam mu inny ale to juz było nie to :) .No i tym sposobem pozbyliśmy sie problemu smoczka :). Muszę się Wam pochwalić ze już całkowicie odstawiliśmy pampersy .Kamil już za każdym razem jak ma potrzebę to woła si si taka jestem z niego dumna :)mam nadzieję ze już mu się nie odmieni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×