Nasze małe rodości 2006

Dziekuje w imieni Hanusi:) No juz pannica jak nic:) Pozdrawiam:)

dociu no właśnie dziś się zatanawiałam jak to jest i chyba mam błąd w karcie ciąży bo termin mam na 23 lutego więc z moich obliczeń wynika, że to 35tydz z nie 33 jak mam zapisane. Emciu co do szwu to nie mówiła o nim tylko o tych zastrzykach jakie mi dała bo nawet tabletek nie mogę lykać bo mam za niskie ciśnienie. Wiecie co dzieczyny jestem zmęczona tym nic nierobieniem. Wszyscy mnie pilnują abym leżała i tyle. Jak tak będzie do końca to zwariuję w tym łóżku. dobra uciekam Dobranoc

Hanusiu spóznione ale najszczersze zyczonka. Duuuuzo zdrówka i samych pogodnych dni. Spełnienia wszystkich marzeń buziaczki No Aviniu ja w karcie mam wpisany 24 luty wiec na 100% to jest 35tydz. Ale w sumie to nie wiem czemu lekarz mi wpisał 24 luty skoro z miesiaczki i usg wychodził 20 no ale kij z tym. A co do szwu to z tego co wiem to teraz juz sie zdejmuje szew, bo niebezpiecznie, w razie jakby poród sie zaczął. Takze na zakładanie juz za pózno, ale w sumie jeszcze 2 tyg i ciąża juz bedzie donoszona i mam nadzieje ze juz niedługo sie rozpakujemy :) A ja jestem wkurzona juz tym przeziebieniem :( ciagle mnie trzyma i juz chyba nie pusci :( to juz 3 tydz leci jak jestem chora :( Oj Emciu zdaje sobie sprawe z tego co mnie moze czekać ...choc wiadomo nigdy wszystkiego sie nie przewidzi ...ale juz nastawiam sie na najgorsze hihi zeby móc jakos przetrwac ten pierwszy najgorszy miesiąc a w sumie 6tyg kiedy to choc połóg sie skonczy. No i te nocki nieprzespane x2 bo przeciez Nadia jeszcze do konca nie spi codziennie ładnie ehhh co bedzie to bedzie. Najwazniejsze zeby dzidza sie juz urodziła no i zeby zdrowa była :) Reszte jakos damy rade :) pozdrówka papa

no to jeszcze 2 tyg i się pomału będziecie rozpakowywać hehe :) ale fajnie :) co do szwu to faktycznie...teraz to już się ściąga a nie zakłada :) Dociu ja do teraz też się nie wysypiam, Jaśko nie może odpuścić sobie karmienia nocnego i je o 22, około 3 i 6 rano!!! do tego czasami Paulina przyleci do mnie do łóżka albo Kapi , Jaśkowi wypanie smoczek i taka noc do dupiiiiii...niemogę się wyspać od 5 lat!!! :o:o ahhhhh szkoda co gadać. Kochane dobrej nocki :) śpijcie póki możecie, bo potem się skończy :):P dobranoc

hej dziewczynki :) Dziekuje za zyczenia dla Hanusi:) USG ok. łozysko w dnie na ścianie tylnej czyli sie jednak przesuneło spowrotem :D Jak najbardziej prawidłowao Tylko znowu sie dzidzius ni epokazał To Nam niespodzianka :) A..no i nie chce sie główka ułożyć w dół. Jest dokładnie poprzecznie, przy czym główka znajduje sie w talerzykach miednicy z prawej strony. Temu moze być problem z jego odwróceniem. :O Jak tak dobrze, to znowu tak gorzej...ale co tam Jak pisłam płeć nieznana Poza tym serduszko miarowe Wszystko rozwiniete jaknajlepiej Waga dzidziusia to 670g Wody w normie Jutro jade na morfologie, na obciazenie glukozą i z moczem. a w srode do pracy Pozdrawiam:) Kochane mamusie na rozwiazaniu - nic sie nie martwcie:) Będzie dobrze..Nie po to nam Pan Bóg daje mozliwosć noszenia dzieciatek pod serduszkiem przez 9m-cy, zeby potem cos było nie tak... Wiec musimy w to wierzyc:) i główki do góry:) Po porodach tez bedzie dobrze:) :) Dobrej nocki:)

hej Emciu no z tym spaniem to masz przekichane ...ale trójeczki i tak Ci zazdroszcze :) Matuniu widzisz ...wydaje mi sie ze u Ciebie kosmówka (wczesne łozysko było tak nisko, jeden gin mi mówił ze ponad połowa ciaz ma kosmówke nisko a łozysko potem sie podnosi i ze to nie jest powód do niepokoju ...ale co lekarz to zawsze inne zdanie:( Wazne ze juz jest OKI :) No a co do ułozenia to ma jeszcze czas ...ale cały czas przekonuj dzidzie ze tak bedzie lepiej dla Was i zobaczysz przekreci sie :) I napisz jak tam badania wyszły? mam nadzieje ze wszystko dobrze :) Dzis Naduska w nocy ponad 4 godz nie spała ...obudziła sie z bolącym brzuszkiem, jak dostała herbatki to od razu zwymiotowała sama herbatke, i takie błedne koło, bo pic po wymiotach jej sie chciało a co sie napiła to poleciało. Po 4 godz jakos juz nie wypiła tylko połozyła sie do łózeczka i zasneła. wiec dzisiejszy dzien to p[o prostu masakra. Ja mam bóle krzyza juz coraz mocniejsze i takie jak na miesiaczke, połozna ze szk rodz kazała mi nospe łykac bo jeszcze za wczesnie na poród. No i odpoczywac haha a ja juz nawet jak Nadia mi na kolana sie sama wskrobie to czuję jej ciężar. Uf choc dzidza juz 2800 ponoc wazy ale wolałabym ją jeszcze troszke ponosic w brzuszku, choc ciezko mi juz jak diabli. Hahaha jak wchodze na to nasze 5 pietro to juz ledwo dycham prawie jak babcia ;) pozdr ówka dla wszystkich mamuś i dzieciaczków :)

helo dzis byłam u lekarza hihi jutro juz ciaza donoszona i wszystko moze si zdazyc ...jej ciekawe jak długo jeszcze bedziemy czekac. papa lece usypiac niunie buziaczki

Dociu no to czekamy na wieści :) może lada dzień zostanę ciocią?? :) Dociu co do 3 to nie ma czego zazdrościć, tylko brać się do działania :P....a cieżko z nimi oj cięzko :o:o zwłaszcza, że noce nadal do dupy :o:o Matunia ciesze się, że u Ciebie równiż ok :) a dzidzia ma czas na prawidłowe ustawienie się, nie martw się, będzie ok :) jest jeszcze mała i cały czas się obraca, ale przyjdzie czas, że ustawi się prawidłowo :) Kochane miłego dnia!!!

witajcie.. oj długo mnie nie było u WAs...długo... Dociu Ty już prawie na finiszu!!powodzenia i szybciutkiego rozwiążania... Matunia masz rację będzie dobrze....:) Emciu:) ciekawa jestem co u Lidzi...wcale sie nie odzywa...od Nowego Roku....mam nadzieję ze wszystko dobrze jest!!!!! u nas dzieje..się póki co ja mam drugi tydzień ferii zimowych...wiec wolne od pracy... moja myszka tez w domu bo ferie tu gdzie mieszkamy (łózdkie) dopiero sie rozpoczęły. ja sie trzymam jakoś...ale mąż bardzo przeziębiony, ale do pracy oczywiście chodzi. czekamy na rozwiązanie sprawy z samochodem...jeszcze

Witam :) Jestem mama Kamilki z 20 czerwca 2006. Chetnie dolacze do waszej wesolej paczki :)

Z 22 czerwca , cos mi sie cyferki pomylily :) Kamilka jest typwym zbuntowanym dwulatkiem, ktory musi postawic na swoim. Jez tez wspaniala starsza siostra . Z niecierpliwoscia wygladamy wiosny, bo ciezko jej wysiedziec w domu :)

agula:) witamy:) No cóż...chyba wszystkie przechodzimy przez bunty:) Moja Hania już ukonczyła 3 latka i bunt powrucił.!!!!!!! !!!! Hmmm. jakoś damy rade :) pozdrawiam wszystkie mamusie i ich pocieszki:) I pocieszki czekające na ujrzenie świata teź mocno całusiam... :)

Dzieki kochane za miłe słówka:) Doziu!!! Trzymaj sie kochana i powiedz dzidziusiowi, ze ciocia Aga trzyma kciuki, zeby szybciusienko sie wydostał na swiat :) Nie męcz sie za mocno...i szybkiego i sprawnie przebytego porodu :) Eluś..ja też marze o trójeczce:) Ale mój M...no nic! Poczekamy...ZOBACZYMY ;););) Trzymajcie sie... Marysu, na kiedy masz termin? Pewnie tylko ja nie pamiętam:O Ale to skleroza ciążowa :D Pa koczne:)

co znowu za KOCZNE? :D:D:D pa KOCHANE miłao być :)

Merysu? Co ja dziś bamące..... Jaki termin!!! Ach...wybaczcie, ale chyba przemęczona jestem :D

miało być Avinia, kiedy masz termin...ale juz doczytałam,ze to tez koncóweczka:) No ja jeszcze do połowy maja mam troszeczkę:) dzidzia nadal leży na pleckach sobie...no chyba jej wygodnie:)

Coś mi przyszło na myśl...Marysu...moze ja Tobie cos wywrózyłam :D :)

Matunia Widze , ze sporo naszch dzieciaczkow z 2006 spodziewa sie ( lub juz ma ) rodzenstwa :) U nas wypadlo rowno 2 lata roznicy pomiedzy dziewczynkami i jastem bardzo zadowolona z takiej sytuacji. Fajnie juz sie razem bawia, a mala wpatrzona jest w Kamilke jak w obrazek ;)

spoczko...może sie pomylić... czekam na tremin ale rozwiąznia sprawy ubezpieczenia samochodowego...tego robitego... wszytskiego naj dziewczyny,,,:) ja mam problemy z Julia... jezdze od alergologa do dermatologa i jeszcze pediatry... bo nasiliły jej sie zmiany skórne które ma określone jako atopowe zapalenie skóry..oraz ostatnie 2 dni jak zrobiła kupkę to po wytarciu na piepierze jest krew czerwona... kurcze boję sie co to moze być?? hemoroidy polip czy jelita a moze to objaw alergiii??? ponadto juz 2 tyg kaszle..strasznie.... póki co na syropie tylko ale nie wiem czy to przejdzie.. kurcze wszyscy ci lekarze do dupy!! nie radze sobie z tym ze nic zrobic nie moge....taka bezradnosc.. mamy tyle mazidel ostatnio 200 zł wydałam na to... ponadto jakaś jestem nerqwowa strasznie.... no nic... nie smucę... zdrówka dla WAs i Waszych pociech.....:)

Zdróweńka dla Juleńki :) :)

Duuuuuuuuzo zdrowia dla Julki :) Kamilce wychodza dopiero piatki zeby. Przez co zrobila sie strasznie marudna :( , dodatkowo za oknem brzydka pogoda, wiec siedzimy w domu. A czy wasze dzieci wystkie juz maja piate zeby ??? U nas jakos powoli jej to szlo od poczatku, pierwszy zabek wyszedl jak miala rok i 2 tyg !!!

Cześc dziewczyny :) witam nową mamusie Marysu a robiłas badania kału na pasożyty? co do tej krwi...to ona była w kale, czy tylko na papierze? i to było 1x czy więcej? bo jak jeden raz i nie w kale, to czasem może tak się zdarzyć, że przy oddawaniu stolca podrażni jakieś naczynko krwionośne i stąd krew... Co do AZS...kurcze...współczuję ...duuuużo zdrówka dla Julci Mary a nie miałas kontaktu od świąt z Lidzią? co u niej słychać? wszystkie brzuchadki miłego dnia

witajcie,, u nas zaczął padac snieg.. a ja miałam dzisiaj jechac do warszawy--odebrac wreszcie swój dyplom...ale zrezygnowałam...daleka droga...:( co do krwi...to była tylko na papierze...2 razy....zreszta była wtedy kupka bardzo ścisła... ostatnie 2 razy juz nie było...krwi.. co do Lidki.... Już wszystko wiem.... Siedzi z rodzinka w Bukowinie tatrzańskiej... także wszyutsko ok.. pozdrówka

Moja ma duze problemy z wyproznieniem sie i czasem jest krew na papierze, ale u niej to na bank od zarwardzenia czasem jakas zylka przy odbycie peknie :( Oczywiscie trudno w nia wmusic owoce czy warzywa na rozluznienie stolca.

Witam nową mamuśkę!!!!! Hihi my tez chcemy naszej dzidzi dac na imię Kamilka :) A co do zaparc to my tez to przezylismy ...choc bardziej podejrzewam wzgledy psychologiczne niz zła diete, ale na szczescie juz przeszło. A Najlepsze rzeczy na zatwardzenie to: 1. Gruszki zagotowane chwilke z imbirem 2. Ananas świezy 3. Kiwi U nas dziajaja gruszki bo kiwi Nadia nie ruszy a ananasa dawno nie kupowałam bo tez jej nie smakował no i nie wspomnę ze długi czas bylismy na syropkach ...ale nigdy krewki nie było choc meczyła sie ze hoho. Ooo Lidzia sobie wypoczywa ...suuuper!!! :) A co do zebów nadusia na szczęście ma juz wszystkie ząbki, z tego co kojarze chyba Damikowi jeszcze wychodzą. No ale póxno rzeczywiscie miała pierwsze ząbki hihi mówią ze to lepiej ...dłuzej bedą zdrowe :) No a z alergiami oh wspólczucia ...kurcze teraz co nie spojrzec to wszyscy dookoła na cos uczuleni :( lece usypiac Nadulkę papa

Dota wiec bedzie kolejna dziewczynka u was :) Zycze lekkiego porodu. U mnie z drugim poszlo ekspresowo , o 3.30 obudzil mnie skurcz, a o 4.56 juz byla ze mna Gabrysia. Dobrze , ze to byla sobota rano i pustki na ulicach, bo inaczej to urodzilabym w samochodzie ;) , pod szpital podjechalismy o 4.50 . Nie zdazyli mi nawet podlaczyc zadnej kroplowki czy ktg , dwa parcia i po krzyku :) A pierwszego to nawet nie chce wspominac.... Moja surowego kiwi ani ananasa nie tknie , ale robie jej koktajl mleczny , nie widzi co tam plywa i wciagnie wtedy wszystko :D

agula mój poród dokładnie tak samo wyglądała hihi...mało brakowało, a urodziłabym w domu hihi :) ale tak rodzic to ja mogę :) agula no i jak nie chce jeść owoców to chociaz soczki owocowe dawaj, ale nie przecierowe, najlepiej z jabłuszka :) miłego dnia!!

no to mnie nastraszyłyscie ;) hihi jejku mam nadzieje ze zdaze dojechac do szpitala :) Agula a pierwszy taki straszny był?? Bo u mnie z pierwszym tez dosc szybko jak na 1 ok 10 bylismy w szpitalu a o 12.45 była Nadusia na swiecie. No a teraz??? kazdy poród inny i wcale ponoc ten drugi nie musi byc lepszy. Eee grunt by na jakies dobra obsługę trafić no i nie w momencie jak 10 rodzi ;) dzis cała noc nie spałam ...jakos nie mogłam oka zmróżyć jejku straszne zmęczona jak diabli leze a tu sen nie przchodzi, a jak juz zasnełam o 6 to o 7 smsa dostałam wrrrrr pozdrówka papa

Dota ...bedzie dobrze :) Przy pierwszym porodzie parlam przez 5 h !!!! Milam bardzo nieregularne skurcze parte i np. raz byly co 1 min a raz co 5 mni. Pod koniec bylam ledwo zywa , dobrze, ze mialam super polozna i dzieki niej wszystko skonczylo sie dobrze :) Elisabetta ... pamietam, jak polozna sie smiala,ze dobrze , ze mialam spodnie, bo dziecko zgubilabym po drodze ;)

Hej żyję ale po swiętach jedynie z dolotu dzięki mojemu niesamowitemu telefonikowi miałam net, bo Miron potrzebował w pracy kompa bo tamten padł. U nas wszystko gra jak już wiecie wrócilismy z ferii. Pogoda dopisała jak nigdy. Na wstępie cieszę się, że nie przegapiłam żadnegop porodu :) Potem witam nową mamusię. Po trzecie przepraszam za nieobecność ale nie z mojej winy. W między czasie teść przeszedł na nowy rodzaj chemii i ktoś musiał go tam wozić na dawki, a jeszcze pochorowały się dzieci siostry i tam bywałam często i gęsto bo ona studja zaczęła. Mój mały twardziel zdrowy, gada jak najęty czasami to tęskni mi się za ciszą, ogólnie nie ma z nim wiekszych problemów ponad te wartości naukowej no bo... Pyta, a co to ogień? Odpowiadam żywioł? A co to żywioł? Odpowiadam siła natury? A co to siła natury- no i kombinuj dziewczyno. Co do piątek to dopiero Pierwsza się wyrżnęła. Myślę, że każde dziecko bardzo indywidualnie. Na feriach wykazał nie lada odwagę i niespożyte siły. Nie wiem po kim on ma tyle werwy, ale aż strach się bać co bedzie potem. Póki co na narty jeszcze nie czas może za rok spróbujemy, choc już teraz chciał. Misia, co do Julii to bardzo niepokojące cholera co chwila coś, a może wypytaj się może upadła albo podrażniła cipulkę. A co z autem? I co z Łukaszem, czemu załamany? Coś nie tak? Docia, a ty jak tam? Przygotowana, a Nadusia jak tam lepiej śpi? Emcia, a czy ja dobrze rozumiem karmisz jeszcze Jasia? No i pokazałya byś dzieci? Matunia, a nie mówiłam, że łożysko się podniesie :) Teraz mów i proś uparciuszka niech się obruci. Patrzyłam teraz na moje usg ze stycznia, a termin też był na maj tak samo ułożony był Dami i potem przekoziołkował głowa do góry, a w razie draki po pupie klapsa. Avinia, a ty jak sobie radzisz jak mieszkanko? No kochane mamusie obiecuję się odzywać. W wigilię dowiedzielismy się, że w lipcu u siostry męża też dzidza będzie więc wyprawka po Damim przyda się wreszcie. Jeśli którejś nie mam nr GG to odezwać sie pochwalę się fotkami nowymi całuski pa. Moje to 5357495 Wiem strasznie nie porządny ten mój wpis ale co tam :)