Nasze małe rodości 2006

Wiecie, z tym pakowaniem przed wyjazdem zawsze jest kłopot, ale gorzej jest przy pakowaniu powrotnym i rozpakowywaniu w domku po powrocie... jednak ja bardzo chetnie zmogłabym sie z tym problemem, byleby tylko gdzieś wyjechac...:O Niestety ten rok mamy z głowy... Po pierwsze pocieta noga Tomka, z tym zwiazane leczenie ciagnące kase... Odszkodowania nie ma, bo sie nie ubezpieczył ... Fuchy odpadły w tym miesiacu wiadomo...a topraktycznie druga wypłata. No cóz... wdychamy sobie ślaskie powietrze :D To pa...juz nie truje wiecej :) :***********

Jeszcze cos mi sie przypomniało :D jak mnie nie było, to nei było...a jak weszłam, to połowa stronki moja :D:D:D:D:D Dobra serio juz zmykam, bo mieszkanko sie samo niestety nie upszatnie :( :)

O i nawet setna stronke załapałam :D No to stawiam za to wzystkim kawke c c c c c :)

Matunia Ty to faktycznie wenę złapałaś hihi :) ale to dobrze, lepiej, jak jest co czytać :) kurcze Jaśko od wczoraj gorączkuje...nie wiem co się dzieje, nic mu nie jest a goraczkuje...zęby mu już wyszły, więc chyba to już wszystko co mialo wyjść. Wyszły mu 4 trójki, ale sa juz na wieszchu, więc chyba nie od tego??? ma już 16 zebów, więc chyba na ten okres już wszystko, bo nie pamiętam?? Chciałam dac mu na noc Nurofen, ale wypluł wszystko, mleka tez nie chce...zobaczymy, co bedzie w nocy :O:O uciekam póki można sie położyć.. dobranoc

Hej mamusie :) Emciu, a moze to trzydniówka? Jak sie dzic Jasiek czuje? całuski Mu śle :****

helo!!!! A ja znowu w domku, oj te powroty są okropne, nic mi sie nie chce ani gotowac ani sprzątac tylko na dworku bym siedziała, tak sie rozbrykałam :) No ale fajnie ze pogoda dopisuje :) No a wakacje u rodzinki wychodza najtaniej no i troche opieki i pomocy wiecej :) hihi stwierdzilismy ze bedziemy na razie oszczędzac na wyjazdach, ale odpocząc gdzies trzeba bo juz dawno nigdzie razem nie bylismy :) A teraz bylismy w domku na wsi u mojej babci i cioci, takze od rana do nocy na dworku nawet obiady i kolacje jak sie dało to na dworku i wszystko pod nos podetkniete, ło matko jak dobrze było :) Teraz tylko dziewczyny rozbrykane, Kamilka ciągle na rączki woła a Nadia nieposłuszna i strasznie znowu zazdrosna. Oj lece bo zmeczona jestem a jheszcze ostatnie pranie zdjąć muszę i do spania papapa potem Was poczytam i cos jeszcze naskrobie paaaaa

hejka kobietki :) hihi smieję się, bo Jaśko ubrał sobie kask Pauliny i kazał ubrać sobie rolki hihi, ale śmiesznie wygląda :) Matunia no 3dniówka to nie była, bo trwało to 2 dni i nie ma wysypki na ciałku. Dociu, no doskonale Cię rozumiem, powroty sa okrutne :O:O My tez praktycznie całymi dniami na polku siedzimy, wczoraj aż do 20. Poszliśmy do siostry i tam zapisałam dzieci na obiadki, bo mają kolonię, więc gotowanie mam z głowy, przynajmniej w trakcie wakacji :) oj ale dzisiaj z wietrzenia się, chyba będą nici, jest niezbyt przyjemnie, no i padało, może się rozpogodzi, zobaczymy :) wczoraj miałam strasznie niskie ciśnienie, bo 102/63, gdzie Paulina miała 105/65 :O:O miałam niższe, niż m0oja córka :O:O no i pilam sobie bezkarnie kawki, a potem nie mogłam zasnąć do 1 w nocy :O:O uciekam myć włoski

hej :) No Emciu, to faktycznie...ale dobrze, ze już sie mały dobrze czuje... Dociu :) Moja Zuzia też ciagle by sie nosiła, rozpiescilismy ja tak przez jej koleczki... A Hania też zazdrosna, ale juz mniej. Mysle, ze znowu sie zacznie, kiedy Zuzia zacznie sama sie przemieszczać i trzeba będzie ciagle na nia mieć oko. Ale póki co Hania całymi dniami bryka na dworku, wiec koleżanki jej zapewniają towarzystwo :) Dziewczynki jestem na etapie kupowania niani elektronicznej...polecicie mi cos? Myslaąłm nad Aventem, ale czy to nie przepłacone? Chciałabym przeznaczyc około 150 - 200zł. Dociu daj fotki dziewczynek... Ja też w koncu Wam przesle , ale poczta mi szwankuje. Pozdrawiam was goraco :*

Fajnie dociu, ze odpoczeliście :) Ja niestety nie mam nikogo do kogo mogłabym sie wybrac na wakacje :( Wszystkich mam na miejscu. Cała rodzinka ze śląska... gdzie powietrze można zauważyc :D i czym tutaj oddychac... Ale mimo to nie opuściłabym śląska :) Myslimy z Tomkiem nad kupnem jakiejs działeczki tekreacyjnej gdzies na wsi... W niedziele bylismy w Kochlewie...ale tam cisza i jak pięknie. Koniki, krówki, kozy, baranki...mnóstwo zieleni...pola. lasy... KLESZCZE, KOMARY, SZESZENIE, P A J Ą K I !!!! Ale to ta ciemniejsza strona ;) Poza tym Warta orzeźwiajaca, gdzie mozna napotkac szczupaka i pełno małż :) Mieliśmy działeczke w Ustroniu, ale to było rodziców i musięłi sprzedac... no trudno. Los. Teraz my cos załatwimy i rodzice bedą u nas odpoczywać :) Odwdzieczymy sie :) Oj, co ja tutaj Wam wypisuje :D uciekam włoski mys i zbieram dziewczynki, bo ide bratu szykować urodzinki... ma to 29 lat, a kobiety nie ma ... wiec siostra musi sie wszystkim zajac :D dobra lece...pa :)

* rekreacyjnej.....

* SZERSZENIE...

Matunia ja mam nianie z Aventu, ta wersję starszą, bez jakiegoś tam udziwniania i polecam, jak najbardziej :) fajna sprawa :) ...ale pogoda...koszmar!! siedzimy w chaci :O:O pozdrowionka

...:(:(:(:( co takie pustki???? moje dzieci śpią, a ja piekę spody do tortu na niedzielę :O:O nie śmiejcie się, ale w niedzielę odprawiamy Jasiowy roczek, bo w sezonie zimowym nie było kiedy tego zrobić, potem się zapomniało, potem nie było wolnego terminu, no i przeleciało...robimy Jasiowi roczek prawie chiński :):):) 9 m-cy po urodzinach hihi :) przypomnijcie mi proszę, żeby czegoś nie zapomnieć, do kościoła biorę tylko świeczkę? czy coś jeszce? i jakie sa te wróżby na roczek? różaniec, kieliszek i poieniążek? nigdy tego nie robiłam :o:o Ty Dociu chyba cos takiego robiłaś, tak? podpowiedzcie mi prosze plissss ...boję się, że o czymś zapomne...przy dzieciach nie mogę nawet spokojnie pomysleć...ech... buziaki i miłej nocki :)

Elisabeta , jeszcze ksiazka :) Rzeczywiscie, troche czasu juz minelo ale kazda pora jest dobra do swietowania :D Matunia, ja mam nianie z Fisher-Price , taka z 10 kanalami do odbierania i sprawuje sie dobrze. Jak Kamilka byla malutka , to pawie tego nie uzywalam, bo zawsze bylo cicho jak spala, drzwi do pokoju otwarte. A teraz mala spi w ostatnim pokoju, drzwi zamkniete bo Kamilka ciage wrzeszczy. My mieszkamy w bloku i czasem odbieramy sygnal od krotegos sasiada ( z niani ) i wtedy dobry jest ten z kilkoma kanalami odbiorczymi, ale jak masz duzy dom i np przesiadujecie na dworze to lepiej sie sprawdza ta dzialajaca na daleki zasieg. Dociu dziewczynki cudne :) Widac, ze nie maja sie kiedy nudzic bo zdjecia w fajnych, ciekawych dla dzieci miejscach :) Kamilka pojechala dzis na weekend do babci , hura !!!!!!!! ;) Bo w domu jest nie do wytrzymania, ciagle placze, marudzi ,jeczy sama nie iwe co chce :( Na dodatek dokucza Gabrysi -popycha ja, ciaga, podnosi za glowe do gory i wieczyne krzyki i placz :( A tak ja odpoczne sobie od niej a ona bedzie dobrze bawic sie u dziadkow :D

helo!! W koncu jestem ..no i juz po wakacjach. Ostatnio popsuły nam sie plany i zamiast za kilka dni wyjezdzac to wyjecholismy na wariata w czwartek bo Bartek nie dostal inaczej urlopu, a we wrzesniu juz Nadulka do przedszkola, wiec trza siedziec w domku :) Matuniu u nas z ta organizacja to zalezy od marudnosi dzieci i od mojego wyspania, bo ogólnie nawet nienajgorzej, choc bywaja i takie dni ze z niczym nie moge zdązyc :) co do wcinania postów, ja nie zawsze ale coraz częsiej pisze w notatniku a potem kopiuje, bo jak pisze wszystko od razu to oki, a jak juz po troszku do kompa zasiadam to własnie róznie. Matunia ja tez im mniej śpie tym bardziej nerwowa jestem hihi, ale ogólnie teraz Kamiska juz dobrze spi, haha w domku raz sie budzi, bo na wyjazdach to nawet co godz potrafiła sie budzic, szczególnie kiepsko teraz spała na ostatnim wyjezdzie no makabra codziennie pobudka o 6 albo 5.30 brrr No Nadia troche sie popsuła na wyjazdach no i znowu pokazała jak bardzo jest zazdrosna, ale w domku jest rewelacyjna (na razie) :) No Matuniu o trzeciej dzidzi tak własnie napisałam bo mój mąz tez jest zdecydowanie na NIE a ja nie bede kombinowac za jego plecami, bo nie umiem tak niestety, ale bede namawiac ...i moze kiedys sie zgodzi ...lub wpadniemy ..choc wolałabym zaplanowac to razem z nim :D Moze kiedys dane bedzie nam przytluc słodziuchnego synusia :D Oj bo ja bardzobardzo bym chciała. Tyle ze teraz to wiem ze warunków nie mamy :( Wiesz co do pakowania to owszem zawsze jest troche problemu, ale rozpakowanie i pakowanie powrotne to dla mnie pikuś :) Emciu no super z tymi obiadkami dla dzieci, oj chciałabym tez tak :) Niani nie mam wiec nie pomoge. A co do przemieszczania to Kamisia juz zaczeładokładnie tydz temu w srode ruszyła tak powoli a teraz juz zapiernicza az miło, hiihi juz w srode słyszałam "Mamo a Kamisia rozwaliła mi moj domek dla kurcaczka buuuu" hhiiihiii oj zacznie sie No i juz pierwszy zabek mamy w niedziele wyszedł :) a jak Kamilka juz siedzi ..no normalnie szok to wszystko chyba za szybko sie dzieje :) Fotki wstawie jak bede miałą chwile. Hehe musze uporzadkowac kompa bo miejesce mi sie skonczyło i nie mam jak kopiowac, kurcze a jak trzeba cos powyrzucac z kompa to ciezko :) hehe chyba nowego trza kupić ;) Emciu no rzeczywiscie szybciutko ten roczek :) no i jak sie udała imprezka? co Jasiu wybrał? Agula dziekuje za miłe słowa :) Oj koncze juz bo net mi prawie nie działa, sciagam mezowi oprogramowanie do telefonu bo mu sie sypnął, moze jeszcze bedzie działać? Ale szkoda bo zdjec nie zdazył zgrac a mial kilka fajnych i i tak juz po nich :( Mam nadzieje ze ten post przejdzie hihi zaczełam go pisac przed wyjazdem :) troche tego wyszło pozdrówka papa

o kurcze a co tu takie pustki??? Jak mnie nie było to na chwilke sie rozkreciło a teraz co? Lidziu co uCiebie jak sie czujesz? mam nadzijeje ze wszystko oki, a jak dzidzia? Macie juz jakies imię? daj jakies fotki no i wszystkim mamusiom a dzieciaczkom pozdrówka aa wkleiłam troche zdjec, jak wejdzie mi poczta to jeszcze podesle matuniu a jaki Twój mail bo nie mam, a moze gg podesle paaaa

Witam mamusie z rana!!! U nas wszystko dobrze, jakoś dajemy radę ze wszystkim. Mój malutki Łukaszek ma już prawie pół roku dobrze je, dobrze śpi więc nie narzekam. Kuba też ok. Śpi już całe noce, gada już praktycznie wzystko. Ostatnio byliśmy z nim u ortopedy i się okazało, że ma krzywe kolana co nawet ja widzę jak on stoi. Mamy wkładki ortopedycznie i nakaz siedzenia po turecku. Na wakacje na razie nigdzie się nie wybieramy ale to się może zmienić bo mój M dopiero za 2tyg bedzie miał urlop. Za to w weekendy sobie zwiedzamy Polskę. Ostatnio byliśmy w Krakowie i Chorzowie na wesołym miasteczku. Czas chyba dziewczyny aby coś pisać na tym naszym forum. Pozdrawiam. Miłego dnia życzę.

Hej! Żyję ale Dami znowu atak alergii wziewnej miał no bo żniwa były gorączka, sterydy wziewy i na okrągło w domu, potem zmęczona zabrałam się trochę do mamy bo oni wsród pól nie mieszkają. Odrazu się poprawiło. Ja już trochę znudzona wiadomo to już 29 tydzień leci. Bardziej przeszkadza mi oczywiście niezgrabność i brzuch przeszkadza przy kąpieli Damiego itp. No i to spanie tęskni mi się za przespaniem nocki na brzuchu, a tu już dzidzia nie pozwala. A imię tak już dawno wybrane i wszyscy tak wołają jakos się przyzwyczailiśmy nasza córczka bedzie miała na imię Lenka. Powoli przygotowuję wyprawkę, wózek kupiony ale łóżeczko i takie poważniejsze rzeczy to na październik zostawiamy. Dami nie może się doczekam i mówi mamo ty chyba niegdy nie urodzisz tej Lenki. 16 września bedę miałą usg 3d to pochwale się jesli oczywiście niunia się zechce zaprezentować. Póki co niexle sobie jeszcze radzę dopiero 6 kg na plusie więc gabarytowo mieszczę się w swoje sukienki- naturalnie takie po domu luźniejsze :) A fotki wiesz co Dociu powiem szczerze oststnio opieszale u nas z fotkami. Ale może coś tam mamy. Cieszę się, że zdrowi i cali wróciliscie do domku. No, a Kamilka o rety normalnie agentka że szok, silna niezmiernie mnie to dziwi, bo w sumie jeszcze maleńka. A jak tam z karmieniem nadal na cycu? Matunia obie male podobne do siebie jak dwie krople wody. Avinia nie tęsknij za wakacajami za rok ty bedziesz zwiedzać a inni wychowywać maluchy. No i tyle u nas włąsnie obiadek robię, a skwar na dworku taki że szok, mnie odpowiadają obecnie chmurki i chłodek bo upał m idoskwiera. Trzymajcie się całuski

huuuura mamy już ciepłą wode bez tego okropnego pieca!!!!! Ale suuuper!!!! Aviniu a zabki ma już jakies ..jenki jak Kamisie mecza teraz zebole juz jeden wyszedł a drugi sie pcha i troche marudna. Wstaw jakies foty maluszków jej szybko ten czas leci prawda? A dajesz juz jakies inne jedzonko Łukaszkowi? Dzis tescie przyjechali, Tesciowa jak wzięła Kamilke na rece tak z nią przez cały czas ich bycia ja trzymała i sie zastanawiała czemu Nadia taka niedobra ..a ona bidulka tylko zazdrosna ..nawet raz powiedziałam to wprost dlaczego tak sie własnie Nadia zachowuje ..ale nie dotarło :( Oj Lidziu bidulko a Dmi to się umęczy z tymi alergiami, mnie też teraz troche bardziej siekło, kurcze a tescie jeszcze ciągle zapraszają na grila i nie mogą skumac ze i tak kiepsko sie czuje juz bez obecnosci 2 kocurków :( no ale moze bedzie pogoda i na dworku dałoby rade cały grill przesiedzie? Hihi Lenka to tak jak Bartek wymiślił na początku dla Kamiski :) A jaki wózek kupiłaś? Po Damim juz nie miałas? Hihi NAdulka pamietam tez mi tak powtarzała :) Ale co sie dziwić, jak to nam dorosłym sie dłuzy, a co dopiero takiemu szkrabowi :) No Kamiska jeszcze tylko cyska ciągnie, miałam jej zacząc dawać coś, ale chce przeczekac te upały, zreszta tak tez pediatr radziła. A ze nic jej nie brakuje, bo wazy juz pewnie ponad 7kg tzn ze sie najada. Ostatnio tylko cosik problem z kupką miała, ale nie wiem dlaczego, ogólnie nie meczyła sie jakos zeby zrobić, ale nie robiła jakos ok tygodnia a dzis jak strzeliła oczywiscie bez wiekszego problemu to taka dziwna ta kupka wyszła taka lepiaca, no i nie wiem moze woda na wyjezdzie zaszkodziła a moze cos z jedzonka??? ciezko stwierdzić, ciekawa jestem kiedy następna bedzie? wczoraj bylismy jeszcze u babci na wsi, oj fajnie bo pogoda znów dopisała, cały dzien znowu na dworku rewelka normalnie. Tylko komary mnie pożarły i pszczoła użądliła, buuu jak boli a jaka spuchnieta reke mam ze hej, nawet po komarach wielkie gulaje :( oj spadam juz dziewczyny spia ja tez chce odpocząć paaa

a tu jak zwykle pustki :( Kamilka dzis sama stanęła na nóziach hehe posadziłam ja w łóżeczku a ona złapała sie oparcia i na nogi ale była zdziwiona i radosna jak jej sie to udało :) A dzis u nas wielka wichura i strasznie mi łepetyne przewiało i teraz mi w szwach pęka :( pozdrówka

Matuniu własnie obejrzałam Wasze zdjecia na nk, jejku dziewczyny sa suuuperowe!! Zuzanka jaku i slicznia`sty usmiehniety pultynek, super a jaka Hanusia juz duza dziewcynka. No a ty jak ślicznie wyglądasz rewelka

hihi sama do siebie pisze :) ale co tam Dzis Kamiska dostała pierwsze jabłuszko jejku jak wpinkalała hihi takie smaczusne było :) no a dzis dzien pełen wrazen mielismy, z rana do kumeli pojechalysmy ona ma coreczke w wieku Nadii i synka 2mce starszego od Kamiski, Jejku ale Kamiska to praktycznie taka wielka jak i on hihi potem po tatę poszlismy do pracy hihi zobaczylismy czy czasami za mocno sie nie obija ;) potem ze mna do alergologa i na zakupy i dopiero po 18 w domku bylismy hihi teraz dziewczyny zmeczone zasneły :) pozdroka buziaczki dla zaganianych mamus razem z dziecmi no i dla fasolki ..bo chyba teraz tylko jedną mamy? :)

hehe włąsnie przeczytałam mój wpis dot opisu dziewczynek cos mi tam pozjadało a teraz juz nie pamietam co mialam na mysli wiem ze dziewczyny razem z Tobą wyglądają przecudownie :)

Hej dziewczynki :) Nie mam kiedy pisac, bo musze moje panny ciagle rozdzielac. Bija sie strasznie, wiecznie klotnie o jedna zabawke, teraz to im nawet takie same ubrania kupuje, bo potrafia sie pogrysc o jedna bluzke :( Ja chyba zwariuje z nimi ;) Kamilka zrobila sie straszna maruda, wszytko jej zle, wymusza jeczeniem i piskiem , a Gabrysia podlapala od niej i tez piszy o wszystko !! Zapisalam dzis Kamilka do przedszkola 3razy w tygodniu po 2,5 h ( na dluzej sie nie da niestety :P ) , zaczyna od 9 wrzesnia , moze ja tam troszke wycwicza :D Dostalismy juz wkladki ortopedyczne na plaskostopie, bardzo fajne , super wyprofilowane .Calkiem inaczej od razu wygladaja nozki :) Dota, ale ta twoja Kamilka sprytna i silna dziewczynka !!!! Czym ty ja karmisz ? ;) On ma juz 7 miesiecy ???? Oj zacznie ci sie, jak zacznie chodzic :D Dopiero beda awantury o zabawki . Dziewczyny moge dostac wasze namiary na NK , bo tez chetnie zobaczylabym wasze zdjecia i dwie slicznotki Matuni :)

helo! uu no to nieciekawie Agula :( hihi u mnie juz powoli tez sie to zaczyna ..tylko ze na razie sama Nadia zabiera Kamisi zabawki mówiac ze to jej i Miska nie ma sie nimi bawić :( Piskiem i płaczem tez jeszcze nieraz próbuje, ale to niestety nieskutkuje wiec szybko zaprzestaje ;) Hehe a Kamilka wyłącznie na cysiu, no juz nie bo od srody ma jabłuszko, a dzis ziemnaczka z dynią wsuwała i bardzo jej smakowało :) No i nie jeszcze 7 nie ma teraz ma 5mcy i 3tyg no prawie 6 :) Ale skubana straszna siłaczka jest :) Kurcze ale nie wiem co z Nadią zauważyłam ze jej sprawia przyjemność bicie kogos i jak ktos płacze :( Jejku juz nie wiem jak jej tłumaczyc to wszystko :( Oj spadam do łózia bo ostatnio Kamilka z nockami wymącza mnie prawie co godz wstaje, normalnie detka jestem. paaaa

Hej dziewczynki. Oj normalnie urwanie głowy, teraz cząstsze wizyty i badania częściej. Przy okazji Damikowi zrobiłam i oczywisci mam już fobie, że może coś nie tak, boże człowiek pół życia na martwienie się odzieci straci. W piątek Dami mi wyciął taki numer, że hej! Bylismy u mojej mamy miała imieniny, pojechałąm z teściową i Damikiem. No i wiecie zawsze biega bawi sie jest holernie ostrozymy dzieckiem i naprawdę na krok z podwórka się nie rusza. W pewnym momęcie za cicho się zrobiło wię go wołam, a tu nic, teściowa z jednej ztrony domu, mama z drugiej, ja drę się jak oszalała mała płus nie wypluje,a tu nic. Jezu patrze, a brama otwarta i od razu, pomyslałam że ktoś go musial zabrać bo on nie robi tak nigdy w zyciu, żeby się nie odezwać. Kur... wpadam spowrotem do domu, a tu juz jakieś 5 minut trwa, szukam za firanami, pod łóżkami wszędzie krzyczę i w pewnym momecie słysze prychniecie śmiechem, schował się gnojek w taką przestrzen koło kanapy. Normlanie usiadłam i tak się z tych nerwów rozpłakałam, że szok, dobrze, że nie miałąm siły w rekach bo chyba bym go w strzępy rozdarła. Jedna babcia płacze druga też. A ten do mnie no co schowałem sie i siedziałem cichutko jak myszka. Mówię wam normalnie godzinę nie mogłam dojść do siebie. Ech pomysłowość dzieci nie ma granic. Teraz napisze wam o zachowaniu bo widzę, że każda z tym buntem się zmaga u nas to samo, nagle pierwszy raz w życiu kopnął ciocię, potem szturchnął babcie, nadmienię, że ma mały kontakt, z dziećmi i przykładu nie mogło mu żadne dać, poza tym do tej pory bawił sie wręcz cudnie z dziećmi i grzecznie. Nagle uzywa sformułowań wściekłem się na....., zdenerwowała mnie babcia- no tu rozumiem ona czasem z opiekuńczością i nachalnością przesadza i to wobec niej najczęściej jakieś popchnięcia i wogóle. Nie zdarza się to często, w domu nawet klapa po łapach nie dostaje bo nas się słucha, dopiero kiedy kto inny chce decydowac zaczyna się takie niepokojące zachowanie. No i jak sobie z tym radzicie, tłumaczę, ale ten jak nerwa złapie tak konieć foch na całego. Czekam też na tę decyzję o przedszkolu i coraz więcej obaw on chce iść, a ja normalnie katusze psychicznoi fizyczne przechodzę. A jak tak popchnie jakieś dziecko, albo uderzy nigdy tego nie robił ale jeśli? Kurna normalnie nagle diablątko jakieś załączyło się. Agula, a ty co robisz jak tak się zachowują? Dociu, strasznie się ciesze, że tak ciągniesz na cycu widzę ile to daje i niepokoi mnie że tak mało dziewczyn teraz się na to decyduje, nawet do tego pół roku. A Kamilka no cóż jeśli robi tak z własnej inicjatywy to nic zlego sobie nie zrobi silna skubana i tyle. Co do wózka to po Damim szybko u naszych znajomuch i oni odkupic chceili bardzo więc odsprzedalismy teraz mamy też używany Jane powertruck cały komplet, bo fotelik mielismy pożyczony dla Damika itp. Mała ostatnio daje mi popalić solinie wali łapkami, że aż boli. No ale już niedługo 2 miechy się przebujam. Jeszcze te cholerne remonty... Ach i mam jeszcze pytanie czy wasze dziewczyny budziły się kiedy małe płakały w nocy? Mmay dylemat czy łóżko Damika do drugiego pokoju czy zostawić w sypialni jakoś sie pomieścimy, ale jeśli będzie go budzić no to przeniesiemy. No uciekam dziś mamy rybki świeże bo złowił mój chrześniak mały. Całuski pa

Acha cholera przez ch!

No wlasnie ja sobie nie daje rady .... :( Prosze, tlumacze, krzycze... jak sama sie zlosci i urzadza histerie to nie zwracam na nia uwagi ( co jest bardzo trudne ) po czasie widzi , ze nie przynosi to efektu , ale jesli bije Gabrysie to wyprowadzam ja do pokoju , az sie uspokoi i nas przeprosi Ja sie ciesze , ze idzie do przedszkola, jakby mozna do oddalabym ja na dluzej :P , moze tam naucza ja posluszenstwa i dyscypliny. W parku jako tako nie bije dzieci , tylko strasznie sie rzadzi , wszyscy musza tanczyc jak ona zagra !!! Ale w domu dokucza malej , a ostatnio i na mnie podnosi reke, czy pociagnie mnie za wlosy. Lidiu, ale ci maly odwinal numer !!!! Mi kiedys mala zniknela z oczu w sklepie na 0,5 min to myslalam ze zawalu dostane a co dopiero na taka dluzsza chwile i to jeszcze w twoim stanie ! Oj te dzieci , potrafia stracha rodzicom napedzic ..... Moje spia osobna, Byly proby spania w jednej sypialni, ale nie sprawdzalo sie . Gabrysia budzi mi sie nadal czesto w nocy :( ( minimum 2-3 razy ) , Kamilka tez placze nie raz i wtedy budzily sie na wzajem .

helo mamuski!! Lidziu rety toż to czort największy tak mamusie straszyć. Ehhh te dzieciaczki mają głowy do wszystiego :) Lidziu co do przedszkola to nie masz sie co obawiać, dzieci z dala od rodziców i w obcej grupie zupełnie inaczej sie zachowują, a nawet jezeli to jest pani od pilnowania, a ty mozesz w razie co sciemnic ze on w domu jak aniołek :) No ja tez jestem zadowolona ze udało mi sie z Kamiśką na cysiu tyle :) juz to najgorsze przeszło, choc jeszcze dietke musze trzymać, ale juz nie taką rygorystyczna ...sa chwile słabości co od razu widac na Kamisce, z tym ze teraz jak jest starsza to troche lepiej sobie radzi. A co do innych mam no cóż ...z Nadią było mi łatwiej, ale miałam baardzo dużo silnej woli zeby i Kamiske pokarmic cysiem, moze nie wszystkie zdają sobie sprawe jakie to wazne dla dzidzi, a moze mniej wytrwałości, a moze po prostu nie moga. Ja jestem z siebie bardzo dumna i wiem ze wszystko leży w głowie i od samego nastawienia (oczywiscie jest kilka wyjatków :)) No a wszystko Kamilka sama juz siedzi sztywno jak nie wiem, a teraz coraz częsciej próbuje swoich nóżek, czego sie nie złapie to próbuje wstawac no i coraz lepiej jej to wychodzi :) Oj mam tylko nadzieje ze jeszcze zimowych butków nie bede jej musiała kupwac tylko w wóziu przejezdzi zimę ;P Co do spania to Nadia spi w osobnym pokoju, tyle ze ona sama czesto wstawała i nie chcielismy do niej od razu Kamisi dawac, ale jak bylismy na wczasach to zawsze spalismy wszyscy razem i Nadia ani razu nie obudzieła sie przez Kamilke. A teraz poczekamy az Kamiska zacznie lepiej spac i beda razem w pokoju, hihi chyba ze Kamiska tak jak Nadia bedzie długo kiepsko spac. A zachowanie Nadusi hmmm oj rózne od aniołka do diablicy, Nieraz nawet klapsa dostanie, bo tak niesłucha, ale to głównie objawy zazdrosci. nieraz tłumaczenie pomaga nieraz ona sama mówi e wie ze była niedobra ale nie myslała ze to było niedobre zachowanie. A na placu zabaw poki jej nikt w droge nie wejdzie to jest ok, a tak to potrafi zbic obsypac piachem czy popchnąć oj tłumacze tłumacze a nieraz nawet mówie ze jak tak sie bedzie zachowywac to tylko na spacery bedziemy chodzic a nie na plac zabaw no i nie powiem sa dni słabosci ale ogólnie skutkuje :) Ogólnie baaardzo duzo romawiamy, nawet ona jak juz sie rozpłacze to albo sama alba ja zanosze ją do pokoju i sie wypłacze i przyjdzie mówi "porozmawiamy o tym płaczu?" i zazwyczaj po takiej rozmowie jest duzo lepiej hihihi

Hej My nudzimy sie w domu bo pogoda paskudna na dworze :( , od 2 dni pada deszcz . Dota, ja tez uwazam , ze karmienie piersia ma duuuuuuzo plusow, Kamilka karmilam 9 m-cy z Gabi 8 :D powiem wam , ze tu w USA malo to karmi piersia , moze teraz troszka sie to zmienia, ale wszystkie moje kolezanki tu karmily butekla :O jedna wrecz powiedziala mi, ze to obrzydliwe :O :O ( byla juz wtedy w 8 m-cu ciazy ) , a pewna pani ginekolog-poloznik spytala sie po co tyle karmie ? przeciez po 3 tyg karmienia to w tych cyckach nie ma juz nic wartosciowego ! szok !!! W miejscu publicznym nie mozna karmic piersia , tylko trzeba okrecac sie wielkimi chustani, a jeszcze 2-3 lata temu mozna bylo dostac mandat za to !!!!! I nie mowie tu o wywalaniu cyckow na wierzch .