Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zatrzymana

jak długo może trwać zastój?

Polecane posty

witam za to u mnie dziś pogoda paskudna a musze się wybrać na ryneczek po warzywka i niestety chyba wyciągnę samochód no i wczoraj sobie zrobiłam taki głęboki peeling i nasmarowałam sudokremem i naprawdę skórka ładnie się regeneruje ale myślę że jeszcze tak z trzy dni i wszystko wróci do normy jednak ten sudokrem jest bardzo dobry dużo o nim dobrego słyszałam a teraz przekonałam się dosłownie na własnej skórze zatrzymana ty to normalnie wypocisz dziś te wszystkie swoje grzeszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wypocę Alex, pierdzielę, nie jadę, nie mam siły do dzisiejszych korków 😭 normalnie do domu jadę z 20 minut, dzis jechałam ponad godzinę, bo o szesnastej do Gdańska wjechali kolarze 😡 całe miasto w paraliżu, mozna sie nabawic nerwicy, myślę że z tych nerwów wypociłam wszystkie wczorajsze grzeszki dziś pod względem diety jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
a ja wpierdzielilam cala paczke ciastek:P wiec nie mam dobrego nastroju wszystko przez zblizajacy sie @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tolu, ja się przyznam do kawałka tarty z winogronami i z kremem ;) nie wiem co mi jest, jakas taka nienażarte chodzę, czy coś źle dziś nie było, ale to ciasto mogłam sobie darować w sumie, i to już po tym jak Wam sie pochwaliłam, że dziś jest ok :D głupota nie boli mam nadzieję, że dziś juz nic nie zjem, bo zjadłam pierś z kurczaka z fasolką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
ja rozwazam wyskoczenei po cos mocniejszego bo normalnie mam okropny nastroj przed@ no wszystko mnie dobija jak schodzilam ze schodow na klatce to sasiad z ostatniego pietra-alkoholik do mnie mowi,ze trzanelam drzwiami i nie powinnam,bo sama tu nie mieszkam ja do niego ze wiem o tym i wcale nie trzaskam a ten dalej pierdoli wiec mu powiedzialam ze sobie nie zycze pouczania z jego strony a ten cos o mlodziezy no kurde ja mam 36 lat a ten mnie bedzie pouczal-wydaje sie takiemu ze jak mieszka tu od poczatku to bedzie chrzanil rece mi opadaja na takich ludzi mam chec uciec stad-a nawet meza nie ma zeby z nim o tym pogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tolu, weź na dystans takie rzeczy, to nie powód żeby sie tym zamartwiać, ludzie są różni, czasmi trafiamy na upierdliwusa, który uważa, że może ustawiac i pouczać innych... u mnie w pracy na przykład zaczynają się pewne kwasy ;) a to tylko dlatego, że nie godzę sie na traktowanie mnie jak stazystkę i zbywanie, ustawianie i inne takie, mam prawo wymagać innego traktowania, bo mamy tu jedna panią, niewiele ode mnie starszą, doświadczona faktycznie, ale na stanowisku technicznym, która wyraxnie ma alergię na mnie, bo nie tulę uszu po sobie i potrafię powiedziec jak mi sie coś nie podoba ;) też mnie momentami krew zalewa, ale co to da? mamy na drzwiach pracowni takie hasło: \"denerwować się, to znaczy mścić sie na sobie za głupotę innych\", a po co nam to?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
probuje wziac na dystans ale przed @ wszystko wyolbrzymiam i naprawde zbyt duzo rzeczy mnie denerwuje macie na pms jakies sposoby? Bo ja wymiekkam a w pracy to juz osobna historia -mi kiedys kolega powiedzial-ty to jestes taka osoba ktora wzbudza skrajne emocje-albo sie ciebie uwielbia albo nienawidzi ale ja potrafie rozmawiac tylko niektorzy ludzie sa tak na sobie skupieni i uwazaja ze sa najmadrzejsi a fakt ze niektorych to sie nie da trawic Zatrzymana-prace oalc bo cholera zwariujemy ty masz choc meza ktoremu nie wygadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy są sposoby na pms, rzadko odczuwam taki stan emocjonalny, musisz chyba po prostu przeczekać, może popłakać sobie na rozpędzenie zbędnych emocji, lampka wina z pewnością pomoże nabrać trochę luzu ;) no nie poradzisz nic na takich mądralińskich, trzeba głupszemu ustąpic Tolu :D fakt, z mężem prościej, albo wesprze, albo opieprzy za mazgajstwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
jasne ze maz wesprze albo ochrzani ide powino w takim razie masz racje glupich olac poplakac tez nie moge bo teraz dzieci patrza a w nocy jak poplacze to mam oczka zapuchniete wiec tylko weckend nawybecze zostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
juz sie lepiej czuje-maz zadzwonil i mowil jak mu zle tam bez nas i ja musialam go pocieszac poza tym maz przyjedzie w przyszlym tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och jejku jak tu smutno było i nerwowo jak mnie nie było a ja już mam pierwsze zebranie w szkole za sobą dziś to takie duperelki tyle ze trochę po kieszeni komitety ubezpieczenia składki no i jeszcze dwa dni laby i do pracy a tak się nie chce że normalnie .... a jeszcze za oknem taka zimnica tylko w domku siedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
u mojego sredniego syna tez dzis zebranie ale nie ide-nie chce mi sie sluchac w kolo tego samego i tylko kase chca a nic nie daja w zamian poza tym w ubieglym roku chodzilam na wszystkie zebrania,a niektorzy rodzice maja wszystko nie powiem gdzie dzis zgodnie z dietka w zasadzie 1 fazowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to witam u mnie dziś jakiś zalatany dzień tak ze śniadanko zjadłam o 13 rano wpadła koleżanka i na kawce z mlekiem się skończyło a później nie było jak ale co w tym wszystkim najfajniejsze że pomimo nie zjedzenia śniadanka za bardzo nie chciało sie jeść nie czułam takiego ssania jak kiedyś takiego głodu czyli może już się wszystko jakoś uregulowało a tak wogóle to mi już ostatni dzień wolny został jutro na noc do pracy a się nie chce strasznie no i dzis dietka ok jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis w miare ok z jedzeniem :) zazynam od jutra przygotowania do wesela ;) musze pofarbowac włosy, zrobić francuza na paznokciach, i oczywiście ogarnąć chałupę, poprasować i spakować walizy :D wyjeżdżamy w piątek z rana, nie będzie mnie pewnie do wtorku lub środy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Zatrzymana-co to ma znaczyc w miare????:P:P a ty juz na wesele> ale tym razem poszerzasz sukienke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam ...13... mam nadzieję że u wszystkich przeminie łagodnie a u mnie dziś ładne słoneczko a tu trzeba nanoc do pracy iść a tak się nie chce a i dziś już po śniadanku zjadłam troszkę sałatki jarzynowej i kiełbaski takiej swojskiej jednak co swoje to swoje a teraz tradycyjnie zakupki i obiadek przygotować na dziś no i na jutro też by się przydało takze zajrzę później zatrzymana wytańczysz ten nadmiar na który ostatnio się pokusiłaś udanej zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w miarę, znaczy w miarę :D a to znaczy że lepiej oczywiście mogło byc :D sukienki na razie poszerzać nie muszę :D dziś mam wolne, zaraz lecę na myjnię ;) z autem oczywiście, potem teściowi zawieźć garnitur który mamy u siebie od ostatniego wyjazdu, potem jakieś zakupy na dziś i jutro rano, a potem prasowanie i wstępne pakowanie, wieczorem manicure, włosy zrobiłam wczoraj późnym wieczorem ;) śniadania jeszcze nie jadłam, jakoś nie mam chęci, wypiłam za to dwie kawy, przed wyjściem wciągnę jakiś wiejski serek, żeby na mieście sie na drożdżóke nie skusić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka odezwę się dopiero jutro bo dziś naprawdę nie mam ochoty na nic nawet na pisanie miałam telefon z pracy i dowiedziałam się różności..... takie głupoty wymyślają że głowa mała i do pracy wcale nie chce się iść pewnie zajrzę jutro rankiem jak wrócę ale dietka trzyma się miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam najpierw się pochwalę że wczoraj nie zjadłam kolacji wypiłam dwie hebatki i dość pomimoże miałam z sobą danio do zjedzenia no i właśnie wróciłam w pracy a tam normalnie cyrk dziewczyny są wystraszone że mogły się pozarażać a dyrekcja udowadnia że to nie był świerzb bo nie zrobiona nam dokładnej diagnostyki a same objawy to niewystarczają a dermatolog to się nie zna na tym a to że nam przeszło po leczeniu ..... po prostu boją się o zamknięcie oddziału i kombinują jakby to ukryć a ze dermatolog zgłosiła to do sanepidu to koło się rozkręca a oni chcą to zatuszować a ja powiedziałam a róbcie co chcecie ja jestem już zdrowa moja rodzina też a w pracy normalnie podjęłam takie środki ostrożności jak nigdy dosłownie nie tykam niczego bez rękawic mam swój kubek a od koleżanek z daleka niestety jeszcze tak z miesiąc to trzeba być bardzo ostrożnym a teraz lecę w spanko pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Alex-niedobra atmosfera w pracy to nic przyjemnego,wiec cie jak najbardziej rozumiem a z ta choroba to faktycznie dziwnie jest-zwlaszcza ze to szpital moj najmlodszy od poloznej po urodzeniu-wiesz do tej co do domu przychodzi dostal zakazenia pepka bo ona sobie wogole rak nie myla ja wczoraj to sie znowu na ciacha rzucialm Zatrzymana-ty to masz farta-znowu ladna pogoda na wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chwilka wolnego jak to przy sobotce niby wolna niby wszyscy w domku a jest co robić a jeszcze pojechałam z córcią po zakupki i tak od sklepu do sklepu niby nic nie kupiłyśmy ale chociaż popatrzeć się chce no i chałupkę troszkę ogarnęłam i obiadek na jutro przygotowany bo jutro cały dzień w pracy a .....dietka uważam ze dobrze zatrzymana dzisiaj się wytańczy porządnie a tolu w domku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
O rany to jutro sama bede skoro idziesz Alex do pracy ja dzisiaj jade drugofazowo i nie mam grzeszkow na sumieniu tez bym sobie potanczyla bylam z synem na spacerze wieje strasznie jak w listopadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
O rany to jutro sama bede skoro idziesz Alex do pracy ja dzisiaj jade drugofazowo i nie mam grzeszkow na sumieniu tez bym sobie potanczyla bylam z synem na spacerze wieje strasznie jak w listopadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka witam właśnie wróciłam z pracy no i muszę się pochwalić że dietka naprawdę ok aż sama sobie się dziwię bo w pracy sobie pozwalałam na więcej a dziś na sniadanko dwa listki wędlinki i troszkę sałatki jarzynowej na obiad kubek zupki jabłuszko na kolację listek wędlinki taki grubszy i jeść się nie chce i chyba nie będę dziś już jadła i czy mam się nie cieszyć?? że wygrywam sama z sobą napiszecie ze za mało ale nie jestem głodna to czy jeść na przymus??? dużo piję herbatki o której nie piszę bo to standart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam no to dziś napiszę że zjadłam jajecznicę nie za dużo ale taką normalną z wasą i pomidorkiem także kalorii trochę było bo taka święta całkiem to nie jestem ale ilościowo to na pewno najadam się mniejszymi porcjami i zapomniałam się zważyc rano ale zrobię to jutro ale nie sądzę by coś ubyło bo to się czuje po ubraniach miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
kurcze malo jesz ja tez nic nie chudne i od nowa mnie dzis gardlo boli jakos kiepsko sie czuje ake jem dietetycznie i nie napadow na slodycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to taka cisza a ja dziś taka szczęśliwa jestem i powiem warto warto warto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dziś zrobiłam sobie zakupki ubraniowe w normalnych sklepach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i tak kupiłam sobie pantofelki takie klasyczne na obcasiku kurtkę cieplejszą co prawda rozmiar xl ale w normalnym sklepie xl i mogłam sobie powybierać co najważniejsze i polarek taki jaśniutki rozmiar L choć w innym sklepie nawet M była dobra ale mi się nie podobał fason i spodnie dżinsy takie ciemne klasyczne delikatnie rozszerzane nogawki rozmiar 33 i czy nie warto warto i obiecuję wszystkim tu obecnym i nieobecnym że się nie złamię i nie wpadnę nigdy więcej w to błędne koło a dietka będzie moim najlepszym przyjacielem!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a tak wogóle to u mnie dziś na wadze 72kg chociaż na razie nie będę liczyć na więcej bo wchodzę w napięcie przed@@@ ale może za jakiś miesiąc znów z kilo zgubię miłego dnia dla was pewnie to takie rozmiary to kolosy ale dla mnie kiedy w tych normalnych sklepach to tylko mogłam sobie popatrzeć na ciuchy to jest coś wspaniałego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to miło czytac takie rzeczy :) Alex - dla Ciebie naręcz kwiatów normalnie 🌼 Tolu - na weselu pogoda była w pizdu niedobra :D ja dziś drugofazowo, ale od jutra jedynka, bo chyba w pasie więcej się zrobiło i ogólnie czuję się jakas taka cięższa dziś już do wieczora posiłki z pierwszej fazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki bardzo za miłe słowa dla niektórych to pewnie i te rozmiary śą kosmiczne ale dla mnie rewelacyjne od 15 lat takich nie miałam popracowałam troszkę w domku bo lecę na noc do pracy a po nocy lubię mieć dzień wolny wtedy mam czas sobie odespać się obiadek przygotowany lodówka zapełniona także aby tę noc odpękać i legactwo pełną parą pewnie zajrzę dopiero jutro rankiem miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
gratulacje Alex jasne ze fajnie wrocic do wymarzonych wymiarow a najwazniejsze ze jestes z siebie zadowolona i ze sie tak trzymasz Zatrzymana-to chyba niezle pojadlas ja jestem jakas podziebiona i nic mi sie nie chce a waga ok i w pasie tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×