Afirmacje

Czyli afirmacje moga mi pomoc odzyskac Wampirka?

Ja chce Wampirka! jak mam wizualizowac jego powrot?

poleobowiasskowe - uczęszczałem przez rok czasu na zajęcia w pewnym "Instytucie" rozwoju osobistego, wydałem na to tyle pieniędzy, że aż wstyd się przyznać (niestety głupota kosztuje):) piszę o swoich doświadczeniech, nie teoretyzuję z całym szacunkiem proponuję wziąć się do roboty, a nie wierzyć w czary

do do Émile Coué - wprowadził on metodę opartą na autosugestii ( powtarzanie afirmacji, co powoduje podniesienie poczucia własnej wartości i przezwyciężenie ograniczajacych przekonań) jak napisałem wyżej: "afirmacje jako powtarzanie pozytywnych twierdzeń na temat własnej osoby mogą wzmacniać poczucie własnej wartości" - ok, to może działać

No wiadomo ze pozytywne myslenie ogolnie nam pomaga. Ale na innych raczej nie wplynie bo co tylko my mamy wolna wole? a poza tym jak mozemy wplywac na innych to tak samo inni moga na nas...czy to byloby mile?

powiedzialbym inaczej nauka kosztuje, przekonales sie cyniku ze wierzenie w czary do niczego nie prowadzi. Kiedys doc Jedrzejczak na wykladach z filozofii powiedziala znamienne slowa De omnibus.. przepraszam po polsku "we wszysko nalezy watpic", nie prowadzi to do niczego dobrego, proponowalbym postawe stoika.Patrzenie sie ze spokojem na co nas otacza i wyciaganie wnioskow. Nawet najwieksi materialisci w cos wierza nawet w to ze dusza jest funkcja mozgu ludzkiego, jak zolc jest funcja watroby. Oczywiscie wiara w to ze wampirek wroci poprzes afirmacje jest wierzeniem w czary-mary, i urzadzaniem sobie kpin i dworowanie z czegos tak pieknego i pozytecznego jak pozytywne myslenie i afirmacje. Proponuje "fioletowy cyniku" zastosowac podstawowa afirmacje Jestem fioletowym itd w sytuacji stresusujacej.

poleobowiasskowe - a więc się zgadzamy:) afirmacje w sensie psychologicznym - tak afirmacje w sensie ezoterycznym - nie

Ja tez takuwazam :)

a ja chce ezoteryczne! I wampirek wroci!

ulala kejan moze pojdz do wrozki by poznac przyszlosc albo rzuc na niego (wampirka) urok. Zajmuje sie tym Firma Eblis, mozna poszukac w netie jako "eblis". Ja zajmuje sie zdejmowaniem klatw i urokow wiec jestem bezuzyteczny w tym przypadku.

Ona zwariowala na jego punkcie...:(

a wierzycie w zycie po smierci?

Ja WIERZE :) ale czy sadzicie ze po smierci dalej sie rozwijamy?

Ja tez wierze. zaloze nowy temat o tym :)

ja od zawsze jestem sama i mimo, ze mialam kilka zwiazkow kazdy sie wczesniej czy pozniej konczyl, choc zawsze sie staralam itp. Kiedys sobie pomyslalam, ze moze wlasnie ktos mnie przeklal i tak mi sie nie uklada cokolwiek bym w tym wzgledzie nie robila.

droga anito_ bardzo przydala by Ci sie ksiazka Zdejmowanie klatw i urokow ,autor Alla Alicja Chrzanowska. Jest tam temat zdejmowanie klatwy samotnosci, moze by cie zainteresowalo. Polecalbym bardzo przydatna formule ochronna: " Sol tobie w oczy, a pomiotlo w zeby. Czego dla mnie zyczysz, Niech do ciebie wroci. Niech tak sie stanie. Bardzo przydatne gdy ktos chce spojrzec tzw zlym okiem.Gy ktos patrzy i nie ma zlych mysli nic mu nie zaszkodzi, zawraca tylko co czlowiek emanuje, z powrotem do niego.

poleobowiasskowe - a już myslałem, że nie wierzysz w czary... cyt: "czynności magiczne w firmie "EBLIS" wykonują wykwalifikowane media odmawiające stosowne zaklęcia i wysyłające złe myśli w kierunku wskazanej osoby, co powoduje wokół wskazanej osoby zagęszczenie negatywnej energii i wystąpienie pożądanych negatywnych skutków" co to kurwa jest, średniowiecze jakieś????

jeszce lepsze: " czynności magiczne w firmie "EBLIS" wykonują wykwalifikowane media (najprawdopodobniej nieodwracalnie opętane) "

hehe to moze zrobcie tak by wampierek wrocil?

nie wierze w czary tylko w zle energie w zle mysli emitowane przez ludzi pelnych nienawisci. Wierze w uroki i klatwy ale oczywiscie w ramach rozsadki i daleki jestem od ciemnoty sredniowiecza

aha...ale z wampirkiem to nic sie nie da?

podobno czlowiek uzywa 6% mozliwosci swojego mozgu czy umyslu. Ja uwazam ze sa to niezbadane mozliwosci naszego umyslu, ktory nieraz z pewnoscia nas zadziwi. Ulala rzuc na wampirka urok kazda kobieta to "czarodziejka".

ja mam takie pytanie odnosnie afirmacji rzeczy materialnych... nie chodzi mi o mercedesa itp...ale np: jakas efektowną piekną aczkolwiek drogą rzecz, wydatkow jest sporo itd....czy mimo to jesli porzucę te lęki , te \"przeszkody\" tkwiace w mym umysle i bede afirmowala,ze to posiadam jak sie z tego ciesze et cetera tO?

co do spraw uczuciowych to faktycznie kiedys tam \"przywolalam\" tego osobnika,ktory mi sie podobal,ale potem poprzez me negatywne nastawienie,emocje et cetera wszystko sie spierdolilo...:P nie mam ochoty tego \"naprawiac\" ,nie sadze zeby byl tego wart...

Ale naprawde bylo tak ze on nie wiedzial czy Cie chce a przez afirmacje sie zdecydowal?:)

wszysko zalezy od stopnia cierpliwosci droga Bizzaro

Afirmacje jeśli się w nie wierzy mają ogromną moc. Jeśli się w nie nie wierzy, a wałkuje dzień i noc, przenikają w końcu do podświadomości i też działają, tylko trwa to na ogół dłużej. Tak czy siak są skuteczne, nieraz sie o tym przekonałam. Dla zainteresowanych polecam wszystkie książki L. Hay, czy J. Murphiego na ten temat. Jedno jest pewne NIE MOŻNA ZA POMOCĄ AFIRMACJI NIKIM MANIPULOWAĆ, WPŁYNĄĆ NA NIEGO, BY NAS KOCHAŁ LUB BYŁ Z NAMI! Możemy na szczęście wpływać tylko na siebie i własne życie. Można afirmować związek lub miłość jakiegoś człowieka, ale nie konkretnej osoby, być może się okaże, że jest to ta, o której marzyliśmy...

Ale jak wampirek nie bedzie tym mi przeznaczonym?

a jak jest ze sferami po smierci?

wiem postaw sobie Tarota !!