Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vel

kocham meza - brzydze sie seksem z nim

Polecane posty

Gość vel
mialam wczesniej chlopaka, seks byl cudowny. Robilismy to wszedzie, odkrylam, jak ogromny mam temperament. Rozstalismy sie, gdyz to nie byla milosc, laczyl nas wlasciwie tylko ten wspanialy seks. Spotkalam milosc, jestem szczesciara, ale chce mi sie wyc z braku spelnienia w lozku. Jestesmy oboje juz po 30, moje potrzeby chyba jeszcze wzrosly. To niespelnienie mnie zabija po prostu :( Mam sie rozwiesc? Szukac romansu? Zwariuje chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vel
kiiiiuuyy, dokladnie tak. nie podnieca mnie ani troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiiiuuyy
co tu pomoze sexuolog? ma sprawic zeby zaczal ja podniecac facet ktory jej nigdy nie podniecal? niby jak takich cudow nie ma.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vel
E-psik, nie biore tabletek. Obawiam sie, ze seksuolog mi zacznie doradzac otwarta rozmowe, rzucanie sie poduszkami itp. Wszystko to juz mamy za soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiiiuuyy
ale czy twoj maz wie ze nie podnieca cie? ze nie mialas nigdy orgazmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiiiuuyy
romans to nie jest dobry pomysl :/ poco zyc w takim zaklamaniu??? najlepiej byloby gdybyscie sie rozstali.. zycie macie tylko jedno, nie mozna go sobie zmarnowac... oboje mozecie byc jeszcze szczesliwi... mozecie rozstac sie i pozostac przyjaciolmi.. wasze relacje duzo nie zmienilyby sie... nie byloby tylko tego nieszczesnego sexu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vel
wie o tym i bardzo go to przygnebia, jego meska duma cierpi. Nauczylam sie, ze czasem uda mi sie doprowadzic sie do orgazmu, wyobrazam sobie innych facetow wtedy, mysle intensywnie, ze jestem z kims, z kim bylo mi naprawde dobrze i czasem dziala. Nie wyobrazam sobie jednak powiedziec mu tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiiiuuyy
oo jaa dziewczyno rozstancie sie po przyjacielsku i nie marnujcie zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vel
kiiiiuuyy, to nie jest takie proste, mamy male dzieci. Co powiemy synkowi i coreczce? Ze mama odchodzi szukac spelnienia w lozku, ktorego tatus nie daje? To jest moja rodzina, nie moge tak po prostu odejsc. I dokad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24
wspolczuje, ale trzeba bylo myslec przed slubem, teraz jak nie chcesz dzici zawiezc, to zyj z nim jak z bratem, ale pamietaj, ze dzieci rosna, a jak w koncu opuszcza dom to zostanie ci jeszcze kupa czasu zeby pobowac do prowadzic sie do ograzmu, beznadzieja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vel
wiem, ze ciezki temat zadalam. moze ktos jeszcze powie cos odkrywczego :) dzieki wszystkim za wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiiiuuyy
wiadomo ze to nie jest proste ale co zamierzasz cale zycie meczyc i jego i siebie?? drugiego zycia nie dostaniesz! oczywiscie ze dzieciom tak nie powiesz ale jesli rozstaniecie sie w zgodzie, mozecie zorganizowac to tak aby dzieci cierpialy jak najmniej.... pewnie ze latwiej sie mowi bo sie nie jest w takiej sytuacji.. ale co to za zycie ?????? no powiedz sama.... to wogole zrezygnujcie z sexu niech on sobie kogos znajdzie do tego i ty kogos... nie jestem za takimi ukladami ale no trudno... porozmawiaj z nim i zrobcie cos ze swoim zyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vel
chyba wybiore sie do seksuologa. W koncu od tego oni sa. Ale odejscie to rezygnacja z milosci, bez zadnej gwarancji, ze uloze sobie zycie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24
ale przynajmniej bedziesz miala nadzieje, ze moze sie uda zkims innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betta
Zle ci radza, nie zostawiaj meza z tak blachego powodu, zniszczysz zycie wszystkim bliskim. Bez seksu mozna zyc, to nie moze byc powodem zniszczenia czegos dobrego w twoim zyciu. Nie mozna miec wszystkiego, nikt nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiiiuuyy
betta bo ty po prostu nie wiesz co to dobry sex :o jak bys wiedziala to bys tak nie pisala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Moze zasiegnij porady seksuologa, bo moze cos zwyczajnie jest nie tak jesli chodzi o twoje nastawienie psychiczne. Osobiscie zrobilabym tak dla dobra malzenstwa i dzieci. Podejrzewam, ze niewielu facetow (nawet mimo milosci), czekaloby bez konca az kobieta w koncu bedzie miala ochote. Nie chodzi tylko o sam seks...wyobraz sobie, ze Twoj mąż nie chce seksu z Toba: co myslisz, jak sie czujesz ...nie chce mnie, nie podniecam go, brzydzi sie, ma kogos...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Idealista z Marsa*
Spróbujcie seksu analnego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabriella85
miałam identycznie z moim męzczyzna ktorego kochalam bardzo i nadal kocham ale rozstalam sie z tego powodu bo juz nie moglam wytrzymac tego ze mnie nie pociaga. nie bylo zadnej chemii miedzy nami, do sexu sie zmuszalam. nie chcialam cale zycie męczyc sie z nim w łozku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewcze przecudnej urody
to co napisala betta jest tak beznadziejne i zalosne ze nawet komentowac nie warto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Dokladnie. Jesli nie nadal nie bedziesz chciala seksu i oboje bedziecie sie meczyc, to nie ma to wiekszego sensu. Ale najpierw wyprobuj wszystkie mozliwe sposoby naprawienia tego - warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może jednak chodzi o zachowanie? Może wg Ciebie jest za mało lub za bardzo męski, delikatny, ostry, czuły, brutalny. W nocy z zamkniętymi oczami spróbuj znaleźć zachowanie, które Cię brzydzi. Jeśli znajdziesz, to wygrałaś. Zachowanie można zmienić. Jeśli nie znajdziesz, to faktycznie potrzebna Ci będzie pomoc specjalisty. Dobrego specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obawiam się
Obawiam się, że niewiele da się zrobić - taka chemia i już.Ale faktycznie warto wszystkiego próbować, skoro poza tym związek jest idealny. A nuż się mylę jednak. Miałam kiedyś przyjaciela - on za mną szalał, mnie się też podobał - dopóki go nie dotknęłam. Po prostu nie lubiłam jego skóry - też mnie odrzuciło. Widać nasze geny nie pasowały czy coś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewcze przecudnej urody
Temat dyskusji zawiera twierdzenia wykluczajace sie nawzajem.Jak mozna pisac kocham meza i brzydze sie zblizenia z nim, nie, lamie sobie glowe i nie potrafie zrozumiec. Jak moglo dojsc do malzenstwa, z przymusu, wpadka. Malzenstwo jako umowa, kompletna paranoja. Wydaje mi sie ze ludzie zawieraja zwiazek malzenski bez MILOSCI z nadzieja ze kiedys przyjdzie a jak nie przychodzi to maja precensje jak do garbatego ze ma dzieci proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak miałam z chłopakiem
więc wiem że taka sytuacja jest możliwa i nic w tym dziwnego. Polecam jak wiele innych osób wizyte u seksuologa, może da sięcoś z tym zrobić (mój związek się rozpadł z innych powodów, ale seks to był gwóźdź do trumny, albo oboje byliśmy tak sfrustrowani brakiem spełnienia w łóżku, że mieliśmy wiecej powodów do konfliktów, tego to nikt nie odgadnie) u seksuologa nie byliśmy, a teraz troche żałuje, trzeba miećzaufanie do specjalistów; Życze powodzenia, bo o prawdziwą miłość trudno, a seks myśle że jest do naprawienia, jak się nad tym popracuje, tylko trzeba chcieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przystkojniak
No a czym On sie rozni od innych face3tow .. moze jest jakis chudy i innym sie podoba to a TObie nie .. moze ma cos z penisem nietak a inni teog niewidza i im sie podoba ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich zainteresowanych problemem. Niestety wiem co to za kłopot , bo mam od 15lat żonę która brzydzi się sexem. Mamy dwoje wspaniałych dzieci , dom , pieniądze ,samochód dobrej marki , własną i dobrze prosperującą firmę , lecz nie mamy sexu. Z ciekawością przeczytałem cały topik i muszę stwierdzić że nikt nie zna wyjścia z tego problemu. Powiem Wam , że ja próbowałem już chyba wszystkiego ,aby w łóżku zaiskrzyło - i nic. Zwykła pańszczyzna [tak to nazywam]. Kłopot w tym że właściwie wszystko nas łączy , a dzieli tylko [lub AŻ] sex. Napewno można z tym żyć , bo życie nie składa się z samego sexu. Nasz związek jest tego przykładem. Mogłem sobie znależć kochankę , ale jakoś na razie się tym brzydzę. Stare mądre przysłowie mówi : \" Jeśli nie możesz czegoś lub kogoś pokonać , po prostu zaprzyjażnij się z tym. \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako bardziej doświadczony , dopiszę , że nie ma to podłoża anatomicznej budowy ciała. To jest raczej niewytłumaczalne skrzywienie psychiczne. Moja żona nie lubi pocałunków , pieszczot [ jakichkolwiek ] , nawet dotyku. Nie ma to nic wspólnego z chigieną osobistą , ani z religią. Diabli wiedzą gdzie leży sedno problemu. Obawiam się vel , że seksuolog może też wiele Ci nie pomóc. Z mojego 15 letniego doświadczenia wynika mi że jest to zaburzenie nieuleczalne.Przykro mi . Naprawdę. Jednak jeśli komuś uda się rozwikłać tę zagadkę , chętnie skorzystam z porady. Mówi się że nadzieja umiera ostatnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To skrzywienie tak znikąd się nie wzięło. :O Mój mąż sobie na nie zapracował. Może Wy też??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×