Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Helunia

Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!

Polecane posty

witam - no nareście Sarpanitu się odezwała pozdrawiam serdecznie.. myślałam że nas opusciłaś .. a u mnie ok.. mamy jeszcze dwa tyg... bycia razem .. bo póżniej znowu jedzie i wróci dopiero na święta czyli prawie po czterech mies,, będzie ciężko.. Rodzynki to już tylko naprawde tylko 25 dni już... zleci szybko.. Lady Em widze że twój też już niedługo wraca .. dacie rade.. A co z lilią .. żabką .. chormonkiem... opuściły nas.. o heluni nie wspomne???? dziewczyny odezwijcie się ... pozdrawiam was wszystkie i zmykam bo idziemy na spacerek z malym ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie pytanie pytanie
nie martwcie sie o swoich facetow angielki sie troskliwie zaopiekuje przez weekend przystojnymi polakami , mieszkam tutaj i wiem jak to wyglada i sama przez to przechodzilam co wy teraz przez 1 rok placz i lzy i tesknota i po co ... wyluzujcie i sie bawcie przez weekend predzej czas minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roszynki to prawdopodobnie tego samego dnia bedziemy sie cieszyć z powrotu. Ja może dzień później. Trzymaj sie bo widzę, że chyba najmocniej z nas przeżywasz rozłąkę. Buziak dla Ciebie:* Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, super, że jesteście:) A do powrotu na prawde zostało niewiele:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
by the way- 2 miesiące to też niedlugo:) pomyśl co byś zrobiła gdybyś miala czekać dwa lata:) nic sie nie martw. Dasz radę jak każda z nas. W październiku będziemy się wszystkie śmiały, że to tak szybko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość By... The... Way...
Lady Em... dziękuję... czasem ten czas wydaje się stać w miejscu... a to już miesiąc bez Niego... dam radę... muszę... bo wiem, że warto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steskniona84
Temat dla mnie... niestety;) Moje Slonko w Anglii, a ja tez poza Polska. On wraca 1 wrzesnia,ja zaraz po nim; nie widzielismy sie 2 miesiace. Pospieszmy czas:) tesknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Trochę mnie tu nie było, no i widzę, że coraz mniej nas tu jest. Ale już nadrabiam zaległości: nie pojadę do Niego, bo właśnie skończyłam studia i szukam pracy. Muszę być na miejscu, bo czekam na terminy rozmów kwalifikacyjnych. A dlaczego mój nastrój jest taki? Bo 2 lata czekałam, żeby się zdecydował (tak, byłam kochanką), a jak już się zdecydował, to wyjechał. Podobno po to, żeby poprzednia dziweczyna dała mu spokój. Miał pojechać na 2 miesiące, a tu wiadomość, że wraca w grudniu... Wyobraźcie sobie jak się poczułam - załamka totalna... Stwierdziłam, że to zupełnie nie ma sensu. Ale wczoraj napisał, że przyjedzie 1 września :) Ale tylko na 2 tygodnie. Na pytanie kiedy wróci na stałe odpowiedział, że chce tu zostać jak najdłużej, bo chce zarobić na mieszkanie, a na miejscu nie zarobi tyle. Ja naprawdę się cieszę, że jest mu tam dobrze, ale wolałabym mieć go tutaj!! Czy to takie dziwne? BARDZO się cieszę, że przyjeżdza, ale boję swojej reakcji, że to skończę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steskniona84
Jeszcze troche ponad 2 tygodnie... :) Moj mi dzis napisal, ze juz nie moze sie doczekac powrotu do Polski, czeka na niego nowy samochod i inne niespodzianki, ' tyle sie dzieje', zapomnial dodac, ze nie moze sie doczekac kiedy mnie zobaczy, chyba wylecialo mu z glowy, ach Ci faceci...;) ale mu przypomnialam, odpisal, ze sie cieszy:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monik63 rozumiem... jestem w innej sytuacji i nie wiem jak zachowałabym się na Twoim miejscu... ...ale też cieszę się, że mojemu mężczyźnie się wszystko układa... ale z drugiej strony wiem też, że to będzie zapewne powodem tego, że zostanie tam dłużej... a ja już tak bardzo chcę Go mieć blisko... bo wtedy wszystko jest łatwiejsze... Ciebie pozdrawiam... i życzę cierpliwości... rodzynki... cieplutko przytulam... juz niewiele czekania zostało... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki! Ja przez ten tydzień zajęłam się pracą- chwała Bogu- oszalałabym inaczej:) Dziś dostałam wiadomość od Misia, że ma jakieś problemy z przedłużeniem pobytu i być może wroci juz 31 sierpnia:) Choć pisał też ze bedzie probował jeszcze rozmawiać z ludźmi którzy sie tym zajmują- chce zostać jeszcze tydzień. Zrobić zakupy, pozwiedzać. PREZENTY!!!!:):) Tydzień to i tak niedługo, no ale zawsze lepiej mieć misia 31 sierpnia niz 7 wrzesnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
by the way Słonko, dasz radę:) Wiem jak jest ciężko, wszystkie to wiemy, ale to wszystko jest do przeżycia. Wiedz, że my (a przynajmniej ja) jesteśmy z Tobą i będziemy wspierać:) Buziak Tobie:* I trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny- wpadłam się przywitać ... ach... za tydzień o tej porze znowu zostane sama bo mój wyjedzie ... nie bedzie go do świat... strasznie długo.. może da się zatrzymac czas??????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny nie wiem czy mnie tu ktos jeszcze pamieta :P miałam popsutego kompa przez miesiac i nie moglam do was napisac :( widze ze duzo was przybyło pozdro da wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady Em... dziękuję... są dni kiedy popadam ze skrajności w skarajność - od euforii po niemalże depresję... ale wiem... muszę wytrzymać... wytrzymam... bo kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak ja tesknie. tesknie bokocham Mi starczyby prezent- spacerek z nim 790 za pasek |:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haj dziewczyny co tam slychac nowego?? dawno mnie tu nie bylo i nie wiem ktore jeszcze czekaja na ukochanego a ktore juz sa z nimi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej...ja juz w Polsce...teraz czekam jeszcze 3-4 tygodnie. czekam i nie wiem co bedzie. bo nie bylo za rozowo...on mial malo czasu- mial miec wiecej...napieta atmosfera i w ogole...ehhh ale napisal ze szybko zlecii znow sie widzimy, wierze ze po powrocie bedzie jak kiedys:) widzialam Go wczoraj a tesknie tak mocno:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko szannel
no ja się mogłabym dołączyć do grona tęskniących ze względu na sytuację w jakiej się znajduję. Nie widzielismy sie od czerwca:(:( a spotkamy sie dopiero w pierwszej połowie września:(:( czasem już nie daję radyyyyyy 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh ja teraz musze czekac okolo 3-4 tygodni:(( i mam nadzieje iz to sie nie przedluzy. smutno mi bardzo :(:(:(:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×