Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Balbinka-2 Lola u

Po stracie- staranka i ciąża

Polecane posty

Aniu to jest Adama siostry córeczka świetna dziewczynka ma 4 latka i ma na imię Marcelinka. chyba też Ci wysłałam zdjęcie mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi - słoneczko, pamiętaj, że Bóg zsyła nam tylko takie rzeczy jakie sami jesteśmy w stanie wytrzymać, nigdy nie ześle nam czegoś czego nie zniesiemy, choc faktycznie czasami mamy ochote zapytać \"Boże czy Ty nie żartujesz?\" A tak w ogóle to dlaczego ja Ciebie nie porafie w żadnej tabelce znaleść :> ?? nueva -czyli prowadzisz takie życie jak ja :D super :) gawit - cioesze sie że z maleństwem kolezanki juz wszystko w porządku :) kamień z serca Balbinko - ja w tych upałach chyba wolałabym zostać w domu ale już ustaliłam z Mamą Anielką że idziemy raz na plaże do połoudni no i na noc na dyskotekę, bo przeciez nie można cały czas pracować, nie wiem tylko jak ja tam dojade :) i widze że Twoj Michałek już staje sią nasza \"maskotką\" co o będzie jak się urodzi i wszystkie zwalimy sie żeby was odwiedzic :) a i u mnie też Kasia była od piątku, dzisiaj pojechała, bo ja wyjeżdżam jutro w nocy no wiec raczej dostęp do kompa był ograniczony, sama rozumiesz :) Ah i jak wyszły wyniki obciążenia glukozą? Agula2121 - ciesze sie ze sie odezwałaś 🌻 Agatha - a ja myśle że dobrze by było popisać troche \"nie na temat\" orzynajmniej odpocznie sie troche od tego uporczywego myslenia :) ah co do testu, zobaczysz, bdzie lepiej :) trzeba tylko uwierzyć :) malawronka - a czy ja moge dostać też Twoje zdjęcia? A wiecie jaka ja jestemz akręcona? Ponieważ moj tata ma remont w mieszkaniu to on i mój starszy przyrodni brat _lukcio mieszkają ze mną. No i w czwartek mój tata mnie pyta co mam w planach na jutro (znaszy na piatek. Ja na niego patrze jakby spadł z kosmosu i mówię, że pewnie jak zawsze mam spotkania, a dlaczego pytasz? Na co mój ojciec sie zaczął śmiać i mówi mi \"Bo jutro masz imieniny i chcielibyśmy Cię gdzieś zaprosić!\". Kurcze takiej wpadki jeszcze nie miałam, zapomniałam o WłASNYCH imieninasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raaria wyśle C kochanie też zdjęcia ale mi podaj adres twojej poczty. witajcie dziewczynki ja od rana już na nogach bo dzisiaj troche pilnuje Eryczka synka mojej siostry. pozdrowionka dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny... Pamietacie mnie jeszcze ? Wiem że dawno mnie nie było i z góry za to mocno przepraszam ale ja o Was mysle choć nie pisze bo narzekam na brak czasu na wszystko ponieważ mam remont w domu a na dodatek mam też na głowie dziecko kuzynki (2letni chłopczyk :p) A mam go daltego że kuzynka jest w 36/37 tc a dzidzia (dziewczynka) od początku maja jest główką do dołu czyli gotowa do porodu no i kuzynka ma przymus lezenia a jej \"cudowny\" mąz i ojciec dzieci (oczywiście) wiedział o wszystkim bardzo dobrze ale olał żone i dzieci i wyjechał do pracy do francji choć w polsce miał stałe zatrudnienie i dobre zarobki.... ale cóż przeciez to tylko facet :-( A mały tak daje w kość że tragedia- cały czas tylko spacery mu w głowie :p Pozdrawiam Was wszystkie i ściskam! Jak znajde więcej czasu to napize napewno papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! ja już jestem po przeprowadzce :) póki co mam neta tylko wtelefonie, który jest dość wolny, dlatego rzadziejsie odzywam. normalne łącze założą nam w sobotę :) Buziolki i pozdrówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!! Ale upały są normalnie mozna sie ugotować juz mnie słoneczko opaliło a wczorj kupiłam sobie dmuchany basenik i zamierzam dzis w nim leżeć po upały są nie do zniesienia Gości miałam w domu od niedzieli do wtorku wiec nie nudziło mi sie Kupiłam jeszcze pletki i mam nadzieje że uda mi sie w koncu zagrac z mężem by zrzucic kilka zbędnych kilogramów. Pozdrawiam wsystkie dziewczyny ❤️ Lola u- milo że zaglądnełaś do nas nawet na sekundke 👄 Oki ja spadam z kompa jeszcze przeglądne te str od Balbinki o Piotrusiu. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza iza
Cześć dziewczyny,wpadłam na chwilke sie przywitac. Zycze Wam samyych radości i pozytywnego nastawienia :):):):) ByŁam kiedyś w takiej samej sytuacji wiec doskonale was rozumie,dziś kończe 32 tydzien ciąży.Marzenia sie spełniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba tez powinnaM do was dolaczyc. zaszlam w ciaze rok temu. to sie stalo w sylwestra. dokladnie tak jak chcielismy. moj facet pracowal w anglii przyjechal na swieta i sylwestra i zaraz po tym wrócil. w polowie stycznia miesiaczkowalam normalnie a w lutym troche inaczej, krótko i skąpo. 28 lutego cos mnie podkusilo i poszlam do gin. nie wiem dlaczego bo przeciez mialam okres kilka dni wczesniej. lekarz zrobil usg dopochwowe i stwierdzil 5-tc i wtedy sie zaczelo wielkie liczenie. przeciez od zaplodnienia minęło dwa miesiace a tu nagle 5-tc? lekarz skierowal na badania i za trzy tyg na usg brzuszneale w karcie wpisal ze to 8 tc. jeszcze przed usg mialam bardzo bolace skurcze wiec poszlam do gin który przepisal mi luteine moj ówczesny facet ojciec mojego słoneczka zrobil wszystko zeby tu byc na 1 usg brzusznym. poszlismy razm na usg i lekarz powiedzial zeby przyjsc za tydzien jeszcze raz bo o nie slyszy serduszka i ze to11tc. juz wtedy wiedzialam ze cos jest nie tak. przez caly dzien zastanawialam sie co zrobic. nie chcialam czekac tygodnia. wiec pojechalismy do szpitala jeszcze tego samego dnia. tam opowiedzialam wszystko. ze moj lekarz prowadzacy kazal czekac a ja nie chce i sie denerwuje. zrobil mi trójwymiarowe usg. wezwal lekarza z patologii ciazy a gdy go zapytalam co sie dzieje powiedzial ze jest takie prawo ze potrzebny jest jescze jeden lekarz. no i szok.!!!! obumarla ciaza. jezeli przez nastepny tydzien nie nastąpi oczyszczenie to mam wrócic. wydawalo mi sie to dziwne. kazali mi czekac tydzien z martwym sloneczkiem w srodku?? nie pamietam jak dotarlam do domu. mdlalam i wymiotowalam przez cala noc. od rana plakalam nie mogąc podniesc sie z podlagi. nic do mnie nie docieralo. przez caly tydzien mialam nadzieje ze oni sie pomylili i ze jak pojde do mojego lekarza to powie mi ze wszystko jest ok. ze widzi i slyszy serduszko. poszlam do niego a on potwierdzil martwa ciaze. wypisal skierowanie na zabieg i kazal czekac tydzien na oczyszczenie a po tygodniu jechac na zabieg. powiem szczerze. nie wytrzymalam. ani ja ani moj facet. pojechalam tego samego dnia. nie chcialam dluzej czekac. za bardzo nas to bolalo. w szpitalu spedzilam 3 godziny. wieczorem pojechalam do domu.bez zadnych powiklan. obudzilam sie rano i nie wiedzialam co ze soba zrobic. czulam ze to moja wina i wszystko mnie boli od srodka.spakowalam sie i wyjechalam z moim facetem do anglii. wiem ze to byla glupota kilka godzin po zabiegu ale to byl mój sposób by dalej zyc. wyjazd pomógl mi sie pogodzic z tym. nie zapomniec bo nigdy nie zapomne. to byl kwiecien. przyjechalam do polski w czerwcu i okazala sie ze wszystko jest ok niczego sie nie dowiedzialam po wyniku badania histopatologicznego byl po łacinie a lekarz nie powiedzial.. zaczelam brac tabletki anty. gdy przyjechalam w listopadzie wynik cytologii to III nikomu nic NIE POWIEDZIALAM. NAWET MOJ FACET NIE WIEDZIAL wrócilam do anglii i postanowilam ze od niego odejd.kolejna wizyta w polsce to marzec. i kolejny szok. RAK SZYJKI MACICY. i nadal nikt nic nie wie. wróclam do anglii choc wiedzialam ze na krótko. pomogłam mojej milosci znalezc lepsza prace i odzeszlam. od listopada kiedy sie dowiedzialam ze jestem chora odsuwalam sie od niego coraz bardziej a on nie wiedzial dlaczego w koncu powiedzialam ze mam kogos innego. nie chce juz z nim byc to koniec. wrócilam do kraju i zaczelo sie leczenie i ratowanie czego sie da....zmienilam lekarza. i.... kolejny szok. TO NIE ZADEN RAK TYLKO TORBIEL. dzis siedze i mysle ze stracilam wszystko. MOJE SŁONECZKO i faceta którego kocham a wszystko przez glupiego lekarza. który nie powinien byc lekarzem. jestem calkiem sama. nie chce wiecej dzieci. jest tylko jeden czlowiek który bylby odpowiednim ojcem ale jego juz nie ma. NIGDY NIEZAPOMNE O MIOM SŁONECZKU. MINĄL PONAD ROK A JA WCIAZ PLACZE MYSLAC O TYM CO BYLO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonane w imieniu dziewczynek pragnę cię powitac. ja straciłam swoja nunie w lipcu rowno rok temu dowiedziałam się o tym ze mojego dziecka serduszko nie bije tez miałam myśli że nigdy więcej nie chcem być w ciąży bo nie chcem znowu tak cierpieć. ale od pewnego czasu zmieniłam zdanie. staram się o dzidzie od maja. jak na razie to nic ale wiem ze sie uda i pragne tego z całego serca. nie załamuj się. a myśałas o spotkaniu z psychiatrom mi on pomógł i na pewno też tobie by pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonane nie wiem co powiedzieć.. przede wszystkim powiem że bardzo mi przykro z opowodu dzidzi.... i z powodu M! Co prawda nie chce Cię urazić ale nie rozumiem motywacji twojego działania i powodu do rozstania z ukochnym... rzeież nawet rak nie jest powodem by kończć to co piękne i to co najważniejsze w życiu... mam nadzieje że spotkasz jeszcze swojego byłego M i że wyjaśnisz mu wszystko i że bedziecie ze sobą.... pozdrawiam i kciuki trzymam bo wierze że zmienisz zdanie i zostaniesz maą zdrowej gromady dzieci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbinko myśl w tej chwil tylko o sobie a co bedzie tak na prawde to tylko ten na górze wie. naj ważniejsze to ty masz myśleć pozytywnie a Michałek co godzine ma cię kopać i dawać znak ci że jest przy tobie. pozdrowionka dla wszystkich dziewczynek. dziewczynki troszkę się boję jutro mam badanie rezonas magnetyczny trzustki. od 7 lat choruje troszke i mam problemy z trzustką ale da sie żyć tylko czeba uważać co się je i w jakich ilościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinko a kogo nie nachodzą czarne myśli ja mam też czasami takie myśli ale od ostatniej miesiączki nie używałam testu owulacyjnego ani nie liczylam kiedy mam dni płodne . nie chcem i wiem że nie powimnam co ma być i tak bedzie . dzisiaj byłam na spacerze na rowerkach z mężem i z pieskiem i widziałam 2 bociany. mam nadzieje że one spełnią moje i mojego A marzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO LOLA U chcesz wiedziec czemu odeszlam? On pojechal do Anglii dla nas. zeby nam bylo latwiej. wyjechal zanim zaszlam w ciąże. chciał ułatwic nam wspólną przyszłośc. Jak mogłabym zostać z nim i zmarnowac mu życie? To jest wspaniały facet zawsze o mnie dbał i kochał nie bedzie miał problemów żeby kogoś sobie znależc. jeżeli juz nie znalazl. nie mogłam mu powiedziec prawdy bo on by wszystko rzucił i został ze mna w polsce. a ja nie moglam przewidziec ze to pomyłka ze to nie rak tylko torbiel. lekarz mnie zapewnial ze to złośliwy rak szyjki macicy. po co miałam mu mieszać w życiu. to ze on jest tam to jest dla niego naprawde duża szansa zeby cos osiagnąć. bylismy razem dwa lata bylo nam ciezko bo chcielismy byc razem ale nie bylo mozliwosci. wiec on wyjechal Kilka tygodni przed tym jak sie dowiedzialam ze to rak chcialam zeby sie ze mna ożenil. zebym miala pewnosc ze nie odejdzie juz nigdy bo byl dla mnie najwaznieszy. a teraz napewno ułozył sobie tam życie albo próbuje uklada. a ja nie chce mu tego niszczyc. nie powiedzialam mu prawdy wtedy nie zrobie tego teraz. boje sie. dzis po raz pierwszy \"ujawniam\" to co sie ze mna dzialo przez ostatnie kilka miesiecy. rodzina i przyjaciele wiedzieli tylko o ciąży. reszte zachowalam dla siebie. nie powiedzialam nawet mamie co sie dzieje. chociaz balam sie jak cholera. nikomu o tym wczesniej nie mowilam i pewnie dlatego pisze i pisze i skończyc nie moge. wiem ze za bardzo sie nad soba uzalam ale tego chyba wlasnie potrzebowalam. dzieki ze jestescie. moglam troche z siebie wyrzucic. Ps. LOLA U. Dlaczego piszesz o moim byłym \"M\"? np: \"z powodu M\" albo \"ze swoim byłym M\" To jakis wasz tajemniczy skrót czy co? ja jestem tu nowa wiec nie wszystkie wasze zwyczaje rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonae nie wiem jak bym sie zachowła w twojej sytulacji ale nie potrafie sobie wyobrazić co czujesz i czułas wcześniej.... przykro mi że jesteś ze wszystkim sama... A pisać i wyżalać się do Nas możesz bo chętnie wysłuchamy, wesprzemy i w miare możliwości pomożemy... Może zostaniesz z nami ? Co ty na to ? A ten skrót \"M\" to oznacza \"twój mężczyzna\" \"Twoja miłośc\".... czyli jak pisałam \"ze swoim byłym M\" chodziło mi o twojego byłego męzczyzne.... Wile dziewczyn na forach \"kafeteri\" i nie tylko używa tego właśnie skrutu mówiąc o ukochanym! Balbinka np ma skrót K bo jej facet ma na imie Krzysztof itd... Balbinko własciwie to ja już nie wiem co sie dzieje między mną a moim M... kłócimy sie o wszystko i o nic- ciągle wyrzuty o coś ciągle pretensje! Nie wiem jak długo to jeszcze wytrzymam ale to już chyba koniec z nami.... Malawronka mam nadzieje że po badaniu ok i że wyniki będą dobre.... Syn kuzynki własnie zasnął więc siedze i umieram z nudów bo M u mamusi i nie mam sie z kim kłócić! Teraz cały mój czas pochłania Pawełek (dziecko kuzynki) i już jetsem z nim prawie miesiąc i cholernie sie przywiązałam do niego i nie wyobrazam sobie co bedzie jak jego mama już urodzi i mi go zabierze... za bardzo sie przywiązałam i jest dla mnie jak to dziecko które straciłam zresztą to dziecko kochałam od kąd sie urodziło i gdy kuzynka zapytała czy mogła bym sie nim zając ani sekundy nie myslałam tylko odrazu sie zgodziłam o co mój M miał pretensje "bo zawsze robie coś bez jego zgody"... Ale już nie bede sie rozgadywać ... Pozdrawiam i jeszcze zaglądne a przynajmniej sie postaram.... STARAJĄCE SIĘ Nick........dł.cyklu.......następna @....... starania od...miejscowość Madusia_3.....34.........01.06........marzec 07....... Świnoujście Daga_p_11...27- 31..........?........ marzec07....... Częstochowa Ew............ok.30.........?............sierpień 2006....... minimonia....28..............01.06................?... ..........warszawa gawit_27...28.............05.06..........wrzesień2008 ....Luton/Łódź malawronka..28............07.06...........maj2007.... ....Wrocław Agatha2007...29-32........?........październik2006 ...ok.Krosna zlosna78......28-31.........27.06.........maj 2007............Opole Agula2121.....28-30.......28.06........czerwiec2007.. ....Warszawa lola u............28-31........13.08........wrzesień2006......ok. Rzeszowa MAMUSIE ANIOŁKÓW Nick..................data straty....... tydzień ciązy Balbinka...............1.07.2006..............8tc Madusia_3.............26.06.06...............20 tc Daga_p_11............17.12.06...............6tc3dc nueva..................11.08.1996............11 tc Agula2121.............6.03.2007..............7 tc Kalinka1985 ..........6.01.2007..............8 tc Ew......................30.03.2007.............6 tc minimonia.............30.03.2007.............6 tc Mika23......18.02.06...01.01.2007........10tc;10tc gawit_27...10.03.06 i 23.03.07.............10tc, 11tc malawronka............18.07.2006............9tc Agatha2007...........24.04.2007.............6/7tc zlosna78...............1.07.2006................8tc Marghi....02.09.2006...22.05.2007......7tc,7tc lola u..................17.04.2006...............12tc ZACIĄZONE Nick......tydzien ciązy.....t. porodu......dł. starania ....miejscowosć Balbinka.......23tc.......20.10.2007......dluugo.....Kat owice,RudaŚl. Frania...........11tc...........30.11.2007.... ..cykl.........Oosterhout Kalinka1985....12............23.11.2007.....2 cykl......Częstochowa NICK ............IMIĘ ............ D.UR........ E-MAIL .................nr. gg Balbinka-2......Ania.........23.10. 79......balbinka2@tl en.pl......7456466 nueva .........Violka ............1976 ......violek5@o2.pl .........8554249 Madusia3......Magda..........05.03.1975...madusia3@ wp.pl...3046584 Agula2121......Agnieszka.....18.02.86.....Agula2 3@onet.eu...9885915 kalinka1985...Karolina..30.09.1985.....karol inakrawczyk@inter ia.pl...8689089 Mika23.....Magda........16.04.84...........Roxi29 6@wp.pl.......75587 gawit_27...gabrysia.......24.03.79.....iskierka1 979@o2.pl...2274584 malawronka..Ewa......03.03.84........malawronka1@wp .pl...10881214 Agatha2007...Agata...06.02.1986...AgathaJanas@int eria.pl...9302144 zlosna78.......Ania.........09.09.1978.....zl osna@interia.pl......768392 Raaria......Sara Maria....15.05.198!....raaria@abn-mail.pl..... 4233094 lola u.........Jolanta..........20.12..........lolau@gazeta.pl........9734313

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lola u jestem już w domku po badaniu ale wyniki bede miała dopiero w poniedziałek chyba jak bede miała zle to chyba bedzie mnie czekała operacja. ale w tej chwili o tym nie myśle. jak jechałam dzisiaj do wroclawia to leciał obok auta bocian. mam nadzieje że coś mi przyniesie. nie moge się doczekac soboty idę na ślub a w następna sobote jadę na wczasy nareście jestem z mojim A 4 lata a nigdzie nie byliśmyto beda nasze prawdziwe wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spadam do kosmetyczki i do pracy ale dzisiaj ide tylko na 3 godzinki jutro na 12. całuski dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane dziewczynki🖐️ Ostatnio mnie nie było prawie tydzien,bo byłam u teściowej a tam nie miałam dostępu do neta :( / Balbinka wie gdzie/ -było fajnie,opalałam się nad rzeczką.Szkoda,że nie mogłam się kąpac,tylko moczyc troche nogi ,aby się ochłodzic kiedy czułam ,że się topie-nasze rzeki wiecie jakie są-SYF okrpony,ale przynajmniej sie opaliłam. Balbinko dzięki za fotki-te zwierzątka są śliczne-u mnie kiedys sąsiadka miała w ogródku sarenke.Sąsiad ją znalazł potrąconą na drodze.Mieli ją przez przez ładnych pare lat-chodziła jak księżniczka po ogrodzie.Uwielbiam zwierzęta-mam 2 koty i psa labladora.Z kotami mam kłopot bo mi nic nie chcą jeśc-przyzwyczaily się do kitekat i to jeszcze z kurczaka i nic innego nie chca jesc-pójde wnet przez nie z torbami:P Balbinka👄 Michałek👄👄👄👄👄👄 Agatha👄 Gawit👄 Malawronka👄 Rarria👄 Newa👄 Lolu👄 Piszesz ,że masz ciężki okres z męzem.Ciężko jest mi coś kolwiek doradzac nie będąc w tajemniczoną w sytuacje jaka jest między Wami,ale jeżeli moge doradzic to zanim podejmiesz decyzje o rozstaniu to wczesniej spróbujcie porozmawiac z sobą-czasem to pomaga i to bardzo.Ja też miałam ciężki okres w małzenstwie,ale na dzien dzisiejszy jest ok! i mój mąż dla mnie jest WSZYSTKIM!!!!!!!!!!!!!kocham go nad życie,a powtarzam,że był czas,że wisieliśmy na włosku.Jestem4 lata po ślubie-życie jest tak krótkie,czasem i ciężkie-naprawde szkoda czsem niszczyc tego co jest.Jest też takie powiedzenie:wiesz co zostawiasz,ale nie wiesz co znajdziesz. Droga Lolu ja Ci życze,aby w Waszym związku upalnie zaświeciło słoneczko❤️ Widze,że mamy nową koleżanke IWONANE-Wiatm Cię serdecznie🖐️ To co przeczytałam to mnie z szokowało.Bardzo Ci współczuje-przeszłaś chyba najwięcej z nas wszystkich tutaj.Strata dziecka-potem ta potworna fałszywa wiadomośc o chorobie-jak potrafiłas życ z tą świadomością,że jesteś chora nie mówiąc nic nikomu?Jesteś strasznie twarda i mocna psychicznie-ja napewno bym już kwiatki wąchała od spodu.Nie wiem ale wydaje mi się,że może żle zrobiłaś nie mówiąc nic chłopakowi,że masz raka-a lekarza to mam nadzieje,że go już zajebałaś!!!!!!!jak można powiedziec ,potwierdzic chorobe której nie ma?!!!!!!!!!!!!to on jest winowajcą Twojego cierpienia.Może nie ma jeszcze \"Twoj\" nowej dziewczyny-może spróbuj nawiązac z nim kontakt,powiedz prwade,że odeszlaś tając wszystko ,aby go nie zranic.....Mówią ,że w życiu istnieją i zdażają się cuda.Ja z całego serca Ci życze,abyś takiego cudu doznała i Ty.Bądz mocna,bo Ty jestes mocna!!! Nie może przecież zawsze byc żle!!!-wierzę,że i Tobie wnet zaswieci słoneczko.Przesyłam Ci 1000całuskow i zapewniam Cię,że nie jesteś sama.Każda z nas dostała kopniaki większe czy mniejsze od losu,ale musimy byc dobrej myśli❤️ Ide dziewczynki do fryzjera ,bo jutro ide na wesele.Ide na to wesele ,bo ide,ale wewnątrz jestem taką nie spokojną :( w poniedziałek jade do kliniki do Krakowa.Ciekawa jestem co się znowu dowiem-boje się i to bardzo😭😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Ci Balbinko ,że jesteś ze mną :) 👄 Boje się bardzo wizyty w Krakowie,ale musze to jakoś przezyc-dodajesz mi otuchy i nadzieji Aniu piszac,ze wierzysz,że będzie dobrze-dziękuje Ci za to.Mam nadzieje,że i ja wnet będe miała duży brzuszek-jutro miną 2 miesiące jak moje 2 dzidzi nie żyje-Boże!!!!! U teściowej odpoczełam i opaliłam się nawet musze powiedziec,że bardzo.Dzisiaj wrócilam do domu i przeżywam szok!!!-nie ma czym oddychac,jest skwar nie do wytrzymania-obecnie w kazdym pomieszczeniu mamy otwarte okna i drzwi wejściowe-boje sie,że się ugotuje tej nocy:P U teściowej w koło jest las, płynie rzeczka i nie czuc bylo aż tak tego skwaru,bo chyba tego nie można nazwac upałem-to coś więcej.Widziałam nawet Paolo Cozza jak jechał na rowerze-on występuje w programie Europa da się lubic. Ty natomiast Aniu uwazaj na siebie i na Michałka-siedz gdzies w cieniu i pij dużo płynów. Ja jutro ide na wesele. Jeszcze raz dziękuje Ci Aniu ,że pomimo odległości jaka nas dzieli to jesteś ze mną:D Zycze Ci i Mchałkowi kolorowych snow👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinko nachodza mnie myśli,aby wziąc materac i isc spac do ogrodu-normalnie się topie.Zrobiłam sobie włoski na jutro i nie wiem co mi z tej fryzurki pozostanie,bo od potu jestem mokra .Miejmy nadzieje,ze moze troszke deszczyku doczekamy się jutro. Weś sobie może jeszcze prysznic przed snem-troszke Cię ochłodzi i pij dużo Trzymaj się jakoś-dobranoc❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! Balbinko jeżeli upał będzie nam towarzyszył przez najbliższe dni to przyjedz do mnie:) :) :) -pojedziemy razem do Rytra zaczerpnąc troszke świeższego powietrza-tam też jest gorąco,ale naprawde powietrze jest jakieś inne-takie swieże-czuc delikatniutki powiew wiatru. Wyobraz sobie,że obecnie w mieszkaniu jest ciemno,wszystko co się otwiera jest otwarte i małe muszki do światła od monitoru kompa mi się ładują do pokoju-mam ich chyba 100 w okół siebie -uff... Teraz to już na prawde dobranoc-buuuuuuuuuuuziaczki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Słonczka, wróciłam już do domu na kilka dni Iwonane -witam serdecznie 🌻 Marghi - szkoda że nie jedziesz do Krakowa w środę :) coś jeszcze miałam Ci napisac ale wyleciało mi z głowy Balbinko -za to w Gdańsku była przyzwoita temperatura :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinko gratulacje cieszę się że jeszcze troszke i Michałka bede mogla poznać. Marghi co tam słychać byłaś w sobote na weselu i mam nadzieje że dobrze sie bawiłaś ja tez bylam i nie bylo żle tylko troszke jestem zła na to bo mój M zatańczył ze mną tylko jeden taniec. całuski dla wszystkich dziewczynek. jadę za chwilke do tesciowej ma dzisiaj Adasia siostra przyjechac z Angli ale już jutro jedzie sobie nad morze. to się nie nacieszymy nią. pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! oj mnie też dawno nie było, ale praca no i teraz żyję wyjazdem do Polski :) za tydzien o tej porze już tam będę :) Iwona witam i ja ❤️ Uważampodobnie jak dziewczyny!Spróbuj nawiązać kontakt z byłym!nawet jeżeli się nie uda to uważam, że należy mu się prawda!ale oczywiście zrobisz jak zechcesz :) balbinko Twoj Michałek to nasz pierwszy forumowy facet 😘 Raaria 😘 Gosiu skarbie ja też jestem z Tobą!Twoje problemy są moimi!Twoje badania interesują mnie bardzo, bo przecież przeżyłyśmy podobną trabgedię!mocno Cię tulę ❤️ lola faceci są dziwni :( my z Pawłem jesteśmydwa lata po ślubie, a ja czasami się pytam poco mi to było?a potem patrzę na niego, widzę w jego oczach miłość i wiem, że będzie dobrze! Myszko cokolwiek postanowisz ja będę zTobą tylko odzywaj się częściej! pozdrawiam nasz babiniec 😘 PS.przepraszam za byki, ale jestem świeżo po założeniu tipsów i dziwnie mi się pisze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie słońca :) co tutaj dzisiaj tak cicho?? tym dziewczynom których maile mam wysyłam po kilka zdjeć z mojego wyjazdu do Gdańska i Chojnic :) A w środe Kraków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raaria dziekuje za zdjęcia mam nadzieje że udał się wyjazd. ja jadę nad morze już w sobote nie moge się doczekać jest to mój pierwszy wyjazd z mojim M. Jadę ja mój M moji rodzice moja siostra i mojich sióstr dzieci Mateuszek 8 lat i Eryk 2 latka. mam nadzieje że pogoda nam dopisze. pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malawronka to będziecie mieli wesoło, a gdzie nad to morze się wybieracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×