Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Balbinka-2 Lola u

Po stracie- staranka i ciąża

Polecane posty

Aniu dobrze zrozumiałas, całą noc i dzisiaj cały dzien:D Mąż wydarł mnie ledwo z domu do siostry na kawe a ja musze pisac bo mam mało czasu a późno zaczełam i tak na ostatnia chwilę pisze :( a wogóle jestem zła bo u nas dziewczyny maja po 3 rozdziały pracy a ja mam 5 rozdz!!!! I to obszernych!!!!!!! Aniu ja mysle, że Michałek przywyknie do braku cyca, gdzies kiedys czytałam że początki są trudne i trudne jest to kiedy mama kończy z karmieniem a nie dziecko. U nas Gabrys sam zakonczył karmienie wiec obeszło sie bez płaczu, ja natomiast mleko w piersiach mam nadal i tak juz 7 miesiac jak mi nie zanikło ale mam tak po pare kropelek tylko:P Zazdroszcze Ci ze karmiłas tak długo Michałka, bo to jest wspaniałe a ja karmiłam tak do około 3miesiaca tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Agatha2007 podziwiam za wytrwałość 🌻 A ja byłam w poniedziałek u lekarza no i na oskrzelach to za bardzo nic nie ma ale syropki dostał. Pytałam się czy to może być od refluksu ale lekarz powiedział, że raczej nie. Przy refluksie jest zazwyczaj kaszel suchy i nie ma kataru a Damian ma kaszel mokry zawsze z katarem więc póki co to refluksowi dajemy spokój :) A jak na razie to Młody miewa ciężkie nocki bo najczęściej chwyci go kaszel w nocy i czasem przez godzinę kaszle :( Ale to przez to, że ma zatkany nosek bo jak dostanie kropelki to się uspokaja :) A ja jutro z rańca śmigam na jazdę bo zbliża się termin egzaminu na prawko i nie wiecie jak bardzo bym już chciała to w końcu zdać bo przy poprzednich próbach to chyba już z 9 razy zdawałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tego karmienia to też bym wolała, żeby dziecko pierwsze skończyło no i strasznie mi było przykro, że mam coraz mniej mleka :( A po ostatnim karmieniu to u mnie już więcej ani kropelka nie wyciekła :( tak jakby tam nawet nic się już nie produkowało :( Może przy następnym dziecku (jak w końcu mąż się zgodzi) będzie lepiej i mniej się będę tym stresowac Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika ja jak to ja, mam przeczucie, że zdasz prawko:) A na kiedy masz termin egz? Co do karmienia to przy kolejnych dzidziusiach mozesz mieć wiecej i dłużej mleczka:0 bo kazda ciąza zawsze jest inna. A i jescze tak do damianka. To bym radziła aby on spał prawie na wpół siedząco bo wtedy katarek bedzie mu spływał i nie bedzie tak czesto kaszlał i się wyśpi biedaczek. Mój Gabcio takie katary i jeszcze wieksze ma juz za sobą i to sie sprawdza: 3 małe podusie pod główke i spał ze mną bo musiałam pilnowac aby nie zleciał mi z tych poduszek:D no i oklepuj damianka zeby mu ta wydzielina nie osiadła na płuckach;) Mnie akurat dr pokazała jak sie fachowo oklepuje zeby dziecka plecki nie piekły od tych oklepywan. Jakby co to pisz to najwyzej postaram sie to opisac. Zmykam jeszcze popisac tej pracy i wkoncu sie moze wyspie:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooj:( Kamika imie Damianka z małej literki napisałam, przepraszam, naciskałam klawisz ale widocznie słabo i małe litery mi wychodziły. A ja juz drukuje prace i zmykam na poczte wysłac ja do mojej promotor. Cos około 70str a ze zdjeciami to ok 80str. a tu jeszcze i tak wszystkiego nie napisałam jeszcze mi duzo brakuje ale wysyłam jej co mam:) a ile tuszu mi z drukarki idzie na takie drukowania....:( Dziewczyny dlaczego nikt juz tutaj nier zagląda? Piszcie prosze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatha2007 ja od samego początku mam pod materacem koc podłożone, żeby główka była wyżej no ale może mam jeszcze za mało. A co do oklepywania to na dobrą sprawę mi lekarze nie pokazywali jak i nie mam pewności, że dobrze to robię :( A egzamin mam 25-go maja na 7.15 i każda para kciuków mile widziana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Ja po wczorajszej jeździe to mam dziś całkiem piskliwy głos :) lub go nie mam w ogóle :) Bo wczoraj w końcu zebrało się na deszcz no a ja skleroza oczywiście nie miałam żadnego parasola. Ale za to mam wymówkę, że nie mogę zadzwonić do żadnego chirurga stomatologicznego bo i tak się nie dogadam :) a raczej nie doszeptam :) Nawet nie wiecie jak się boję tego wyrywania tej mojej ósemki :( a niestety muszę to zrobić bo mi może przez to system immunologiczny szwankować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki jutro Was odwiedze ide do lekarza napiszę Wam co i jak. ale to bedzie dopiero wieczorkiem ponieważ wizytę mam dopiero o 18:30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika a moze przeziebiłas sie od Damianka? Sprobuj go podczas snu ułożyc tak aby prawie siedział na wpól ale jednoczesnie pilnuj aby sie nie sturlał z kocyka czy podusi. Jak sie oklepuje dziecko to należy ułożyc dłoń tak aby \"środkowa\" czesc dłoni nie dotykała plecków dziecka i wytworzyla sie tzw. poduszka powietrzna, nie oklepuje sie dziecka tak jakby mu sie klapsa dawało bo takie cos boli-piecze i przy oklepywaniu robisz ruchy jakby zaczynajac klepac ręką od dołu w górę. Ciężko to tak słownie wytłumaczyc lepiej by było to pokazac:( Ale może mnie rozumiesz o co chodzi...? E no to widze ze egz już tuz tuż! Będę trzymała kciuki:) malawronka z niecierpliwością czekam na wiadomości:) Wróce ze szkoły ok godz 20 to poczytam👄 Aniu a co sie z Tobą dzieje???????? Pisz tutaj prosze bo jakos tak zdycha ten topik:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( A inne kobitki juz zapomniały... a z reszta nie bede za duzo na ten temat pisac aby kogos nie urazic. Ale szkoda ze tak malo kto sie tutaj wypowiada. W sumie to 4-5 osób i tyle, żałosne...................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatha2007 tak mniej więcej mi pokazywała to oklepywanie szwagierka i tak staram się oklepywać :) A co do topiku to faktycznie mało no ale póki przynajmniej 2 osoby piszą to jeszcze topik żyje no i jest nadzieja :) Ja sama się przyznam, że czasem nie wiem co pisać i zostaje mi tylko czytanie Dziś idę znowu do lekarza i zobaczymy co powie, bo mi się wydaje, że u Damiana to gdyby w końcu na dobre pozbyć się kataru to było by ok bo ten kaszel to od kataru. No ale co się dziecku dziwić skoro jego matka ma od stycznia katar i się nie może wyleczyć Od razu widać w kogo się wdał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) Agatko juz pisze:) Ja tak się zabieram do pisania juz chyba od paru dni i jakos nie miałam czasu:( pisałam recenzje książki do szkołyno ale wkoncu się udało:) a więc tak: u nas to po staremu:) Wiktorka ma napuchniete górne jedynki i odrazu dwójki, już widziałam że prawa jedynka górna chyba wyjdzie tuż tuż:) w niedziele za tydzień idziemy na komunie do męża chrześnicy:) Kamilko ja tez bede trzymac kciukasy za Ciebie na egzaminie:) sama bym się wybrała na prawko ale ja tam wiem że ze mnie nie bedzie kierowcy no chyba że po polu:D:D:D kiedys juz zaczełam robić ale nie skonczyłam nawet nie wyjezdziłam wszystkich godzin ale to było z 5 lat temu:) od czasu ciązy boję się jezdzic samochodem nawet jako pasażer:( ja zawsze zapinam pasy nawet jak z tyłu siedzę z Wiktorką no bo boje sie jak cholera, jakies dziwne wizje wypadków mam😭a to dlatego że mielismy kilka przypadków gdzie moglismy miec wypadek, jak ktos nam nie wyjechał to hamował gwałtownie przed nami, raz zderzyły się przed nami:( cholera okropny widok!!my co dwa tygodnie jezdzimy do rodziców a do nich jest 110 km, wiec trase mamy do pokonania nie małą. jezdzimy krajowa 7 to widac czasami rozne rzeczy na drodze. Ewa trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte, czekam na wiadomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my już od lekarza i osłuchowo na oskrzelach czyściutko :) Niestety katar jest i przez to będzie kaszlał :( Ale ku mojemu zdziwieniu lekarz dał nam skierowanie na USG brzuszka żeby wykluczyć refluks (tym razem nic na ten temat nie wspominałam) I był też gotów żeby dać skierowanie do alergologa ale umówiliśmy się, że jak jeszcze będzie mi tak chorować to wtedy da nam to skierowanie a na razie zrobimy USG A jak chciałam zarejestrować go to mi zaśpiewała termin na lipiec :( ale ostatecznie wcisnęła nas na 29 maja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Jestem i ja! obecnie siedzę na działce. mam blue connecta, ale to dziadostwo chodzi jak z łaski na uciechę 😠 poza tym mam komputer brata i nie mam Was tu w \"ulubionych\" i nie mogłam znaleźć :( a dziś mi się udało! jutro już chyba wracamy do Łodzi. we wtorek mam wizytę u ginki! pewne usg nie będzie, bo miałam 27.04, ale na bank będziemy słuchać serduszka :) już się doczekać nie mogę. na razie się nie boję, ale pewnie we wtorek przed wizytą będę \"umierać\" ze strachu :D Co do topiku i jego zamierania to ja się wypowiem, mimo, że pewnie urażę niektóre osoby, ale cenię sobie szczerość i nie zamierzam tego przemilczeć! uważam, że jak dziewczyny były w trakcie starań i potem w ciąży, jak potrzebowały rady, pomocy, czy po prostu się wyżalić, to wiedziały gdzie jest topik i gdzie szukać tych rad! a teraz po prostu nie jesteśmy już im potrzebne :( bardzo przepraszam, ale ja tak to odbieram! rozumiem, że dzieci, to czasu mniej, ale bez przesady! Agatka, Agulka, Kamilka, Ania też mają dzieci, a jakoś zawsze znajdujecie czas, aby choć parę zdań naskrobać! teraz jeszcze Ewunia się często odzywa i bardzo fajnie! a było nas tu kiedyś sporo! zawsze miałam dużo stron do nadrobienia! teraz się to zmieiło i przykro mi z tego powodu! ale już się nauczyłam, że są tacy, co tylko biorą, nic nie dając w zamian! wiem, może to za ostre słowa! jednak jest mi niezmiernie przykro, że jak byłyście w ciąży, to było Was sporo i wspierałyście siebie, a ja teraz mogę liczyć tylko na parę osób! uważam, że to nie fair! dlatego też nie piszę tak dużo jak kiedyś! no bo jak wchodzę w ciągu dnia 55 raz na forum i nie ma żadnego wpisu to co ja mam pisać? Bardzo dobrze Agatko i Agulko, że zwróciłyście na to uwagę! cóż może zaraz zostanę opitolona za swoje słowa ;) no, ale już pisałam, że cenię sobie szczerość i prawdę, choćby bardzo bolesną! Ewa czekamy na wieści po usg!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam moje drogie i jak wrócę do Łodzi to będę zaglądała częściej! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero co wrocilam do domku jest wszystko ok maluszek rośnie ma CRL:28mm określil wysokość ciąży na 9,6 tygodnia.według mojich obliczen to w tej chwili jestem w 9,4 tygodniu . zdjęcie dostałam ale jakości jest takiej sobie. no i karte ciąży zalorzył na nastepną wizyte ide 5 czerwca. termin mam jak na razie na 10.12. powiedział że mam być dobrej myśli jest dobrze i bedzie tak do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam no to dzień szczerych do bólu... niech będzie, że "uderz w stół a nożyce się odezwą"... ale napiszę; gawit, ja długo pisałam, posiadając juz jedno dziecko i mając potem dwójkę; ale szczerze powiem, ze w momencie gdy mam wrażenie, ze moje posty przechodzą niezauwazone, to: * 1. nic nie wnoszą do topiku i pisanie nie ma sensu 2. nie jestem na topiku mile widziana i pisanie również nie ma sensu * zakreślić wlasciwa odpowiedź ja czytuję; ciesze sie, że dziewczyny w ciąży, trzymam kciuki gdy dzieciaczki chore; i tyle pozostało trzymajcie się ciepło; jestem wdzięczna za ten topik, bo łatwiej było mi przeżyc wiele rzeczy ale niestety... trzymajcie się ciepło 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malawronka super! bardzo się cieszę! czekałam na wieści od Ciebie! będzie dobrze zobaczysz!utulimy nasze maluszki! całe i zdrowe! ja będę się męczyć pierwsza na porodówce ;) a Ty mniej więcej miesiąc po mnie ;) a potem będziemy się zdjęciami wymieniać i pisać sobie jakie postępy robią nasze dzieci! ściskam mocno 😘 Dobranoc babeczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lida74 cieszę się, że napisałaś o swoich odczuciach! masz oczywiście pełne prawo tak myśleć, chociaż z tego co pamiętam, to Balbinka czy Marghi (która też o nas zapomniała) zawsze Ci radziły! a może coś przekręciałam ;) w każdym bądź razie, oczywiście troszkę rozumiem o czym piszesz, bo sama mam takie odczucia na innym topiku! ja nie pisałam i zresztą nie zabieram głosu w sprawie wychowania, problemów z dziećmi, bo nie mam o tym bladego pojęcia :( jednak bardzo się cieszę, że napiałaś jak Ty to odbierasz! pozdrawiam i powiem szczerze, że mam nadzieję, że jednak czasem zajrzysz i nie tylko poczytasz, ale i coś skrobniesz! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki; poprzedni post wyslałam gdy Twojego ostatniego nie było jeszcze ; przepraszam; masz rację; kiedyś był tutaj dialog; ale ja pisze o ostatnich miesiącach i ostatnich odczuciach; ale naprawdę czytam i jestem z Wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) A więc najpierw do Lida: kochana nie wiem jak pozostałe ale ja nie, niezauwazam Twoich postów, nawet ostatnio z sentymentem przeglądałam nasze wypowiedzi na topiku jak byłam ja w ciąży czy Ty i inne..... potem jak juz urodziłymsy jedna po drugiej i nawet pisałam Ci że Ty jestes dla mnie takim autorytetem \"matki\", zawsze wiesz co i jak dla dziecka jest dobre, wiec prosze nie myśl, że ktos nie widzi twoich postów, bo nawet dla jednej osoby ale uwazam że warto je pisac👄 Kamika ja mam nadzieje ze to nie ten refluks bo to jest cos o kwasie żołądkowym- dziecko ma przez to napuchnięte gardełko itd A alergia mozliwa! Bo teraz jest taki okres pylenia, orania w polach itd Mój Gabrys np. zerwał mleczka i go chciał zjeść wiec wypaćkał sobie nim buziunie i potem po 1-2 godz kichał jak szalony i z nosa lało mu sie jak z kranu:) Agula a u nas górne jednynki i L dwójka oraz dolne jednynki są w ciągu 1,5 miesiaca mu wyszły i teraz kolejna P dwojeczka idzie. Nawet mój mąż stwioerdził ze Gabi później zacznie chodzic bo wszystki wapń idzie mu w ząbki a Wikusia poźno ząbkuje a za to juz sie bierze za chodzenie:D hah coś za coś;) A jak Wikusia znosi ząbkowanie? gawit a wiesz że bałam sie bo od kilku dniu sie nie pokazywałas!!! Masz sie meldowac tutaj pare razy na dzien i pisac co u dzidzi👄 A co do szczerości to mysle że nikt Cie tutaj nie zlinczuje bo ja jeśli można to podpisuje się pod Twoimi slowami!!! Własnie to miałam na mysli wspominając to zdychanie topiku:D i przykro mi z tego powodu, że tak sie tutaj pozmieniało. malawronka własnie wchodzac tutaj na topik weszłam z myslą o Tobie, bo miałas napisac co u Was po wizycie i BARDZO sie cxiesze ze jest dobrze i oby tak do kona i konca było dobrze👄 pogłaskaj brzusio ode mnie👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no i co u mnie. Wróciłam z seminarium o 20 godz potem kolacyjka, kąpiel Gabrysia- ile radosci było z tej kąpieli to szok. Mały du.perelek uwielbia kąpciu-kąpciu:D Na seminarium sie dowiedziałam ze obronę mamy 1-3 lipiec a nie koncem maja, wiec mam troche czasu na pisanie tej pracy i juz nie musze zrywac z tego powodu nocek:) Jutro pewnie tutaj zglądnę ale wpisze cos w niedziele bo jutro jade na calusieńki dien na uczelnie:(:(:( ale za to niedziela wolna:) A no i w lipcu bede musiała przez te obrone zrobic o pare dni poźniej urodziny Gabrysiowi bo chce juz po obronie aby spokojnie świetowac Roczek, a on jest z 1 lipca;) Zmykam do wyrka bo zmęczona deczko jestem. Dobranoc🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Lida doskonale Cię rozumiem z tym pomijaniem postów bo mam tak na innym topiku dlatego cieszę się, że mam Was :) Mam nadzieję, że jednak czasem dasz znać o sobie bo ja Cię pamiętam głównie z porad za które również jestem wdzięczna 🌻 malwaronka i gawit też bym chciała żebyście codziennie dawały znać co u Was :) Agatha2007 będę trzymać kciuki na początku lipca :) A teraz ja przy nudzę:D A więc wczoraj wieczorem niezdarnie chwyciłam patelnię i troszkę se palucha podgrzałam, no nie za bardzo ale grzebanie w ciepłej wodzie odpadało więc w końcu udało mi się naciągnąć męża żeby umył dupsko młodemu :) Co prawda musiałam więcej udawać niż mnie bolało ale czasem trzeba bo on mi się zawsze miga od przewijania zwłaszcza jak w pieluszce jest niespodzianka. A synuś był na tyle łaskawy, że na wieczór było fajne rzadsze kupsko :D a młody jak tylko się mu zdejmie pieluchę to lubi sprawdzać czy ma jeszcze jajeczka na miejscu :) W każdym razie ostatecznie mąż se poradził chociaż dużo przy tym narzekał :D Niech się chłop też wykaże w końcu o też jego dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika haha juz widze Twojego męża jak mamra przy przebieraniu pieluchy:D Mój na początku też nie był za przebieraniem zwłaszcza kupy ale teraz jest juz OK i przebieramy Gabrysia na przemian, raz ja, a raz mój mąż;) Wróciłam wczesniej ze szkoły i sprzątam, musze pochwalic mojego męzusia, bo \"odwalił\" kupe roboty dzis w domu, posprzatał większą czesc a ja sie zajmuje drobiazgami, bo jutro mamy gości:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No już jestem w domku :) Dziś \"umierałam\". przez własną głupotę :( wczoraj u znajomych na grillu nażarłam się udek i chyba były nie świeże, bo dziś boli mnie brzuch i bardzo głowa :( brat poradził mi wziąć nospę i nareszcie zaczęłam puszczać gazy (sorki za szczegóły), ale po prostu wcześniej męczyłam się strasznie :( i mój mąż też \"choruje\", więc jesteśmy prawie pewni, że to po udkach :( poza tym nie mieszczę się już w żadne swoje ciuchy :( i wkurzam sie, bo nie mam się w co ubierać! czas poszperać na allegro w ciuchach ciążowych, bo w sklepach są takie ceny, że serce mi staje! Kamilka no czasem trzeba przy chłopie troszku poudawać ;) ważne, ze cel osiągnęłaś :D no i powiem szczerze, że pewnie z moim chłopem będę musiała stosować podobne sztuczki ;) Agatko cieszę się, że masz jeszcze czas na pisanie pracy ;) super! lida74 no zgadzam się z Tobą w 100%, że kiedyś był tu dialog! ale jak Agatka pisze, póki choć dla jednej osoby, Twoje posty są ważne, coś znaczą, coś wznoszą, są potrzebne, to warto pisać ;) Pozdrawiam wszystkie! te nasze \"zguby\" też :D 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja się jeszcze pochwalę, że dziś byliśmy w pizzerii no i jak tylko weszliśmy to wszystkie młodsze laski się zbiegły do Damianka :) I taka jedna mała Agatka to wzroku z niego nie spuszczała takie młody ma powodzenie :D A co do męża to pewnie tak zaraz mi się już go nie da przegonić do zmiany pieluch bo nie będę se specjalnie palców przypalać:) A on się po prostu boi, że mu zrobi krzywdę bo może być mało delikatny Miłej nocki dziewczyny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no to kamika z przykrością stwierdzam, że należysz do grona \"wkręconych przez facetów\" :-D ja nie wierze w historyjki, ze sie boi... że nie umie... mój ojciec pół życia twierdził, ze obsługa pralki automatycznej jest dla niego zbyt skomplikowana, a obsługę mikrofalówki w 1 dzień opanował ;-) a powazniej, to my mamy umowę, ze przewija ten na kogo trafi i to chyba najuczciwsze (pomijając fortele, ze wręczamy sobie młodego niby nic nie czując :-D ); i tak ja na tym wychodze gorzej, bo tatul średnio tylko tydzień w miesiącu jest z nami :-( dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no to kamika z przykrością stwierdzam, że należysz do grona \"wkręconych przez facetów\" :-D ja nie wierze w historyjki, ze sie boi... że nie umie... mój ojciec pół życia twierdził, ze obsługa pralki automatycznej jest dla niego zbyt skomplikowana, a obsługę mikrofalówki w 1 dzień opanował ;-) a powazniej, to my mamy umowę, ze przewija ten na kogo trafi i to chyba najuczciwsze (pomijając fortele, ze wręczamy sobie młodego niby nic nie czując :-D ); i tak ja na tym wychodze gorzej, bo tatul średnio tylko tydzień w miesiącu jest z nami :-( dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) Jeśli chodzi o posty na forum to ja tez miewałam odczucie że nikt mi nie odpisuje na moj wpis:(ale to było na poczatku, kiedy poroniłam:( też byłam zła że mnie nikt nie zauwaza a ja do wszystkich odpisuje jak o cos zapytają ale teraz jest suuuuper!!! Gabrysia i Ewa ja bede tu z Wami do konca waszych ciąż i bede Was wspierac przed i po urodzeniu dzieciaczków:) Agatko Wiktoria ząbkowanie nawet niezle znosi, czasami w ciagu dnia czuje ze ma podwyzszona temperature ale nie bardzo:)a poza tym teraz nie chce za bardzo gryzc no bo te dwie jedynki na gorze chyba jej dokuczaja i napewno troche boli to dziąsełko:( Na noc smaruje jej Dentinox-gel N i śpi całą noc czasami w ciagu dnia tez jej tam posmaruje szczegolnie jak robi sobie drzemki. jak cos mi sie jeszcze przypomni to napisze jak Wiki pojdzie spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ lida74 i macie bardzo uczciwy układ z mężem :D wiesz mój też twierdzi, że nie umie obsługiwać pralki automatycznej, ale z zamiłowania jest elektrykiem-elektronikiem i inne sprzęty jakoś nie są mu obce ;) a tak na poważnie, to bardzo chciałabym, aby pomagał mi przy dziecku i na bank będę go we wszystko angażować! Agula dobrze, że Wiktoria wcale nie źle znosi ząbkowanie! oby tak dalej! w ogóle ona wygląda na radosne, wesołe i mało marudne dziecko! My jedziemy załatwiać przeniesienie internetu do nowego mieszkania! Pozdrawiam serdecznie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Co do męża to w sumie tylko weekendy miał by szanse się wykazać bo jak w tygodniu wraca do domu to i tak widać ze zmęczony a z młodym i tak długo nie posiedzi bo jak tylko maż zje obiad to kładziemy Damiana spać. A co do ząbków to się zastanawiam kiedy mojemu smykowi w końcu zaczną wyłazić bo na razie ani widu ani słychu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×