Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oczyma*duszy

WIDZE JAK MNIE ZDRADZA...

Polecane posty

Gość gosc 666
cale szczescie ze masz te szkole to ci tylko wyjdzie na dobre , zadbaj o siebie !!!!!!!! pokaz klase badz dama !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
smutna - nic nie bedzie, nic dobrego. Mysle, ze ma dokladnie taki plan, sprawdzic, ewentualnie wrocic. jesli moge spytac - ile on ma lat? gosc 666 - jak zamilknie, pewnie sie zainteresuje, zwlaszcza, ze daje Smutnej nadzieje. Ale czy jest sens starac sie o to, zeby mu zalezalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
jesli chodzi o te dziewczyne to wiem tylko tyle ze byl z nia w kinie i ze porownal ja do mnie -to co jest moja wada pokazal jako jej zalete, nie wiem czy miedzy nimi cos wiecej bylo- jak ze mna zrywal to mowil ze to kolezanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 666
O tym musi smutna zdecydowac , dojrzec do decyzji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
ma 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
boje sie co zrobie jak napisze ze to calkowity koniec i boje sie co bedzie jak napisze ze moze da nam szanse:( nawet jak wrocimy do siebie to ciagle bede zyla w strachu ze cos takiego znow sie powtorzy, czuje ze nie bede miala zaufania do niego, jak go nie bedzie w domu to bede zastanawiala sie co robi, z kim jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
tak, wiem, sama musi wybrac. na mnie pora. Smutna - zajmij sie soba, wyspij sie i trzymaj sie dzielnie. Dirisha, gosc 666 - dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 666
widzisz smutna ja walczylam o meza o rodzine o dzieci ale nigdy bym nie walczyla o faceta gdybym tych dzieci nie miala to juz nie milosc milosc po zdradzie jest pelna podejrzen watpliwosci i nieufnosci bedziesz umiala z tym zyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdrada to nie zawsze łóżko. Każdy człowiek ma prawo być kochanym na wyłączność, bez szntaży i gierek i dizelenia się partnerem z kimś innym. Ty także. Pytanie, czy chcesz z tego prawa skorzystać. Nie znam Waszych relacji, ale usiadź sobie na spokojnie, popłacz jeśli musisz chwilę przedtem, skup się i zapytaj sama siebie, czy są jakieś powody oprócz \"ja go kochaaaaam\", zeby z nim być. Czy czujesz lub masz szansę poczuć przy nim bezpieczeństwo, rozwijać się? Wyobraź sobie, że Twoja przyjaciółka ma takąsytuację. Opowiedz ją sobie, wczuj sięw rolę. Co byś jej poradziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
obawiam sie ze ciezko by mi bylo:( teraz bym chciala zeby mnie przytulil ale wiem ze to nierealne... dobranoc pomiedzy wami i dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 666
za kzdym razem jak sie spozni bedziesz przeczuwala najgorsze pomysl o tym dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
Dirisha pomysle tak jak mi radzisz, sprobuje spojrzec jakos chlodniej na ten zwiazek, zobaczyc czy jest jeszcze jakis sens... tyle ze teraz to wiele zalezy od Niego tez juz sie klade bo nie wstane dobranoc i dziekuje Wam za rady:) Kochane jestescie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brakuje dotyku, bycia ważną dla kogoś, przytulenia. Prawie fizyczny ból. Musisz przez to przejść, nie pozwól, żeby te potrzeby i tęsknota rządziły Tobą. Kierowanie się impulsem, rzucanie pod wpływem nastroju, dcyzje nieprzemyślane, podjęte pochopnie czasami kosztują zbyt wiele: złamane życie, stracone szanse, wielkie cierpienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana od NIEGO zależy równo 50% przyszłości Waszego związku (przecież jak już się łaskawie zgodzi to TY możesz powiedizeć NIE!), natomiast od CIEBIE 100% Twojej przyszłości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczyma*duszy
Witam ponownie... Male streszczenie obecnej sytuacji-zachowuje sie tak,jakbym umarla na wieki.Obwinia mnie o wszystko,co zle i najgorsze. Juz wiem na pewno,ze stac mnie na lepszego faceta.A na pewno znajdzie sie jeszcze taki,ktory mnie bedzie na rekach nosil...pod jego oknami :) A on...no coz,jeszcze zaplacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nareszcie zes na oczy
przejrzala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczyma*duszy
od milosci do nienawisci jeden krok ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nareszcie zes na oczy
oj to prawda, prawda....granica jest bardzo cienka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko ematu
po raz drugi bardzo prosze Cie o przeslanie tej ksiazki nodi4@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
Oczyma, witaj :) Dobrze, niech jego zachowanie tylko Ci ulatwi to, co sie dzieje. Widze lekka poprawe postawy, bardzo sie ciesze..... Powinnas ograniczyc kontakt z nim do mozliwego minimum, bedziesz sie tylko denerwowac - nie warto. Zalatwiliscie juz sprawy 'zyciowe' - wyprowadzka, itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
oczyma jestes niesamowita... co u mnie? widzialam sie z nim chwilke dzis mialam okienko w szkole, byl chlodny, obiwnial mnie ze zniszczylam nasz zwiazek, dobrze wiedzial ze musze jeszcze 3h czekac za nastepnymi zajeciami-olal mnie kompletnie i poszedl spedzac czas z kumplem pozniej pisal jakies smsy ze mysli o mnie, ze jest chory na to ja mu milego smsa to jak mi odpowiedzial? ze to tylko slowa...a za miesiac znow ja popsuje nasz zwiazek odpisalam mu ze fajnie ze wie, co bedzie i ze przykro mi ze tak to wszystko przekreslil i na koncu napisalam czesc odpisalam mu ze fajnie ze wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
cos sie powtorzylo... teraz jedynie co moge zrobic to chyba milczec... czy walczyc jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
moze mysle pod wplywem chciwli, ale jeszcze chcialabym sprobowac... tyle ze on nawet nmie daje mi szansy... jak mam walczyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślisz, że Twoje działania doprowadząCię do celu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
nie mam pojecia... ale chce wiedzic ze robilam co moglam jesli licz ez e wogole jeszcze cos z tego moze byc... tylko nie wiem co robic bo on mnie ignoruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×